Dzisiaj post dwa w jednym, bo skoro ma być offtopowo to już lepiej na całego ;) Część zakupów już pokazałam na Instagramie (zapraszam wszystkich zainteresowanych, bo bawię się tam od niedawna). W weekend miałam okazję odwiedzić Pepco. Bardzo je lubię za niskie ceny i ciekawe dodatki do domu.
Większość produktów ma jakość adekwatną do ceny, ale można też znaleźć coś ciekawego, jak np poszewki. Od dawna rozglądałam się za takimi, które będą pasować do mojej sypialni. Wybrałam dwie w odcieniu chłodnego fioletu oraz dwie różowe, imitujące małe różyczki. Ceny bardzo atrakcyjne!
Poza tym kubki, czyli najbardziej zbędna i zagracająca rzecz w moim mieszkaniu ;) Korzystam z nich tylko ja i mam małą manię na ich punkcie. Serio: z każdej wyprawy do sklepu jestem w stanie jakiś przytaszczyć. Tym dwóm nie mogłam się oprzeć. Po pierwsze były po 3 zł, po drugie są pojemne, a po trzecie piękne :)
Przy okazji kupiłam dwa komplety wieszaczków, po 2 zł z. Bardzo przydatna rzecz, szczególnie do ścierek czy ręczników. Można też je wykorzystać do obciążenia obrusu na tarasie czy balkonie.
Pepco słynie też z tanich i u nas niedostępnych kosmetyków. Z reguły są to już wycofane produkty lub ostatnie zrzuty z magazynu. Znalazłam tam różności od Calvina Kleina, lakiery Sally Hansen, Revlon, Chic, Manhattan oraz cienie MUA. Wybaczcie rozmazane zdjęcie, ale robiłam je w ukryciu ;)
Skusiłam się tylko na poczwórną, metaliczną paletkę cieni MUA Extreme Metallics. Wybrałam ją, bo spodobały mi się dwa środkowe kolory. Bardzo oryginalne i ładnie się mienią.Na stronie producenta nie są dostępne, więc pochodzą pewnie z jakiejś starej kolekcji. Zapłaciłam 10 zł i jestem zadowolona. Były jeszcze inne wersje kolorystyczne.
Jak widzicie nie jest tego dużo, ale jeszcze nie udało mi się wyjść z tego sklepu z pustymi rękami. Zawsze znajdzie się coś fajnego, dlatego jeżeli nie chcecie wydawać pieniędzy, to lepiej tam nie wchodzić ;)
Dotarło też moje zamówienie z Cocolita. Robiłam tam pierwszy raz zakupy i trochę zniesmaczył mnie ten fakt. W każdym razie jestem im wdzięczna za to, że mają Balmy z Loreal. Nareszcie się doczekałam i od razu zamówiłam dwa. Cena bardzo zachęcająca, bo były po 11 zł. Do tego mieli w promocji fluid Revlon Colorstay, więc stwierdziłam że najwyższa pora zmierzyć się z jego sławą.
Odwiedziłam jeszcze Super-Pharm. Trafiłam na promo antyperspirantu Sanoflore, który bardzo chciałam wypróbować. Poza tym paski z węglem na nos Beauty Formulas. Miałam wcześniej białe i były dobre. Mam nadzieję, że te będą jeszcze lepsze.
Odwiedziłam jeszcze Super-Pharm. Trafiłam na promo antyperspirantu Sanoflore, który bardzo chciałam wypróbować. Poza tym paski z węglem na nos Beauty Formulas. Miałam wcześniej białe i były dobre. Mam nadzieję, że te będą jeszcze lepsze.
Starczy tych zakupów :P Na koniec ogłoszenie zwycięzcy! Kosmetyki AA wędrują do :
KtośNaCiebiePatrzy
Gratuluję!!!
ten beżowo-brązowy kubek wygląda cudnie :) Miałam te płatki z Beauty Formulas ale moich wągrów w większości nie usunęły
OdpowiedzUsuńJa jestem już po dwóch plastrach i na razie jest ok ;)
UsuńMuszę się przejechać do Pepco, a podusie są piękne!
OdpowiedzUsuńi tanie, to najważniejsze ;D
UsuńUwielbiam Colorstay do skóry suchej, a te balmy kuszą! Musze kupić sobie te wieszaczki do ręczników ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj był pierwszy test Colorstay i ja chcę pompkę :<
UsuńGratuluje zwyciezczyni :)
OdpowiedzUsuńNo i ten fioletowy kubek jest przepiękny. Tez lubię kubki, tylko ze nie mieszczą mis sie już w szafce, wiec nie kupuje więcej... a chciałbym :p
Ja mam tylko kilka, bo staram się ograniczać ;D
UsuńŚwietne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńświtne zakupy, szczególnie poduchy i cienie ;)
OdpowiedzUsuńale fajne te kubki!
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :) poduszki ciekawe, ale w kubasach się zakochałam - są świetne! u mnie też kubków jest zdecydowanie za dużo, ale... jak można się oprzeć, kiedy one takie piękne :) te wieszaczki do ręczników też by mi się przydały, a nie mogę już od dawna na nie trafić... cienie MUA mnie nie skusiły, bo są trochę za błyszczące, jak dla mnie. dzięki twojej informacji na facebooku ja również zamówiłam balmy loreal - jeszcze raz dziękuję! wybrałam chyba nawet podobne odcienie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ja się nie wstrzeliłam z odcieniami, praktycznie nie zmieniają koloru moich ust. Za to fajnie pielęgnują, więc nie jest to jakaś wielka strata ;D
UsuńJakie fajne te kubeczki :) Żałuję, że nie mam po drodze żadnego Pepco, musiałabym jechać niezły kawał, aby któreś odwiedzić. Może kiedyś jednak się skuszę, bo widzę, że naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam w pobliżu, tylko na drugim końcu miasta najbliższe ;)
UsuńU mnie też jest Pepco, jutro pójdę ns zwiady. :-) Kubeczki będą pasować do telefonu - podobne wzorki.
OdpowiedzUsuńdokładnie, coś mi się włączyło z tymi wzorkami :D
Usuńz kubkami mam tak samo :)) mogę mieć milion:D
OdpowiedzUsuńtell mi about it ;D
UsuńUwielbiam Pepco, zawsze znajdzie się tam coś fajnego, jak nie do domu, to z kosmetyków :) Ostatnio nawet japonki tam kupiłam takie na jeden sezon co prawda, ale za 5zł można sobie pozwolić. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie kupiłam dla siebie z ciuchów w Pepco, ale to dlatego że to które odwiedzam zawsze mocno przebrane ;D
UsuńŚwietne kubki!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Uwielbiam pepco:-)
OdpowiedzUsuńkubeczki są fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńa jaką pojemność mają kubki? chętnie bym sobie jakiś duży kupiła, bo ostatnio opłaca mi się tylko pić z litrowego dzbanka żeby nie latać co chwilę do kuchni i robić 20 z rzędu herbatę..:C fioletowy jest śliczny. i poszewki też. i lubię pepco :c ale zabroniłam sobie już tam chodzić.
OdpowiedzUsuńgratulacje zwycięzczyni :D
Nie było na nich napisane, ale sądzę że 300-350 ml na pewno wchodzi ;) Duże i fajne kubasy ma Ikea, tam mieści się pół litra ;D Wiem bo mam :P
UsuńO kurcze! jakie fajne paski :O muszę takie kupić :D ale do SP mi daleko :(
OdpowiedzUsuńNie mów, że to będzie Twój pierwszy raz z Revlonem CS? :D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy. Również lubię Pepco, szczególnie ich domowe akcesoria.
Wreszcie masz swoje Balmy! Czekam na wrażenia :)
Tak ,to mój pierwszy raz :D Sama się sobie dziwię, ale dzisiaj rano zdałam sobie sprawę co mnie tak zniechęcało ;D Brak pompki! Muszę jakąś skombinować, bo jak tak dalej pójdzie to zużyję go w miesiąc :P
UsuńByłam dziś w Pepco, raptem z godzinę temu. Kupiłam tylko pędzelek z W 7 choć innego poprzednio kupionego jeszcze nie używałam. Widziałam te MUA dla mnie jednak zbyt błyszczące. Manhattan poczwórne były tanie ale został tylko w niebieskiej tonacji
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie pędzelków nie było... a może nie widziałam? Był jeden wielki bałagan w tych kosmetykach ;) Co do MUA to ja lubię takie błyszczące ;)
Usuńmam tą paletkę z MUA i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Już trzeci dzień mam ją na oczętach i muszę przyznać, że jest fajna :D
UsuńA ta fioletowa poducha i kubki podbiły moje serce <3 ale kubki już mi się wylewają z szafy :( jedynie może poduche zakupię :)
UsuńWłaśnie dlatego na wyjazdach śledzę PEPCO. Niby nic, a zawsze coś tam znajdę - a to kosmetyki a to i rajty :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, ubierzesz się i do domu coś jeszcze kupisz ;D
Usuńja też lubię zawsze zajrzeć do Pepco jak jestem w PL :) czasem coś kupuję, a czasem po prostu się szwędam i oglądam dodatki do domu :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze na coś się skuszę, jakoś nie umiem od nich wyjść bez niczego ;)
UsuńKubeczki są genialne ;D Nie dziwię się,że je kupiłaś :D
OdpowiedzUsuńNiestety mam bardzo nie po drodze do pepco - a wiem, ile ciekawostek tam można dorwać. Na listę zakupów zapisuję poszewki na poduchy:)
OdpowiedzUsuńTeż ma na drugim końcu miasta, dlatego zawsze odwiedzam jak jestem w pobliżu :)
Usuńkubeczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńŚwietne te poszewki " w różyczki " :) Paletka MUA bardzo mi podoba się, mam do Pepko kawał drogi, ale odwiedzę, przy pierwszej że możliwości :)
OdpowiedzUsuńTeż mam daleko, ale zawsze zajrzę jak mam po drodze :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki, te poszewki, tzn ich okazjonalna cena mnie zwaliła z nóg! W Home & You ostatnio kupiłam podobną poszewkę różową za 30 zł... :/ Trzeba więc wybrać się do Pepco!!
OdpowiedzUsuńWiem, bo sama chciałam je kupić w H&Y ;)
UsuńUwielbiam Pepco, choć rzeczywiście jakością, szczególnie ubrań, nie powala. Ale kubeczki czy akcerosia do domu zawsze się przydadzą :) Z racji zbliżającej się przeprowadzki i konieczności urządzenia nowego gniazdka muszę się wybrać na takie "mieszkaniowe zakupy". Daj znać jak spisują się masełka :)
OdpowiedzUsuńW takim razie będę wyglądać posta z Twoimi zdobyczami :)
UsuńA ktore pepko ma taki wybor kosmetykow? Ja do ktorego nie wejde to jeszcze ani razu nie widzialam :(
OdpowiedzUsuńNa Bemowie w stolicy :) Dużo też mają w Piastowie, ale tam dawno nie byłam ;)
UsuńGratulacje dla zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńDo Pepco muszę zajrzeć, bo okazuje się, że jest całkiem niedaleko od mojego domu. Czekam na recenzję masełek.
Chciałabym mieć tak blisko ;) Ja jak już się wybiorę to wszystko przebrane ;)
Usuńkubki są przepiękne :) oczywiście dziś nie dotarłam do pepco..
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje masełek :)
Na pewno się pojawi :)
Usuńuwielbiam pepco i tez swiruje na punkcie kubkow:)
OdpowiedzUsuńCudowne kubeczki :D
OdpowiedzUsuńbyłam ostatnio w Pepco, ale az tylu fajnych kosmetyków nie było - widziałam jedynie Chic, Manhattan, Sally Hansen, ale i tak nie było w czym wybierać. Może następnym razem będę miała więcej szczęścia.
Najwidoczniej większość już była wykupiona :) Warto zaglądać co jakiś czas :)
Usuńkubki śliczne! też nigdy nie udało mi się wyjść z pepco z pustymi rękami, zawsze tam znajdę coś ładnego:)
OdpowiedzUsuńi zawsze coś się przyda ;D
UsuńWieszaczki! Genialne!
OdpowiedzUsuńWiem, w końcu nie będę musiała przyszywać :>
Usuńkoniecznie daj znać jak sprawują się te plastry :-)
OdpowiedzUsuńi ciekawa jestem co sądzisz o Revlonie, ja jeszcze go nie wypróbowałam :D
Jestem już po dwóch plastrach i muszę przyznać, że wyciągają ;D
UsuńRevlon na plus, ale zobaczymy po dłuższym czasie co wyniknie z tej współpracy ;)
Ta poszewka różyczkowa jest szalenie urokliwa! Mnie drażni fakt, że nadal nic nie zdziałaliśmy z naszą sypialnią i jest to jedyne pomieszczenie w mieszkaniu, które jest takie nijakie. Niby jest przyjemna, ale łóżko, szafa, komoda i suszarka z ciuchami zajmują całą przestrzeń i nie mam pomysłu na ten pokój, dopóki nie zmienimy mebli, ale na razie na to się nie zanosi. Strasznie podoba mi się to zdjęcie, na którym widać fragment Twojego łóżka (?) z tymi poduszeczkami. Od razu widać, że to przyjemne miejsce :)
OdpowiedzUsuńSypialnia to było pierwsze miejsce, które urządziłam.. bo miała tam stać toaletka :P Ciągle wprowadzam zmiany, ostatnio nawet zrobiłam przemeblowanie i mam ogólnie hopla na tym punkcie ;D
UsuńPomysłów zawsze szukam w necie, polecam szczególnie Pinterest ;) Można tam znaleźć naprawdę dużo inspiracji, nawet do małych przestrzeni.
Też chcę mieć to Pepco w okolicy!
OdpowiedzUsuńNie mam w okolicy, specjalnie jeżdżę na drugi koniec ;) A tak na serio to wpadam przy okazji jak odwiedzam znajomych lub brata :P
Usuńpiękny kubek i poszewka :D ostatnio byłam i ich nie widziałam :<
OdpowiedzUsuńCzęsto mają przebrane rzeczy, trzeba się wstrzelić jak w SH ;D
UsuńTeż lubię Pepco z tych samych powodów co Ty:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię piesze wycieczki do Pepco. Jestem całkiem zadowolona z jakości ich rzeczy (poza ciuchami!), szczególnie tych typowo kuchennych. Niedawno kupowałam tam np. blaszki do ciast, naczynie żaroodporne, takie tam zakupy cieszące każdą pełnoetatową kurę domową ;) i wiadomo - Zepter to to nie jest, ale moje oczekiwania spełnia w zupełności. Na kosmetyki również zawsze chętnie spojrzę, ale żeby CK, czy MUA? Tego u nas jeszcze nie było, przeważnie pojawia się Manhattan i Sally Hansen. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńA co do kubków - ostatnio Una pisała o zamiłowaniu do zwierzakowych wzorów na ceramice - ja tam od razu zakochałam się w tym małym ptaszku ukrywającym się na Twoim fioletowym kubku :D
W takie gadżety jeszcze tam nie inwestowałam. Tzn zawsze kupuję jakieś drobiazgi, natomiast miałam obawy przed kupieniem patelni czy innego dużego naczynia, bo bałam się że zaraz wyrzucę do kosza ;) Dzięki za podpowiedź, następnym razem pewnie się na coś skuszę :)
UsuńTeż widziałam posta Uny i spodobał mi się ptaszek na fioletowym kubku ;D hehehe monotematyczna jestem jak widać.
Patelni nie miałam, więc w razie czego nie bij ;)
Usuńheheheh ok ;D
UsuńŚwietne te kubki, muszę wybrać się do Pepco.
OdpowiedzUsuńMasz rację, w Pepco zawsze COŚ się znajdzie :P
OdpowiedzUsuńŚliczne poszewki :))
Daj znać jak się spiszą te paski na nos :)
Uwielbiam Pepco :-)
OdpowiedzUsuńO kurcze to ja :) Ale się cieszę :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTeż choruję na kubkoholizm :> Mogę mieć ich setki :D
OdpowiedzUsuńZaparzacz z Ikei to świetna sprawa - mam i sobie chwalę :)
Zaparzacz jest genialny! Mam inny z Rossmanna i się chowa ;P
UsuńGratuluję:) Wspaniałe zakupy, też zdarza mi się chodzić do pepco:D
OdpowiedzUsuńCS to jak do tej pory mój ulubiony podkład :) Bardzo jestem ciekawa tych płatków na nos. Te klasyczne też miałam i całkiem fajnie działały.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać że Revlon zapowiada się bardzo dobrze ;D Paski też :D
Usuńja do najbiżeszgo Pepco to mam hektar drogi,a szkoda :/ Revlon CS to mój ulubieniec (nawet ten sam odcień) :) i płatki do oczyszczanie mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńTrochę się zdziwiłam, bo ten odcień jest nawet ociupinę dla mnie za jasny. A sądziłam że taki nie istnieje ;D
Usuńto proponuję 180 (lub jeśli wolisz nieco różowych tonów 220 chyba)
Usuńśliczne kubki :) też mam ich za dużo, ale cóż poradzić, że co i rusz trafiam na kolejne kubkowe piękności ;D
OdpowiedzUsuńNowe kubki przyciągają niczym magnes ;D
Usuńten fioletowy kubek super;)
OdpowiedzUsuńja polubiłam revlon color stay:)
Miałam go już dwa razy na pyszczku i zapowiada się bardzo dobrze ;D
Usuńkubeczki super, kiedyś miałam straszną manię kubkową ;) przeszło mi i nie kupuję już.. używam to co nazbierałam :)))) a jak na złość nic nie tłukę.. :D
OdpowiedzUsuńplasterki mnie ciekawią ;) wykańczam teraz maseczkę The Face Shop, 2 lata temu ją kupiłam więc opłacało się za ok 35zł zamówić :D
ale teraz popróbuję domowych sposobów, żelatyna z mlekiem itp ;)
Nie no jak stłuc takie skarby ;D Ja też nie kupuję dużo, tylko jak są tak tanie i urocze jak te z Pepco :P
UsuńŻelatyna u mnie nie działała, Maska TFS tym bardziej :P
Usuń?Fioletowy kubek jest bombowy. Podejrzewam, że i ja nie przeszłabym obok niego obojętnie. O różyczkowej poszewce już nie wspomnę, jest słudziuchna (: A co do kosmetyków, jeszcze nigdy nie udało mi się znaleźć nic godnego uwagi w Pepco, ani ck, ani sh, no nic, zwyczajnie nic...
OdpowiedzUsuńNie oszukujmy się te kosmetyki nie są jakieś rewelacyjne ;) Ale na paletkę metalików musiałam się skusić :P
UsuńTeż zamierzam kupić ten podkład Revlon , naczytałam się o nim samych dobrych rzeczy .;p No , ale narazie mam 2 do wykończenia .
OdpowiedzUsuńDo zakupu skłoniły mnie właśnie same pozytywne opinie :)
Usuńkubek na pierwszym zdjęciu jest prześliczny :) też w domu mam mnóstwo kubków i filiżanek ;)
OdpowiedzUsuńSię nie dziwię :D
UsuńKubki są rewelacyjne :D Też mam pełno w domu takich cudów i również szafka powoli się nie domyka... Ahhh, my kobiety :D Jak nie kosmetyki to kubki :D
OdpowiedzUsuńA jak nie kubki i kosmetyki, to ciuchy, buty, torebki, pierdoły do domu itd ... :P
Usuńja uwielbiam Pepco, fajne mają pudełeczka do biżu, kartonowe pudełka, koszyczki, kubki...generalnie uwielbiam ten sklep i jakość wcale nie jest taka zła! :)
OdpowiedzUsuńSzkatułki mają bardzo fajne! Do dzisiaj przeklinam w myślach jak sobie przypomnę jedną, której nie kupiłam. Jak się namyśliłam i wróciłam- już jej nie było ;]
Usuńfajne kubki :)
OdpowiedzUsuńCudowne kosmetyki :) Śliczne są te kubki :) Najbardziej jednak podobają mi się pomadki Balm L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńRecenzja pojawi się chyba szybciej niż myślałam ;)
Usuńciekawe czy te balmy z Loreala sie pokaza w Anglii, bardzo bym je chciala wyprobowac!
OdpowiedzUsuńWątpię, one już bardzo długo są w USA. W EU ich nie widziano ;]
UsuńTeż mam manię kubkową, ale staram się hamować, jak tylko mogę :D
OdpowiedzUsuńekhm ja też :D
UsuńKubki są świetne! U mnie w mieście jest Pepco, jakoś nie szaleje za tym sklepem. Byłam tam dwa razy ale kosmetyków nie widziałam żadnych. A szkoda, bo jak widać można trafić na coś ciekawego ;/.
OdpowiedzUsuńSądzę, że trzeba trafić.
UsuńTe kubeczki są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pepco, zdecydowanie za często tam chodzę :-). Miesiąc temu kupiłam sobie idealną spódnicę maxi!
OdpowiedzUsuńU mnie ciuchy zawsze mocno przebrane, więc zazdroszczę :)
Usuń