19.02.2013

Baza doskonała // BIODERMA SEBIUM Pore Refiner

Osoby borykające się z rozszerzonymi porami wiedzą jak potrafią uprzykrzyć życie. Codziennie oglądałam swoje kratery i zaczynałam już powątpiewać czy kiedykolwiek zmaleją. Chciałam je zniwelować lub chociaż  zakryć. Kosmetyki kolorowe niestety tylko pogarszały sytuację, tak samo bazy silikonowe, ponieważ dodatkowo zanieczyszczały moją skórę. Zrozumiałam że jest to błędne koło i zaczęłam szukać pomocy w kosmetykach aptecznych. W końcu szczęście mi dopisało i trafiłam na produkt marki Bioderma, czyli Sebium Pore Refiner.


Wspominałam Wam już o nim wcześniej [KLIK] i początkowo zaczęłam używać go tylko na noc. Trochę zniecierpliwił mnie brak efektów i to skłoniło mnie do użycia jej pod makijaż.  Lekka emulsja wchłania się praktycznie do matu, więc stwierdziłam- co mi szkodzi? I tu nastąpiło wielkie WOW! Moja cera jeszcze nigdy nie wyglądała tak dobrze i nie prezentowała się tak równomiernie. Pory faktycznie stały się mniej widoczne, dodatkowo drobne przebarwienia zostały dokładniej zakamuflowane, bo nie ścierał się z nich podkład. No właśnie, trwałość podkładu także się przedłużyła i lepiej się rozprowadzał na Pore Refiner.  Zauważyłam też zmniejszenie się wydzielania sebum w strefie T. Mimo mieszanej cery nie miałam z tym nigdy bardzo dużego problemu, jednak Bioderma  zniwelowała go do zera. Bibułki matujące [KLIK] poszły w odstawkę ;)


Decydując się na kurację  Sebium Pore Refiner nie przypuszczałam, że znajdę swoją bazę idealną. 
Niestety nie zmniejszyła porów, w tej kwestii pomogła tylko doraźnie, jednak jej ogromną zaletą jest niekomadogenność. Nie spowodowała wysypu zaskórników czy podskórnych grudek, co dla mnie było bardzo zbawienne.  Dodatkowo jest niesamowicie wydajna, bo odrobina wystarczy na rozprowadzenie jej na całej twarzy.  Minusem teoretycznie jest cena, ale od czego są promocje (Super Pharm, Hebe)? W mojej toaletce na pewno zagości na stałe. Nie tylko polepszyła stan mojej cery, ale pozwoliła też cieszyć się nienagannym makijażem z zakamuflowanymi kraterami ;)

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat tego kosmetyku, używacie w ogóle bazy pod makijaż?

153 komentarze

  1. już któryś raz czytam o nim dobre rzeczy, pewnie kiedyś wpadnie w moje łapki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytałam o nim w superlatywach, aż nie chciało mi się wierzyć ;)

      Usuń
  2. no, zaciekawiłaś mnie, i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto chociaż pocisnąć w aptece o próbkę i się przekonać na własnej skórze ;)

      Usuń
  3. używam go od ok 2 lat i uwielbiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza tubka, ale już wiem że nie ostatnia ;D

      Usuń
  4. Zaciekawil mnie ten produkt ,nawet bardzo;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No ciekawy, tylko cena mnie przeraża.
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ee tam, można znaleźć taniej :) Będę informować jak trafię, bo mi się już kończy i będę szukać promo ;)

      Usuń
  6. Cos dla mnie ,twoja recenzja brzmi zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak szczerze mówiąc nie ma czegoś takiego co na stałe zniweluje otwarte pory, nawet zabiegi u kosmetyczki nie zniwelują tego na stałe... Mam ten sam problem tak wiec pozostaja nam bazy zmniejszające pory chociaż na te 4 godziny ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że całkowicie nie znikną, ale mogą się zmniejszyć lub można je zakryć, to miałam na myśli :)

      Usuń
    2. w porządku tak chciałam tylko zaznaczyc :)

      Usuń
  8. Świetna recenzją! Czekałam na to aż ktoś o niej napisze :)
    Już dawno się na nią natknęlam ale bez konkretów i zastanawialam się nad kupnem:)
    Teraz kupię na pewno !!
    Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zauroczona, zużyłam tubkę i zaczynam rozglądać się za promo ;D

      Usuń
  9. Któryś raz już czytam o tym produkcie i coraz bardziej mnie ciekawi jak sprawdziłby się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować, bo może się okazać że będziesz zadowolona tak samo jak ja :D

      Usuń
  10. oooooo chyba go kupię, miałam krem nawilżający z tej zielonej serii i bardzo go sobie chwaliłam, był super, nie zapychał, odpowiednio nawilżał, teraz zużywam tołpę, może być, ale "to nie to".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, ten kremik też brzmi zachęcająco ;) Spróbuję, dzięki :*

      Usuń
  11. Ooo, mam gdzieś próbkę, jutro muszę sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smaruj i daj znać jak wrażenia ;D

      Usuń
    2. Ja też chyba mam próbkę, więc spróbuję, sesese :-D.

      Usuń
    3. No to też czekam na wrażenia :D

      Usuń
    4. i ja powinnam mieć :D zachęciłaś mnie tą recenzją :D

      Usuń
    5. cieszę się :D

      Usuń
  12. pod makijaż nic nie daję, choć z czasem to się pewnie na mnie zemści
    ale z mieszaną cerą już tak bywa
    a pod minerały wolę mieć tylko umytą, suchą skórę... ;)
    za to na noc pełna pielęgnacja i w dni, które się nie maluję...
    nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też tak robiłam, ale teraz smaruję się rano i wieczorem :) Widzę same pozytywne rezultaty,więc może też się przekonaj ;)

      Usuń
  13. kiedyś miałam na nią ochotę ale zrezygnowałam po tym jak natknęłam się na kilka opinii o braku zwężonych porów. Szczerze mówiąc to nie używam żadnej bazy pod makijaż ale podkład mam zawsze mineralny więc w sumie sam z siebie długo się trzyma ;p
    może kiedyś się skuszę jak dorwę ją w jakiejś korzystnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc jeszcze nie znalazłam produktu, który byłby skuteczny w walce z kraterami. Bioderma przynajmniej pomaga w zakryciu i nie zapycha jak baz z kolorówki ;)

      Usuń
  14. Uwielbiam ten produkt Biodermy, wybawienie dla wszystkich osób z mieszaną/tłustą cerą :)
    może gdyby był odrobinę tańszy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja też uwielbiam! kupiłam ją za 27 zł w promocji, także można :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja od początku używałam jej pod makijaż, świetnie zwęża pory, buzia jest milutka i gładziutka. No i znacząco wpływa na przedłużenie makijażu przynajmniej u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. przydałoby mi się coś takiego :)
    ile kosztuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 30 do 60 zł, warto szukać promocji ;D

      Usuń
  18. Lubię ten produkt, ale to już wiesz :D a w połączeniu z micelem Sebium jestem zadowolona z tego duetu. Pore Refiner używam na dzień jako bazę lub od czasu do czasu na noc. Co prawda z bibułek nie mogę zrezygnować, ale trzyma w ryzach produkcję sebum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zdziałał cuda, aż żałuję że nie zdecydowałam się na niego wcześniej ;]

      Usuń
  19. U mnie na rozszerzone pory sprawdza się krem z Yves Rocher Sebo Specific zwężający pory, używałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś o nim słyszałam, ale jeszcze nie miałam :D A wiesz że w ten weekend online ma być -50% przy zamówieniu powyżej 129 zł? ;D może się skuszę na kremik :D

      Usuń
    2. Słyszałam, słyszałam. Kuszą akurat kiedy postanawiam oszczędzać :P

      Usuń
    3. Dobrze, że mi przypomniałaś :) bo miałam w planach zakupy w YR i bym się pospieszyła, choć gdybym miała wybierać to ponownie kupię Pore Refinera.

      Usuń
    4. Paulo, ja też miałam, ale teraz biję się z myślami :P

      Hexx ano, a miałaś Sebo Specific? Muszę do Ciebie zajrzeć i poszukać :D

      Usuń
    5. Iwetto miałam krem do mycia twarzy, choć wg mnie nazwa mało trafiona ;) Lubiłam do niego wracać, teraz nie wiem, czy kupiłabym. Ale to tylko dlatego, że mam inne kosmetyki, które spisują się tak samo lub nawet lepiej.

      Usuń
  20. Ja na razie nie mam tego problemu - ale podobno pojawiają się też z wiekiem, więc pewnie zaraz zauważę je na swojej emeryckiej twarzy. Zapamiętam Twoją recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to niestety dziedziczne ;] Strach myśleć co będzie z wiekiem :P

      Usuń
  21. Mam gdzieś zachomikowaną miniaturkę tego kosmetyku, więc muszę koniecznie wypróbować! Mocno mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. teraz mam serum do porów z organic therapy, ale jak wykończę to chętnie przetestuję:)! chociaż pod makijażem będą te pory mniejsze;) bo tak to porażka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, chociaż w dzień nie straszę :P

      Usuń
  23. Ja właściwie baz nie używam.
    Nie mam problemowej cery, i w zupełności wystarcza mi sam krem BB.
    Pamiętam jednak, że kiedyś miałam bazę z AA.
    Chyba silikonową.
    Nie pamiętam czy działała i jak działała, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara w takim razie z Ciebie ;)

      Usuń
  24. Szkoda,że tylko doraźnie zmniejszył pory, ale wpisałam go na listę do wypróbowania:)

    Btw. czemu już nie nagrywasz filmików?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować :)

      P.S. Bo są bardziej czasochłonne niż blog ;)

      Usuń
    2. Tak też pomyślałam. A przyznam że oglądałam i subowałam Twój kanał:)

      Usuń
    3. W takim razie jest mi niezmiernie miło że zaglądasz też na mojego bloga, dziękuję :*

      Usuń
  25. chyba kiedyś miałam próbęczkę, ale szczerze to nie pamiętam, może się skuszę kiedyś;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie przeczytać pozytywną recenzję, bo właśnie ją kupiłam licząc, ze zmniejszy błyszczenie się cery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :) Daj znać czy pomógł :)

      Usuń
  27. staram sie nie zwracac uwagi na moje pory, czasem sie udaje :P szukaj jej w dobrej cenie, bo tu w ogole jej nie ma :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę wypróbować w takim razie, bo mam dość porów, które pod podkładem się jeszcze bardziej uwidaczniają ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre podkłady faktycznie nie pomagają w ich zakryciu ;]

      Usuń
  29. z seria bioderma Sebium mam do czynienia na dzien bo uwielbiam ich plyn micelarny. postaram sie o niej pamietac przy okazji przecen w SP :) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie zawsze sięgałam po Sensibio, ale będę musiała spróbować zielonej :)

      Usuń
  30. ja nie polubiłam się z tym kremikiem, ale fajnie, że podpasował Tobie, znaleźć dobrą bazę to też sztuka. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa co zrobił, że się nie polubiliście? :D

      Usuń
  31. O! To coś dla mnie :) Opis bardzo zachęcający, z wielką chęcią ją wypróbuję :) Bazy silikonowe dają radę ale z racji zapychających właściwości używam ich tylko od wielkiego dzwonu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mnie też zapychały i byłam w rozpaczy, dopóki nie trafiłam ta Pore Refiner :)

      Usuń
  32. Ja mam takie pory tylko na policzkach, ale rzadko mi się zanieczyszczają. Głównie wtedy, gdy podkład mocno zapycha, ale ja raczej używam lekkich :) Tak zwykle to używam bazy silikonowej z FM, jak mi się skończy, to się na "upiększającą" przerzucę :) Teraz walczę z suchymi skórkami na policzkach... ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też męczyłam się z suchościami i pomoglo mi tylko regularne, mocne nawilżanie ;) Polecam Ci m in rybki niebieskie Rival de Loop- tanie i szybko działają :)

      Usuń
    2. Malina teraz wysłała mi do testów krem do skóry atopowej, ale więcej mi szkody robi niż pomaga. W tej chwili walczę z wypryskami i suchymi skórkami na policzkach. Wypróbuję tych rybek :) Już dawno chciałam się na nie skusić. I szukam kremów tylko na bazie wody. Przydałby mi się też dobry zdzierak do twarzy, ale czekam na mój ulubiony z AVON, ale promocja na niego będzie dopiero za 5 tygodni ;p

      Usuń
    3. Rybki stosuj tylko na policzki, jeżeli strefa T jest przetłuszczona. Jak zdzierak dobry , to warto czekać ;D

      Usuń
  33. Ciekawy kosmetyk, już gdzieś czytałam dobrą recenzję na jego temat. Może kiedyś się skuszę.

    Ja dziś jestem jakaś zakręcona. Dodałam notkę z lakierem bez wszystkich zdjęć. Nie wiem jak to się stało. Może to przez tą dzisiejszą pogodę ;p. Jeśli masz ochotę zobaczyć jak lakier Bell wygląda na paznokciach to zapraszam ponownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie zdziwiło że pojawił się tylko pędzelek i buteleczka ;D

      Usuń
  34. teraz to mnie zaciekawiłaś...uwielbiam biodermę za fantastyczny micel...a jeśli ten produkt jak piszesz nie zapycha to już go kocham i czekam na najbliższą promocję w SP ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Czytałam już o tym produkcie bardzo zbliżoną recenzje na blogu Zoili i wychodzi na to, że to produkt zbliżony do The POREfessional, Benefit. Szkoda, że nie poprawia stanu porów, ale maskuje i nie robi krzywdy, więc zawsze coś. Tylko cena znacznie korzystniejsza, niż Benefit i brak dodanego barwnika, jak w tamtej bazie, więc podejrzewam, że jest bardziej przyjazny dla skóry. Muszę pomyśleć, czy go nie wciągnąć na moją wish listę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie odłożyłam sobie recenzję Benefitową na później, ale w ogóle mnie nie oczarowała.

      Usuń
    2. O to ciekawa jestem Twojego porównania :) U mnie efekty są bardzo widoczne, mam zdjęcia "przed i po" na blogu ;)

      Usuń
  36. Nie używam bazy,nie mam takiej potrzeby,ale fajnie,że napisałaś o tej Biodermie,polece koleżance,bo ona szuka właśnie takiego efektu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że przypadnie jej do gustu :)

      Usuń
  37. Anonimowy19.2.13

    Bazy nie używam bo zawsze mnie zapychają przez sylikony. A tek krem miałam, por też nie zmniejszył, jak krem pod makijaż spisywał się nawet dobrze, ale krem nawilżający Cetaphil którego używam spisuje się tak samo, nie widzę różnicy ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadziwiasz mnie skoro nie dostrzegasz różnicy ;)

      Usuń
    2. Anonimowy20.2.13

      Ja mam taką dziwną cerę ;( Często to co zachwala wiele osób u mnie nie działa w ogóle. U mnie naprawdę nie było różnicy mimo iż zużyłam całe opakowanie. Długo używałam innych produktów Biodermy z lini sebium, może się uodporniłam ja działanie tych kosmetyków ;P

      Usuń
    3. Wszystko możliwe, warto szukać tych odpowiednich :) Zajmuje to wiele czasu, ale w końcu się trafia na ten jedyny kosmetyk i przynajmniej mamy z głowy chociaż jedną część pielęgnacji :)

      Usuń
    4. Anonimowy20.2.13

      Szukam już kilka lat ;P

      Usuń
  38. Nie mam aż takich problemów skórnych, ale czasem coś się pojawi, więc może wypróbuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara w takim razie z Ciebie ;) Wiele bym dała żeby się tego pozbyć :P

      Usuń
  39. Haha, fajnie to ujęłaś "kratery". Produkt ciekawy, ale nie miałam z nim jak dotąd przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ująć się tego inaczej nie da ;P

      Usuń
  40. Fajnie się zapowiada, ale kurcze dość wysoko w składzie są silikony i obawiam się, że może mnie wysypać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są i to mnie zdziwiło że jednak mnie nie zapchało , więc warto spróbować :)

      Usuń
    2. jak piszesz, że nie zapycha na czym mi bardzo zależy to na pewno w najbliższym czasie po niego sięgnę ;)

      Usuń
  41. Typowej bazy nie stosuję, ale prawie codziennie używam pod makijaż w strefie T matującej emulsji, która też ma zmniejszać pory. Matuje świetnie, cera o wiele mniej mi się po niej przetłuszcza, z czego jestem bardzo zadowolona, bo często moja skóra "szaleje" pod wpływem stresu, czy zmęczenia. Jeśli chodzi o zmniejszenie porów to nie zauważyłam jakiegoś szczególnego efektu, ale ja też nie używam tej emulsji dokładnie tak jak zaleca producent. Mogę jednak powiedzieć, że po jej użyciu żaden podkład nie podkreśla tak nieładnie porów. No i plusem jest cena - teraz zamawiam ją za 20zł. Jedno opakowanie już prawie wykańczam, więc niedługo pojawi się ona w projekcie denko ;)
    A ile kosztuje ta baza z Biodermy? Pamiętam, że kiedyś polecała ją też Kasia z "MakijażeKasi". Może warto byłoby zainwestować w taki produkt na większe wyjścia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OMG, wzmogłaś moją ciekawość ;D Zdradź teraz co to za cudo, bo się nie doczekam :D

      Widziałam filmik Kasi i popieram każde jej słowo ;D Cena Biodermy to koszt rzędu 60zł, ale można ją już trafić za 30 zł. Warto poczekać na dobre promo :)

      Usuń
  42. Ja też byłam z niego bardzo zadowolona, u mnie zmniejszył pory, ale po ok. 2 tygodniach od zakończenia kuracji znów wróciły do swojego poprzedniego stanu. Używałam go jako serum pod krem bo solo zbyt słabo nawilżał, ale potwierdzam, że makijaż trzyma się na takim duecie wprost idealnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz całkowitą rację, że nie działa długofalowo. Lubię właśnie go za to że można stosować z innymi kremami, rzadko który kosmetyk to potrafi ;)

      Usuń
    2. Ja początkowo bałam się, że nie będzie współgrał z kremem, ale okazało się, że tworzy bazę idealną. Na lato chętnie do niego wrócę bo wtedy skóra lubi mi się przetłuścić :/

      Usuń
  43. Bardzo lubię ten produkt. Wracam do niego co jakiś czas ponieważ kiedy używałam kilku tubek pod rząd to moja skóra jakby się przyzwyczaiła i krem/serum (jak to się tam nazywa) nie działał już tak dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza tubka, mam jednak nadzieję że po następnych skóra się nie przyzwyczai tak szybko ;]

      Usuń
  44. Ja mam podobne cudo Filorgi ale jeśli ta się sprawdza (a jest tańsza ;) to chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam niestety porównania, ale uważam że warto spróbować :)

      Usuń
    2. Krzyklo co masz z Filorgi? bo teraz bardzo mnie zaciekawiłaś :D

      Usuń
  45. Tyle razy się nad nim zastanawiałam, że chyba w końcu się kuszę jak pokończę wszystkie inne napoczęte kremy na dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma tę cenną zaletę, że możesz stosować razem z kremem :) Ja tak robiłam ;]

      Usuń
  46. W moim przypadku bazy pod makijaż to produkty całkowicie zbędne, dodatkowo mnie wysuszają i zamiast poprawiać wygląd makijażu, radykalnie go psują :)

    Jako bazy używam wielgachnej porcji tłustego kremu - miodzio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to niestety nie przejdzie przy cerze mieszanej ;D

      Usuń
  47. nie używam bazy na twarz, kiedys tak, ale skóra się buntowała jak dostawała kolejne warstwy to krem to baza to podklad i zrezygnowalam, tym bardziej ze różnica w moim przypadku była mało zauważalna z bazą czy bez. Natomiast bylam w tygodniu w drogerii i wzielam probkę bazy revlon lekko różowej z pompką i jest super, wyglądza do aksamitu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz ją na blogu ;) Jestem ciekawa szerszej recenzji :)

      Usuń
  48. ja używam tylko bazy pod cienie, swego czasu uzywalam bazy pod podklad ale tak jak kolezanka wyzej tez zrezygnowalam bo rowniez dawalam krem, baze i podklad:) ale dobrze wiedziec:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem co masz na myśli, dlatego cieszę się że mimo kolejnej warstwy w postaci Biodermy, nie wysypało mnie, a wręcz odwrotnie :) Warto inwestować po prostu w apteczne kosmetyki, jak na razie ta zasada się u mnie sprawdza ;)

      Usuń
  49. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą bazą :) przeczytałam również opinie na wizażu i myślę że się na niego skuszę i będzie moim niezbędnikiem na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wizażu też ma wysokie noty i to mnie skusiło ;)

      Usuń
  50. Miałam kiedys próbki i byłam zadowolona :)
    Dobrze że mi o niej przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Anonimowy20.2.13

    Jak sądzisz, nada się również do cery tłustej? Bo przyznam, że czuję się zaintrygowana :D Ciągle szukam kremu idealnego na mojego tłuściocha i to właśnie takiego pełniącego funkcję bazy pod makijaż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi powiedzieć,jeste dedykowany także do cery tłustej i na mojej mieszanej trzymał się bardzo dobrze :) Spróbuj najpierw próbki, sęp w aptece :D

      Usuń
    2. Anonimowy20.2.13

      Dokładnie tak zrobię! Ostatnio pozbyłam się wszelkich skrupułów (a pewnie raczej nieśmiałości) i już nie obawiam się poprosić o konkretne próbki. A przyznam, że bardzo mnie zainteresowałaś tym kremem!

      Usuń
    3. Ja zawsze pytam o próbki, co najwyżej powiedzą mi że nie mają- nie ma się czego obawiać.

      Usuń
  52. Recenzja brzmi bardzo zachęcająco kiedyś skusiłam się na baze ale efekt byl marny....na dzien dzisiejszy nie uzywam nic takiego ale ta ktora opisujesz wydaje sie byc idealna:)moze sie skusze:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja nie używam baz, może kiedyś się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Też przydałoby się moim kraterom ale na razie męczę się z Effaclar K :)

    OdpowiedzUsuń
  55. na bank sięgnę po ten produkt :) dzięki za zwrócenie na niego uwagi :)))

    OdpowiedzUsuń
  56. Też używam i bardzo sobie cenię :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Benefit wypuscil na rynek baze ktora zmiejsza pory, idealna i swietnie przedluza makijaz.
    Mozesz mi powiedziec czy ta baza nadaje sie rowniez do cery suchej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Benefita i niestety nie spełnił moich oczekiwań. Bioderma do suchej się nie nadaje, wysuszy Ciebie jeszcze mocniej ;]

      Usuń
    2. buuuuuu....... jakos dam rade :)

      Usuń
  58. Przypomniałaś mi o tym kremie :) Już jakiś czas temu słyszałam o nim pozytywne opinie, ale jakoś zaczęłam używać Cetaphilu i zapomniałam. Gdy zauważyłam, że po Cetaphilu w dzień za bardzo się świecę poszłam do SuperPharm i zakupiłam w Promocji krem SVR - jestem z niego zadowolona - chyba najlepszy jaki miałam do tej pory, ale on nie robi takiego efektu na twarzy jak opisujesz, a moje pory są ogromne i niebawem przez nie nabawię się kompleksów :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj potrafią wpędzić w kompleksy ;) Spróbuj Biodermy :)

      Usuń
  59. znam tą bazę i jest bardzo dobra :) ale zdecydowanie najlepszą tego typu bazą jest Pore Minimiser z The Body Shop :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Będę wypatrywać promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  61. niestety nie mialam nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ciekawie, ciekawie;) Chętnie wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  63. tez mam rozszerzone pory ,zwlaszcza okolice skroni i czolo...jak trafie na niego to moze sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Dla mnie bazą jest zwykły krem nawilżający, niekiedy używam silikonowej, ale to na specjalne okazje. :) Fajnie, że znalazłaś swój ideał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kremu też używam razem z bazą, nie może go zabraknąć w pielęgnacji :)

      Usuń
  65. nie znam tej Twojej, ale sama baz uzywam, bo lubię :) głównie Guerlainowe za zapach i za to jak ładnie wyglądają na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze, to gdybym miała Parure de Lumiere olałabym bazy :P

      Usuń
  66. Polecam filmik gossmakeupartist http://www.youtube.com/watch?v=EmZm3vwrF8Q. Nie wiem, czy mogę to tu wkleić, ale filmik (i autor) jest naprawdę super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam Gossa i ten filmik,ale dzięki :)

      Usuń
  67. Chętnie wypróbuję ten produkt ja liczyłam na to że po urodzeniu dzieci moje problemy skórne trochę zmaleją a tu na odwrót jeszcze się zaostrzyły bo pory po zwykłym makijażu zatykają się w moment. Próbowałam już kilku podobnych produktów np VISHY ale nie byłam z niego zadowolona. Zaryzykuję i zobaczę czy ten podziała.

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).