Kolejny raz Marta z bloga Hunger for beauty okazała mi swoją dobroć i pośredniczyła w moich zakupach z UK. Zróbcie mi tę przyjemność i zajrzyjcie na jej bloga. Gwarantuję, że Was zainteresuje, szczególnie że ostatnio opublikowała obszernego posta z przeglądem swoich ulubionych mazideł do ust.
Co do samych kosmetyków znowu skupiłam się na kolorówce ;) Nie mogło zabraknąć Sleekowych paletek.
Nad Darks zastanawiałam się tak długo, że przestały być dostępne w PL. Przestraszyłam się, że już jej więcej nie dostanę i podjęłam decyzję. Kolory niesamowicie mi się podobają, tak samo jak w limitowanej paletce Sparkle 2. Grzechem było obu nie kupić i w ten sposób moja kolekcja liczy już sobie 6 sztuk. Absolutnie nie mam wyrzutów sumienia w tej kwestii, bo są świetnej jakości i tak jak moja pierwsza Storm, mam nadzieję że będą mi długo służyć.
To samo tyczy się kolejnych cieni Loreal z serii Infaillible, o których obszernie już pisałam [KLIK]. Skusiłam się na dwa odcienie, które u nas są ciężko dostępne, mianowicie 032 Sassy Marshmallow (nietypowy szary błękit) oraz 037 Metallic Lilac (chłodny metaliczny fiolet). Do gromadki przyłączyła się też paletka MUA Pink Sorbet w naturalnych różowo- brązowych odcieniach. Z tej firmy też już mam kilka innych cieni i zadziwia mnie ich jakość w porównaniu do ceny. Wypiekane trio kosztuje coś około 13 zł, pojedyncze 6zł, a są świetnie napigmentowane i ładnie błyszczą. Z resztą na pewno napiszę o nich więcej w najbliższym czasie :)
Skusiłam się także na pędzle Real Techniques. Kolejne dwa dołączyły do wcześniej opisywanych [KLIK]. Większy to Expert Face Brush, czyli puchacz do podkładu, mniejszy natomiast to Setting Brush, który jest bardzo wszechstronny, ale najczęściej używam go do rozświetlacza. W tym przypadku także jestem bardzo zadowolona, są zdecydowanie warte swojej ceny.
Marta była tak miła, że udostępniła mi odsypkę kulek Guerlain -Rose. Od pierwszego użycia uległam ich czarowi i magicznemu wpływowi na moją buźkę. Coś niesamowitego! Już zaczynam rozmyślać nad pełnym opakowaniem ;)
Do paczuszki trafiło jeszcze kilka drobiazgów, między innymi pomadka Loreal oraz lakier Nails Inc. Co do tego drugiego, to był dołączony do gazety za 2 funty. Szokujące jest porównanie ceny z polskimi, bo w Spehorze kosztuje 69 zł ;) Zadziwia mnie ta ogromna dysproporcja, dlatego cieszę się że mogę go wypróbować. I na koniec coś co rozweseliło mnie baaardzo, czyli skarpetki w pingwiny!
Jeżeli czytałyście mojego poprzedniego posta to wiecie, że lubię ten motyw :D Pingwiny nie dość że fajne, to jeszcze ciepłe. W sam raz na nadchodzące mrozy! Nie zapomnijcie wspomnieć w komentarzu o czym chciałybyście najpierw przeczytać ;)
Ta obie paletki sleeka posiadam i jestem nimi zauroczona <3
OdpowiedzUsuńPędzelki z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCudowne zakupy :) Expert Face Brush to mój absolutnie ulubiony pędzel.
OdpowiedzUsuńCzy poleczasz te pedzle. Wiele dziewczyn o nich mowi. ale jakos sie nie skusilam.
OdpowiedzUsuńSkarpetki najlepsze :)
OdpowiedzUsuń@toniaMają coś w sobie, dobrze zrobiłam że je kupiłam :D
OdpowiedzUsuń@eweska Polecam, są naprawdę dobrej jakości.
OdpowiedzUsuń@EvMój już chyba też, pobił mpojego Sephorowego ulubieńca ;D
OdpowiedzUsuńSleeki mam, meteoryty mam, pędzle chcę! :DDD
OdpowiedzUsuń@GosiaW tekście jest odsyłacz do recenzji moich poprzednich pędzli RT. Tych używam stosunkowo krótko, ale już widzę że jakościowo niczym nie różnią się od moich poprzednich. Szczerze je polecam, są lepsze od Hakuro, Inglota czy Sephorowych ;)
OdpowiedzUsuń@BellitkaaSą bombastyczne **
OdpowiedzUsuńAle zakupy!
OdpowiedzUsuńPędzli zazdroszczę i to strasznie, ale mam nadzieję, że kiedyś w końcu i ja się na nie skuszę.
Słyszałam o nich wiele dobrego!
Pozdrawiam A.
Sparkle 2 mnie strasznie kusi
OdpowiedzUsuńale rozsądek mówi NIE :))))))))
pędzle cudniaste :) mam jeden do różu/bronzera i zachwycona nim jestem
strasznie milutki :)
Najbardziej chciałabym pędzle i paletki Sleekowe :) No dobra, skarpetki też mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jaka teraz mam mine, smieje sie jak glupia do sera :))) Dziekuje!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje tez wszystkim, ktorzy zajrzeli na mojego bloga i zdecydowali zostac na dluzej :)
@cammiehahaha polecam, nie zawiedziesz się :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Sleek! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kuleczki z Guerlain :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki są urocze! A reszta rzeczy też fajna :)
OdpowiedzUsuń@KosmetyczkaAniJeżeli będziesz miała możliwość, to nawet się nie zastanawiaj ;)
OdpowiedzUsuń@Alieneczkaeee tam rozsądek phi :P
OdpowiedzUsuń@Kejmiskarpeciory rulez :D
OdpowiedzUsuń@youriturielNo mam nadzieję, że to Ciebie zdopinguje do częstszego pisania ;D Szkoda żeby taka wiedza i doświadczenie marnowało się dla jednej osoby ;) :P
OdpowiedzUsuń@Aleksandra A.Oczywiście ;)
OdpowiedzUsuń@pat18sJa już też ;D
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwycaa jakie mięciuchne i jeszcze z antypoślizgiem :P
OdpowiedzUsuńale fajnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam paletki ze sleeka! ostatnio ultra mattes dostalam od chlopaka;)
OdpowiedzUsuńZrobilam nia makijaz. Mial byc dzisiaj ale chyba bedzie jutro:(
pedzelki chodza za mna ostatnio :D meteoryty mam i chyba puszcze w swiat bo mi nie robia nic na mineralach ;) pewnie na fluidzie by robily, ale nie bede maltretowac twarzy fluidami , bo mineralki lubi ;)
OdpowiedzUsuńOj te kuleczki kuleczki chyba i ja sie w koncu skusze ;) bardzo ciekawe zakupy.
OdpowiedzUsuńz paletką Darks miałam tak samo - długo się zastanawiałam (dlaczego?!) i kupiłam dopiero niedawno ;)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoją opinie na temat pędzli!
Udane zachcianki, bardzo :)))
OdpowiedzUsuńZa mną na nowo chodzą Smocze kulasy, ale nie wiem czy powinnam ;)))
Sleek w postaci cieni mnie nie kusi, ale za to wybrałam sobie face Form i Blush by 3 w dzikich kolorach :D
Przyjemnego używania!
Hah! Czekam na Twoją recenzję meteorytów :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sleek'a i nie mogę się doczekać kiedy powiększę swoją kolekcję. Jak na razie mam tylko dwie, ale wiem, że na nich się nie skończy ;) Bloga oczywiście odwiedzę :D
OdpowiedzUsuńMiałam Darks, ale nie umiałam obsłużyć się tą paletką, więc ją sprzedałam, a na jej miejsce kupiłam dzisiaj Naked 2 :P Za to Sparkle 2 mogłabym przygarnąć, ale rozsądek podpowiada mi, żeby jej nie kupować ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pędzle, to od dawna mam ochotę na blush brush z RT, ale to jeszcze nie teraz. Ale myślę, że przyjdzie na niego pora :)
Też mam koleżanki w Anglii i z tego co pisały to jedna paleta Sleek kosztuje tam ok. 45zł na nasze. A ja myślałam, że mają taniej...
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie te skarpetki! :)
OdpowiedzUsuńoch chciałam ostatnio zdobyć ten setting brush RT i nie było:( zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńŚwietne skarpetki! ;D
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam pingwiny ;D
OdpowiedzUsuńtakie zachcianki to można miec ;) a czy te pedzle RT są miękkie? czasami na nie patrze i w zasadzie nie wiem ktore wybrac, i czy to bedzie dobry wybor..cos do mineralnego pudru może polecasz? :)
@Hexx ana Wysłałam e-maila :) Sprawdź skrzynkę!
OdpowiedzUsuń@ernestyna Superdrug ma ciagle jakieś promo a poza tym w UK te 8 czy 10 Funtów za tego typu kosmetyk to tak, jakbyś kupowała u Nas Essence. Nie sposób tego przeliczać na złotówki.
OdpowiedzUsuńMasz powody do radości - same skarby :)
OdpowiedzUsuńPingwinomaniaczka :D Też je lubię :) Ta cena lakierów Nails INC też mnie fascynuje, z tym że moim zdaniem ich jakość odpowiada raczej temu, ile kosztuje jako gratis z angielskim czasopismem ;) Idę obczaić tę nową paletkę od Sleek, bo jej nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńja mam bazę rozświetlająca Guerlain i jest świetna...pędzelki RT uwielbiam!!:D
OdpowiedzUsuńno no no ! ładnie się obłowiłaś :)
OdpowiedzUsuńsympatyczne skarby :)
OdpowiedzUsuńGuerlain -Rose, mam i kocham :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńsame perełki ;)
OdpowiedzUsuńod niedawna sama jestem posiadaczka tych cudownych pedzli , paletki Sleek bym przygarnela do kolekcji ;) super skarby
OdpowiedzUsuńO jak Ci dobrzeeee:D:*
OdpowiedzUsuńKolorystyka MUA jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńBędę wyczekiwała bliższej recenzji!
kuszą mnie te paletki Sleek przeogromnie :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, same dobroci!
OdpowiedzUsuńZ pędzla Expert Brush na pewno będziesz zadowolona!:)
Sparkle 2 chyba będzie moja, bo mnie kusi mocno. Darks niby też, ale jednak wolę odrobinę błysku! :))) ŚWIETNE zakupy!
OdpowiedzUsuńPędzel Expert Face Brush zamawiam wkrótce, będzie to mój pierwszy pędzel z tej firmy ale nasłuchałam się tyle dobrego, że aż mnie skręca :D
OdpowiedzUsuńSame dobre rzeczy :) Przygarnęłabym wszystko :)
OdpowiedzUsuńkupuj kuleczki kupuj - już wiem u kogo będę załatwiać odsypkę ;PP
OdpowiedzUsuńświetne zakupy
pzdR
Jus
ha ha ha mnie Marta tez namowila na kulaski i kupowalysmy razem :) tzn ona kupila i mi poslala. Uwielbiam efekt na mojej twarzy.
OdpowiedzUsuń@strī-lingadla mnie też :D
OdpowiedzUsuń@SolidaryExpensiveważne, żeby w ogóle się pojawił ;)
OdpowiedzUsuń@Candy KillerChyba masz rację, że lepiej się sprawują na fluidach. A jakie masz kulki?
OdpowiedzUsuń@ShopperkaDziękuję :)
OdpowiedzUsuń@Pigeons BeautyNa pewno się pojawi recenzja :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaodpisałam, sprawdź może spam ;)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaA mnie ze Sleeka właśnie nic nie kusi oprócz cieni, właśnie ze względu na dzikie kolory. Pokaż na blogu, może mnie przekonasz ;)
OdpowiedzUsuń@niecierpekChyba nie będzie zbytnio odbiegała od Twojej ;)
OdpowiedzUsuń@GingerU mnie też zaczęło się skromnie- od jednej ;)
OdpowiedzUsuń@KarotkaAch ten rozsądek, psuje całą przyjemność z kupowania ;) Z naked mam nadzieję, że będziesz zadowolona tak samo jak ja, a jeżeli chodzi o pędzle RT to ja mam ciągle ochotę żeby powiększyć swoją gromadkę ;)
OdpowiedzUsuń@ernestynamają taniej ;)
OdpowiedzUsuń@Nenaaha :D
OdpowiedzUsuń@Beauty in EnglishJa nie wykupiłam ;P
OdpowiedzUsuń@Yuki.Też tak uważam :)
OdpowiedzUsuń@heavenrainjasne że są miękkie! Na dodatek bardzo dobrze się domywają. Do minerałów polecam Flat topa, bo Blush Brush jest za bardzo puchaty i sprawdza się dobrze tylko przy prasowanych.
OdpowiedzUsuń@KatalinaZa to Wishlista się skróciła ;D
OdpowiedzUsuń@kosmetyczny-przekladaniecahahaha w życiu nie zapłaciłabym 70zł za lakier do pazurów, no chyba że spełniałby życzenia :P
OdpowiedzUsuń@kameleonworldWidziałam ;)
OdpowiedzUsuń@Rudaaa12Warto było oszczędzać ;D
OdpowiedzUsuń@simply_a_woman100% zadowolenia ;)
OdpowiedzUsuń@Marteczka KaTeż pałam do nich coraz większym uczuciem ;D
OdpowiedzUsuń@elareeDzięki, całkowicie zaplanowane :)
OdpowiedzUsuń@Diunanie inaczej :)
OdpowiedzUsuń@EmiliaMam nadzieję, że też jesteś z nich zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń@rainy girl is meWierz mi, to nie jest jeszcze szczyt mojego kosmetycznego spełnienia, to dopiero początek :D
OdpowiedzUsuń@Kosmetyczna KrainaNie tylko kolorystyka, jakość też :)
OdpowiedzUsuń@YenneferdŻadnej nie masz? Szokujesz mnie ;)
OdpowiedzUsuń@missesstyleMasz rację, już jestem :)
OdpowiedzUsuń@KaroJa właśnie nie mogłam się zdecydować którą wybrać i trzeba było wziąć dwie ;)
OdpowiedzUsuń@DoniaMogę tylko napisać, że dobrze czynisz i się nie zawiedziesz ;)
OdpowiedzUsuń@Angel - Kosmetyki bez tajemnicBo wszystko było zaplanowane, zero przypadku ;)
OdpowiedzUsuńDarks jest cały czas na Allegro i w sklepach internetowych ;) mam ją w planach i mnie przestraszyłaś, że się coś zmieniło, bo tydzień temu je obserwowałam.
OdpowiedzUsuńW UK, są pewnie taniej niż u nas, co nie? ;>
OdpowiedzUsuń@Jus i Maghahaha nie ma sprawy, tyko na które się zdecydować? ;)
OdpowiedzUsuń@Baby Jane HudsonPrzypuszczam, że moje pochodzą z tego samego zakupu ;P Są świetne!
OdpowiedzUsuń@Iwettono nie wiem, nie wiem, póki co jesteś jedyną podejrzaną, chyba, że ktoś jeszcze się na blogach ujawni;D
OdpowiedzUsuńSleeki jakoś przestały mnie kusić, ale pędzle RT są u mnie na tapecie :P
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! mocno mnie kusza pędzle i chyba niedługo trafią do mojego zbioru
OdpowiedzUsuń@Wenatak, bo znowu się pojawiły ;)
OdpowiedzUsuń@WenaNieznacznie taniej, ale mają ciekawe promocje. Większość prezentowanych rzeczy kupiłam 3 za 2, czyli najtańsza rzecz gratis ;)
OdpowiedzUsuń@GreatdeePolecam pędzle, nie ma co się zastanawiać :)
OdpowiedzUsuń@MrsOccluencyPolecam, są trwałe, miękkie, nie gubią włosia i świetnie się domywają. To naprawdę pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuń@Iwetto (nie mogę zlokalizować opcji odpowiedz) - rozsądek rozsądkiem, ale ograniczony budżet też swoje robi :P Cały czas czekam na wypłatę za styczeń (w sensie czekam do lutego), bo skoro pracuję dwa razy tyle, to i kaski powinno być dwa razy tyle :D Myślę, że zostawię co nieco na targi kosmetyczne, bo na początku marca są w hali MT Polska, wybierasz się może? Już widzę oczyma wyobraźni jak bardzo obkupię się w lakiery :D
OdpowiedzUsuńa ja nie moge sie do sleeka przekonac ladne sa dobre sa a ja ciagle na nie. pedzle i kuleczki bardzo mnie kusza. jak chcesz jeszcze jedna paletke do kompletu to ja z checia tobie oddam :)
OdpowiedzUsuń@Beauty in Englishoby ;D
OdpowiedzUsuń@KarotkaNie wiedziałam że teraz będą :) Z reguły odwiedzałam te jesienne przy Prądzyńskiego :) Zastanowię się ;D
OdpowiedzUsuńGuziczek do odpowiedzi jest pod zdjęciem, chyba że go nie ma to napisz, najwidoczniej się popsuł ;D
@Joanna JoSprzedaj na Allegro będziesz miała zysk :D A jaką masz paletkę? Bo ja mam jeszcze kilka ;)
OdpowiedzUsuńta z naturalnymi kolorami, dostalam w glosy box, nie mam konta na allegro, a na ebay mi sie zupelnie nie oplaca glowy zawracac.
OdpowiedzUsuńTez mialam to trio z MUA, w tym samym kolorze... Niestety uzylam raz i wyrzucilam. Okropne cienie, daly taki tandetny look, ze wiecej sie nie zdecydowalam ich uzyc. Ale moze u Ciebie sie sprawdza, oby... Polecam natomiast paletke z MUA "Heaven and Earth" - bardzo fajny zestawik cieni. Teraz czaje sie na MUA Undressed, podobno zamiennik ktorejs z palatek Naked UD.
OdpowiedzUsuńNatomiast paletki Sleek to moje zdecydowane ulubienice, sama mam 6 czy 7 sztuk a Darks dostalam od siostry na gwiadke i tez uwazam, ze jest super. Pozdrawiam serdecznie!
@Joanna JoTo albo chodzi o Au NAturel albo Oh So Special, obie zdaje się mam :) W takim razie zrób rozdanie na blogu :)
OdpowiedzUsuń@MT031979Fakt trio z MUA daje niezłe rozświetlenie i to mi się podoba. Używam jej kiedy mam zszarzałą, zmęczoną twarz i działa cuda. Nadaje taki promienny, świeży wygląd :) Najjaśniejszego cienia używam jako rozświetlacza, oczywiście w małych ilościach ze względu na skład ;) Jestem z niej bardzo zadowolona, ale cienie przez ten błysk gubią kolor (przypominają mi bardzo ruby rose).Dlatego brąz nakładam na całą powiekę i w załamaniu, bo jako najciemniejszy tyko on jest widoczny na oku ;)Reszta daje poświatę.
OdpowiedzUsuńSleeki to także moi faworyci, jestem ciekawa na jakie jeszcze paletki się zdecydowałaś?
Na widok Sleeka zawsze się ślinię ;) jestem uzależniona od tych paletek :D
OdpowiedzUsuń@SheWomanja chyba mogę to też już potwierdzić u siebie ;D
OdpowiedzUsuńSame cuda! :-)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona paletka Sleek to Oh so special - bardzo fajne zestawienie kolorystyczne i kilka matowych cieni. Polecam jej zakup. Mam tez Au Naturel, Storm, Paraguaye i Darks (i backup Au Naturtel). Bardzo mi sie podoba ta nowa Respect i byc moze sie w nia zaopatrze:) A i dzieki za cynk o promocji na stronce MUA, juz leci do mnie m.in. paletka Undressed - patrzylam na paru blogach na porownanie jej do UD Naked i to jest normalnie kopia UD:)
OdpowiedzUsuń@MT031979Mam Oss i też bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńja ma Au Naturel Sleek
OdpowiedzUsuńteż mam i bardzo ją lubię :)
Usuńpaletkami bym mogła sie z chęcią zaopiekowac :)
OdpowiedzUsuńHaaa! A ja posiadam jedną paletę ze Sleek <3 po prostu uwielbiam jest super wydajna:) Dostałam od mojej sis paleta nr 594 :)
OdpowiedzUsuńcudowne zakupy!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne skarpetki :)
OdpowiedzUsuń