19.03.2014

Szczotka z naturalnym włosiem / DENMAN



Sprawa wydaje się być banalna, bo chcę dzisiaj napisać o szczotce. Jak wiadomo w tej kategorii nic nowego nie wymyślono. Oczywiście są elektryczne z bajerami (o jednej nawet już pisałam, czyli BaByliss /klik/), ale dzisiejszy post będzie dotyczył tej tradycyjnej. Na pierwszy rzut oka wydaje się zwykła, ale cały szkopuł tkwi w wykonaniu. Jak wiecie od dłuższego czasu jestem wierna szczotkom z naturalnym włosiem. Moją pierwszą była For Your Beauty z Rossmanna /klik/. Niestety dokończyła swojego żywota i zaczęłam rozglądać się za nową. Padło na firmę Denman, która dostępna jest w Bootsie (i zdobyta dzięki Hexxanie :*). 


W ofercie dostępnych jest wiele modeli. Ja wybrałam podobny do poprzedniego, czyli D81M z dodatkowymi nylonowymi wypustkami. Szczotka ma średnią wielkość i kosztowała około 50 zł. Przyznaję, nie była tania. Jednak kiedy zaczęłam jej używać, to jakbym się przesiadła z malucha na mercedesa. Ta z Rossmanna całkowicie spełniała się w swojej roli, ale była ciężka, drewniana, kiepsko leżała w dłoni... jednym słowem taki drewniak. Denman przy niej to idealnie dopasowany pantofelek. Całość jest lekka, o finezyjnym kształcie, nie ciąży w dłoni i dobrze się do niej dopasowuje. Rozczesywanie przy jej pomocy włosów to czysta przyjemność. Poza tym posiada wszystkie inne zalety naturalnej szczotki. Wyczesuje doskonale, usuwając kurz i inne zanieczyszczenia. Nie powoduje elektryzowania, nie ciągnie i nie podrażnia skóry głowy. Jest bardzo delikatna i nawet przy lekkim skołtunieniu radzi sobie bardzo dobrze. Włosy są dzięki niej błyszczące, miękkie i wygładzone. 


Po tym jak zaczęłam używać szczotki Denmana wszystkie inne poszły w odstawkę. Mam wrażenie, że to jest mój numer jeden i będę jej wierna po wsze czasy. Do tego dobrze się ją oczyszcza i nie niszczy tak szybko jak For Your Beauty. Nie jest dostępna w Polsce, jednak jeśli będziecie mieć okazję, pamiętajcie że polecam. Wasze włosy są tego warte :)
_________________________________________

83 komentarze

  1. Nigdy nie miałam szczotki z naturalnego włosia. Obecnie jestem na etapie, kiedy chciałabym wypróbować Tangle Teezer :)
    P.S. Świetne porównania w dzisiejszym poście! (O, takie moje polonistyczne zboczenie :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie polecam Ci wersji kompaktowej TT, bo mam i uważam za kiepski zakup ;)
      Dziękuję :D

      Usuń
    2. Wiem, wiem. Sporo osób narzeka, że wersja kompaktowa jest niewygodna i wypada z rąk. Ja stawiam na klasyczną :)

      Usuń
    3. Wypada to mało powiedziane ;) Fruwa na wszystkie strony i stanowi zagrożenie dla osób przebywających w tym samym pomieszczeniu :P A tak na serio, to szczerze nie polecam kompaktu. Jak dla mnie to kawał plastiku i nic więcej.

      Usuń
    4. Również jestem na podobnym etapie, co koleżanka wyżej, jednak z drugiej strony naturalne włosie też mnie ciągnie, ale jakoś ciężko mi się do niego przekonać.. :)

      Usuń
  2. 50zł za porządną szczotkę, która zostanie z nami na lata, to wcale nie tak dużo. Bo tak naprawdę nie kupujemy ich co miesiąc czy dwa :) Sama muszę zacząć się rozglądać za nową. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniejsza wersja służyła mi około dwóch lat, więc sądzę że dostatecznie długo :)

      Usuń
  3. Nie używałam nigdy szczotki z naturalnym włosiem, ale za to jestem wierna Tangle Teezerowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj kiedyś. Według mnie jest o wiele lepsza, ale to zależy też od rodzaju włosów :)

      Usuń
    2. Jak odrosną mi włosy to pomyślę nad tym, na razie nie ma co czesać ;)

      Usuń
  4. Bardzo interesująca szczotka, lubie takie z naturalnym włosiem.
    A powiedz mi, można ją myc wodą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale trzeba zachować ostrożność :) Ja ją myję włosiem w dół i oczyszczam przy pomocy szczoteczki do paznokci.

      Usuń
  5. Używam TT, ale szczoty z naturalnego włosia mnie kuszą :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od 4 lat, kiedy to po raz pierwszy zainteresowałam się tematem szczotek i zakupiłam Tangle Teezer zwracam uwagę na to czym rozczesuję włosy. Mój TT dobiega końca swego żywota i zakupiłam chiński odpowiednik (nie jest zły, ale jednak to nie to samo), a ostatnio moje serce zaskarbił sobie grzebień z The Body Shop <3 Z chęcią przyjrzę się tej szczotce, na Allegro widziałam chyba jej odpowiedniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na Allegro można dostać wiele podobnych i tańszych egzemplarzy :)

      Usuń
  7. Szczotkę z naturalnego włosia miałam bardzo dawno temu jak byłam mała. Dla mnie to TT jest tym ideałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wersję kompaktową i jednak dla mnie to kawałek zwykłego plastiku ;)

      Usuń
  8. No i teraz wiem, że kupię ją dla siebie! :D
    Póki włosy były krótkie, świetnie spisywała się kompaktowa TT ale jak podrosły przestała być użyteczna. Kupiłam szczotkę z TBS, która nie powiem jest super ale coś mi wydaje, że ten model kupiony dla Ciebie będzie jeszcze lepszy.

    Czekałam na tę notkę i miło mi, że mogłam pomóc :* Na dodatek TAK owocnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, teraz mam ochotę na większy rozmiar bez wypustek :) Włosy urosły i przydałoby się większe wiosło :D Daj znać jak będziesz polować na swój model ;)

      Usuń
  9. Nigdy nie miałam szczotki z naturalnego włosia, szkoda, że nie są dostępne w PL , chętnie bym skorzystała z Twojego polecenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W PL jest dostępnych wiele innych. Warto się skusić, bo naturalne włosie robi różnicę :)

      Usuń
  10. Nie miałam nigdy szczotki z naturalnego włosia. Mało tego, ja najczęściej używam po prostu grzebienia, ale już od jakiegoś czasu przymierzam się właśnie do jakiejś porządnej szczotki. A jeśli coś ma mi służyć nawet 2 lata to 50 zł to nie jest dużo zwłaszcza, że używamy codziennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, koszty się amortyzują ;)

      Usuń
  11. Ja sie ostatnio zastanawialam na szczotka z naturalnego wlosia, ale nie do konca wiem czy moje dlugie wlosy ze zdolnoscia do koltunkow ujarzmi. Sprobuje z ta z Rossmanna:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze się prezentuje na zdjęciach i gdybym nie miała już swojej, to pewnie by mnie kusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam swoją szczotkę z naturalnego włosia, ja posiadam firmy Khaja. Szczotka z przesyłką kosztowała mnie około 50złotych, ale służy mi już 2 lata i była to jedna z lepszych inwestycji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa jakby sobie taka szczotka poradziła z moimi grubymi, gęstymi i długimi włosami. Na razie najlepiej sprawdza się TT Salon Elitte i myślę nad zakupem kompaktu na wyjazdy żeby nie niszczyć ząbków chociaż wiem, że kompakt jest gorszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kompakt i nie jestem z niego zadowolona. Przy szczotce z naturalnym włosiem najważniejsze to dobrać rozmiar. Dla mnie ta robi się powoli za mała ;) tylko moje włosy są cienkie, więc nie podpowiem czy sprawdzi się na grubych.

      Usuń
  15. mam jedną szczotkę z takim włosiem i to, co najbardziej mnie w niej wkurza to utrzymywanie jej w czystości. w tym włosiu po jakimś czasie zaczyna się gromadzić kurz i nawet szorowanie szczotą przynosi marne skutki :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że potrafi się brudzić, wystarczy jednak ją dobrze przechowywać oraz myć częściej.

      Usuń
  16. jak mi sie 3 TT caliem popsuja to na sto procent sie skusze

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam kiedyś taką szczotkę i byłam z niej zadowolona, teraz kolej TT, który sprawdza się u mnie bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Marzy mi się porządna szczotka z dzika:) chociaż TT + drewniany grzebień z TBS też spisują się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad zakupem tego grzebienia :)

      Usuń
  19. wydaję się bardzo fajna, ja narazie używam szczotki z Sephory wlaśnie z dzika : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że Sephora też ma coś takiego w swojej ofercie :)

      Usuń
  20. Fajna szczotka, chętnie sobie dokupię jak będzie okazja.:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam szczotki z naturalnego włosia. Jakoś zawsze mi się wydaje, że one są fajne do gęstych włosów, a ja mam swoje trzy na krzyż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też są cienkie, więc szczerze polecam :)

      Usuń
  22. Kusisz, oj kusisz :) ja jestem jeszcze na etapie zachwytów TT, ale chętnie wypróbuję też coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oglądałam ją, i wiem, że kupię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pomogłam w podjęciu decyzji :)

      Usuń
  24. świetnie się prezetuje :) kusisz potwornie! nie mialam nigdy szczotki z naturalnym włosiem i marzy mi się od dłuższego czasu, ale mam bardzo gęste włosy i do tego kręcone, i mam wrażenie, że niestety nie rozczesze ich dobrze tą szczotką :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich niestety nie mam (chociaż to moje marzenie nie do spełnienia ;)

      Usuń
  25. Mam szczotkę z naturalnym włosiem z Avonu i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Avon też ją wprowadził. Pamiętam te poprzednie druciaki, koszmarek ;)

      Usuń
  26. Potrzebuję zainwestować w jakąś dobrą szczotkę, zastanawiam się właśnie nad włosiem naturalnym lub nad TT.

    OdpowiedzUsuń
  27. Z naturalnych szczotek mam jedną z dzika, ale częściej jednak używam TT. Z dzika ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, ale nie radzi sobie z rozczesywaniem ich.

    OdpowiedzUsuń
  28. może kiedyś wydam tyle na szczotkę do włosów :) jak na razie obracam się w świecie szczotek no name i jedna służyła mi rekordowe 7 lat, rozstałam się z nią tylko dlatego, ze rączka przy upadku tak pękła, że nie dało się jej skleić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wiele tańszych odpowiedników :)

      Usuń
  29. Mam już kilka dobrych lat TT, ale wygląda już tragicznie i pora na coś nowego ;) Myślę głównie własnie o szczotkach z naturalnego włosia, niedawno Nieesia nagrywała o nich film i pisała też notką i wrzuciła linka z polskim wytwórcą takich szczotek, pozwolę sobie wrzucić link : http://khaja.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o nich, ale jeszcze nie używałam :) Może w przyszłości jedną sobie sprawię.

      Usuń
  30. Moje włosy nie były nigdy traktowane szczotką z naturalnego włosia, mam gęste i dosyć grube włosy, nie wiem jakby szczotka sprawdziła się w tym przypadku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie odpowiem Ci na to pytanie. Szkoda, że nie można ich przetestować przed zakupem ;)

      Usuń
  31. Za taką cenę wolę kupic Tangle Teezer :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kurczę, sama chętnie nabyłabym taką szczotkę, cena trochę wysoka, minusem jest że nie dostanę jej nigdzie w PL. Zastanawiam się nad TT.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce dostaniesz wiele tańszych odpowiedników :)

      Usuń
  33. Jak miałam dłuższe włosy tu szukałam takiej szczotki z naturalnym włosiem i niestety trafiłam na jakaś trefną ;/ włosie wylatywało .. teraz mam włosy dość krótkie więc mam zamiar kupić drewniany grzebień ;) ale raczej coś wysyłkowo muszę kupić bo w moim mieście takiego nie kupię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Twoja pierwsza przygoda była nieudana :]

      Usuń
  34. Mam prawie identyczną szczotkę z Avonu - niestety była dostępna tylko w kilku katalogach.. Jest świetna, jak tylko będę miała możliwość to kupię tą o której pisałaś w tym poście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie wprowadzili jej do regularnej sprzedaży :]

      Usuń
  35. Odkąd posiadam Tangle Teezer to narazie nie mam zamiaru jej zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ostatnio kupiłam swoją pierwszą szczotkę z naturalnym włosiem. Nasze pierwsze kroki były ciężkie, miałam wrażenie, że nie dam rady rozczesać nią włosów. Ale teraz powoli przyzwyczajam się do tego specyficznego rozczesywania. Męczy mnie tylko to, że włosy strasznie się po niej elektryzuję, ale wyczytałam gdzieś, że trzeba ją umyć i przepłukać w płynie do płukania. Mam zamiar wypróbować ten sposób. Słyszałaś coś o nim, robisz tak?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, pierwsze słyszę. Miałam dwie i żadna nie powodowała elektryzowania włosów. Daj znać czy ten sposób okazał się skuteczny.

      Usuń
  37. kwestia szczotki wcale nie jest banalna, odkąd mam TT wiem ile może zmienić czesanie w kondycji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja nie lubię szczotek z naturalnego włosia:( Mam wrażenie, że tylko głaszczą włosy w ogóle ich nie rozczesując:/ Za to nie rozstaję się z TT:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Miałam zakupić sobie tangle teezer ale suma sumarum stwierdziłam, że dla moim cieniutkich włosów nie jest mi aż tak bardzo potrzebna :) czeszę włosy grzebieniem z mocno rozstawionymi zębami. Jednak na szczotkę z naturalnego włosia to bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do delikatnych i cienkich włosów będzie idealna :)

      Usuń
  40. O wow, świetnie się zapowiada :) Może kiedyś będzie można zakupić ją w Polsce...

    OdpowiedzUsuń
  41. Póki co zachwycam się TT. Zobaczymy na co przyjdzie mi ochota w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Na własnych włosach od lat używam tylko naturalnych szczotek. Mam drewnianą i drugą z włosia dzika - obie lubię. O tej, o której piszesz nigdy nie słyszałam, ale zawsze warto poznać coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  43. Na razie jeszcze nie wyszłam z zachwytu nad TT i przy nim zostanę ;))

    OdpowiedzUsuń
  44. Miałam podobną, odpowiednik, była cudowna, ale na rodzinnej imprezie, zostawiłam w hotelu na Śląsku :D Szkoda, że Denman nie są dostępne u nas :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Naturalne szczotki zawsze kojarzyły mi się ze strasznymi drapakami i nigdy się na żadną nie zdecydowałam. Teraz rozważam zakup TT, muszę sprawdzić czy jest warta swojej sławy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Mam tak cienkie i delikatne włoski, że i palcami sie uczeszę ;) A marzą mi się dłuuuugie loki i żeby je tak czesać, czesać....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe też bym chciała mieć takie jak Roszpunka ;)

      Usuń
  47. Ciekawa szczotka, ja póki co jestem wierna TT :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mnie często kołtunią się włosy, bo mam sztywne i falowane. Moja TT już ma powyginane ząbki i trzeba wymienić na inną. Myślałam o szczotkach firmy Khaja :)

    OdpowiedzUsuń
  49. O tak, nie ma to jak dzik. :) Swoją mam już spory czas, ale dzielnie się trzyma. :]
    Szczotki z naturalnym włosiem można kupić w sklepach fryzjerskich - więc jeśli któraś z dziewczyn rozważa zakup takiej szczotki, warto tam zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).