1.04.2014

Mgiełki CAUDALIE / Beauty Elixir, Grape Water



Słyszałam wiele dobrego o francuskiej firmie Caudalie. Słynie z kosmetyków robionych na bazie wyciągu z pestek winogron oraz innych naturalnych składników. Bezpośrednio odstępne są w aptekach, ale zauważyłam, że najbardziej opłaca się zamawiać je przez internet. Swoją przygodę rozpoczęłam od zakupu wody winogronowej oraz słynnej mgiełki, określanej jako Beauty Elixir. 

Mgiełka rozświetlająca (Beauty Elixir) dostępna jest w dwóch rozmiarach. 100 ml kosztuje około 150 zł, ja natomiast zdecydowałam się na 30 ml. Zamawiając na Allegro zapłaciłam około 35 zł (regularna cena 50 zł). Przed użyciem należy wstrząsnąć. Ma typowy atomizer, który tworzy wodny woal. Bardzo przyjemnie i równomiernie otula twarz. Pierwsze co da się wyczuć to intensywny zapach, który jest ostry i na dodatek ziołowo-mentolowy. Bardzo charakterystyczny, więc jeśli jesteście wrażliwi- raczej nie przypadnie Wam do gustu i może zniechęcić do stosowania. Tak było ze mną na początku, za to moja kotka za nim szaleje /klik/.
Pierwsze wrażenie odnośnie działania też nie było zachwycające. Początkowo stosowałam mgiełkę jako typowy tonik, czyli po oczyszczaniu twarzy lub przed aplikacją kremu. Niestety kiedy wysychała pojawiało się zaczerwienienie. Przypuszczam, że wynika to z zawartości alkoholu (drugie miejsce w składzie). Po obiecanym przez producenta rozświetleniu, wygładzeniu cery i zniwelowaniu porów nie było niestety śladu.
Dopiero kiedy zaczęłam stosować ją do wykończenia makijażu odkryłam fenomen mgiełki. Używałam jej głównie po aplikacji makijażu mineralnego i to był strzał w dziesiątkę (dziękuję temu, kto mi o tym wspomniał :*). Wszelka "pudrowość", która mnie zniechęcała przy jego stosowaniu znikła. Eliksir scalił wszystkie kosmetyki pozostawiając gładką i jednolitą strukturę. Całość prezentowała się naturalnie, a rozszerzone pory faktycznie przestały być tak bardzo widoczne, jak to mają w zwyczaju po pudrowych kosmetykach. Nie pojawił się też problem z zaczerwienieniem. Dla tego efektu byłam w stanie znieść nawet zapach ;)

Woda winogronowa (Grape Water) to prawdziwe objawienie w mojej pielęgnacji. Na uwagę zasługuje bardzo prosty skład: Vitis Vinifera (Grape) Fruit Water/ Vitis Vinifera (Grape) Juice/ Nitrogen. Trzy składniki pochodzenia ekologicznego, bez zapachu, bez konserwantów, bez zbędnych zapychaczy.
Moja cera ją pokochała, ponieważ rewelacyjnie nawilża i koi, bez uczucia ściągnięcia. Używam jej regularnie jako typowego toniku, do zwilżania maseczek z glinką, czy po prostu do odświeżenia twarzy. Tak samo jak eliksir ma bardzo przyjemny atomizer, który tworzy mgiełkę. Moje opakowanie zawiera 200 ml i zapłaciłam za nie 34 zł. Można też trafić mniejsze pojemności. Robiłam zakupy przez internet w aptece, która ma też swój sklep stacjonarny. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy na opakowaniu zobaczyłam cenę o 10 zł wyższą (na drugiej rzeczy było tak samo). 
Jak wiecie z wód termalnych bardzo lubię jeszcze Uriage. Sprawdza się bardzo dobrze w przypadku cer mieszanych oraz tłustych. Więcej o niej znajdziecie w recenzji /klik/. Caudalie poleciłabym każdemu, bez wyjątku. Według mnie jest uniwersalna i każdy rodzaj cery będzie korzystał z jej dobroczynnych właściwości.

Obie mgiełki się u mnie sprawdziły, więc mam ochotę spróbować innych kosmetyków tej firmy. Co polecacie?
_________________________________________

78 komentarzy

  1. Nie znamy niczego z tej marki. Ale szczerze to ta woda winogronowa porządnie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym wypróbować jakąś wodę, może zwykłą, termalną na początek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam chrapkę na tę wodę winogronową :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobne odczucia. Eliksir jakoś mnie nie zachwycił, choć podrażnienie nie zauwazyłam. Używam bardzo rzadko, bo po prostu nie widzę żadnych efektów. Ale już woda winogronowa to moje totalne must have, od wakacji mam ją non stop w łazience i używam rano i wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eliskir szczerze mnie rozczarował. Sądziłam że będzie większe cuda działać ;) Ale jak widać im mniej składników, tym lepiej :)

      Usuń
    2. Dokładnie, less is more :)

      Usuń
  5. Żadnej z wód jeszcze nie miałam, ale lubię Caudalie :) teraz uzywam tonik i micela- wkrótce o nich napiszę. Natomiast pomadka ochronna do ust to mistrzostwo świata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mialam okazji uzywac nic z Caudalie.mam niedaleko apteke z produktami caudalie, ale jakos jeszcze sie z nimi blizej nie poznalam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadrób to koniecznie, przynajmniej skuś się na wodę ;)

      Usuń
  7. jestem bardzo ciekawa tej wody winogronowej, jak na nią trafię to kupie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będę wypatrywać Twojej opinii :)

      Usuń
  8. ciekawe jak by u mnie się spisały te kosmetyki;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jeszcze nie miałam, ale kuszą mnie bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam jeszcze sporo hydrolatów do zużycia ;) ale ta woda winogronowa mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa ta woda winogronowa i czytałam o niej już wiele dobrego. Muszę kiedyś ją sobie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana ja z innej beczki, sledze cie od poczatkow twojej kariery,z nostalgia wspominam twoje filmiki na YT, jestem pelna podziwu jak bardzo sie rozwinelas, z przyjemnoscia czytam twoje notki - tresciwe,konkretne i na temat, widac ze sprawia ci to przyjemnosc i robisz to z pasja,oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Nawet nie wiesz jak miło mi, kiedy czytam takie słowa :)

      Usuń
    2. Motywacja do dalszego działania,wiec dzialaj, dzialaj, poniewaz bardzo dobrze ci idzie ;)

      Usuń
  13. ojj kusisz! W ogóle to uwielbiam twoje zdjęcia! Sa niby takie proste, ale bardzo ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki Iw za wpis! Oba produkty są na mojej liście :))

    OdpowiedzUsuń
  15. mgiełka rozświetlająca jest świetna;) miałam już kilkakrotnie i nie zawiodła mnie nigdy;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm, bardzo bym chciała wprowadzić jakąś wodę do swojej pielęgnacji, ale już kiedyś próbowałam i skończyło się na tym, że butla leżała nieużywana... Ale może spróbuję jeszcze raz przy lecie - wtedy chyba będzie łatwiej o motywację ;) Będę miała Caudalie na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi o tym, że kiedyś sama od nich stroniłam. Teraz na stałe zagościły w mojej pielęgnacji :)

      Usuń
  17. Woda winogronowa brzmi kuszaco! Musze oblookac na allegro!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przypomniałaś mi, że muszę się udać po wodę winogronową bo mi się kończy ;) Cieszę się, że patent z utrwalaniem makijażu elixirem Ci przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie jeszcze raz dziękuję :*

      Usuń
  19. Nie znam jeszcze tych produktów,ale bardzo zachęciłaś mnie do tej wody winogronowej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Woda winogronowa kusi mnie niemiłosiernie i cena jest jeszcze do przełknięcia. Eliksir z takim zapachem i właściwościami na pewno by mi nie przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórym eliksir bardzo służy, więc warto się przekonać :)

      Usuń
  21. Niczego ci nie polecę, bo jeszcze niczego nie miałam tej marki.
    Ale musze przyznać, że coraz bardziej mnie kuszą produkty Caudalie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, te dwie mgiełki zwiększyły moją ciekawość :)

      Usuń
  22. mam ten beauty elixir w wersji mini na wyjazdy i 100ml w lazience. tez uzywam glownie latem do wlasnie przedluzenia makijazu i odswiezeniu
    a inne kosmetyki caudalie jakie mam to suchy olejek i brazujacy balsam

    OdpowiedzUsuń
  23. W której aptece je kupujesz, ja kiedyś szukałam i nie znalazłam ... :/
    Od dawna mam ochotę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Online, ale tej konkretnej nie polecam. Sprawdź w aptece pod słońcem. Można też kupić na lookfantastic.com, wysyłka jest darmowa.

      Usuń
  24. Wodę winogronową na pewno sobie sprawię :) Polecam maskę nawilżającą do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, poczytam sobie na jej temat :)

      Usuń
  25. Muszę którąś z nich zapisać na mojej zakupowej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy1.4.14

    Mam ogromną ochotę na Beauty Elixir. Jakiś czas temu już niemal kliknęłam, ale coś mnie jednak powstrzymało... i w sumie teraz mam trochę mieszane uczucia. Tj Twój opis jako mgiełka wykańczająca jest bardzo zachęcający, ale ten alkohol i podrażnienie... Wcześniej nawet nie zajrzałam do śladu i nie wiem, ze te sumę liczyłabym na więcej. Ostatecznie jednak może się skusze na tę mniejszą wersję. Choć od dłuższego czasu uskuteczniam klasyczną aplikacje minerałów; ok rok temu szczególnie polubiłam mokre wykończenie, może więc i teraz do tego wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, większość jest nią zachwycona i taka opinia z czegoś wynika. Sama się zdziwiłam, że w tradycyjnej formie się u mnie nie sprawdziła. Spodziewałam się czegoś więcej. Jednak zawsze uważam, że warto przetestować na własnej skórze ;)

      Usuń
  27. Z chęcią przetestowałabym obydwa kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kosmetyki Caudalie interesują mnie już od dłuższego czasu, jak zobaczyłam je u M. ciągle za mną chodzą, w pobliskich aptekach, niestety, ich nie znalazłam, ale poszukam na Allegro, ceny o których wspominasz, są bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, M. jest naczelną kusicielką, jeśli chodzi o Caudalie :)

      Usuń
  29. Przyglądam się Beauty Elixir już od jakiegoś czasu, dlatego tym bardziej ciekawiła mnie Twoja opinia. Ja również właśnie używałabym go do wykańczania makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Krem do rak jest super, polecam, za to ten Divine Oil wysuszyl mi skore.... nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podzielenie się własną opinią :)

      Usuń
  31. Woda winogronowa chodzi mi po głowie, podobnie jak Beauty Elixir.
    I kiedyś na pewno się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Teraz to mnie zaciekawiłaś i tą woda i mgiełką;) Zapiszę sobie na listę.

    OdpowiedzUsuń
  33. No i na obie mam ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  34. coraz bardziej ciekawi mnie ta marka :)

    OdpowiedzUsuń
  35. elixir juz prawie kupilam, ale ze pozniej przeczytalam, ze moze uczulac to odpuscilam ten zakup... wode winogronowa mam i lubie:))

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam tych mgiełek, ale ciekawią mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Za namową M eksploruję tą firmę...mgiełki co prawda nie mam - ale mnie z kolei zupełnie nie służy maseczka nawilżająca :(
    Mam jeszcze piankę do mycia twarzy i przyznam, że w niej właśnie pokładam większe nadzieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O piance słyszałam już wiele, ale o maseczce chętnie przeczytam Twoją opinię :)

      Usuń
  38. Nie miałam jeszcze żadnego produktu więc wszystko przede mną. Chętnie zaczęłabym od jakiejś wody :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ta mgiełka brzmi bardzo ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam gdy wody ( lub hydrolaty ) mają tak krótki skład :) Takiej niestety jeszcze nie miałam,ale narobiłaś mi na nią ochoty

    OdpowiedzUsuń
  41. Wodę termalną używam z LPR :)
    Na Uriage mam ochotę dużą, Caudalie oczywiście też kusi

    OdpowiedzUsuń
  42. Idę szukać dobrej oferty na wodę winogronową. Po długiej chorobie moja skóra zasłużyła sobie na dodatkową dawkę nawilżenia i ukojenia!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ty kusicielko! :)
    Wodę winogronową wpisuję na listę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D :D :D
      Ciebie na coś namówić, to aż zaszczyt :D

      Usuń
  44. Anonimowy2.4.14

    Wodę winogronową mam w planach, do eliksiru natomiast podchodziłam z dystansem, mam jednak chęć wypróbować go w połączeniu z minerałami. Jeśli trafię na dobrą cenę, kupię tę mniejszą pojemność, ciekawość bierze górę :)

    OdpowiedzUsuń
  45. mam wodę i nie mogę się określic czy ją lubię czy nie widzę różnicy..

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie miałam ani tych mgiełek ani nie miałam do czynienia z tą firmą.

    OdpowiedzUsuń
  47. nie znam :)
    ale ciekawi mnie ta woda winogronowa

    OdpowiedzUsuń
  48. Wodę winogronową bardzo polubiłam:) Beauty Elixir też chciałam zamówić, ale nie mieli już tych mniejszych pojemności:/ Z innych produktów polecam piankę do mycia twarzy, pomadkę ochronną i krem do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie znam tej marki ale widać muszą być dobrymi kosmetykami :). Z chęcią by je wypróbowała :).

    OdpowiedzUsuń
  50. Kiedy pierwszy raz o nich usłyszałam nie mozliwym było dla mnie wydać tyle na wodę do twarzy jednak po przeszperaniu internetu i dostaniu "próbki" stwierdzam tak kupię warto!

    OdpowiedzUsuń
  51. Wodę winogronową bardzo lubię, a na Beauty Elixir narobiłaś mi ochoty.
    Z Caudalie polecam krem do rąk i pomadkę pielęgnacyjną :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja mam Divine Oil i trzy wersje kremow do rak. Bardzo je lubie i mam ochote na wiecej :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Mgiełka rozświetlająca zapowiadała się interesująco, dobrze że nie kupiłaś dużej pojemności. Za to woda winogronowa, wydaje się bardzo ciekawa. Ja w końcu za kilka tygodni będę miała Uriage, chciałam ją od kiedy tak ją zachwalałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Zaciekawiła mnie ta woda winogronowa, może być idealna dla takich suszonek jak ja:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Uwielbiam uwielbiam uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).