22.02.2013

Zaginiona paczka // CHERRY CULTURE, NYX, BEAUTY BLENDER, LA COLORS

Może Was zdziwię, ale pierwszy raz przytrafiło mi się żeby poczta zapodziała moją paczkę. Co najzabawniejsze nie zgubili jej w USA, ani przy rozdysponowaniu w Europie, nie wcięło jej też w Polsce, tylko na mojej poczcie. A jak to się stało? Pan listonosz wolał klepnąć "mieszkanie zamknięte" niż dostarczyć ją na górę ;) Nawet mi opisywał przy okienku jak wyglądała, kiedy pojawiłam się z awizo po odbiór. Doprawdy przezabawne! Odnaleźli ją po kilku dniach i zadzwonili do mnie, że mogę stawić się u nich ponownie. Szkoda, że nie wpadli na pomysł żeby mi ją dostarczyć :P Nie zrozumcie mnie źle- nie wylewam żali, ale naprawdę zależało mi na zawartości, bo  złożyłam znowu zamówienie na Cherry Culture :) A tam same cudeńka: 


Po moich przygodach z chińskim jajem [KLIK] postanowiłam zamówić oryginalne Beauty Blender. Na Cherry Culture nie dość że wychodziło taniej niż u polskiego dystrybutora, to jeszcze była promocja -20 % na całe zakupy ;) W ten sposób stałam się szczęśliwą posiadaczką jarzącego różem jajka.


Żeby jajko nie czuło się osamotnione podróżując w paczce, dokooptowałam mu jeszcze małe towarzystwo :) Lakiery bardzo kusiły! Sugerowane odcienie na stronie bardzo różnią się od tych realnych. Poszukałam trochę w necie i wybrałam dwa z LA Colors. W przeliczeniu na złotówki  kosztowały 5 zł za sztukę, a że miałam już z nimi do czynienia, to wiedziałam o ich dobrej jakości.


Nie mogło zabraknąć też czegoś z NYXa. Niby mamy już do niego dostęp w Polsce, ale ceny są nieporównywalne ;) Za kredkę do ust w salonie życzą sobie około 20 zł, na Cherry za jedną płaciłam około 5 zł. Wzięłam jeszcze z ciekawości żelową do oczu w odcieniu Gun Metal (cudny kolor) oraz automatyczną do ust, bardziej z ciekawości czy w jakiś istotny sposób różni się od tych zwykłych - temperowanych. 


Odczułabym wielki żal, gdyby paczka do mnie nie dotarła. Na szczęście się udało, a ja postanowiłam wyciągnąć wniosek i wstrzymać swoje zakupy wysyłkowe, dopóki nie wróci mój wcześniejszy listonosz :) Wam też kiedyś zgubili paczkę?

161 komentarzy

  1. Zawsze mnie ciekawiło to jajko ;) Ale jakoś nadal zaufania nie mam do czegokolwiek, czym się nakłada podkład... No i lakiery śliczne! Zazdroszczę takich cudowności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi lakierami to do końca nie byłam pewna, czy przyjdą takie jak widziałam w necie ;D Na szczęście zyskują przy poznaniu :)
      Podkład najbardziej lubię aplikować pędzlem, gąbeczka to takie małe odstępstwo ;D

      Usuń
  2. super zakupy :) lakiery urocze,kredki też :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zawsze dochodziły ...ale zawsze moze byc ten pierwszy raz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, na tyle moich zamówień to i tak cud , że dopiero teraz ;D

      Usuń
  4. Niestety mi na poczcie zaginęło już 5 paczek! I do dziś nie wiem gdzie są, ani kto aktualnie jest włascicielem ich zawartości. Być może jakaś pani na poczcie pilnie potrzebowała kosmetyków które akurat były w mojej paczce. Swoją drogą nienawidzę PP i ich bezczelnego podejścia z jakim spotykam się praktycznie codziennie...

    Swoją drogą wspaniałe zakupy :D Pokazuj jak najszybciej kredki ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, a mi się kilka razy zdarzyło że przyszły rozdarte i w opakowaniu zastępczym, ale w środku było jednak wszystko. Wysyłający nie pomyślał, żeby zabezpieczyć zawartość ;]

      Usuń
  5. niestety miałam do czynienia z zaginioną paczką :/ do dziś czekam (od wakacji) i już raczej nie wierzę, że dotrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och szkoda, ciekawe gdzie jest teraz :<

      Usuń
  6. Za taką paczką sama bym wylewała żale, gorzkie żale! Wspaniałości, a te kredki mmm cudo :) W Polsce na Poczcie zazwyczaj same problemy... Paczki lubią ginąć :) Za mnie kiedyś się nawet listonosz podpisał, że niby odebrałam paczkę, nie zostawił awiza, dobrze, że pamiętałam o tej przesyłce i poszłam się upominać. Podrobiony podpis, rewelacja po prostu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał fantazje trzeba mu przyznać, mojemu za to po schodach nie chciało się biegać ;)

      Usuń
  7. Aj ta Poczta Polska, jak zwykle niezawodna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. też mam swoje pierwsze jaja z Cherry :) kocham je i wielbię :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że zapałałam do nich podobnym uczuciem :D

      Usuń
  9. U mnie kiedyś były niezłe problemy z pocztą. Korespondencja z mojej ulicy przychodziła na inną, a listy do tamtych ludzi do nas. Niekiedy też, podobnie jak u Ciebie, listonoszom nie chce się wchodzić na 4 piętro i zostawiają awizo. Ale moi rodzice zawsze robią z nimi porządek.
    A co do paczek, to ja na jedną ze USA czekam już pół roku i chyba się nie doczekam, ale to raczej nie z winy poczty...

    Zakupy super, czekam na prezentacje kredek i lakierów, zwłaszcza tego różowego z kolorowymi drobinami. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba najważniejsze jest, żeby nie puszczać im tego płazem i za każdym razem skłądać reklamację.
      Ten lakier to mój faworyt ;D

      Usuń
  10. Zawartość świetna .
    Ach ta poczta ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne nowinki! Ciekawi mnie jak się sprawdzi jajo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, chińskie nie spisało się zbyt dobrze, więc liczę że oryginał spisze się na medal :)

      Usuń
  12. o jeju ale mnie teraz pokusiłaś na zakupy tam. lecę przejrzeć co mają, i trzymać kciuki sama za siebie, że się nie pokuszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto czekać na -20% , a mają je min raz w miesiącu na cały asortyment ;)

      Usuń
  13. ufff, jak dobrze, że się znalazła, bo cudowną ma zawartość :)
    pokazuj lakiery! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale który pierwszy? Nie mogę się zdecydować XD

      Usuń
  14. Świetne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojjj aj też bym odczuła ból :P Dobrze, że doszła. Jestem ciekawa konturówek z nyxa, podobno fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używam oryginalnego beautyblendera od ponad roku,ale mam w planach spróbować którąś z podrobek,zobaczymy jak się sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha to odwrotnie do mnie :D Zaczynałam od podróby ;) Jeżeli znajdziesz dobry zamiennik napisz mi koniecznie!

      Usuń
  17. Mnie ten lakier z fioletowo-różową bazą niezmiernie się podoba!
    Czekam więc na jego bliższą prezentację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo podobny do Jolly jewels 115 ;) Pokażę je oba razem :D

      Usuń
  18. Piękne kredeczki:)
    Chyba będę musiała zajrzeć do tej strony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, szczególnie do zakładki z wyprzedażą ;)

      Usuń
  19. Iw, te kredki to konturówki, czy pomadki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konturówki, ale używam jako pomadek i świetnie się trzymają :)

      Usuń
  20. Mnie też zdarzyło się że listonosz nie doniósł mi paczki, bo nie chciało mu się wejść :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to już jak norma, parter widać za wysoko, woli taszczyć pudło cały dzień :D
      A tak serio, zrobiłam kiedyś awanturę na poczcie, pisałam skargę i dowiedziałam się, że listonosz zostawia awizo, że nie było nikogo w domu, ponieważ...nie chce mu się targać paczek! Po prostu. Po kolejnej awanturze, gdy oczekiwałam na paczkę, listonosz przyszedł i owszem, wręczył mi awizo do ręki (na którym pisze, że mnie nie ma..) i powiedział, że ciężka była ta paczka, żebym sobie odebrała sama..

      Usuń
  21. I to mnie dziwi, bo przecież im za to płacimy ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że po przebojach doszła paczucha! U mnie nie doszła raz wysłana paczka (nagroda z konkursu na blogu), ale podejrzewam, że to przez to iż był w niej lakier do paznokci, a angielska poczta umieściła go na liście zakazanych produktów :( Zaś mój partner nie wpisał nawet adresu zwrotnego :( I ostatnio paczka spisana na straty, z Polski do Anglii doszła do mnie po 2 miesiącach od nadania!
    Co do zawartości - jestem bardzo ciekaw różowego jajka, sama bym się na nie nie skusiła, ale o wrażeniach z chęcią poczytam. Drugą sprawą jest NYX, z którego jeszcze nic, a nic nie miałam, a bardzo mnie kuszą ich kosmetyki, np. matowy bronzer. Zaciekawiłaś mnie jednak ceną w tym sklepie, w Nyx UK online kosztuje 15zł (3 funty), więc spora przebitka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OMG dwa miesiące? To tak jak ja kiedyś wysłałam drogocenną pakę do USA, też tyle szła i już straciłam nadzieję ;]
      Ja podałam ceny kredek już po rabacie ;) Normalnie chyba kosztują 2usd, były przecenione na 1,75 usd, a do tego doliczyłam jeszcze rabat -20% XD Na złotówki to i tak wychodzi tanie. Minusem za to są koszty wysyłki, ale tym razem wykorzystałam uzbierane pkt i wyszło mi tylko 3 usd :D bo normalnie 13 ;<

      Usuń
    2. I tak taniej, niż na angielskiej stronie, choć wysyłka do UK to też sporo, bo ok. 11 dolarów, czyli mniej więcej 7 funtów, ale różnica jest całkiem spora, przy większym zamówieniu z np. NYX by się już opłacało.

      Usuń
  23. Dobrze, że odzyskałaś paczuchę :) Z CC zazwyczaj zamawiałam we wspólnych zamówieniach na Wizażu :) Ile kredek do ust! Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś organizowałam wspólne zamawianie,tak najbardziej się opłaca, bo sporo liczą sobie za przesyłkę ;]

      Usuń
  24. Ah ta nasza poczta.. ja dawniej wysyłałam multum paczek, ze względu na to że robiłam biżu. Raz postanowiłam wysłać paczkę na poczcie w nowo otwartej wtedy galerii MH i pierwszy raz zdarzyło mi się, żeby coś zginęło z paczki. Wysłałam dwie bransoletki a dotarła jedna :D

    Ah boskie te Twoje łupy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka sytuacja jeszcze mi się nie przytrafiła, ale rozumiem twój ból.

      Usuń
  25. Poczta, jak to poczta, działa różnie, ale na mojego listonosza złego słowa nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale mój poszedł na zwolnienie i na jego zastępstwie to wszystko się przytrafiło :]

      Usuń
  26. Lakiery i kredka Gun Metal powodują u mnie ślinotok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kredka ma fajny kolor, długo takiej szukałam :)

      Usuń
  27. Poczta, poczta,
    ja tak samo już bardzo długo czekam
    na przesyłkę i coraz bardziej mi się wydaję,
    że ona zaginęła, niestety.
    Lakiery są prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że się jednak znajdzie ;)

      Usuń
  28. Obiło mi się o uszy, że lakiery LA można kupić w osiedlowych drogeriach za 2 zł :D Ale to dziwne, bo ja kupowałam je w Stanach za 1,5 - 2$.
    A co do Beauty Blendera, to na pewno dobrze się sprawdzi. Ja mam jego podróbkę czyli Cosmopolitan Blender sponge i jestem z niego bardzo zadowolona (szczególnie z jego ceny - 5 funtów :D).
    A kredek NYX strasznie Ci zazdroszczę!!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te lakiery można było trafić w tej cenie, ale na Allegro no i wybiórczo. One na CC kosztują własnie około 2usd, ale że była zniżka to wyszło taniej :)
      Słyszałam o jajcu z Cosmo, nie załapałam się bo wtedy było mi obojętne. teraz trochę żałuję, ale już niedługo ma się pojawić nowe z Essence, któremu nie przepuszczę ;D
      Dzięki za odwiedziny :*

      Usuń
  29. Nie lubię lakierów z brokatem, bo nie mogę ich później zmyć :S
    Ale kredki do ust uwielbiam - każdą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam czarodziejską bazę peel off z Essence i brokat już Ci niestraszny :D

      Usuń
    2. Dzięki! Akurat skończyła mi się stara baza, to kupię tę ^^

      Usuń
  30. Grunt, że koniec końców w końcu masz te cudeńka. Ciekawa jestem konturówek NYX :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są spoko, używam ich jako pomadek :D

      Usuń
  31. Mi może nie tyle zgubili paczkę co tak rzucali, że jeden lakier (mały, smerfnoniebieski L.A. Color) się potłukł. Zrobili to oczywiście po polskiej stronie, bo potłuczony lakier wyschnąć nie zdążył. Na szczęście chineczki, jessica, sally hansen i pozostałe LA Color dotarły w całość, a sukienka do victoria secret się nie upaćkała.

    Ty! Fajny jest ten odnaleziony brat bliźniak Jolly Jewels 115! Jak będę w wakacje buszować po kanadzie i go dorwę to kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odważna jesteś, skoro zamawiałaś kieckę z lakierami :D Sama się zdziwiłam, że taki podobny do JJ ;D Jest chyba nawet ładniejszy ;P

      Usuń
  32. Ceny w polskim NYXie są z kosmosu, na niektórych produktach mają taką przebitkę...
    A jak z wysyłką do Polski? Ile kosztowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysyłka niestety do najtańszych nie należy, mi za to policzyli 10usd, ale tym razem zapłaciłam pkt ;)

      Usuń
    2. Jeszcze nie jest tak źle. A jak z cłem/podatkiem?

      Usuń
    3. Nic nie płaciłam, to się zdarza chyba tylko przy duuużych paczkach ;)

      Usuń
    4. wolałam się upewnić :)

      Usuń
  33. Całe szczęście,że paczka się odnalazła :) Szkoda byłoby stracić taką zawartość :) Oczywiście lakiery przykuły mój wzrok w pierwszej kolejności. Pokażesz ten cukierkowy róż z małymi dobrociami w środku?? Proszę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On chyba spodobał mi się bardziej, pokażę w przyszłym tygodniu :D

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwością :D

      Usuń
  34. Świetne zakupy , miała straszną chrapkę na Beauty blendera jednak cena odstrasza i na razie się wstrzymałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też odstraszała, ale ciekawość wygrała ;D Gdyby mi się nie udało go trafić trochę taniej, pewnie też bym się nie zdecydowała.

      Usuń
  35. O jajko:) A u mnie na blogu dzisiaj wpis o nim:)Piękne lakiery!Dobrze,że paczka dotarła;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż jestem ciekawa jakie wywarło na Tobie wrażenie, ja jeszcze nie używałam ;D

      Usuń
  36. lakiery wyglądają świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetne zakupy ;)
    Jajo kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  38. matko, a co listonosz, łaskę robi, że wykonuje swoją pracę? chyba za to mu płacą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwidoczniej nie jest tego świadomy :>

      Usuń
  39. Ty tak naprawde z tym listonoszem ? powinnas napisac skarge tak ze nastepnym razem listonosz nie odejdzie ci od dzwi az ktos ich nie otworzy. w glowie sie nie miesci ich lenistwo i brak szacunku do wykonywanej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No naprawdę, a to był akurat zastępca mojego Pana listonosza. Tak to zawsze mam wszystko przyniesione, nawet jak koperta była podarta, to cała zawartość była w środeczku :)

      Usuń
  40. zgubili i to nie raz! nie lubię PP :/
    czekam na recenzje! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie ma alternatywy, kurierzy jeszcze gorsi :P

      Usuń
  41. historii z listonoszami to i ja mam kilka haha ale grund ze się wszystko odnalazło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbowaliby nie znaleźć, rozniosłabym :P

      Usuń
  42. Dobrze że paczka znalazła się cała i zdrowa :) Lakier po prawej bardzo mi się podoba. Idę sobie poprzeglądać stronkę, jeszcze z niej nie zamawiałam nigdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam poczekać na -20%, jest raz w miesiącu min ;)

      Usuń
  43. Faktycznie przebitka cenowa jest.
    A z pocztą wiem, znam to, mnie wkurza że mi paczki zostawia u sąsiadki... Dobrze że to miła starsza Pani a nie wielbicielka kosmetyków bo myślę że co trzecia paczka by trafiała do mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha to dobrze, że chociaż Ci odbiera ;D Bo to różnie bywa ;D

      Usuń
  44. Często mam przejścia na poczcie, ale tak naprawdę zaginęły tylko dwie paczki

    OdpowiedzUsuń
  45. Och tyle pięknych rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto było czekać na nie miesiąc :P

      Usuń
  46. Anonimowy22.2.13

    Na szczęście żadna paczka mi nie zaginęła ;) Czekam na krdeczki do ust w akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. okejos, pojawią się :D

    OdpowiedzUsuń
  48. kolory kredek bardzo mi sie podobają :)) a cena lakierów bombowa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Allegro można je czasami trafić po 2-3 zł ;)

      Usuń
  49. dobrze, ze wszystko sie odnalazlo :) czekam na prezentacje kredek!

    OdpowiedzUsuń
  50. no właśnie mi też ostatnio zdarzyło się pierwszy raz kiedy to zaginęła moja paczka na którą niecierpliwie czekam od prawie trzech tygodni -_- w środku są pędzle do makijażu... śmieszne jest to że cały czas jestem w domu i ani nie było listonosza ani żądnego avizo jeżeli nie chciałoby się takowemu panu dzwonić do drzwi. Jeszcze śmieszniejsze jest to że paczuszka już dawno przywędrowała do UK (patrzyłam na stronie) a kiedy pytałam się w moim punkcie odbioru paczek to mówią że nic do mnie nie mają -_-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojemu ewidentnie nie chciało się wejść na górę, bo tego dnia dwie osoby siedziały w domu i nie ma opcji, żeby dwa domofony nie działały ;]

      Usuń
  51. Świetne zakupy. Ważne, że koniec końców paczkę dostałaś. Bardzo mi się podoba ten lakier po prawej. :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Dobrze, że to historia z happy endem:) Czekam na słocze lakierów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to pierwsza tego typu i ostatnia ;)

      Usuń
  53. bardzo jestem ciekawa róznice bb od "chinczyka". Ja kupilam swoje jako w naturze. jest fajne- ale z checia bym je porównala...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Naturze pojawiły się już jajka? Czekałam na nie , zęby zrobić porównanie ;)

      Usuń
  54. Wszystko dobre, co się dobrze kończy :)

    Gdybyś jeszcze kiedyś robiła zakupy na CC to daj znać, bo ja zaprzestałam zakupów z USA odkąd jestem w UK, za dużo ceregieli jak mam płacić VAT.... i opłatę dla RM za dostarczenie paczki.

    Stri-linga miała ciekawą historię z paczką z iHerb, która dotarła, ale po awizowaniu zaginęła w danej placówce. Mogę sobie tylko wyobrazić jak wyglądało wyjaśnianie tego, ale do tej pory nie mieści mi się w głowie jak mogła zaginąć...

    OdpowiedzUsuń
  55. Ile cudownych rzeczy! ♥ mogłabym skraść :P!

    OdpowiedzUsuń
  56. dobija mnie ten kraj... zachowanie ludzi ;/
    Tylko w Polsce tak jest! że Polak Polakowi wbija nóż w plecy i utrudnia życie drugiemu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę racji w tym jest, ale chyba najbardziej popularne jest złodziejstwo ;]

      Usuń
  57. Mam oryginalny BB, miałam w ręku też tańszą wersję i różnica między dwoma gąbkami jest kolosalna.. Na moim blogu trwa rozdanie, w którym można zgarnąć Benetint Benefitu i lakier z najnowszej blogerskiej kolekcji Wibo :) Serdecznie zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po użyciu oryginału mogę tylko napisać, że nie ma porównania!

      Usuń
  58. faktycznie, zagubienie jaja byłoby ogromną stratą :) mój listonosz czasami też nie przynosi mi paczki, tylko zostawia awizo, ale jestem mu to w stanie wybaczyć. zgubić mu się jeszcze nie zdarzyło :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój wcześniejszy zawsze mi przynosił ;)

      Usuń
  59. Poczta zadziwia mnie raz po raz, niestety zazwyczaj negatywnie :P Dobrze że paczka się odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, bo jajko jest niesamowite!

      Usuń
  60. Paczucha boska! <3 Marzy mi się mieć beauty blendera, ale niestety mnie nie stać ;(
    A poczta ostatnio sobie w kulki leci. Już 2 razy się przejechałam i gdyby nie znajomości na poczcie latałabym jak głupia przez kilka dni po informacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Essence ma się pojawić podobne jajo, może sprawdzi się podobnie ;) W każdym razie planuję zrobić recenzję porównawczą :)

      Usuń
  61. Na szczęście nie miałam takich przygód z pocztą :-)
    Ja czekam na jajo z Essence...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na nie czekam :D Nie odpuszczę :D

      Usuń
  62. Ah ta poczta... Na szczęście nigdy mi nic nie zaginęło, ale z awizami różne historie bywały. Ale listonosz któremu nie chciało się dostarczać przesyłek juz nie pracuje;) miałam w tym swój udział oczywiście, poinformowałam baaardzo delikatnie o jego zachowaniu po tym jak otrzymałam powtórne awizo, bez pierwszego awiza a cały czas ktoś w domu był...
    Zakupki super!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten akurat zastępuje mojego Pana listonosza, ale przy takim trybie pracy chyba długo nie pociągnie na naszej poczcie ;)

      Usuń
  63. Ile razy zdarzało się, że siedziałam cały dzień w domu, po czym przychodziło awizo, że nikogo nie było... I potem leć na pocztę i stój w kolejce... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pierwszy raz się to zdarzyło, wiadomo- nowy listonosz :<

      Usuń
  64. Super, że chociaż odnaleźli tę paczkę i nie odesłali jej do Stanów :D Trzeba szukać pozytywów :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  65. Niezła paczuszka, dobrze że się odnalazła ;) U mnie kiedyś listonosz wpadł na GENIALNY pomysł. Czekałam na paczkę z różnymi duperelami do wyrobu biżuterii, myślałam że tak jak zawsze listonosz przyniesie mi ją na górę do mieszkania (mieszkam na 4 piętrze). Ale nie. Facet wpadł na pomysł, że wepchnie mi ją do skrzynki i sam sobie podpisze odbiór. Byłam w szoku jak w ogóle on był w stanie przecisnąć grubą, wypchaną kopertę przez wąską szczelinę skrzynki. Nie mam pojęcia jak on to zrobić. Na szczęście, jakimś cudem niczego mi nie zniszczył bo bym go chyba zabiła. Akurat wtedy przez jakiś czas był inny listonosz, mój stary na pewno by mi ją przyniósł na górę. Po prostu niektórzy listonosze są za wygodni, nawet nie chce im się dzwonić czy jesteś w domu czy nie. Bezczelność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten też jest nowy, już się dowiedziałam że mój jest na zwolnieniu. Twój to miał prawdziwą fantazję, żeby się jeszcze za Ciebie podpisać ;]

      Usuń
  66. Mam ogromną ochotę na to jajeczko ale cena niestety jest jak dla mnie troszkę za wysoka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne będzie w Essence w bardziej przystępnej :)

      Usuń
  67. ale był ryczała jakby mi taka paczka zginęła :O
    p.s. zmieniłaś szablon, teraz jest lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  68. dobrze, że w końcu dotarła, bo szkoda by było takiej świetnej zawartości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie dotarła poznaliby moja mroczną stronę ;D

      Usuń
  69. U mnie choć listonosz się zmienił to i tak drugi tak jak i ten pierwszy jest małym leniuszkiem. Bo czasem zdarza mu się nie zapukać do moich drzwi z przesyłką no bo w końcu mieszkam na parterze to tyle jest schodów do pokonania :P Jest to strasznie denerwujące ale na szczecie żadna paczka jeszcze nie zaginęła no tylko raz nie zostawił awizo i musiałam się upomnieć ale to taki drobiażdżek. Pozdrawiamy kochaną Pocztę Polska :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na parter nie zanieść, to już szczyt lenistwa ;]

      Usuń
  70. Jajeczka mnie rozwaliły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mnie jakoś podkusiło, żeby je odpicować ;D

      Usuń
  71. Wsysło mojego komenta :/ No nie! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aż jestem ciekawa co tam nabazgrałaś ;D

      Usuń
  72. Ten jasno różowy lakier wygląda ciekawie :)
    Mnie raz zaginęła paczuszka z ebay...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ebay na szczęście mi się jeszcze nie przytrafiło, Szły miesiąc, ale docierały do mnie :)

      Usuń
  73. U nas na poczcie to samo;/ Jajeczko też planuję zamówić;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jajko, nieporównywalne do zwykłej gąbki ;)

      Usuń
  74. Ach poczta:( Na szczęście paczuszka dotarła:) lakier jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  75. duża różnica pewnie między tymi gąbeczkami :) Super paczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle oryginał jest bez porównania. Chińskie to zwykłą gąbka, a BB to odkrycie ;D

      Usuń
  76. Zainteresowałaś mnie tym sklepem...Taka mała reklama ;P, ale to super wiedzieć, bo czaje się na NYX :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię robić u nich zakupy. Nyxa kupuję tylko tam, bo mają najlepsze ceny :)

      Usuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).