Jakiś tydzień temu Pat & Rub ponownie obniżyło ceny wybranych kosmetyków o 50%. Do tego wyszukałam w sieci kupon na dodatkowe 10% oraz otrzymałam wysyłkę gratis, więc nie mogłam przepuścić takiej okazji ;) Zwłaszcza, że większość produktów tej firmy doskonale się u mnie sprawdza i ciągle mam ochotę na więcej. Jak to mówią "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Przy okazji zamówiłam też szampon oraz żel pod prysznic dla Taty z okazji Dnia Ojca. Mam nadzieję, że będzie z nich zadowolony.
Dla siebie wybrałam peeling do ciała i maskę do włosów z serii rewitalizującej, balsam do ciała z serii otulającej (ten zapach!) oraz różaną mgiełkę do twarzy. Mogłam również wybrać dwie próbki, w tym przypadku odlewki. Do tej pory nie miałam okazji używać żadnego kosmetyku do twarzy, więc wzięłam tonik oraz krem pod oczy.
To już trzecie moje zamówienie z Pat & Rub i wypadałoby coś więcej napisać o samym sklepie. Otóż za każdym razem byłam bardzo zadowolona z obsługi. Zauważyłam, że wysyłka jest szybciej realizowana kiedy płaci się od razu, za pośrednictwem PayU, niż wybiera opcję przelewem. Można wybrać również za pobraniem, a nawet przyjmują zamówienia z zagranicy. Paczka jest zawsze dobrze zapakowana i zabezpieczona (nawet w foliowe torebki, żeby nic się nie wylało). Najczęściej wybieram odbiór w Paczkomacie, ale korzystałam również z kuriera. Nie miałam większych zastrzeżeń i według mnie wszystko przebiega profesjonalnie. Na blogu Anety czytałam, że miała problem z atomizerem i składała reklamację. Firma stanęła na wysokości zadania i wysłała nowe. Jak widać nawet od strony roszczeniowej wszystko przebiega "po ludzku".
Poza tym rabaty! Oprócz stałych promocji, które są widoczne na stronie można też skorzystać z dodatkowych kodów. Na przykład w tym momencie obowiązuje LATO2014, który daje -20% (ważny do do północy). Sumuje się ze wszystkimi innymi zniżkami na stronie. Dodatkowo przy zakupach powyżej 200 zł otrzymuje się automatycznie wysyłkę gratis oraz 3%, 300 zł - 5% oraz 500 zł - 7%. Jeśli w ciągu 6 miesięcy wyda się powyżej 1000 zł otrzymuje się jeszcze 10 %, ale trzeba być zarejestrowanym na stronie. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się taką kwotę przekroczyć, jednak zawsze to jakiś bonus o którym warto wspomnieć. Tym razem sama zapłaciłam połowę regularnej kwoty. Stąd takie małe, nieplanowane szaleństwo ;)
_________________________________________
Aż sobie westchnęłam na widok takich perełek :) Ciekawa jestem, czy na podstawie odlewki tego kremu pod oczy będziesz w stanie powiedzieć o nim coś więcej. Wstyd się przyznać, ale nie dbam jakoś specjalnie o tę okolicę... Od jakiegoś czasu zaczynam przeglądać różne opinie, tak, żeby nie kupić jakiegoś podrażniającego bubla.
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to zapraszam do siebie - jakiś czas temu wróciłam. Zobowiązałam się do dwóch notek w miesiącu i na razie udaje mi się w postanowieniu wytrwać :) Zobaczymy na jak długo. Mam nadzieję, że nie zniechęciła Cię moja czasowa nieobecność ;) Buziaki!
Sama jestem ciekawa czy coś odczuję po takiej próbce ;) Od siebie mogę polecić Pharmaceris "Duoaktywny krem przeciwzmarszczkowy pod oczy Opti-Sensilium". Jedyny po którym dostrzegam różnicę ;)
UsuńCały czas mam Ciebie w obserwowanych, ale ostatnio nie byłam na bieżąco (co z resztą widać po przerwie na blogu). W każdym razie dzięki za przypomnienie, bo lubię do Ciebie zaglądać.
O, dziękuję za polecenie - na pewno będę mieć na uwadze tan krem! Już kilka rzeczy kupiłam z Twojego polecenia i żadna mnie nie rozczarowała, więc... ;) Oby jutro była ładna pogoda - w takim wypadku już jutro mogłabym mu się przyjrzeć w Rossie. Aż się ożywiłam na samą myśl, jestem żądna efektów hehe :)
UsuńAha, no to już jestem spokojna (nie chciałam być nachalna ;) ). W takim razie do "zobaczenia" :)
Kosmetyki Pharmaceris kupisz prędzej w aptece lub SuperPharm :)
UsuńHehe, to teraz pewnie domyśliłaś się, że jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy nie miałam :D Do SP mam daleko, ale aptek u nas pod dostatkiem! Na pewno sprawdzę. (Dobrze, że nie wybrałam się do tego Rossa - szukałabym i szukała... ;) )
UsuńJa też nie miałam ich zbyt wiele, ale praktycznie każdy się u mnie sprawdza :) Szok!
UsuńDobrze że przeczytałaś moją odpowiedź :)
Świetne zakupy:) Ja skusiłam się tylko na hipoalergiczne masło do ciała i maskę do włosów, ale teraz żałuję, że nie zrobiłam większych zapasów:P Co do samego sklepu, to jak na razie też nie mam zastrzeżeń i oby tak zostało:)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, takie akcie robią regularnie, więc na pewno jeszcze nie raz trafi się okazja :)
UsuńTeż skorzystałam z tej promocji, rzeczywiście było warto:)
OdpowiedzUsuńCo wybrałaś dla siebie?
UsuńBardzo fajne nowości! Jeszcze nie robiłam tam zakupów ale mam wielką ochotę na ten peeling rewitalizujący :) Nawet podczas tej promocji miałam go w koszyku ale w końcu zrezygnowałam z zamówienia :D
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze będziesz mieć okazję :)
Usuńmaskę do włosów i mgiełkę różaną i ja zamówiłam podczas tej promocji :) żałuję, że nie wzięłam masła hipoalergicznego, ale nie ucieknie ;)
OdpowiedzUsuńtonik bardzo lubię i nie wyobrażam sobie życia bez niego. zapach serii otulającej uwielbiam, a mgiełkę uwielbiam od pierwszego użycia, tak jak i maskę ;)
Też żałuję, że go nie wzięłam, ale z drugiej strony mam tyle maseł, że wystarczy mi do końca roku :P
UsuńMam nadzieję, że pozostałe kosmetyki wywrą na mnie tak samo dobre wrażenie :)
Super zakupy! Ja akurat kończyłam wakacje i nie miałam stałego dostępu do neta, a przez telefon ciężko zamawiać. A taką miałam chęć na kilka rzeczy (oczywiście przez ciebie i rzeczy, które mi przesłałaś)!
OdpowiedzUsuńJednak dobrze się stało, bo zużyję trochę moich zapasów i dopiero wtedy będę czyhać na coś nowego!
Szkoda, że nie napisałaś do mnie, mogłam zamówić również dla Ciebie :)
UsuńNo ale są też tego plusy ;)
Nic straconego :) Będę miała jeszcze okazję zamówić, spokojnie. Przecież firma nie zwija się z rynku :D
UsuńA plusy są większe niż minusy, więc nie rozpaczam :)
Zazdrość mnie pożera, ale to dobrze, może zabierze ze dwa kilo ;) Śliczności nakupiłaś, zwłaszcza na scrub się slinie.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, bo otulający mnie rozczarował.
UsuńOj też z tego co widzę bym się skusiła na co niektóre. Jednak teraz odkładam, aby zaspokoić się kosmetycznie na wakacjach :)
OdpowiedzUsuńSłusznie, trzeba korzystać :)
UsuńMnie odstrasza w ich kosmetykach zapach cytryny;( moze w kosmetykach do twarzy jej nie czuc?
OdpowiedzUsuńNie każda wersja ma cytrynową nutę, ale też wolałabym żeby była w mniejszej ilości ;)
UsuńJa też się skusiłam :-) Kupiłam maskę rewitalizującą i masło hipoalergiczne :-)
OdpowiedzUsuńMasełko też mnie intrygowało, ale odpuściłam. Czekam na Twoją opinię :)
UsuńJa bardzo liczyłam na przecenę toniku, ale niestety nie załapał się ;) A to właśnie na nim mi najbardziej zależało, czekam na kolejną szaloną wyprzedaż ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze się trafi :)
Usuńjakie cudenka!
OdpowiedzUsuńŚwietna okazja:) ja niestety przegapiłam, ale może to i lepiej:D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że lepiej :) Zawsze więcej na koncie ;)
UsuńSame cudowności :-) najbardziej zaciekawiła mnie maska do włosów, bo już od dawna mam na nią chętkę. Żałuję, że spasowałam podczas tej promocji, ale narzuciłam sobie 'kosmetycznie czerwiec za stówkę' i kupiłam tablet.
OdpowiedzUsuńŚwietna nagroda, na pewno było warto się wstrzymać :)
UsuńAle cudeńka, nie kuś kochana ;)
OdpowiedzUsuńŚwietną promocję złapałaś. Nie dość że 50% to jeszcze dodatkowo darmowa wysyłka i 10% z innego kodu. Chyba muszę się zapisać do newslettera Pat&Rub bo ciekawe obniżki mnie omijają. A kosmetyki niech Ci (i Twojemu tacie) dobrze służą. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Warto obserwować ich Facebooku :)
UsuńJa właśnie wygrałam peeling i nie mogę się doczekać używania :)
OdpowiedzUsuńJej ale znalazłaś okazję;)
OdpowiedzUsuńJa niestety mogę używać tylko ich mgiełki. Reszta pachnie mi cytrynowym domestosem :(
OdpowiedzUsuńTak to już bywa z zapachami, nie każdy będzie zadowolony :)
UsuńTeż miałam ochotę skorzystać z tej promocji, ale i bez tego miałam sporo wydatków, więc odpuściłam, ale trzeba przyznać, że tym razem w promocji było naprawdę dużo ciekawych produktów! Chętnie przygarnęłabym zarówno maskę, jak i balsam :)
OdpowiedzUsuńJa również dobrze wspominam moje dotychczasowe zamówienia ze sklepu. Raz zdarzyło się, że pomylili się i dostałam balsam do stóp, zamiast do rąk, ale po kontakcie mailowym zadzwoniła do mnie pani, która wysłała kuriera z prawidłowym produktem, który od razu zabrał pomylony balsam :) I dostałam jeszcze miniaturkę olejku rozświetlającego, który od dawna mi się marzył :) Wszystko poszło całkiem sprawnie, więc nawet nie było to specjalne utrudnienie :)
To prawda, że tym razem wybrali bardzo fajne kosmetyki. Przy wcześniejszych akcjach jakoś nie mogłam się na nic zdecydować, a tym razem same trafiały do wirtualnego koszyka ;)
UsuńFajnie że tak szybko i sprawnie załatwili pomyłkę. Mi się jeszcze nie przytrafiło nic podobnego, jednak jestem spokojna, że obędzie się bez większych konfliktów.
Przymierzałam się do zakupu, ale rozsądek wziął górę.
OdpowiedzUsuńSwój wyłączyłam :P
UsuńAle smakołyki, miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJa z tej promocji skorzystałam poprzednim razem, znaczy się z obniżki 50% na wybrane produkty i teraz też się nad tym zastanawiałam, ale tyle kasy mi poszło w tym miesiącu na kosmetyki, że odpuściłam :)
Ja także bardzo lubię sklep internetowy P&R, zawsze płacę poprzez PayU i wybieram odbiór w paczkomacie - po 2 dniach zazwyczaj mam już paczuszkę u siebie :) A teraz z racji niedawnych urodzin dostałam 20% zniżkę ważną przez 2 miesiące i już planuję co by tu sobie kupić :D
Najlepsze jest to, że ta zniżka sumuje się z innymi ofertami (oprócz kodów), więc warto się skusić :)
UsuńJestem ciekawa co wybierzesz. Masz coś na uwadze?
Na pewno skuszę się na kolejne opakowanie toniku do twarzy i balsam do stóp z serii otulającej.
UsuńMyślę jeszcze o jakimś peelingu cukrowym, ale jedni je bardzo chwalą a inni na nie narzekają i już sama nie wiem czy brać czy nie ;)
Powiem Ci że na otulającym bardzo się zawiodłam. Jest bardzo zbity, gęsty na ta tyle że nie można go rozsmarować.
UsuńNo i zostawia jaką dziwną białą warstwę. Z tego powodu skusiłam się jeszcze na ten wyżej, bo jestem ciekawa czy okaże się taki sam.
Toniku dopiero zaczęłam używać i przypomina hydrolat oczarowy. Z serii otulającej kończę właśnie balsam do rąk i bardzo polubiłam. Sądzę, że ten do stóp będzie równie dobry :)
Ja jakiś czas temu skusiłam się na peeling z P&R ale w wersji Home Spa, czyli taki cukrowo-solny. Jeszcze go nie używałam, mam jednak cichą nadzieję, że będzie dobry :)
UsuńZ wersji otulającej też miałam balsam do rąk i mam jeszcze jeden w zapasie - dla mnie to produkt bardzo przyjemny i dobrze działający na moje dłonie :)
Wiesz, ja z toniku dopiero byłam zadowolona kiedy moja buzia była po peelingu kawitacyjnym - wtedy bardzo koił i łagodził wszelkie zaczerwienienia :)
No kiedy ja się w końcu skuszę wypróbować te kosmetyki?:-)
OdpowiedzUsuńFajne nowosci:-) oj chętnie bym je przygarnęla:-)
Piękne zakupy :) Mój Mąż regularnie wraca do kremu do golenia i balsamu po goleniu z P&R. Ja również skusiłam się na tę świetną promocję - kupiłam balsam otulający i masło hipoalergiczne. Sklep świetnie działa, zgadzam się, paczki zapakowane jak trzeba, szybka wysyłka, no i próbeczki :)
OdpowiedzUsuńChciałam dokupić jeszcze kilka kosmetyków, ale później mnie oświeciło, że mają specyficzne zapachy, więc nie wiedziałam czy się spodobają tacie :) Jeśli wyrazi aprobatę, następnym razem wezmę też balsam, bo kremu do golenia nie lubi. Poza tym mogliby rozszerzyć trochę gamę kosmetyków męskich.
UsuńTeraz żałuję, że nie wzięłam również masła :)
To jest zapach cedrowy :) Mnie bardzo, bardzo się podoba, L. zresztą też jest zadowolony :)
UsuńMam nadzieję, że masło hipkowe sprawdzi się u mnie tak dobrze, jak balsam do ciała z tej serii.
Ach no właśnie - cedr. To już wiem, że mój R go nie polubi ;)
UsuńZa to okazuję się, że Tato jest zadowolony :)
Takie szaleństwa są najlepsze :D a jakie przyjemne :) Sama chętnie podkradłabym parę rzeczy dla siebie. W przyszłości z pewnością coś znajdzie się w moich zbiorach, ale obecnie nadal mam dużo, a za niecałe dwa tyg już mnie tu nie będzie ;) Na razie martwię się tym, że cała walizka to będą same kosmetyki :o
OdpowiedzUsuńSądzę, że gdybym miała się teraz wyprowadzać, u mnie wyglądałoby tak samo :)
UsuńMój R. uwielbia i szampon i żel z męskiej serii P&R, nie mówiąc o kremie do twarzy, już nie chce używać innego:) Przyznam, że mi zapach tych kosmetyków też bardzo się podoba:)
OdpowiedzUsuńWąchałam z ciekawości i jest to dosyć specyficzny ziołowy zapach :)
UsuńI znowu tyle dobroci, będę musiała się wreszcie skusić na jakiś peeling:)
OdpowiedzUsuńLubię takie promocje :) i tego rodzaju programy lojalnościowe. Bardzo teraz żałuję, że nie skorzystałam z okazji bo cały czas nie miałam okazji poznać P&R, a tyle dobrego już o niektórych produktach czytałam.
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze nieraz będzie taka okazja :)
UsuńMusze wreszcie tam złożyć jakieś duże zamówienie, bo ich produkty znam tak pobieżnie tylko, a same wspaniałości o nich czytam ;) Żałuję, że jestem ciamajdą i nie załapałam się na tą dużą wyprzedaż... ale będą następne ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, nic straconego :)
UsuńPiękne zakupy, piękne :)
OdpowiedzUsuńI ja skorzystałam ze świetnej promocji i kupiłam kolejne mazidła do ciała.
Postawiałam na balsam otulający i hipoalergiczne masło.
Dobrych smarowideł nigdy za wiele :)
Niestety, za późno zobaczyłam na Twoim FB info o kodzie z dodatkową 10% zniżką.
Trochę żałuję, że nie kupiłam tej różanej mgiełki.
UsuńAle pewnie jeszcze będzie okazja :)
Ona akurat była niewiele przeceniona, więc nic straconego.
UsuńJa żałuje, że jednak nie wzięłam masła ;)
Widać, że firma dba o klienta i cieni go :) miło to usłyszeć bo wiele firm olewa jednak swoich klientów.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zamówienie złożyłam, a możliwość wyboru próbek do wypróbowania jest świetnym rozwiązaniem. Ciekawi mnie jak sprawdzi się krem pod oczy.
Też jestem ciekawa. Pierwsze wrażenie mam pozytywne :)
Usuńświetna promocja, bardzo zachęcająca do zakupu, nic o niej wcześniej nie wiedziałam. super kosmetyki. nie miałam niczego z PAT & RUB
OdpowiedzUsuńMMM chyba nic nie miałam z tych rzeczy dla tego też będę czekać na recenzje
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzi maska :)
OdpowiedzUsuńChętnie widziałabym takie produkty u siebie w domu. :)
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam na niemałe zakupy, ale niestety do mojej paki jeszcze nie udało mi się dorwać, leży zachomikowana przez chłopaka :) Najbardziej jestem ciekawa maski do włosów.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie mgiełka i maska regenerująca :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy! Jestem pewna, że i Ty i tata będziecie zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńJa tak się nastawiałam na zakupy, ale przegapiłam. Pozostaje mi czekać do następnej szalonej przeceny :)
Wspomnienia ze sklepem również mam bardzo dobre! Wszystko na najwyższym poziomie :)
Ojej, jakie cudeńka! Bardzo bym chciała wypróbować ten peeling i maskę do włosów. Jeśli chodzi o mgiełkę miałam jej inną wersję zapachową i byłam zadowolona, choć muszę przyznać, że te mleczne spisują się lepiej :)
OdpowiedzUsuńTacie pewnie spodobał się prezent, ciekawe tylko jak się sprawdzi :)
Zakupy w sklepie Pat&Rub to czysta przyjemność :) A jeśli dodać działanie ich kosmetyków na skórę to już w ogóle bajka :) Ja jestem uzależniona od tej firmy i dobrze mi z tym. Z Twoich nowości znam maskę do włosów oraz różaną mgiełkę i oba kosmetyki bardzo lubię. Mam nadzieję, że Ty też będziesz zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńSkoro jesteś z nich zadowolona, to u mnie nie może być inaczej :)
Usuńwiesz, że jeszcze nie miałam żadnego produktu z tej firmy... Raz jedną próbkę masła z trawa cytrynową ale zapach był dla mnie nie do zniesienia :/
OdpowiedzUsuńWąchałam kilka razy w Sephorze ale nadal nie mam przekonania, najbardziej kusi mnie tylko olejek z drobinami złota ;)
Seria otulająca jest znacznie przyjemniejsza :)
UsuńNie miałam nic z Pat & Rub. Ich kosmetyki jakoś średnio wracają moją uwagę ;)
OdpowiedzUsuń