27.06.2016

Baza pod cienie SMASHBOX // SHADOW PRIMER 24 Hour Photo Finish


Baza pod cienie to podstawa mojego makijażu. Bez niej wszystkie cienie, niezależnie od marki, ścierają się z powiek lub zbierają w załamaniu. Mam kilka swoich ulubionych o których możecie już poczytać na blogu, na przykład Urban Decay Eyeshadow Primer Potion /recenzja/ lub The Balm 'Put a lid on it' /recenzja/. Natomiast produkt marki Smashbox, to była dla mnie zupełna nowość. Miniaturkę którą widzicie na zdjęciu otrzymałam w Beauty Boxie z Sephory /klik/. Zawiera 4 ml kosmetyku, natomiast pełnowymiarowe opakowanie 12 ml. Jak na taką pojemność okazała się bardzo wydajna, bo służy mi nieprzerwanie od kwartału. Sądzę, że spokojnie wystarczy jeszcze na dwa miesiące codziennego stosowania.

24.06.2016

Manicure - ulubione produkty // SALLY HANSEN, ESSIE, ESSENCE, HERBA STUDIO, NCLA


Najczęściej na blogu piszę o lakierach, natomiast rzadko wspominam o ulubionych produktach pomagających wykonać sam manicure. Przez moje ręce przewinęło się sporo produktów, ale w końcu skompletowałam zestaw, który mnie satysfakcjonuje. Dzięki niemu skrócenie paznokci, rozprawienie się ze skórkami oraz samo malowanie zajmuje mniej czasu i mam pewność, że manicure utrzyma się nienagannie przez następnych kilka dni. 

20.06.2016

Krem do twarzy AOX // PAT & RUB


Bardzo długo w swojej pielęgnacji unikałam naturalnych kremów do twarzy. Miałam mylne wyobrażenie, że są tłuste, komadogenne i mogą mocno podrażnić. Prawdopodobnie nie zdecydowałabym się na zakup kremu AOX marki Pat & Rub, gdybym nie dostała próbki. Zużyłam ją momentalnie i na tyle mnie zachwyciła, że kupiłam pełnowymiarowe opakowanie... a potem kolejne! 

18.06.2016

Bliżej natury // JOY BOX 'KOSMETYKI NATURALNE'


Kolejny raz Joy Box mnie zaskoczył! Tym razem swoim 'zielonym pudełkiem' oraz jego zawartością. Nie wiem czy wiecie, ale kosmetyki które wchodzą w skład tego boxa są nie tylko naturalne, ale niemal wszystkie są wegańskie. Poza tym większość z nich od dawna chciałam kupić, szczególnie te marki Sylveco, Vianek oraz Biolaven, dlatego nie wahałam się zbyt długo i złożyłam zamówienie. Pudełko kosztuje 59 zł, zostało dostarczone bezpłatnie kurierem już po dwóch dniach! i zawierało w sumie siedem pełnowymiarowych kosmetyków... i jedną gąbkę konjac.

16.06.2016

Spray zwiększający objętość włosów BUMBLE & BUMBLE // THICKENING HAIRSPRAY


Właśnie zużyłam dużą butlę tego sprayu i zdałam sobie sprawę, że nie napisałam jeszcze pełnej recenzji! A przecież ten spray pojawił się już w Ulubieńcach maja /klik/, a nawet w Ulubieńcach 2015 roku /klik/, więc jak najbardziej należy mu się oddzielny post. 

14.06.2016

Pogrubiający tusz do rzęs RIMMEL // SCANDALEYES XXTREME


Mam wrażenie, że niektóre marki się zapominają. Co i rusz wprowadzają nowe produkty do swojej oferty, przekładając ilość nad jakość. Tak między innymi jest z tuszami Rimmel. Miałam okazję otrzymywać systematycznie ich nowości w ramach współpracy i szczerze mówiąc, jeden produkt był gorszy od drugiego. Miarka się przebrała kiedy otrzymałam Scandaleyes Xxtreme. Tyle złorzeczeń chyba jeszcze żaden mój kosmetyk nie słyszał! Ale zacznijmy od początku...

12.06.2016

Olejek do demakijażu PAYOT // HUILE FONDANTE DÉMAQUILLANTE


Przez moje zamiłowanie do olejków czasami się zapominam. Tak było właśnie z produktem marki Payot, który kupiłam jakiś czas temu na stronie Strawberrynet.com. Był w okazyjnej cenie, dlatego się skusiłam (regularna oscyluje w granicach 70 zł). A kiedy otworzyłam paczkę i spojrzałam na skład oniemiałam. Parafina na pierwszym miejscu! Oczywiście gdzieś dalej jest olejek z awokado, ogórecznika i marchwi, a nawet krzem organiczny, ale gdybym kupiła go w regularnej cenie... to bardzo bym żałowała.

11.06.2016

Tydzień temu byłam w Lublinie...


Moim głównym celem podróży był koncert The Cranberries i tak naprawdę dzięki niemu mogłam poznać to cudowne miasto. Spędziłam tam raptem dobę, więc nie mogę napisać, że poznałam je na wskroś. Jednak to co widziałam bardzo mi się spodobało i chętnie wrócę tam ponownie! 

9.06.2016

NOWOŚCI // NCLA, URBAN DECAY, REAL TECHNIQUES, ALTERRA, BE ORGANIC, PURITE


Najlepszy post po blogowej przerwie? Nowości! ;)

W kwietniu oraz maju przybyło mi sporo nowych produktów, ponieważ udało mi się zużyć większość zalegających kosmetyków. Przyjemna jest świadomość, że mogę kupić w końcu coś nowego, a nie kolejny raz wyciągać z szuflady pełnej zapasów. I na dodatek mogłam skusić się na kosmetyki, które od dawna wzbudzały moje zainteresowanie.

8.06.2016

Dlaczego przestałam blogować...

Iwetto

Hej, hej! Jest tam jeszcze ktoś? 

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).