Fiolet to jeden z moich ulubionych kolorów. Najbardziej podoba mi się w pastelowej wersji, zwłaszcza na paznokciach. Jest taki niezobowiązujący i pasuje do każdego stroju oraz okazji. Elegancki, kobiecy, stonowany. Nawet nie przypuszczałam, że mam tyle lakierów w tym odcieniu. Wszystkie mają kremowe wykończenie, ale różnią się między sobą kolorem. Dochodzę jednak do wniosku, że na tej piątce poprzestanę ;)
ESSIE #250 Bond With Whomever - to mój zdecydowany faworyt. Spośród całej gromadki ma w sobie najwięcej fioletu. Udało mi się kupić go w Hebe na jakiejś wyprzedaży za 16 zł. Zachwyca jakością, trwałością, idealną konsystencją oraz odpowiednim pędzelkiem. Kolejny lakier tej firmy, który mnie nie zawiódł i śmiało zapłaciłabym za niego pełną kwotę.
RIMMEL 60 Seconds # 620 How do you lilac it? - nazwa doskonale odzwierciedla kolor, bo jest to fiolet, ale z domieszką różu. Bardzo polubiłam lakiery z tej serii i według mnie są najlepsze spośród innych - drogeryjnych. Emalia jest trochę gęsta, ale nie nastręcza większych problemów przy malowaniu. Trwałość też dobra, chociaż bez top coatu potrafi szybko zetrzeć się na końcówkach. Pomimo tych małych niedociągnięć ma bardzo dobre krycie i nie odpryskuje.
WIBO Extreme Nails #40 - jest dosyć podobny do poprzednika marki Rimmel, jednak różni ich wykończenie. Wibo jest transparentny i na płytce wygląda jak żelek. Sięgam po niego najczęściej, bo wprost uwielbiam ten efekt. Bardzo naturalny, nienachalny i pięknie prezentuje się przy każdej długości płytki. Ratuje mnie kiedy chcę pomalować krótkie i nierówne paznokcie, po wcześniejszym złamaniu. Dzięki niemu sprawiają wrażenie zadbanych podczas odrastania. Ma trochę wodnistą konsystencję, ale pod każdym innym względem polecam. Tylko nie wiem czy jest jeszcze dostępny, bo firma nie ma raczej stałej kolekcji.
OPI Rumple's Wiggin - to najbardziej rozbielony fiolet z całej gromadki. Niestety słabszy jakościowo. Ogólnie średnio lubię lakiery tej firmy, bo w zależności od koloru widzę między nimi dużą różnicę. W tym przypadku zniechęca mnie wodnista konsystencja, średni pędzelek, smużenie oraz szybkie ścieranie się emalii na końcach. Zapłaciłam za niego 30 zł na targach i w tym przypadku cieszę się, że nie była to standardowa kwota. A tak w ogóle teraz zorientowałam się, że mam go 4 lata i nic się nie zmienił, więc ma jednak też dobre strony.
ISADORA #754 Bella Vita - ma najchłodniejszą tonację, przez co może być mylony z niebieskim. Ogólnie bardzo przyjemny, chociaż nie jest najlepszej jakości. Doceniłam go za konsystencję, pędzelek oraz krycie. Natomiast jak na lakier z serii Quick Dry schnie bardzo długo, a do tego podatny jest na ścieranie oraz odpryski. Nie jestem w stanie go polecić, bo kosztuje tyle samo co Essie, ale nie dorasta mu do pięt.
_________________________________________
Och jakie piękne fiolety :) Lawendowe jestem w siódmym niebie - akurat na dobranoc ;) Essiaka wpisuję na chciejlistę :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór ;)
UsuńUwielbiam pastelowe fiolety, kolory lila na paznokciach! Piękne! <3
OdpowiedzUsuńPiekne pastele, chodz nie dla mnie;) powoli przekonuje sie do pastelowych koszulek, ale nie do konca sie dogaduje z takimi rozbielonymi kolorami;)
OdpowiedzUsuńJa natomiast takich kolorów nie mogę nosić, bo wyglądam jak mimoza ;) Pewnie dlatego tak bardzo polubiłam je na paznokciach :>
UsuńWszystkie mi się podobają ale Essie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńLakier Essie jest przepiękny! Chociaż nie gustuje w odcieniach lila na paznokciach, bo mam wrażenie, że moje dłonie wyglądają w nich trupio, to mam jednego lilaka z Essie z kolekcji Resort 2013 i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto się przełamać :)
UsuńMi również najbardziej podoba się Essie :D
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory są śliczne! właśnie takie lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńPiekne odcienie. Z calej gromadki Essie najbardziej wpadl mi w oko
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się OPI :) Szkoda, że nie grzeszy jakością :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie ich lakiery średnio się u mnie sprawdzają. Mam kilka buteleczek, ale świadomie nie kupuję więcej, mimo że mają piękne kolekcje i nowości.
UsuńNajbardziej podoba mi się odcień OPI.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za fioletami, ale Essiak jest przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńEssiak pięknie tutaj wygląda;)
OdpowiedzUsuńChyba Rimmel podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńEssiak, Rimmel i OPI najbardziej wpadły mi w oko :) Też lubię fiolety na paznokciach, od tych pastelowych aż po śliwki :)
OdpowiedzUsuńTe ciemne też lubię, ale mam ich zdecydowanie mniej :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńEssie najbardziej mi się spodobał :) Na promocji w Rossmanie chyba zapoluję na fioletowy piasek od Wibo, który ostatnio wpadł mi w oko. Jest żywszy niż te powyższe, ale kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego koloru, więc będę musiała się za nim rozejrzeć, skoro taki ładny :)
UsuńBiorę ten z OPI:)
OdpowiedzUsuńRimmel super, będę na niego polować jutro w Rossmannie, OPI i Essie też śliczne ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie cudne!
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale chyba najładniejszy jest opi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
MSjournalistic.blogspot.com
Jak ja lubię takie kolorki<3 Najbardziej podoba mi się Essie i Rimmel:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie gustujesz w fioletach :-) Ja też je lubię- i te intensywne, i te rozbielone :-) Tutaj moi faworyci to Essie oraz Opi :-)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się Rimmel i IsaDora :)
OdpowiedzUsuńSama mam niewiele takich odcieni, ale od czasu do czasu lubię tak pomalować paznokcie :)
Jak widać u mnie to mały nawyk ;)
Usuńja zaraz po niebieskościach najbardziej lubie fiolet na paznokciach :) chociaz niebieski to głównie przez D. bo to on jest fanem tego koloru :)
OdpowiedzUsuńMój R też lubi niebieski, a ja ten kolor tylko toleruję ;)
UsuńNajbardziej spodobały mi się dwa odcienie: Essie i Rimmel :) Wiosną zawsze patrze na te kolory - nastrajają mnie optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie fiolecik, jednak mojemu sercu jest bliżej do lawendy, bardzo lubię tą pastelową, lekką rozbielaną od Essie, Lilacism :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, ale jeden fiolet z Essie na razie mi wystarczy ;)
UsuńRimmel i OPI podobają mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńTego z Rimmela muszę poszukać! :)
OdpowiedzUsuńNie lubie liliowych lakierow ale ten rimmel jest swietny.
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że zamówiłam teraz właśnie tego Essiaka :-) ujął mnie ten kolor fioletu <3 cieszy mnie, że tak chwalisz jego jakość! Pozostałe też są piękne.
OdpowiedzUsuńDawniej nie przepadałam za fioletem na paznokciach, ale od jakiegoś czasu to się totalnie odmieniło.
Cieszę się, że wybrałaś ten kolor z Essie. Nie będziesz zawiedziona :)
Usuńja też uwielbiam delikatne fiolety na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńChyba Essie podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOPI cudny!
OdpowiedzUsuńwszystkie cudne !
OdpowiedzUsuńJa bym dorzuciła jeszcze My Secret- Lilac :)
Widziałam go, też jest piękny :) Ale wszystkiego mieć nie można ;)
UsuńEssie najładniejszy ;) też mam kilka lakierów w podobnych odcieniach ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie mnie zachwycają:p
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie kolor Essie ;) nie wuem jak to mozliwe, ale nie mam ani jednego lakieru Essie!
OdpowiedzUsuńchcialam w czwartek kupic 3, poniewaz byly w promocji "3 for 2", ale bylo w szafie tyle pieknych kolorow, nie moglam zdecydowac, ktore 3 kupic i zupelnie zrezygnowalam..
Mnie też zawsze przytłacza ta ilość, a decyzja staje się trudniejsza z każdą minutą spędzoną przed szafą :)
UsuńWszystkie prezentują się obłędnie, ale najbardziej urzekł mnie lakier z Essie, Rimmel i Isadora. Również mam ten zeszyt. MA piękny pattern, więc super się nadaje do takich zdjęć. :)
OdpowiedzUsuńOczarował mnie od pierwszego wejrzenia :)
UsuńLubię fioletowe lakiery, z tych, które pokazałaś najbardziej podoba mi się Essie i Isadora. :)
OdpowiedzUsuńmnie się wszystkie podobają :D
OdpowiedzUsuńEssiak podoba mi się najbardziej, jest piękny :)
OdpowiedzUsuńEssie i Rimmel są najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie jutro kupię ten Wibo:) Śliczne odcienie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy udało Ci się go kupić :)
Usuńmój fioletowy faworyt to essie nice is nice, bardzo ładny i delikatny:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te pastelowe fiolety...
OdpowiedzUsuńKolorystycznie najbardziej podoba mi się Isadora :-)
Moje ulubione kolory :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Isadora kiepska, kolor mi się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńMnie ten kolor też jakoś najbardziej wpadł w oko!
UsuńZ topem powinien dać radę, ale lepiej zainwestować w inną markę :)
UsuńUwielbiam fiolety, ale najbardziej chyba przypadł mi do gustu Essie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier Rimmel <3 ostatnio tylko on u mnie gości :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rekomendacja :)
UsuńChyba jestem stronnicza, ale Essie u mnie jak zawsze na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńmogłabym mieć wszystkie te kolory, są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam na paznokciach ten z Rimmel. Wczoraj od bratowej dostałam. Śliczny jest!
OdpowiedzUsuńZnaczy że trafiła w Twój gust :)
UsuńPiękne pastelowe fiolety, lubię na paznokciach fiolety i róże. Każdy z nich na pozór podobny wygląda zupełnie inaczej :) i chyba każdy z nich mi się podoba.
OdpowiedzUsuńOPI Rumple's Wiggin podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNie wzgardziłabym żadnym z nich! Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńjedynie Wibo do mnie nie przemawia, fioletowy kolor, to także mój ulubiony i chętnie sięgam po pastele :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za OPI <3
OdpowiedzUsuńAle cudeńka *.*
OdpowiedzUsuńwszystkie są piękne ale chyba najbardziej mnie zaciekawiły isadora, rimmel i essie :)
OdpowiedzUsuńFiolet to mój ulubiony kolor :)) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTe kolory są niesamowite...
OdpowiedzUsuńczy można pomalować swoim lakierem takie gotowe, przezroczyste tipsy, a potem je normalnie przykleić do swojej płytki?
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie używam tipsów :)
UsuńRimmel i OPI są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńOpi i Essie podobają mi się najbardziej ale wszystkie pięknie się prezentują - każdy prezentuje zupełnie inny liliowy odcień :)
OdpowiedzUsuńChyba Essie najbardziej mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem również jest tutaj Essie. Przepięknie prezentuje się na paznokciach - i pomyśleć, że trafił do mnie małym przypadkiem :)
OdpowiedzUsuńW takim razie dobrze, że trafił :)
UsuńŁadne kolorki, chociaż ja chyba wolę bardziej zdecydowane i intensywne fiolety :)
OdpowiedzUsuńHow do you lilac it? - kupiłam po tym, jak zobaczyłam u Ciebie na blogu, choć u mnie kolor wygląda inaczej, niz na Twoim wzorniku, choć też używam teraz starego, domowego PCta, więc chyba mam tez inne ustawienia kolorów monitora, niż zazwyczaj, bo i mój szablon mi inaczej wygląda ;)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od rodzaju wyświetlacza. Moje posty publikuję z laptopa, a na stacjonarnym, tablecie i telefonie zdjęcia wyglądają zupełnie inaczej ;) Każde inne od pierwowzoru :>
UsuńHaha, dobre :)
UsuńWszystkie śliczne, ale najbardziej podoba mi się odcień Essie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam fanką fioletu, a teraz bardziej lubie niebieski:) z tych lakierów najbardziej lubie rimmel
OdpowiedzUsuńfaktycznie Twoja kolekcja fioletów nie wymaga rozbudowy :) też uwielbiam ten kolor na paznokciach (i nie tylko), uzbierałam sporo lakierów z tej rodziny kolorystycznej, podobnie mam z błękitami i szarościami – obok nude to trzy największe reprezentacje w mojej kolekcji ;). wszystkie odcienie, które masz, podobają mi się, chociaż jak sama kupuję, to – nie wiedzieć czemu – zwykle celuję w te chłodniejsze fiolety.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odcienie fioletu. Nad kolorem z Essie, Bond with whomever długo się zastanawiałam, w końcu zdecydowałam się na odrobinę jaśniejszy od niego Neo Whimsical, ale o tamtym nie zapomniałam jeszcze ;) Kolor z OPI też mi się podoba, szkoda że właściwościami nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie! muszę wyciągnąć swoją gromadkę, akurat planuję porządki.
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się OPI, ale z doświadczenia wiem, że tego typu kolory bywają problematyczne :( Plus dla marki, bo faktycznie bez względu na czas jakość samego lakieru nie ulega zmianie.
O produktach się nie wypowiem - tym razem o zdjęciach. Robisz coraz piękniejsze, inspirujące fotki, uwielbiam Twojego bloga : -)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To dla mnie duży komplement, bo cały czas się uczę :)
UsuńWszystkie mi się podobają :) Lubię fiolety :)
OdpowiedzUsuń