8.03.2016

ANTI - BLEAK // OPI


Ostatnio poczyniłam duże porządki w swoich lakierach i pozostawiłam tylko te, które naprawdę lubię i noszę regularnie. Nie było łatwo, bo mam ogromną słabość do kolorowych emalii oraz różnorakich topperów. W sumie zostało około 50 sztuk. Dużo? Mało? Na pewno mogłabym jeszcze ograniczyć tę ilość, ale wolę ich po prostu używać, dopóki będą mi dobrze służyć. Jednym z moich ulubionych jest lakier OPI w odcieniu Anti -Bleak. 


Pochodzi z wiosennej kolekcji 2013 sygnowanej przez Mariah Carey. Kolor przypomina buraczka, ale ma również dużo fioletu oraz różu, więc nie jest to typowa ciepła czerwień. Jak przystało na markę OPI jest po prostu niepowtarzalny (chociaż mają w ofercie bardzo podobny Casino Royal z kolekcji Skyfall). Prezentuje się elegancko, więc mogłabym go zaliczyć do klasycznych odcieni idealnych na każdą okazję. 
Posiada kremowe wykończenie z delikatnym połyskiem (na zdjęciach mam nałożony dodatkowo top coat). Konsystencja jest lekko kremowa, więc emalia doskonale rozprowadza się dzięki dosyć szerokiemu pędzelkowi. Nawet przy takich krótkich paznokciach jak moje potrzebne są dwie cienkie warstwy do pełnego krycia. Nie wiem jak szybko wysycha, bo zawsze używam top coata żeby przyspieszyć cały proces. Emalia nie smuży i nie bąbelkuje, nie rozlewa się też na skórki.



Ogólnie nie mam do niego zastrzeżeń oprócz trwałości. Na wielu blogach spotkałam się z opinią, że wszystko zależy od płytki paznokcia. Nie będę ukrywać, że w moim przypadku żaden lakier OPI nie utrzymywał się tak długo jak np. Essie. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale jak sami na pewno zauważyliście na moim blogu jest pełno lakierów tej drugiej marki. Akurat Anti- Bleak ściera mi się na końcach już na drugi dzień, niezależnie od użytego top coata (testowałam OPI, Seche Vite, Sally Hansen Gel, Essie GTG). Dlatego śmiem przypuszczać, że jest to wina samego lakieru... albo mojej płytki. Poleciłabym go ze względu na kolor, jednak tylko zwolenniczkom lakierów OPI, u których na pewno trzymają się dłużej.

Lubicie takie kolory na swoich paznokciach?

34 komentarze

  1. Piękny kolor, ostatnio lubuję się w takich ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor jest bardzo ładny i przypomina mi bardzo mój ulubiony lakier Casino Royal też z OPI. Za taką cene nie powinno być żadnych "ale" co do trwałości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny kolor, w buteleczce wygląda podobnie do big spender z essie. Nie mam żadnego lakieru z OPI właśnie ze względu na to, że wiele osób narzeka na ich trwałość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się składa, że mam Big Spender i one faktycznie są do siebie dosyć podobne. Z tym że Essie jest o dwa-trzy tony jaśniejszy (przynajmniej w buteleczce, bo na paznokciach nie porównywałam ;)

      Usuń
  4. u mnie Essiaki trzymają się trochę lepiej niż OPIki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zdecydowanie wygrywają Essie w kwestii trwałości.

      Usuń
  5. Śliwkę polubiłam w końcu :), więc często noszę ale Essie. Mam trzy lakiery OPI i jakoś nie mogę się do nich przekonać, najlepiej się u mnie sprawdzają Essie.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie żaden długo się nie trzyma, ale ten ma śliczny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny kolor.
    Zapraszam na rozdanie, do zgarnięcia korektor rozświetlający YSL.

    OdpowiedzUsuń
  8. mój kolor zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor jest świetny ;) Nie miałam jeszcze żadnego lakieru OPI ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny, aż się miło robi od samgo patrzenia na ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ładny, miałam coś podobnego kilka razy ale jesienną porą. Ja jestem nudna jesli chodzi o lakiery - mogę miec nieskonczoną ilosc czerwieni oraz baby pink :) Moj maz nawet ostatnio mowi "po co ci tyle lakierów jedneggo koloru?" Chcialam mu powiedziec "wlasnie obrazasz kazdego z nich" :D u mnie Opi i Essie trzymają się tak samo w zasadzie, czyli jak leze i pachne to ok 5 dni a jak zachowuję się normalnie to 2-3 dni i juz sie scieraja na koncowkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie typowej czerwieni nie uświadczysz ;) Nie mam, bo nie lubię. A Essie trzymają mi się trzy dni bez zarzutu, natomiast OPI już kolejnego dnia się ściera. Ale wybaczam, bo czasami chodzi po prostu o kolor ;D

      Usuń
  12. Bardzo lubię, choć OPI nie miałam, ale kolor jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zdecydowanie lubię takie kolory, niby niepozorny a jednak zwraca na siebie uwagę i zawsze to trochę koloru wprowadzonego nawet w stonowaną stylizację :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny kolor :) Słyszałam już kilka głosów, że OPI są średnio trwałe...

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekny kolor. Mi sie lepiej nosza opi niz essie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładny odcień, ja jak na razie ma tylko jeden lakier Opi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam raptem kilka i niestety wszystkie średnio się trzymają (oprócz brokatowych, bo te są nie do zdarcia).

      Usuń
  17. Odcień jest przepiękny :). Fakt, lakiery Essie uważam chyba za najbardziej trwałe ze wszystkich jakie znam. OPI wypada w porównaniu dużo gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę bardzo ładny kolor :) :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładny kolor! Ostatnio przyglądałam się nawet czemuś podobnemu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny kolor! <3
    A lakiery OPI uwielbiam. :) Jakiś czas temu też zrobiłam porządki w lakierach i połowa poleciała w świat. Jednak została mi podobna ilość do twojej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd się przyznać ile było tego wcześniej ;)

      Usuń
  21. Szkoda, że tak szybko znika ;/ Ja odkąd zaczęłam nakładać hybrydy nie wyobrażam sobie jak na razie powrotu do malowania paznokci u rąk zwykłymi lakierami ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie mogę przekonać do hybryd :D Poza tym lubię malować paznokcie, a robię to raptem dwa razy w tygodniu.

      Usuń
  22. Piękny kolorek, jak najbardziej mój :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę znaleźć odpowiednik w ofercie Semilaca albo innej marki z lakierami hybrydowymi! Kolor jest obłędny <3 zapisuje zdjecie i bede prowadzić poszukiwania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia i chętnie zobaczę zamiennik na Twoich paznokciach :)

      Usuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).