2.11.2012

Listopad i aromatyczne świeczki

Nie wiem jak u Was, ale mnie listopad przywitał całkiem miło, dosyć ciepło i spokojnie. Mam nadzieję, że będzie przebiegał tak dalej i będę mogła leniuchować sobie w zaciszu domowym, słuchając ulubionej muzyki, czytając książki, popijając ulubioną herbatę oraz wąchając aromatyczne świeczki :) 
Właśnie z tym wszystkim kojarzy mi się jesień i zima!

https://www.facebook.com/vineet.quotes
I to właśnie w poszukiwaniu moich umilaczy odwiedziłam dzisiaj Biedronkę. Pojawiły się w niej duże zapachowe świeczki. Postanowiłam skusić się na 3 sztuki, bo jedna kosztowała około 11zł. Sądziłam, że będzie ciężko ograniczyć mój wybór, bo w ofercie jest podobno aż 12 zapachów. Na miejscu niestety okazało się, że jest ich o wiele mniej, a na dodatek większość zdecydowanie nie wpasowała się w mój gust. Wręcz doszłam do wniosku, że niektóre cuchną paskudnie. W ten sposób było mi łatwo wyłowić trzy sztuki , przy aromacie których będę czuła się dobrze. 


Ogólnie szukałam typowych słodkich i korzennych kombinacji, nic ożywczego ani kwiatowego nie przykuło mojej uwagi. Wybrałam dla siebie czarną porzeczkę z pigwą, dąb i wanilię oraz kokos z pomarańczą.


Pojemność jest całkiem spora w porównaniu do tych ze stałej oferty i na pewno będę długo cieszyć się zapachem.  Z tych ogólnodostępnych polecam Wam spróbować wersję z wanilią i pomarańczą. Jeżeli traficie na świeżą (bo niestety świeczki wietrzeją jak długo stoją) , będzie palić się długo i intensywnie. W tym sezonie zagości u mnie jeszcze nie raz ;)


Ponieważ na zakupy wybrałam się rano przed pracą, doznałam istnego szoku kiedy zobaczyłam stand z książkami wypchany po brzegi. Jeszcze nie widziałam aż takiego dużego wyboru, więc grzechem było nie  zerknąć co tam rzucili. W ten sposób udało mi się kupić taniej najnowszą powieść Emily Giffin "Pewnego dnia". 


Bardzo lubię styl i sposób narracji autorki. Nie jest to jakaś górnolotna literatura, ale traktująca o życiu i perypetiach kobiet, które są głównymi bohaterkami. Przyjemnie się czyta i pozwala zrelaksować po ciężkim dniu w pracy. Do tej pory przeczytałam wszystko co wyszło spod pióra (czy klawisza) Giffin, więc domyślacie się mojej radości z zakupu. Od siebie mogę Wam także polecić film "Pożyczony narzeczony", który powstał na podstawie książki " Coś pożyczonego". Na pewno umili Wam  weekendowy wieczór :)

www.filmweb.p
I na koniec chciałam jeszcze pokazać swój zakup ze sklepu C&A online. Wspominałam Wam, że zamówiłam sobie kurtkę zimową. Była w przystępnej cenie, podobał mi się fason, tylko nie mogłam jej nigdzie stacjonarnie kupić. Zamówienie i przesyłka zostały zrealizowane naprawdę szybko, więc z czystym sumieniem mogę Wam polecić zakupy na tej stronie :) A kurtka okazała się strzałem w dziesiątkę, leży jak ulał, jest ciepła i ma misiowy kaptur, który można odpiąć :)



Zima mi już niestraszna z moimi umilaczami ;)


79 komentarzy

  1. u mnie nie było świeczek :(

    OdpowiedzUsuń
  2. zastanawiałam się nad tą kokosowo-pomarańczową , ale nie wzięłam jej....kurtka wygląda fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają te swieczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie nie było tej pomarańczowej a figi i cośtam śmierdzi dla mnie okropnie ;/
    Film widziałam i był przyjemny ;)
    a kurtka świetna !

    OdpowiedzUsuń
  5. @merczens Pewnie rzucą później :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Ewulette's Site Ważne że dużo do palenia ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. @m_and_zByła jeszcze jedna wersja z figą i faktycznie niezbyt przyjemnie woniała.

    OdpowiedzUsuń
  8. @m_and_zNo i u mnie większości też nie było, sporo się powtarzało ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. o w takim razie muszę się wybrać do Biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uwielbiam świeczkę La Rissa wanilia-pomarańcza :) A film "Pożyczony Narzeczony" odkryłam jakieś 2 miesiące temu i od tamtego czasu obejrzałam go już 3 razy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Im więcej świeczek, tym lepiej, dlatego z pewnością wybiorę się do Biedronki!
    Co do Giffin - zgadzam się, lekka i niewymagająca literatura. Ale tego filmu jednak bym nie polecała: zamiast fajnej gry aktorskiej widziałam tam same kukły. Tylko Kate Hudson podołała.

    OdpowiedzUsuń
  12. oj :D muszę koniecznie wybrać się do biedry :DD

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę się wybrac po te świeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kusisz :) jutro rozejrzę się za tymi świeczkami, waniliowy zapach musi być cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @ArolinciaTo polecam książkę, bo lepsza :) A poza tym jest kontynuacja ( i też ma zostać zekranizowana) "Coś niebieskiego" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę kupić te świeczki koniecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurtka bardzo mi się podoba, lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dąb z vanilią musi pachnieć cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  19. @farfaraway Bo to takie lekkie kino, nie ma czego wymagać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. @~MartaSzczególnie polecam z LA Rissy wanilię z pomarańczą ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. @Angel MakeUp World Nogi schodziłam sobie po sklepach za tym krojem ;] Trochę zaryzykowałam, ale się udało.

    OdpowiedzUsuń
  22. @Gosia (beautyfascination) Jeszcze nie paliłam, ale ze słoja pachnie przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tą świecę wanilia i pomarańcza miałam i zapach ma nieziemski :) Będę musiała się kulnąć do Biedronki po świeże zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
  24. mnie kusi zakup kominka i woskow zapachowych... :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie wiedziałam, że biedrona ma nowe świeczki! Domniemam, że to jakaś edycja limitowana, dlatego jutro lecę na łowy :) U mnie świeczkowa bieda, a zima za pasem!

    Dzięki za cynk :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja także odwiedziłam dzisiaj Biedronkę i na mile listopadowe wieczory zakupiłam goraca czekoladę, kilka aromatycznych herbat i zaparzacz do herbaty:):)

    OdpowiedzUsuń
  27. hm, jeszcze nie miałam biedronkowych świeczek, ale może kiedyś nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. @lajfstyle
    u mnie też świeczkowa posucha :D mam ochotę na jakiś rozgrzewający zapach

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaopatrzyłaś się dobrze na jesień. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dzisiaj byłam w biedronce i powąchałam pierwszą z brzegu niebieską i to chyba właśnie ta cuchnąca, a dalej już nie wąchałam ale za to wyglądają fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. No, proszę nawet nie wiedziałam, że Biedronka ma świeczki! Napisze mojej mamie czy by mi nie kupiła przy okazji i wysłała na święta. Dla bezpieczeństwa podam jej obwąchane przez Ciebie i wybrane, bo brzmią apetycznie! A co do książek, to jestem zachwycona pomysłem Biedronki, mają fajne pozycje w przystępnych cenach, brawo za to :)
    Sama jesień oraz zima kojarzy mi się tak samo, jak Tobie - moje umilacze zaś są bardzo podobne, sama wspomnę o nich jutro w notce :)
    Dzięki za rekomendacje sklepu on-line C&A, dostałam cynka na blogu, że mają tam ładne sweterki, a zakupy na odległość znacznie łatwiej zrobić mi online i by potem ktoś mi paczkę przekazał.

    OdpowiedzUsuń
  32. mi jakoś tak właśnie paskudnie pachniały ;/ książkę muszę kupić, aktualnie czytam "7 lat później" :)

    OdpowiedzUsuń
  33. @Katalinaomnomnomnom ;D Mój zdecydowany faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  34. @MarieTego mam pod dostatkiem, fajne są też olejki :D

    OdpowiedzUsuń
  35. @lajfstyleTeraz rzucili świeczki, ale coś palę i średnio dają aromat.

    OdpowiedzUsuń
  36. @POMPOLINAHa! Czyli kupiłaś wszystko to co ja w ostatnim czasie :) Czekolada z biedry z mlekiem smakuje wybornie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. @simply_a_woman Polecam szczególnie z La rissy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. @UnaZapasy muszą być ;D

    OdpowiedzUsuń
  39. @kobiece szufladkiWyglądają fajnie, ale ciężko trafić na te z przyjemnym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. @kosmetyczny-przekladaniecTylko wiadomo, że przy zakupach online różnie bywa z wymiarem. Niby większość przymierzałam i często kupuję w tym sklepie, ale obawy pewne pozostały :) Poproś mamę o świeczki z La Rissy- one naprawdę przyjemnie pachną i mam nadzieję że się nie zawiedziesz :) Mi też podoba się książkowa polityka Biedronki, tylko szkoda, że tak rzadko mam dostęp do wszystkich pozycji. Chociaż jak to mówią "kto rano wstaje temu pan Bóg daje" ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. @sauria80"Siedem lat później" już za mną i średnio mi się podobało :) Jestem ciekawa o czym przeczytam w tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Też dziś uskuteczniłam napad na Biedronkę i wzięłam 4 świeczki + zestaw z kominkiem. Dwie świece takie jak Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Też kupiłam świecę o zapachu wanilia&dąb :) Żałuję, że nie wzięłam też tej pomarańczowej, ale może jeszcze dziś uda mi się ją dorwać. Pachną naprawdę bardzo intensywnie, na co uwagę zwróciła nawet kasjerka ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. jesteś dobrze przygotowana na jesień :))

    OdpowiedzUsuń
  45. Lecę do Biedronki :D kupuję zawsze świeczki z regularnej oferty i je po prostu uwielbiam :). Oglądałam ten film, bardzo przyjemny :)).

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  46. uwielbiam świeczki, mniejsze, większe ! zimą w szufladzie mam ich miliony!

    OdpowiedzUsuń
  47. U mnie też nie ma świeczek :(( Buuu, ale jeszcze będę polować ;)) Udane zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  48. Biegnę do Biedronki po te świeczki, zachęciłaś mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  49. @77gerdaWidziałam :D Jestem ciekawa jakie masz wrażenia z ich użytkowania?

    OdpowiedzUsuń
  50. @Rodzynka1989I wydaje mi się, że będą długo się spalać. Mam wrażenie że inne szybciej.

    OdpowiedzUsuń
  51. @*Natalia*Ja też bardzo lubię te ze stałej oferty :)

    OdpowiedzUsuń
  52. @ByMartaJa też ;D Dlatego ciężko było zdecydować się na jedną :]

    OdpowiedzUsuń
  53. @Nena Daj znać jakie weźmiesz dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Niestety czytałam, że wszystkie te świeczki śmierdzą i zupełnie przeszła mi ochota na wizytę w Biedronce.

    OdpowiedzUsuń
  55. Wow, nie wiedziałam, że Biedronka ma w swojej ofercie takie świece! Muszę się tam koniecznie wybrać- może u mnie będzie większy wybór zapachów i któryś z nich wpadnie mi w oko (a raczej w nos :P)

    OdpowiedzUsuń
  56. sezon grzewczy czas zacząć, ja sama się muszę wybrać na uzupełnienie zapasów w tym temacie ;D

    OdpowiedzUsuń
  57. @Iwettono tez mi się średnio podoba, daj znać jak ta nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ciekawa jestem jak te świeczki z Biedronki. Bardzo podobne do YC;)
    Giffin wprost uwielbiam i też przeczytałam jej wszystkie książki. Nie długo zabieram się właśnie za "Pewnego dnia" ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. @Lusterko EmWszystkie akurat nie, tylko większość ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. @xkeylimexDaj znać jakie wybierzesz dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  61. @lacquer-maniacsWitam w klubie fanek autorki :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Słodkie Impresje bardzo intensywnie pachną. W mig pokój był pełen karmelu.
    Porzeczka + figa - subtelnie, choć jak zgaszona pachnie mocniej jak przyłoży się nos:) Mogłaby pachnieć intensywniej, tu lekko jestem zawiedziona. Ale nie jest fatalnie. Teraz testuje pomarańczę ale jak na razie dopiero 20 min. Czuje pomarańczę ładną ale kokosa to raczej wcale, zobaczymy może się rozkręci.

    OdpowiedzUsuń
  63. @77gerdaSłodkich impresji u mnie jednak nie było;( A szkoda, bo widzę że cieszą się uznaniem. Figa z porzeczką faktycznie średnio intensywna, za to wanilię z dębem czuć całkiem nieźle ;) Pomarańczy z kokosem jeszcze nie paliłam, ale wolałabym żeby było czuć jednak trochę słodyczy kokosa :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Też się skusiłam na świeczkę - wanilia i dąb - właśnie ją zapaliłam, ale póki co w ogóle nie czuję żadnego zapachu - chyba, że włożę nos w płomień :P

    OdpowiedzUsuń
  65. @nikki

    a jednak po prawie godzinie zapach stał się wyczuwalny - choć miałam nadzieję, że będzie bardziej intensywny.

    OdpowiedzUsuń
  66. @Iwetto
    Najpierw muszę je gdzieś znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  67. @nikkiPowiem Ci, że moja czuć bardzo dobrze, nawet mnie po jakimś czasie przytłacza jej zapach i ją gaszę :)

    OdpowiedzUsuń
  68. haha kupiłam te dwa słoje, świeczki pięknie pachną to fakt, odpaliłam pomarańczę z kokosem, krzątam się po pokoju, nagle słyszę trzask.. szkło popękało ... ;D
    Ahhh uwielbiam Biedronkę :)

    OdpowiedzUsuń
  69. @Paula WitorskaSądzę, że przywalili je gdzieś jakimś innym towarem albo niosąc stuknęli kartonem. Wcale mnie to nie dziwi ;) Słyszałam już o takich przypadkach, dlatego bacznie obserwuję swoje. Na razie odpukać są całe i nie pękają :)

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).