Uwielbiam oferty Yves Rocher, szczególnie te -50%. W zeszłym tygodniu skorzystałam z kodu, który obniżał cenę wszystkich kosmetyków, także tych z zielonym punktem (rzadko to się zdarza). Promocje się sumowały, więc żal było nie skorzystać. Szczególnie że ostatnie zakupy poczyniłam u nich w czerwcu zeszłego roku. Całym sprawcą zamówienia był krem pod oczy intensywnie regenerujący Riche Creme /recenzja/. Nasłuchałam się o nim wiele dobrego i musiałam w końcu spróbować. Jego regularna cena to prawie 90 zł, dlatego nie zwlekałam kiedy mogłam go dorwać za 1/3 kwoty.
Oprócz tego wybrałam kawowy żel pod prysznic Jardins du Monde /recenzja/, który ubóstwiam za niesamowity zapach. Olejek odbudowujący do włosów wisiał już na mojej liście od dłuższego czasu. Obecnie mam go na włosach i spodobał mi się jego przyjemny zapach. Mam nadzieję, że utrzyma się dłużej. U mnie wszystko ostatnio kręci się wokół kokosa, więc zamówiłam też miniaturkę wody toaletowej.
Poza tym na stronie widniała ciekawa oferta, czyli 3 kosmetyki z torbą na zakupy za 23zł. Po rabacie zapłaciłam niecałe 12zł, więc opłacało się jeszcze bardziej. Wybór był bardzo duży, ale zdecydowałam się na kosmetyki, które poniekąd znam. Peeling morelowy /recenzja/ to mój stały ulubieniec z ich oferty. Odżywka do włosów suchych z wyciągiem z owsa /recenzja/ oraz żel pod prysznic z olejkiem arganowym Bio /recenzja/, to dla mnie nowości. Jednak miałam inne kosmetyki z tych serii i byłam zadowolona. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie.
Na koniec gratisy. Yves Rocher zawsze pod tym względem rozpieszcza. Tym razem wybór był bardzo duży. Dostępne były na przykład trzy rodzaje kremów pod oczy. Zdecydowałam się na najdroższy, który też najbardziej mnie zainteresował, czyli roll-on pod oczy Elixir 7.9. Jego regularna cena to 73 zł. Poza tym przy większych zakupach można było wybrać wodę toaletową Purple Lilac. Wersja o zapachu bzu wydała mi się idealna na zbliżający się wiosenny okres.
Jak widzicie otrzymałam dwie, mimo że przysługiwała mi tylko jedna. Otóż tym razem w Yves Rocher mieli duże problemy z zamówieniami. Z tego co słyszałam, większość w ogóle nie otrzymałam gratisowych upominków. Do mnie napisali maila z pytaniem jakie produkty wybrałam, mimo że wszystko było na potwierdzeniu zamówienia, które od nich otrzymałam. Podobnie było z kosmetykami "3 za 23". Musiałam podać jeszcze raz na co konkretnie się zdecydowałam. Napisałam też do nich wiadomość, że wysłali mi jedną wodę więcej. Odpowiedzieli mi, że wszystko się zgadza, bo tak było przyjęte zamówienie. Ok, dwa razy nie będę pytać ;)
Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło przy zakupach online. Dobrze, że stanęli na wysokości zadania i wszystko udało się załatwić drogą elektroniczną. Przesyłka dotarła stosunkowo szybko, bo po kilku dniach była już u mnie. Kiedy policzyłam całość bez jakiegokolwiek rabatu wartość paczki oszacowałam na ponad 400 zł. Za wszytko zapłaciłam niecałe 70, więc mogę tylko rzec: takie promocje to ja lubię!
Jestem ciekawa co zamówiliście dla siebie? Co sądzicie o tej firmie? Robicie zakupy wysyłkowo, stacjonarnie czy online?
_________________________________________
Ten krem pod oczy mam na swojej liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam o tej promocji ;/
Nic straconego, na pewno jeszcze bedzie :)
UsuńDawniej lubilam zagladac do sklepu, lubilam fajne gadzety typu lusterk, ktore dodawano do zakupow. Szczegolna sympatia obdarzylam produkty wlasnie z zielona kropka, ktore nigdy nie podlegaly rabatom. Co wiecej, musialam pilnowac opakowan z balsamami dzika jezyna, bo jeden z moich psow chetnie go wyjadal:-) teraz zagladam rzadziej, choc przed swietami obowiazkowo, bo zestawy idealnie nadaja sie na prezent.
OdpowiedzUsuńPs. Przez cale studia zauroczona bylam kremem nawilzajacym dla cery wrazliwej i kupowalam go regularnie.
Ja zawsze wybieram gratis kosmetyki, ale wcześniej skusilam sie na zestaw wyjazdowych toreb. Fajne na weekend. No i jakieś kubki czasami wezmę, ale sporadycznie ;)
UsuńHehe piesio ma niezłego smaka :D
Innych tak nie polubil;))
Usuńtą wodę toaletową o zapachu bzu mam i uwielbiam :D i próbuję nią od dzisiaj przywołać znów wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze różana i obie pięknie pachną, szkoda ze tak krótkotrwale :)
UsuńJa byłam z tego ich kremu creme riche pod oczy baaaardzo zadowolona. Za to z serii elixir ten kremik mi w ogóle nie podszedł. Z tego co widziałam na stronie to żele z serii "Ogrody Świata" zmieniły opakowanie. Jestem ciekawa czy tym razem bezproblemowo się otwierają.
OdpowiedzUsuńWedług mnie jeszcze trudniej je otworzyć ;)
UsuńWoda toaletowa o zapachu bzu musi być obłędna :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie pachnie :)
UsuńMuszę przyznać, że chyba jeszcze nigdy nie miała produktu firmy Yves- Rocher, Jakoś mnie nie przekonują. /P.
OdpowiedzUsuńMnie przekonała mama do ich kosmetyków ;)
UsuńUuu, jakie zakupy :D Ja zawsze robię zakupy stacjonarnie, chociaż, jak patrzę, to nie wiem, czy bardziej nie opłaca się kupować przez Internet (tyle, że wtedy nie będzie pieczątek, które można wymieniać na kosmetyki?). Mam tę wodę kokosową i pachnie likierem :D Kupiłam tez kilka dni temu kawowy żel pod prysznic, ale moim ulubieńcem jest tutaj orzech makadamia - musisz spróbować - coś genialnego :)
OdpowiedzUsuńPrzy zakupach online faktycznie nie ma pieczątek. Chciałam ten żel z orzechem makadamia, ale był wykupiony, Może następnym razem się uda :)
UsuńBardzo fajne zakupy, a jeszcze za taką kwotę to już w ogóle super :) Lubię kosmetyki Yves Rocher, a zakupy robię przeważnie na ich stronie internetowej :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę zakupy online. Wydaje mi się że są lepsze okazje i często wysyłka gratis.
UsuńŚwietne zakupy zrobiłaś :) Też niedawno kupowałam u nich i faktycznie był problem z gratisami. Ja wybrałam wodę toaletową Naturelle, a w przesyłce zamiast niej dostałam .... peeling do twarzy, w dodatku mechaniczny, a ja takich nie używam. Jednak YR pokazało klasę, bo zaraz po napisaniu maila dostałam odpowiedź z przeprosinami i perfumy dotarły do mnie za kilka dni :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie też "dali ciała". Dobrze, że wszyli z tego z twarzą :)
UsuńŚwietne produkty upolowałaś :)
OdpowiedzUsuńMam tą wodę kokosową i pachnie całkiem całkiem tylko nie jest zbyt trwała :)
OdpowiedzUsuńWiem :) Miałam z tej serii malinową i też nie utrzymywała się długo.
Usuńuwielbiam kawowy żel z YR :)
OdpowiedzUsuńJa też :D Nie znam drugiego takiego ;)
Usuńbo nie ma :P mam 3 w zapasie, bo jak poszłam do sklepu zeby odebrać płyn z bławatkiem za zakup , to się okazało, że kupując dwa, trzeci miałam za 1gr i jeszcze ten płyn za 1gr - nie mogłam nie skorzystać :)
UsuńNie skorzystałam z tej promocji, ale może jeszcze kiedyś uda mi się zrobić takie zakupy ;) Póki co czekam na recenzję tego olejku do włosów.
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawi :)
UsuńNo tak, to się nazywa rabat :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że moje ulubione żele zmieniły opakowanie, ja również uwielbiam ten o zapachu kawy, prysznic z jego udziałem to niezwykła przyjemność, zwłaszcza, że aromat jest bardzo intensywny i chwilę po kąpieli utrzymuje się jeszcze w łazience :)
Riche Creme też chcę wypróbować, na pewno nie omieszkam zaopatrzyć się w niego kiedyś, tymczasem będę czekać na Twoją opinię, ciekawa jestem, czy podzielisz te zachwyty, o których mnie również przyszło czytać :)
Nie znam drugiego takiego żelu o tak przyjemnym zapachu kawy :) W ogóle rzadko spotyka się ten aromat w kosmetykach, a szkoda bo bardzo lubię. Tak jak kokosa ;)
UsuńSama jestem ciekawa jak wypadnie krem. Wolałabym żeby się sprawdził, bo już mi się nudzą poszukiwania ideału ;)
Ty to potrafisz sie obkupić za niewielkie pieniądze :D I nic sie nie zmieniło...nadal kojarzysz mi się i będziesz kojarzyła z marką Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńZ tego co zauważyłam, to nie ma wielu osób w blogosferze, które regularnie zaopatrują się w ich kosmetyki :)
UsuńJa lubię tę markę i jakoś zawsze coś wybiorę dla siebie.
Z wielką chęcia bym zrobiła takie zakupy, rabat pierwsza klasa :))
OdpowiedzUsuńTo prawda, inne firmy mogłyby brać przykład ;)
UsuńSzczerze powiedziawszy, to chyba nie testowałam jeszcze żadnego produktu tej firmy, choć bardzo mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńile dobroci ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę promocję i zsatanawiałam się nad zakupami, jednak odpuściłam na razie ;)
OdpowiedzUsuńNa ten krem pod oczy i ja mam ochotę, kiedyś na pewno go dopadnę.
Bardzo fajne zakupy! Bzową wodę miałam ostatnio wiele lat temu, ale miło ją wspominam :) Niech się wszystko dobrze spisze!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna promocja, to trzeba przyznać YR, że można u nich naprawdę zrobić zakupy za ułamek regularnej ceny, ze względu na ich duże promocje i sumujące się bez końca kody rabatowe :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ten krem jest taki dobry, jestem ciekawa jak u Ciebie się sprawdzi. Olejek do włosów kupiłam już jakiś czas temu, ze względu na zachwyty nad nim na blogach, ale jeszcze się za niego nie zabrałam. Kończy mi się powoli olejek Oilmedica, więc chyba czas go wdrożyć do pielęgnacji :) Kiedyś lubiłam ten peeling morelowy i maseczki z 3 minutowej serii.
Ja natomiast wiele dobrego czytałam o olejku oilmedica :) Zapomniałam o nim! Miałam w planach zakup i teraz znowu muszę odwlec, bo obecnie mam cztery (z czego dwa są do niczego... eh).
UsuńJa też się do niego zabierałam i kupić nie mogłam, w końcu mam dzięki Hexx :) Ale mam dość mieszane uczucia do niego.
UsuńJa mialam do wyboru 2 kremy;) i czeklam na doslanie wody. Tez skusilam sie na peeling:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ten roll-on Eliksir pod oczy. Daj znać jak się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie omieszkam :)
UsuńTen olejek do włosów jest super ;) Co do ich kremów pod oczy to ostatnio mocno się zraziłam, mam Serum Vegetal 3 i roluje się praktycznie z każdym innym kremem/olejkiem... przez uzywam go tylko na noc...
OdpowiedzUsuńCiesze się, że zachwalasz olejek :) Miałam go dopiero raz na włosach, więc jeszcze niewiele mogę powiedzieć. Liczę, że będę tak samo zadowolona ;)
Usuńo teraz skojarzyłam, że ja nie dostałam torby na zakupy;/
OdpowiedzUsuń:( eh szkoda, że Ciebie to spotkało ;]
UsuńAle się obkupiłaś, super! :)
OdpowiedzUsuńNo niestety u mnie też się pomylili, ale na moją niekorzyść. Nie dodali mi gratisów mimo, że były na zamówieniu. Podobno mają dosłać...
OdpowiedzUsuńNa pewno dostaniesz :) Wielu osobom nie dostarczyli i później naprawiali błąd.
UsuńPamiętałam o tej promocji, pamiętałam i w końcu zapomniałam, ale ze mnie gapa :/
OdpowiedzUsuńMam ten olejek odbudowujący i ogólnie go lubię, podobnien jak ich żele pod prysznic. Z tych wód toaletowych mam owoce leśne i mango z marakują :)
Nic straconego, oni często robią takie promo :)
UsuńWstyd przyznać, ale jeszcze nigdy nic nie miałam z Yves Rocher:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne produkty kupiłaś:) ja teraz nic nie potrzebuję, ale promocja zacna, nie ma co!
OdpowiedzUsuńhaha wszyscy dostali gratisy a ja nie;) takie moje szczescie :) a zamawialam krem ten co ty i bardzo go lubie i krem na noc. Moj Malzon za to perfumy ktore pachna oblednie!
OdpowiedzUsuńWiększość niedostała gratisów ;
UsuńKokosowa woda toaletowa od dawna gości w mojej kolekcji ,teraz na liscie znajduje sie takze brzoskwiniowa !
OdpowiedzUsuńKupiłam ją w ciemno, ale już mi się podoba :D
Usuńzakupy jak najbardziej udane, same perełki:) odżywka do włosów suchych z wyciągiem z owsa jest świetna, mam ją i sprawdza się u mnie super!
OdpowiedzUsuńBrałam ją w ciemno, więc mam nadzieję że też będę zadowolona :)
UsuńOni ogólnie miewają problemy - ja kiedyś zamówiłam, zapłaciłam, a pani dzwoniła do mnie z pytaniem co zamówiłam bo oni mają kasę, a zniknęło im zamówienie :D
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to zazdroszczę kodu :( Ja chyba przeoczyłam, a szkoda bo mam chrapkę na wiele zielonych punktów. Ten krem pod oczy, który kupiłaś naprawdę bardzo lubię. Stosuję go na noc i widzę efekty. Kupiłam go bodajże za 3 dyszki z hakiem, ale dałabym nawet więcej :)
Mi pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, ale teraz widzę że to nagminne ;)
UsuńJuż nie mogę doczekać się kiedy kremik pójdzie w ruch. Liczę na to, że spełni też moje oczekiwania.
To trzymam kciuki :) Ja kupiłam po recenzjach Hexx i Marylin - pod oczami lubię nieco bogatsze konsystencje. Co prawda YR mnie dość zdziwił, bo spodziewałam się cięższej formuły, a on spokojnie sprawdza się również pod makijażem. Nie mam wielkich problemów ze skórą pod oczami więc nie mogę mówić o jakimś efekcie wow bo bym skłamała, ale jak na moje potrzeby jest obecnie w sam raz :)
UsuńTeż ostatnio kupiłam ten kawowy żel i olejek do włosów :) W ogóle ostatnio YR wypuściło kilka ciekawych produktów :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, mają ciekawe nowości. Teraz żałuję, że nie skusiłam się jeszcze na coś z kolorówki ;)
UsuńJa bym się skusiła na płukankę octowo-malinową. Ale to jeszcze trochę :)
OdpowiedzUsuńMam ją jeszcze w zapasach. Pięknie pachnie i zawsze ją dokupuję jak tylko skończę opakowanie :)
UsuńBardzo chciałam skorzystać z tej promocji, niestety u mnie kod nie zadziałał :(
OdpowiedzUsuńNajwidoczniej już się zdezaktywował. Nie przejmuj się, oni często mają takie obniżki. Na pewno dam znać jeśli znów będzie dobra przecena.
Usuńja co jakiś czas robię tam zakupy, zwłaszcza gdy obowiązują fajne kody promocyjne lub dodają interesujące mnie kosmetyki jako gratisy :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze wtedy korzystam :)
UsuńLubię robić u nich zakupy, jednak robię to stosunkowo rzadko, ale jeśli już do tego dochodzi, są konkretne :D Szczególnie przypadły mi do gustu żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuńczemu ja nie wiedziałam?! NO CZEMU?!
OdpowiedzUsuńNo i teraz żałuję że nie skusiłam się na te zakupy
OdpowiedzUsuńMnie skusił ich żel pod prysznic z orzechami macadamia- zapach świetny, delikatny. Zobaczymy jak zadziała na moją skórę podczas kąpieli :)
OdpowiedzUsuńTeż go chciałam zamówić, ale był już niedostępny. Może następnym razem się uda :)
UsuńKupon -50% po kilku dniach zmienia się na -50zł, więc pewnie dlatego tylko tyle Ci odjęło.
OdpowiedzUsuńDobrze, że dosłali gratisy :)
To już za niecałe 70 zł można było wybrać wodę? nieźle!!
OdpowiedzUsuńZakupy w YR lubimy bardzo, zamawiamy właśnie przez internet.
Przez internet chyba najbardziej się opłaca :)
Usuńmam ta wode toaletowa i ja uwielbiam! reszty produktow nie znam :)
OdpowiedzUsuńteż złożyłam zamówienie i otrzymałam dodatkowy gratis - pomadkę do ust, zabrakło za to dwóch innych produktów, ale szybko mi je dosłali w drugiej paczce więc jestem na plus :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że wszystko się pozytywnie skończyło :)
Usuńuwielbiam YR za te promocje i gratisy:)a przede wszystkim za dobre kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńTo ostatnie najbardziej ;)
UsuńŻel pod prysznic z olejkiem arganowym miałam i nie mogłam znieść jego zapachu:( Straszny śmierdziel. Kremu pod oczy jestem bardzo ciekawa, bo już trochę pieśni pochwalnych na jego temat czytałam:)
OdpowiedzUsuńAniu według mnie też śmierdzi XD Chciałam wersję z orzechem makadamia, ale już był wykupiony. Miałam nadzieję, że ten będzie ładnie pachniał ;] Facet zużyje :P
UsuńSwietne zakupy, ten krem pod oczy mnie kusi, ale po pierwsze wygralam dwa kremy ostatnio, a po drugie nie mam YR w UK.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy, nie czytałam o nim chyba żadnej opinii...
OdpowiedzUsuńDosłali mi gratisy, ale oczywiście musiałam się przypomnieć i napisać co mi "przysługiwało" ;-)).
No tak, sami z siebie już się nie zapytali :]
UsuńWspaniałe kosmetyki wybrałaś, kawowy żel, jak i wiele innych żeli z linii Jardins du Monde, uwielbiam, piękne zapachy i doskonałe działanie, pasują mojej skórze, z linii Elixir 7.9 ciekawił mnie właśnie ten roll-on oraz krem do cery mieszanej i serum ( aktywator młodości ) więc będę czekać na Twoją opinię, czy warto :)
OdpowiedzUsuńWoda toaletowa musi pachnieć cudownie... ja z ostatnim zamówieniem otrzymałam próbkę Cherisier en Fleurs - zakochałam się w tym aromacie, niestety na razie nie jest dostępny, choć kuszą też róża i cytrusy :)
Ja tym razem odpuściłam sobie, z bólem serca oczywiście, ale ich kosmetyki zaczynają dominować w moich " zapasach ", mają zawsze tak kuszące oferty i te gratisy... aż grzech nie skorzystać ;)
Miłego stosowania
Serum 7.9 już recenzowałam i w skrócie napiszę, że nie zauważyłam żadnego działania- ani pozytywnego, ani negatywnego ;)
Usuńrównież ostatnio robiłam zakupy na promocji i mam te same perfumy :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że paczka w końcu po zawirowaniach z zamówieniem doszła :) Fajne zakupy!
OdpowiedzUsuńA teraz sobie uświadomiłam, że nie dostałam torby do tych zakupów za 23zł.
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z tego co zamówiłaś!
Szkoda, że tak nieudolnie potraktowali Twoje zamówienie.
UsuńOby następnym razem wykazali się lepiej :)
Zakupy po naprawdę korzystnej cenie i do tego gratisy - czego chcieć więcej :) Ja jeszcze nigdy nic nie kupiłam w tej drogerii i widzę że muszę to nadrobić. Ale chyba już nie w tym miesiącu :) Chętnie poczytałabym co watro tak kupić, robiąc pierwszy raz zakupy i praktycznie nie znając asortymentu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnam w końcu zrobić posta z ich polecanymi kosmetykami ;)
UsuńBardzo powinnaś :)
UsuńTrzeba przyznać, że YR często robi bardzo korzystne promocje:)
OdpowiedzUsuńJa już pisałam o moich zakupach na blogu... jednak nie dostałam wszystkiego... bo nie było :/ niesmak pozostaje :/
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że Twoje zamówienie dotarło w komplecie a nawet z nadprogramowym bonusem:) Krem pod oczy bardzo lubiłam, ale olejek do włosów nie zagrzał u mnie stałego miejsca...
OdpowiedzUsuńMnie strasznie kusi serum Elixir 7.9 bo słyszałam że nie jest złe jednak cena trochę wysoka :(
OdpowiedzUsuńJuż o nim pisałam na blogu i niestety nie wywarło na mnie dobrego wrażenia.
Usuńmuszę wreszcie zdecydować się na zakupy yves rocher, niewiele kosmetyków tej marki znam. uwielbiam zapach bzu, ta woda toaletowa z pewnością by mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, więc powąchaj jeśli będziesz mieć okazję :)
UsuńCzemu ja nic nie wiedziałam o tej promocji? Od razu kuiłambym hydro żel krem do twarzy ehh.... :( Twoje zakupy zacne!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym kremem, ale rozsądek wziął górę i usunęłam go z koszyka ;)
UsuńTeż właśnie kupiłam ten żel pod prysznic z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy szaleją z Yves Rocher. Uwielbiam ich peeling do stóp i owocowe wody do ciała. Zainteresował mnie krem pod oczy.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy zrobiłaś, jednak nie skorzystałam, ale może jeszcze kiedyś dadzą -50% :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta woda o zapachu bzu, bo ogólnie uwielbiam zapach tych kwiatów :)
Wiernie oddaje zapach, więc powinna Ci się spodobać :)
Usuńmega promocja - aż szerzej oczy otworzyłam kiedy zobaczyłam, ile zapłaciłaś :) ja bardzo średnio, żeby nie powiedzieć wcale, znam kosmetyki YR i chyba dlatego jakoś mnie do nich nie ciągnie... zawsze mam w każdej kategorii masę rzeczy, które chciałabym spróbować i zamówienie odkładam. ale życzę Ci przyjemnego używania i czekam na recenzję :) jestem bardzo ciekawa zapachu tej wody.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ten peeling morelowy chyba kupię, jeśli piszesz, ze to Twój ulubieniec, a już myślałam o nim tez :)
OdpowiedzUsuńTak, często po niego sięgam :)
UsuńOjoj, będzie testowanko, zazdraszczam :) Olejek się u mnie nie sprawdził, zero działania. Ale za to o kremie pod oczy też dużo słyszę, więc czekam na recenzje, a jak tylko trafię na promocję -50% (raz mi się udało), to nie zapomnę o nim :)
OdpowiedzUsuńDopiero użyłam go raz i też nie zauważyłam oczekiwanego efektu. Zobaczymy jak będzie dalej :]
Usuńbardzo lubie produkty YR. Maja swietne sklady
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy wybrałaś. Ja dawno nie gościłam w YR a mam bardzo blisko... Jestem ciekawa tego olejku i kremu pod oczy:)
OdpowiedzUsuńKocham produkty Yves :-) Nad tym olejkiem się zastanawiam, bo mam płukankę octową z malin i jestem mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńja z serii riche mam krem na dzień i ten pod oczy. krem na dzień stosuję na noc bo na dzień jest zdecydowanie zbyt riche :P co do kremu pod oczy... nie widzę tych spektakularnych efektów, no ale stosuję dopiero miesiąc, może będą widoczne za 10 lat
OdpowiedzUsuńNa pewno dam znać co o nim sądzę :)
Usuńja już na swoim blogu pisałam o sekcie Yves Rocher i zakupach online :) ich styl, marketing, zawiłości rabatowo-prezentowe - wszystko mnie zachwyca! to jest maksymalnie uzależniająca firma i mimo że dawno temu przejrzałam ich na wylot, średnio co dwa miesiące zostawiam po stówce i przychodzi do mnie wielki karton kosmetyków, gratisów i czego tam :D oczywiście zabawa nie byłaby tak doskonała, gdyby ich produkty były słabe – a że są bardzo różne, w tym wiele perełek, łowy stają się jeszcze bardziej ekscytujące :D
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa Twojej opinii na temat kremu pod oczy. To nie jest jakiś ósmy cud świata, ale bardzo przyjemny, porządny krem.
Sekta- trafne określenie ;) Lubię ich kosmetyki, ale tylko do nielicznych wracam regularnie. Jakoś nie znajduję wśród nich hiciorów, więc na zakupy decyduję się tylko przy naprawdę dobrej okazji.
UsuńNiestety rzadko mam przyjemność robienia zakupów w YR, ale uwielbiam ich zapachy produktów - od żeli pod prysznic po kremy czy serum do twarzy :)
OdpowiedzUsuńOlejek odbudowujący do włosów też muszę kiedyś koniecznie spróbować. A wodę toaletową uwielbiam, pachnie cudnie i całkiem nieźle się utrzymuje, a opakowanie idealne do torebki :)
OdpowiedzUsuńO wow! Ale się obkupiłaś! Naprawdę wyszło na to, że zapłaciłaś grosze za naprawdę sporą gromadkę interesujących kosmetyków. Najbardziej ciekawią mnie zapachy - bzowy i kokosowy. Może skuszę się na coś przy kolejnej atrakcyjnej promocji :)
OdpowiedzUsuńile świetnyhc produktów wzięłaś:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel pod prysznic :) a wodę toaletową wolę malinową ;)
i odżywkę z olejkiem jojoba, ale faktycznie...promocja była świetna!