13.01.2013

Jak wykorzystać starą świeczkę? // DIY

Niedziela zawsze nastraja mnie do wpisów offtopowych. Dzisiaj nabrałam ochoty na małe "zrób to sam" i postanowiłam podzielić się z Wami efektami mojej pracy :) Jak pamiętacie w listopadzie chwaliłam się świeczkowymi zakupami z Biedronki [klik]. Wszystkie już wypaliłam i nadeszła pora, aby te smętne słoiki zamienić na coś przyjemniejszego dla oka :)


Same świeczki niestety nie spodobały mi się na tyle, żeby kupić je ponownie. Podobno w niektórych Biedronkach można je trafić na wyprzedaży po 6zł. W tej cenie jak najbardziej się opłacają, chociażby dla samego słoiczka ;) Aby oczyścić pozostałości z wosku, włożyłam go do miednicy z gorącą wodą. Tutaj należy uważać, żeby nie przedobrzyć z temperaturą, bo może pęknąć. Odczekałam chwilę, aż ciepło zmiękczyło wosk i przy pomocy niedużego nożyka zaczęłam delikatnie odklejać od szklanej ścianki. Po lekkim podważeniu wosk sam się oddziela w całości. Później delikatnie przełamałam na pół i wyjęłam :)  Pozostałości sadzy oraz naklejki usunęłam przy pomocy zmywaka kuchennego i płynu do naczyń. Prościzna!


Stary wosk także spożytkowałam! Ponieważ nie da się go już wypalić w tak dużym słoju, zawsze można go przerobić na mniejszą świeczkę,ale wydało mi się to zbyt czasochłonne i kłopotliwe w realizacji. Postanowiłam zrobić coś innego. Jeżeli macie szufladę z tego typu produktami, to na pewno znacie ten przyjemny zapach który unosi się po jej otwarciu. Doszłam do wniosku, że fajnie będzie z resztek zrobić odświeżacz :)


Wystarczyło kilka woreczków z organzy i gotowe :) Do szafy z ubraniami bym ich raczej nie zastosowała, ale w szafce z butami sprawdzi się idealnie :) Można też je położyć w składziku lub np półce z książkami, czyli wszędzie tam gdzie chce się poczuć miły aromat.


Słoik natomiast można wykorzystać już na wiele sposobów. Nie trzymałabym w nim żadnych produktów spożywczych, ale świetnie sprawdzi się jako organizer na pędzle, biżuterię, guziki, czy inne drobiazgi. Można go też fajnie przyozdobić. Osobiście postanowiłam spożytkować go do przechowywania podgrzewaczy, żeby tak szybko nie wietrzały :) 


Coś czuję, że to nie koniec moich słoikowych przeróbek ;) 

149 komentarzy

  1. no no pomysłowa z Ciebie kobietka;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, bardzo podobają mi się te Twoje przeróbki. :) Znając życie też wykorzystałabym te cudowne słoiki po YC. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie! ja mam wielki słój YC i już zacieram rączki co nim zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł - też zawsze wydrapuje pozostałości wosku i tak np. szkiełka po świeczkach z Ikea idealnie sprawdzają się jako miejsce na podgrzewacze. Tą biedronkową świecę też kupiłam, ale za chiny ludowe nie mogę wydrapać tego wosku - wkładanie do miski z gorącą wodą nic nie dało :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pomysłowe, szczególnie na podgrzewacze do kominków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale ŚWIETNY pomysł! jesteś naprawdę pomysłowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja pokruszyłam wosk w słoju i teraz kawałki wypalam w kominku. A naklejkę zdjęłam jeszcze przed pierwszym zapaleniem, łatwo zeszła. Chętnie bym kupiła ponownie, ale za 6zł, bo 12 to rozbój. A słoik posłuży mi do przechowywania żelków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @AguteńkaSłoiki YC czekają u mnie na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. @sauria80Mam nadzieję że się zainspirowałaś :D Sowich YC jeszcze nie wypaliłam, muszę się zastanowić na co je wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @POMPOLINASzkoda wyrzucać coś co może się jeszcze przydać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. @nikkiU mnie było go naprawdę mało, spróbują poskrobać go trochę szpachelką lub nożem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W zyciu bym nie pomyslala zeby takie cuda zrobic:)
    Szczytem mojej ambicji jest wymycie szklanek po swieczkach z ikei i uzywanie ich jako zwykle szklanki;)

    OdpowiedzUsuń
  13. @SpinkaI ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. dobry sposob, by sloik czyms "zajac" :))mam duza swieczke, ktora bedzie idealna na mniejsze pedzelki....

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładnie wyglądają :) Gratuluję pomysłowości, artystyczna dziewczyno! :D Wykorzystam Twój pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. @ernestynaSprawdź u siebie, tam gdzie ich nie sprzedali wystawione są w niższej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. @SolidaryExpensive Wbrew pozorom nie było to bardzo czasochłonne, zajęło mi to max 20 minut,czyli mniej niż stworzenie tego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @youriturielMi zawsze szkoda wyrzucić ładnie prezentującą się rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. @DomiW takim razie pochwal się koniecznie swoimi efektami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. i to są te pomysły, które ja lubię najbardziej i przy których realizacji dochodzi do mojego uszczerbku na zdrowiu, wściekłości i innych objaw mało plastycznego talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. swietny pomysl! szczegolnie mily dla oka jest sloik z pedzlami ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo fajne zastosowanie słoików, u mnie tych świeczek w ogóle nie było :D.

    OdpowiedzUsuń
  23. teraz żałuje , że wyrzuciłam te słoiki ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. podoba mi się ten post :) muszę zająć się moimi świeczkami i wstawiam link na mojego FB :)

    OdpowiedzUsuń
  25. @Iwetto

    Właśnie widzę, że u Ciebie one się bardzo ładnie wypaliły. U mnie bardzo dużo wosku zostało i oblepia on ścianki i naprawdę ciężko się tego pozbyć. Nożem już próbowałam skrobać, aż go wykrzywiłam takie to twarde mimo rozgrzania :O

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja jeszcze wykorzystuję ładne słoiki po kawie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajnie;) Ja jakoś nie umiem wykorzystac zegoś ponownie i zawsze opakowania laduja u mnie w koszu;) Ale spróbuje wziąd od Ciebie przyklad ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. o nie pomyślałam :) ! super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja sie nie zalapalam na nie

    OdpowiedzUsuń
  30. Moja sąsiadka robi świeczki, wiec słoiki po starych świeczkach wędrują do niej, a z czasem wracają do mnie z nowa świeczką.

    OdpowiedzUsuń
  31. super ;) pomysłowo ;) fajnie tak wykorzystać coś co byłoby (niby) do wyrzucenia ;D sama jestem kombinatorką ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetnie się prezentuje ten słój z podgrzewaczami. Szkoda, że nie mam takiego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też wykorzystuje te słoiki do przechowywania przeróżnych rzeczy, także w kuchni. Super wyglądają. Po YC mam ich tyle masę.
    Ale znam lepszy sposób na wyjęcie resztek wosku:) Prościzna i zero bawienia się. Wsadzasz świeczkę do zamrażarki na kilka minut. Zależy od ilości wosku jaki został. Czasem wystarczy 5, czasem 15. Wyjmujesz i wosk sam idealnie odchodzi i naczynie jest czyściutkie. Ja oczywiście jeszcze potem wkładam go do mycia do zmywarki by pozbyć się zapachu z szkła, ale zero pozostałości wosku. Odchodzi idealnie. Tak można odklejać wosk z wszystkiego:) Zdradziła mi ten sposób moja czytelniczka jakiś czas temu i jest świetny.
    Swoją drogą jak Ty tak szybko te świeczki zużyłaś?:) Ja je palę w koło a zużycia nie widzę:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja resztki wosku też stosuje identycznie jak Ty jako zapach do szaf, szuflad, szafek z butami itp. Ale także jako wosk do kominka. Nie ma potrzeby kupowania tart, reszki działają tak samo i jaka ekonomia:)

    OdpowiedzUsuń
  35. świetny pomysł! słoiki prezentują się świetnie, na pędzle czy biżuterię jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ślicznie to wygląda, będę chyba musiała rozejrzeć się w biedronce za tymi słoikami :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Genialne w swej prostocie!

    OdpowiedzUsuń
  38. świetny pomysł:) ja tak przerobiłam słoiki po kosmetykach ze starej mydlarni:P

    OdpowiedzUsuń
  39. @nikkiKochana u mnie też nierówno się wypalały, ale systematycznie skuwałam wosk ze ścianek, żeby później się nie męczyć ;]

    OdpowiedzUsuń
  40. @Aleksandra A.Plastyczny talent to Olu masz, wystarczy spojrzeć na Twoje makijaże :*

    OdpowiedzUsuń
  41. @AbscysynkaTak i nie wymaga wypełniacza :) Chociaż dla przyjemniejszego efektu można coś dosypać :)

    OdpowiedzUsuń
  42. @MartaW sumie wiele nie straciłaś, bo one raczej kiepskie były ;) Z Larissy są lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  43. @m_and_zoch, naprawdę? Szkoda ;]

    OdpowiedzUsuń
  44. @powiew inspiracjiDziękuję bardzo i czekam na Twojego posta :D

    OdpowiedzUsuń
  45. te kokardki na słoikach są mega urocze! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. @Wszystko co mnie zachwyca Też bardzo dobry pomysł. A wiesz że w Biedronie widziałam w podobnym słoiku kawę rozpuszczalną? Można by później taki słoik wykorzystać w kuchni, bo te raczej się nadają- ciągle czuć w nich świeczkę i obawiam się że może to być toksyczne.

    OdpowiedzUsuń
  47. @toniaJak coś jest ładne to warto to mimo wszytko wykorzystać :) Nie mówię, żeby się od razu zagracać, tylko znaleźć inną funkcję dla przedmiotu :)

    OdpowiedzUsuń
  48. @RossnettNie masz czego żałować, były średniej jakości. Największym ich atutem był słoik :P

    OdpowiedzUsuń
  49. @Joanna JoTakie wymiany to ja rozumiem, chciałabym mieć taką sąsiadkę :D

    OdpowiedzUsuń
  50. @AlieneczkaCieszę się, że Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  51. wow genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  52. @NaomiTak naprawdę to nawet kawę można w takim kupić. Kiedyś trafiłam większy z cukierkami i służy mi jaki słój na mąkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  53. @77gerdaSłyszałam o tym sposobie z zamrażarką ale obawiałam się trochę go wypróbować :) Dzięki za radę, może spróbuję na jakiejś mniejszej które nie będzie mi szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  54. @77gerdaTo prawda świetnie się w tej kwestii sprawdzają, poza tym nie cuchną tak wypalonym woskiem jak tarty ;]

    OdpowiedzUsuń
  55. @Pigeons BeautyTeż tak uważam, ładne i funkcjonalne :)

    OdpowiedzUsuń
  56. @SzaronaPolecam, chociaż same świeczki nie są super jakościowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. @77gerdaZapomniałam dodać, że ja świeczki zapachowe palę bardzo często i namiętnie dlatego szybko znikają ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. @xkeylimexBardzo trafnie to ujęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Słoiczek z pędzelkami prezentuje się bardzo klimatycznie :) Kokardka robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  60. @FarizahWażne, żeby nie wyrzucać tylko użyć jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  61. @Cuks ♥Idealnie się tam wpasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  62. fajnie:) ja planuję swój słój po świecy z B&BW przerobic na stojak na pedzle, tak jak to zrobila missglamorazzi na yt;)

    OdpowiedzUsuń
  63. ale mi się to podoba! i te odświeżacze... ja bym świsnęła w kosz ;D dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  64. No i porywam pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Proste, pomysłowe, eleganckie :) Lubię!

    OdpowiedzUsuń
  66. Fajne pomysły, podziwiam za pomysłowość :) Najbardziej podoba mi się słoik z podgrzewaczami i do tego kokardka, z czegoś użytkowego zrobić coś ozdobnego, super :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Bardzo podoba mi się ten pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Kupiłam własnie te swiece, więc juz wiem jak wykorzystam słoiki :P

    OdpowiedzUsuń
  69. Bardzo lubię ten rodzaj słoików :D Mam kilkanaście po przyprawach i trzymam w nich muszelki. Zawsze był z nimi problem, że się kurzy, że się mogą wysypać itd.

    OdpowiedzUsuń
  70. Anonimowy13.1.13

    Szkoda że u mnie w biedronce ich nie ma bo z chęcią bym kupiła ponownie. Swoją pomarańczową jeszcze mam ale już ją kończę. Niby nie wypala się równo ale wystarczy trochę w niej pogrzebać po zgaszeniu kiedy wosk jest cieplejszy i nie ma problemu.

    OdpowiedzUsuń
  71. Super pomysł i jak ślicznie wyglądają. Ja się pochwalę, że ze szklaneczek po świeczkach z Ikea i Biedronki robię decoupagowe świeczniki na tilajty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. Kochana jak z checia przygarne pozostalosci z wosku :),uwielbiam robic swieczki,wlasnie jestem w trakcie robienia kolejnej - zelowo-woskowej :),jak mi dobrze wyjdzie,wrzuce foty na bloga :),buziaki

    OdpowiedzUsuń
  73. Kochana nic się nie stanie ze szklem jak włożysz do zamrażarki. Przynajmniej ja wypróbowałam to na chyba z 10 różnych słoiczkach po świeczkach i nic się nie stało. To nie pęknie:) Przetestowałam to na słoikach z Biedronki, YC, z Ikea, Rossmanna i ok. A niektóre nawet trzymałam ponad dobę, bo zapomniałam:) i wszystko było ok.
    Ja też palę świeczki każdego dnia i po kilka godzin, ale jakoś nadal te Biedronkowe mam i końca nie widać:)

    OdpowiedzUsuń
  74. @Iwetto

    No ja właśnie tego nie robiłam i teraz chyba prędzej złamię nóż niż ten wosk wydobędę :P

    OdpowiedzUsuń
  75. najbardziej podoba mi się ten słoiczek z pędzelkami, świetnie to wygląda:DD

    OdpowiedzUsuń
  76. @Hexx ana oooooo to jest dobre :D Mam szklaną kulę z muszlami i zastanawiałam się co zrobić z mniejszymi leżącymi na półce :)

    Wosk odchodzi też dobrze jak się włoży naczynie do zamrażarki. Podoba mi się pomysł z bransoletkami :)

    OdpowiedzUsuń
  77. fanie wyglądają podgrzewacze w słojach, zgapię od Ciebie ten pomysł;D

    OdpowiedzUsuń
  78. kreatywna z Ciebie kobieta :)

    OdpowiedzUsuń
  79. Świetny pomysł, lubię takie pojemniczki i szafeczki wykonane w domu, są napiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  80. ja jeden swój wzięłam wykorzystałam na świecznik..wsypałam ziarna kawy i podgrzewacz;) a drugą wypalam;) ALE PIĘKNIE ZAINSPIROWAŁAŚ;)

    OdpowiedzUsuń
  81. proste i efektowne, uwielbiam takie posty ;)

    OdpowiedzUsuń
  82. Nie wiedziałam że te świeczki mają takie fajne słoiczki :) Pomysłowa jesteś,bardzo fajne pomysły! :)

    OdpowiedzUsuń
  83. bardzo fajny pomysł :)
    polecam obejrzeć jeszcze ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=jRPvlXJbzGI
    zamierzam w ten sposób przerobić swoje opakowania po dużych świecach B&BW :)

    OdpowiedzUsuń
  84. ejjj właśnie zbierałam się do przygotowywania podobnego posta ;)
    uprzedziłaś mnie! :D
    najbardziej spodobał mi się pomysł z podgrzewaczami, bo zawsze mi wietrzeją
    moje pomysły pewnie pojawią się u nas niedługo, więc zapraszam! ;)
    pzdr
    Jus

    OdpowiedzUsuń
  85. Jestem fanka dawania drugiego życia wszelkim możliwym produktom, do tego kocham świece zapachowe - muszę się przejść do Biedronki, bo te wyglądają super obiecująco a słoiczki tez się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń
  86. Śliczne te słoiczki już same w sobie! :) A jak je tak ładnie jeszcze ozdobiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  87. Świetnie to wygląda! :-)

    OdpowiedzUsuń
  88. Z tymi podgrzewaczami to świetny pomysł jest. Zwalczę w końcu ich wieczną wędrówkę po szufladach:)

    OdpowiedzUsuń
  89. @Racja PielęgnacjaPodeślij link , bo nie wiem o kim piszesz, a może też spróbuję podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  90. @Kosmetyczna KrainaPokażesz co zmajstrowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  91. @kosmetyczny-przekladaniecJak tylko je kupiłam zastanawiałam się na co je jeszcze wykorzystać, szkoda mi było wyrzucać ;D

    OdpowiedzUsuń
  92. @BlondiiTylko musisz je równomiernie wypalić, żeby było łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
  93. @Hexx anaTeż bardzo dobry pomysł, fajnie wyglądałby taki słój też z kamieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  94. @FiolkaO tym sposobie słyszałam,ale jeszcze nie próbowałam .

    OdpowiedzUsuń
  95. @moniaBardzo nierówno się wypalają i ja też zeskrobywałam ze ścianek, żeby później się z nią nie męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  96. @BisiaBędę musiała też kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  97. @77gerdaW takim razie mnie uspokoiłaś i następnym razem będę je zamrażać :)

    OdpowiedzUsuń
  98. @yzma87Jak mam czas to czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  99. @kireiMi się podoba sama idea wykorzystywania czegoś ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  100. @kameleonworldTeż bardzo dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  101. @TurkusoowaSą bardzo podobne do świeczek Yankee Candle, ale niestety nie są w stałej sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  102. @vilandreFaktycznie też bardzo ciekawy, może w ten sposób przerobię swoje słoje po YC ;)

    OdpowiedzUsuń
  103. @Jus i MagW takim razie nie mogę się doczekać co Ty tam wyczarujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  104. @Marteczka KaJa też nie lubię wyrzucać, wolę przerobić na coś praktycznego :) Te świeczki niestety nie są w stałej sprzedaży, ale może trafisz gdzieś wyprzedaż.

    OdpowiedzUsuń
  105. @KaroDlatego się na nie skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  106. @nikkiDziewczyny mi pisały żeby włożyć do zamrażarki, podobno sam odchodzi. Spróbuj nic nie tracisz :)

    OdpowiedzUsuń
  107. Szkoda, że u mnie te świeczki nie były dostępne :-( super to wygląda, uwielbiam takie słoiki!

    OdpowiedzUsuń
  108. @*Natalia*To podpowiem Ci że w Biedronie w podobnych sprzedawana jest kawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  109. @Trouble MakerDzięki, jeżeli czas mi pozwoli będzie ich więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  110. tak tak ja też tak robię i lubię takie domowe projekty ja to w ogóle powinnam się zajmować zawodowo takimi pierdółkami, chociaż nie zawsze mi wychodzi. anyways, kupiłam sobie ostatnio pistolet do klejenia na gorąco uuuu będzie się działo!
    anyways, ja wosk wyjmuję poprzez zamrożenie, chwilowo nie mam nawet lodówki (jeszcze się nie dorobiłam;), ale wystarczy wystawić za okno mam wrażenie..

    OdpowiedzUsuń
  111. Fajny pomysł, wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  112. @strī-lingaPistolet do klejenia mam w domu, bardziej z racji zawodu ;D Fajnie ten glut działa :) O mrożeniu słyszałam, będę próbować :D

    OdpowiedzUsuń
  113. Świetny pomysł! Już sama kokardka dodaje im wiele uroku! :)

    OdpowiedzUsuń
  114. @KarotkaKokardka to tylko to co miałam bezpośrednio pod ręką, można je dekorować na wiele sposobów :)

    OdpowiedzUsuń
  115. Ja kupiłam tylko jedną i żałuję, bo właśnie fajne opakowanie było.

    OdpowiedzUsuń
  116. @AlenaW podobnych sprzedają kawę rozpuszczalną ;)

    OdpowiedzUsuń
  117. Ciekawe pomysły:) fajna aranżacja:)

    OdpowiedzUsuń
  118. @Lisicacieszę się, że nie tylko mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  119. Pomysłowa z Ciebie kobieta :)

    OdpowiedzUsuń
  120. Świetny pomysł :) Już wiem co odświeży moją szafę :)

    OdpowiedzUsuń
  121. Ja zawsze świeczki wypalam do samego końca :P Mam swoją bezapelacyjnie ulubioną serię świec zapachowych, z Biedronki:) O dziwo pachną rewelacyjnie podczas palenia, zapach unosi się w całym pokoju :) A po wypaleniu pozostają fajne szklanki, które później wykorzystuję, jako ozdobę- świecznik na malutkie świeczki, lub na kamyczki zapachowe :) Mam już 4 i myślę, że kolekcja szklanek będzie ogromna:)

    OdpowiedzUsuń
  122. @Iwetto Kamyki to fajna sprawa, szczególnie kolorowe :)

    Mrożenie jest praktyczne, pozwala rozprawić się z opornym woskiem także przy świecach.
    Kiedyś miałam też problem z plamą na obrusie, najpierw zamrażarka a potem żelazko i kartka papieru. Na koniec Vanish bo świeczka była czerwona...

    OdpowiedzUsuń
  123. @sylluniaTeż je bardzo lubię i często do nich wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Powiem Ci że masz głowę do takich rzeczy :D ja bym to pewnie od razu wywaliła i tyle było by z tego pożytku :D Ale mam teraz pomysł co zrobić ze swoimi słoiczkami :D świetny wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  125. ja ze starych swieczek zrobilam trochę większe :) wpadłam na ten pomysł gdy nie mialam pomyslu na prezent dla znajomych - świeczko maniaków :)

    OdpowiedzUsuń
  126. Słoiczki są śliczne! to samo zrobiłam z Yankee Candle. Duże słoje również przeznaczyłam na biżuterię:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).