3.01.2014

NIEZWYKŁY FIOLET / Essie The lace is on

Jesienna kolekcja 2013 For the Twill of it marki Essie początkowo wcale mi się nie spodobała. Skłaniałam się trochę w kierunku tytułowego egzemplarza limitki, ale ostatecznie odpuściłam. I wtedy zobaczyłam The lace is on u kogoś na paznokciach. To było totalne zauroczenie! 


Bo jak tu się oprzeć pięknemu fioletowi z fuksjowo-złotym shimmerem, który dzięki drobinom i metalicznemu wykończeniu mieni się nieprzyzwoicie? Ja nie potrafiłam :) Tylko problem pojawił się z dostępnością, ponieważ nie było go na drogeryjnych półkach. Zamówiłam online i niestety wersję profesjonalną. Skąd moja niechęć? Ponieważ ma cienki pędzelek, a europejski jest krótszy i bardziej włochaty, co możecie zauważyć poniżej:


Mimo tego lakier całkiem dobrze się aplikuje, bez smug czy innych niedogodności. Konsystencja jest bardzo dobra, lekka, ale nie rozlewa się na skórkach. Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy, ale ja wolę dodać trzecią dla uzyskania większej głębi koloru i trójwymiarowości (więcej migoczących drobinek :D). Co do trwałości to jest ona znakomita, bo nosiłam go kilka dni. Z tym że zaczął ścierać się na końcówkach, więc dołożyłam jeszcze jedną warstwę, która zakryła też naturalny przyrost płytki. Sumarycznie wytrzymał tydzień, bez żadnych odprysków, więc w moim rankingu to świetny wynik! I uwierzcie mi na słowo, ten kolor nie nudzi się tak szybko ;) 

Jeżeli jesteście nim zainteresowani, to jest już dostępny np w Super-Pharm w wersji europejskiej. Poza tym obecnie z kartą LifeStyle trwa promocja na lakiery Essie i drugi można kupić za 5 zł (czyli wychodzi po 20 zł za sztukę, co uważam za dobrą cenę, zważywszy na jakość tych lakierów).  Trwa do 15 stycznia, ale radzę się spieszyć. Sama będę polować na Smokin Hot, ponieważ ostatnio widziałam same rozwarstwione egzemplarze. Życzycie mi powodzenia ;) 
I jak Wam się podoba The Lace is on? Jaki kolor jest Waszym faworytem? 
__________________________________________

85 komentarzy

  1. podoba mi się przeogromnie, ale jeszcze u mnie czeka na swój debiut ;) u Ciebie prezentuje się pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się :D nawet się zastanawiałam, czy właśnie nie skorzystać z tej promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie moje klimaty kolorystyczne, jeśli chodzi o paznokcie, ale niewątpliwie warto zainwestować w te lakiery ze względu na jakość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny, podobnego OPI'ka kiedyś pokazywałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. NIe mam tej karty, ani nawet Superpharmu w pobliżu, ale chęć tak ogromną że kupię go nawet w cenie regularnej. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Essie mam ochote na Szyszyla i na sand tropez;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemnie się prezentuje, przyznaję.
    Ja jednak pozostanę przy ukochanym kremowym wykończeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam ten kolor :) mam miniaturkę, ale z chęcią dokupię dużą buteleczkę

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny jest!!!! Jak najbardziej w moim stylu :) Niestety te rozwarstwione lakiery to coś strasznego :( Nie wiem jak cos takiego może w ogóle stać na półkach i być dopuszczone do sprzedaży...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :( Już kilka razy odpuściłam zakup, a zdarza się to najczęściej przy promocjach :(

      Usuń
  10. Ja akurat za fioletem na paznokciach jakoś nie przepadam...U innych mi się podoba, ale u siebie - jednak nie....

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie pędzelek zupełnie inny, ten gruby z Essie maluje bardzo dobrze, za takimi cieniutkimi nie przepadam :) A kolor bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  12. Zupełnie to nie mój klimat, ale na kimś zdecydowanie się ładnie prezentuje. Ja jak po pierwszych Essie z szerokim pędzelkiem, zorientowałam się, że kupiłam kolejne z cienkim, byłam przerażona, ale okazało się, że naprawdę dobrze się ich używa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi lepiej aplikuje się przy pomocy szerokich, z racji posiadania szerokiej płytki :)

      Usuń
    2. Ja też mam dość szeroką, ale o dziwo nie było, aż tak źle z cienkim pędzelkiem, jak przypuszczałam :) Choć dalej, jeśli będę miała wybór, to postawię na szeroki :)

      Usuń
  13. Ach ten The lace is on :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ta Karotka! :D

      Usuń
    2. hahaha właśnie :D

      Usuń
    3. uwielbiam bloga Karotki i jej zamiłowanie do Essie ;-) nie wiedziałam o tej promocji- mój portfel się pyta- po co to napisałaś? :P

      Usuń
    4. Ach ta Karotka! ;))))))

      Elpiss, dzięki za miłe słowo :)

      Usuń
    5. Elpiss zawsze to taniej niż płacić 35 zł za sztukę ;)

      Usuń
  14. Bardzo ciekawy odcień, fajnie błyszczy!

    OdpowiedzUsuń
  15. ale cudowny kolor! co za błysk ! ahhh

    OdpowiedzUsuń
  16. na paznokciach wygląda fantastycznie!

    http://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny kolor, ale mimo wszystko, nawet w promocji, cena dla mnie jest przesadzona :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale tu fajnie u Ciebie! Zostaję na dłużej!

    Pozdrawiam,
    M.

    www.mojemaleopowiesci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy3.1.14

    kolor bardzo bardzo mi sie podoba, ale pedzelek nie nalezy do moich ulubionych, wole ten "lopatkowy", szerszy

    zaskoczona jestem ze ten pedzelek nie robi smug, bardzo ladnie pokryl lakierem paznokcie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego obawiałam kiedy go zobaczyłam :) Nie nakładałam top coat'u więc zdjęcia całkowicie oddają jego wygląd.

      Usuń
  20. piękniutki! fiolety uwielbiam w każdej postaci! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ładniusi <3 Fiolety i róże to zdecydowanie moje klimaty:) A jak do tego jeszcze błyszczą, to już całkiem raj;P

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam ten kolor, jest najładniejszy z tej kolekcji Essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Chociaż początkowo czarował mnie tytułowy, to jednak ten ma w sobie więcej uroku :)

      Usuń
  23. Świetny kolor :)) Dzięki za cynk o promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czy już mam wstać i się do Ciebie przejść ? :D Kolejny Essiak do listy zakupowej !

    OdpowiedzUsuń
  25. Totalnie nie mój kolor :) Za to ten drugi fiolet gdzie pokazywałaś pędzelki jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest taki różo fiolet, nazywa się Dj play that song :) Też powinien być jeszcze dostępny.

      Usuń
  26. Piękne wykończenie, niby fiolet na paznokciach to nie moja bajka, ale w tej wersji bardzo do mnie trafia :)
    Nie widziałam wzmianki o promocji, nie widziałam... :D

    OdpowiedzUsuń
  27. kolor piękny! ale wykończenie chyba nie do końca ;)
    tak sobie marudzę, bo najbardziej wierna jestem kremówkom :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, przepiękny!!!! Chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale piękne to zdjęcie "tytułowe"! Pięknie widać wielowymiarowość tego lakieru! :) Cieszę się, że skutecznie Cię skusiłam do zakupu i - co więcej - że lakier tak mocno przypadł Ci do gustu! :)

    Ja kupiłam Smokin Hot w SP Wola Parku i nawet nie było rozwarstwiony :) Skusiłam się jeszcze na Sole Mate :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba dzisiaj przejadę się do Galmoka, ale coś czuję że tam też może być problem. hm hm to będzie lepiej w blue city :D
      Sole mate też mi się podoba, najbardziej z nazwy ;D

      Usuń
  30. Uwielbiam krycie typu "bombshell" . Kolor piękny. Przy pędzelku trochę pokombinowali ;)) pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znałam tego określenia, jest bardzo trafne ;D

      Usuń
  31. Dawno tu nie zaglądałam,kochana,jakość zdjęć powaliła mnie!Profesjonalizm na najwyższym poziomie!Czym strzelasz takie foty?Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym co chcesz kupić, canonem 600 D ;D Tylko ja jeszcze nie jestem w pełni obeznana z tym aparatem i widzę tutaj cały czas niedoskonałości. No ale jak to u nas mówią: nie od razu Kraków zbudowano ;) Wszystko jeszcze przede mną, dużo nauki i pracy. Cieszę się że na tym poziomie daję rade :D

      Usuń
  32. Anonimowy4.1.14

    Piękny kolor :) jaka szkoda,że u mnie nie ma Super-pharm, za zazdroszczę tej promo na Essie :(

    OdpowiedzUsuń
  33. ale ślicznotka , niestety nie maiłam jeszcze żadnego z Essie

    OdpowiedzUsuń
  34. paznokcie tak pomalowane robią wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Iwetto masz bardzo ładną płytkę paznokcia, taką równą :) Jak pielęgnujesz skórki? Widzę, że i one u Ciebie są doprowadzone do perfekcji :)
    Co do samego lakieru to niestety nic się na jego temat nie wypowiem :) Po prostu nie lubię takich "metalicznych" lakierów, ani brokatowych, ani innych wariacji :) Toleruję tylko czysty kolor, aczkolwiek są niewielkie wyjątki :)
    Ale powtórzę się jeszcze raz, masz tak ładną płytę paznokcia, że u Ciebie każdy lakier ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na skórki stosuję masełko Burts Bees, momentalnie działa :D
      Nie przejmuj się, ja np nie toleruję lakierów pękających czy paseczkowych, w ogóle mi nie podchodzą ;)

      Usuń
  36. Piekny kolor, ja zdecydowanie wole ten szerszy pedzelek.

    OdpowiedzUsuń
  37. Kolor tego lakieru jest cudne, ale ja bym się upierała przy tym starszym pędzelku

    OdpowiedzUsuń
  38. Odkąd nosze żelki lakiery tylko podziwiam nie kupuje xD

    OdpowiedzUsuń
  39. oo, piękny jest! ja nie byłam przekonana do Essie dopóki nie dostałam swojej pierwszej buteleczki - już rozglądam się za kolejnymi :D
    w ogóle muszę powiedzieć, że kocham Twoje zdjęcia! ♥

    OdpowiedzUsuń
  40. Takie kolorki na moich paznokciach powodują że moje dłonie wyglądają jeszcze gorzej niż są w rzeczywistości, choć krem z TSSS z zieloną herbatką już je skutecznie leczy:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Co to za ładne tło? Kolor mi się podoba, ale ja wolę matowe lakiery, metaliczne do mnie nie przemawiają..podejrzewam jednak, że w wersji matowej zniknąłby cały jego urok. U mnie niestety lakiery Essie totalnie się nie trzymają...przynajmniej nie tyle ile bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
  42. Też nie przepadam za tym cienkim pędzelkiem... No ale dla koloru mogłabym się poświęcić :-D
    Kurdę, nie wiedziałam o tej promo na Essie, mam na oku kolejne kolory a w tej ostatniej promocji - 40 % kupiłam tylko 1 i żałowałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  43. No i teraz będzie mi się śnił po nocach ;D

    OdpowiedzUsuń
  44. Chciałabym kiedyś wypróbować Essie z serii profesjonalnej, żeby sprawdzić, czy faktycznie czymkolwiek się różni :) Pędzelek wolę grubszy.

    OdpowiedzUsuń
  45. na początku ten kolor średnio przypadł mi do gustu. ale potem dałam mu drugą szansę i na paznokciach nosił się dużo, dużo przyjemniej :) może jeszcze coś z tego będzie :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  46. u Ciebie ten metaliczny lakier wygląda bardzo efektownie na moich dłoniach jakoś takie wykończenia nie prezentują się dobrze

    OdpowiedzUsuń
  47. łaaadnyyyy, mimo że to Essie ;p

    OdpowiedzUsuń
  48. kocham Essie;) Wygląda cudownie, mimo że nie lubię perłowych, ten jest świetny ;)
    Zajrzysz do mnie? http://patishome93.blogspot.com/
    Jestem nowa i jeszcze sporo mi do Ciebie brakuje, ale staram się pisać regularnie i ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Sama przygotowuję się do łowów na promocję w SP, ale sama nie wiem na co się dokaldnie zdecydować. Zaraz zobaczę co to za Smokin Hot :) A ten zaprezentowany przez Ciebie jest niesamowity. Taki magiczny :)

    OdpowiedzUsuń
  50. 7 dni bez odprysków, to rzeczywiście świetny wynik, kolor jest taki... magiczny, patrzę i napatrzeć się nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Faktycznie ten kolor jest śliczny ;)
    Pędzelek bardziej podoba mi się ten szeroki, ale profesjonalne może są bardziej trwałe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W teorii ;) W praktyce wystarczy dobry top coat :D

      Usuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).