Dawno nie pokazywałam na blogu lakieru do paznokci, więc najwyższa pora to uczynić. Od dłuższego czasu moim niekwestionowanym ulubieńcem jest lakier NCLA o wdzięcznej nazwie Bianca. Producent określa go jako intensywny karmazynowy kolor o kremowym wykończeniu i ma w tym trochę racji, ale nie do końca.
W rzeczywistości jest to bardziej głęboki odcień. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to czerń lub brąz, ale przy uważniejszym spojrzeniu dostrzega się nutkę w czerwieni. Generalnie przy bliższym poznaniu zyskuje na urodzie, ponieważ na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach poglądowych czy w samej buteleczce. Kolor jest bardzo elegancki i w zasadzie pasuje do wszystkiego. Może Was zaskoczę, ale tego lata noszę go bez przerwy. Idealnie wygląda na paznokciach u stóp oraz dłoni, zwłaszcza w dziennym świetle. Jak przystało na produkty firmy NCLA jest bardzo dobry jakościowo. Posiada wygodny pędzelek o odpowiedniej ilości włosia, dzięki któremu dosyć szybko można pokryć płytkę paznokcia. Ze względu na ciemny kolor, do uzyskania jednolitego efektu potrzebne są dwie warstwy (szczególnie przy dłuższych paznokciach). Lakier dosyć szybko wysycha i nie bąbelkuje. Trwałość jest naprawdę niezła, ponieważ ściera się jedynie na końcach. Zazwyczaj wykonuję manicure w niedzielę, a po trzech - czterech dniach nakładam kolejną warstwę (trzecią) i spokojnie manicure wytrzymuje mi do kolejnej niedzieli. Natomiast na paznokciach u stóp utrzymuje się nawet dwa tygodnie, a to wszystko bez użycia top coata!
Kupiłam go podczas targów TARGI BEAUTY FORUM 2017 - ZAKUPY w znacznie niższej cenie niż na stronie producenta i to był naprawdę dobry 'deal'. Ogólnie cena oscyluje w granicach 60 zł, co może wydać się całkiem sporą kwotą jak za lakier, ale w tym przypadku warto się skusić. Pragnę jeszcze przypomnieć, że lakiery NCLA nie zawierają toksyn takich jak: DBP, toluen, formaldehyd czy kamfora, więc nie niszczą paznokci jak inne drogeryjne lakiery.
Lubicie nosić takie kolory latem?Ⓥ - Produkt wegański, nietestowany na zwierzętach.
Lubię lakiery dobrej jakości, z chęcią się skuszę na jakiś pastelowy odcień :)
OdpowiedzUsuńZ pasteli nic nie miałam, więc nie jestem w stanie polecić Ci żadnego konkretnego.
UsuńTo kolor który za mną chodzi od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńMam kilka lakierów tej marki, ale moim absolutnym ulubieńcem jest kolor Rodeo. Uwielbiam go. Mam go teraz na paznokciach, noszę go bez żadnych poprawek 9 dzień.
Mam tylko uwagę do kolorów niebieskich/granatów - to już nie ta klasa. Zmywają się bardzo trudno, strasznie przy tym brudzą skórki. Dlatego nie sięgam po nie ostatnio prawie wcale.
Sprawdziłam sobie Rodeo i teraz wpadł mi w oko. Piękna czerwień! Z niebieskich akurat nic nie miałam, ale dziękuję Ci bardzo za ostrzeżenie.
UsuńMam go od dawna na liście zakupowej, piękny jest ;)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo! Nie zawiedziesz się :)
UsuńLubię lakiery, których kolory są takie nieoczywiste lub posiadają coś co przyciąga uwagę. Chętnie przygarnęłabym ten lakier ale cena odstrasza :-( Ostatnio zakupiłam lakier Golden Rose Color Expert nr 124, który ma odcień bardzo ciemnej śliwki, z daleka wygląda na czerń ale w słońcu odkrywa swoje prawdziwe oblicze :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie jest dosyć podobny do Bianci :)
UsuńTakie kolory muszę mieć zawsze! Noszę je podobnie, bez względu na porę roku, stawiam na tej samej półce, co czerwienie i kolory nude - zawsze się sprawdzają i do wszystkiego pasują. Biancę kupię sobie na pewno, gdy tylko zużyję te ciemne lakiery, które obecnie zasilają moją okrojoną kosmetyczkę :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że to dopiero mój pierwszy lub drugi tak ciemny lakier. Kiedy go nałożyłam na paznokcie zastanawiałam się, dlaczego nie kupiłam go wcześniej. Całkowicie się z Tobą zgadzam, że pasuje na każdą okazję.
UsuńLubię takie ciemne kolory na paznokciach, ale nie latem ;)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że właśnie latem, kiedy jest więcej światła można dopiero podziwiać go w pełnej krasie.
UsuńLubię lakiery NCLA, a ten kolor jest obłędny!
OdpowiedzUsuńMam dopiero trzy lakiery tej marki, ale ten jest moim zdecydowanym faworytem.
UsuńPiękny kolor. Ja szukam wegańskich lakierów hybrydowych. Na razie powoli wykańczam wszystkie niewegańskie Semilac, ale długo to trwa. Niestety ceny lakierów NCLA są wysokie na ich stronie i ofertę mają tylko dla salonów. Orly też ma wysokie ceny. Może kiedyś będę na jakiś targach i dostanę je nieco taniej
OdpowiedzUsuńDoskonale Ciebie rozumiem, bo sama posiadam niewegański arsenał lakierów. Część i tak już oddałam, zostawiłam jedynie te ulubione. A co do NCLA to na ich stronie bez problemu można kupić wszystko z oferty. Robiłam u nich zakupy za pierwszym razem i nie było żadnego problemu. Ceny faktycznie nie są niskie, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić lub czekać na dobre promocje.
UsuńPiękny, ale ja odkrywam swoją miłość do hybryd obecnie :P
OdpowiedzUsuńZ hybrydami zupełnie mi nie po drodze. Jakoś jestem wierna tradycyjnym lakierom.
UsuńUwielbiam takie kolory ale zimą ;).
OdpowiedzUsuńCiekawy odcień :) Ale chyba taki nie do końca mój :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory na lato, uważam, że dobrze przełamują te wszystkie neony i pastele :) Obecnie mam na paznokciach kolor ciemnej śliwki.
OdpowiedzUsuńI to się chwali :)
UsuńPiękna czerń!
OdpowiedzUsuńO tak!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, bardzo lubię ciemne kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńoj widzialabym go na moich paznokciach u stop! swietny kolor!
OdpowiedzUsuń