Dlaczego warto unikać blogosfery?
Odpowiedź jest prosta: bo się kupuje tylko najpotrzebniejsze kosmetyki. Serio serio! Odwyk od kosmetycznych blogów i kanałów urodowych na You Tube, spowodował niski przyrost mojego kosmetycznego zbiorku. Mój portfel się bardzo cieszy, ja też... chociaż trochę mniej ;)
Odpowiedź jest prosta: bo się kupuje tylko najpotrzebniejsze kosmetyki. Serio serio! Odwyk od kosmetycznych blogów i kanałów urodowych na You Tube, spowodował niski przyrost mojego kosmetycznego zbiorku. Mój portfel się bardzo cieszy, ja też... chociaż trochę mniej ;)
Z biedronkowej gazetki tym razem wybrałam tylko dwa produkty:
Bawełniana dwufaza z Bielendy to był mój must have, szczególnie że ciężko było mi ją trafić. Żel pod prysznic wzięłam bo spodobało mi się opakowanie, sam zapach już trochę mniej ;)
W Rossmannie natomiast wpadł mi w ręce nowy siarkowy szampon Barwy. Przyznam że jest drogi, bo kosztował 17 zł w promocji, ale byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi. Dam Wam znać,czy okaże się lepszy od mojej sprawdzonej Joanny do włosów przetłuszczających się KLIK, która w tej samej pojemności kosztuje 5zł :P
I jeszcze nie mogło obyć się bez nowego lakieru. Jestem zachwycona jakością 60-cio sekundowych Rimmeli, więc skusiłam się na codzienny kolor nr 500 Caramel Cupcake. Jutro postaram się go zaprezentować Wam na paznokciach.
Na koniec płyn do mycia pędzli z Inglota za 16zł. O jego istnieniu dowiedziałam się całkiem niedawno i przy najbliższej możliwej okazji postanowiłam kupić. Jestem ciekawa jak wypadnie w porównaniu z płynem z Sephory, którego używałam do tej pory. Na pewno cenowo i pojemnościowo wypada korzystniej, mam nadzieję, że jakościowo też.
I to tyle! Przyznacie, że niewiele?
Haha dobra rada omijać blogosfere i yt :D
OdpowiedzUsuńhmmm tez jestem ciekawa co do tego plynu daj znac :)
OdpowiedzUsuńu mnie ten rimmelek wyglądał jak koszmarek ;)
OdpowiedzUsuń@The Bertka Showno w naszym wypadku jeszcze twita i Facebooka ;)
OdpowiedzUsuń@naatajlaNie omieszkam :)
OdpowiedzUsuń@sauria80To prawda w zależności od karnacji może różnie wyglądać :) U mnie prezentuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńale ile bubli można kupić i ile okazji ominąć unikając blogspota i yt :D:D
OdpowiedzUsuńMam ten płyn Inglota. Myślałam, że pędzle będa po nim szybciutko wysychały, ale niestety to trwa i trwa... i trwa...
OdpowiedzUsuńKupiłam ten płyn z inglota parę miesięcy temu i niemal od razu popsuła mi się pompka! :///
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon siarkowy kiedyś i bardzo sobie go chwaliłam. Ma świetną butelkę i dozownik. Nawet ją zostawiłam żeby przelewać inne szampony:) Tylko ja głowę dam sobie urwać, że za ten szampon dałam 8-9 PLN w Tesco - tylko jakiś rok temu to było.
OdpowiedzUsuń@77gerda teraz to reklamują jako nowość oO! SZOK! A cena taka sama w drogeriach i sieciówkach.
OdpowiedzUsuń@IzuśkaxDtrue!
OdpowiedzUsuń@Katalinaciekawe... schną dłużej niż dobę?
OdpowiedzUsuńFakt, że od kiedy sama założyłam bloga i podczytuję innych, to tylko myślę o kosmetykach i kupuję ich dużo za dużo.
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i będziesz zadowolona! Jest przepiękny!
@cammiealbo pech albo tandeta ;/
OdpowiedzUsuń@AnnaSzczególnie jak się czyta świetne recenzje i dochodzi się do wniosku, ze też trzeba tego spróbować ;D A lakier jest już moim nowym ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ale ten płyn z Inglota jest tragiczny:( W ogóle nie nadaje się do mycia a jedynie do dezynfekcji:( Sprawia, że pędzle robią się szorstkie, nie miłe w dotyku i poszczają kolor a na dodatek psikacz się psuje:(
OdpowiedzUsuńMój portfel niestety ucierpiał mimo odwyku od blogosfery, bo główka pamiętała to, co wcześniej przeczytała :)))
OdpowiedzUsuńmam teraz ten płyn z sephory, ale jak mi się skończy to sięgnę po inglotowy. faktycznie warto unikać blogosfery!
OdpowiedzUsuńten kolor rimmela to jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa lakieru :) Bo mam 2 z Rimmela z tej serii i sobie chwalę
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńPłyn Inglota nadaje sie raczej do dezynfekcji pędzli niż do ich kapieli ;)
ja tez lubie te lakiery z Rimmela tylko szkoda, że mocne kolory tak bardzo farbują :/
OdpowiedzUsuń@Iwetto
OdpowiedzUsuńNie, dłużej nie, ale długo. Bo generalnie kojarzę płyny na bazie alkoholu jako te, które szybko odparowują, dezynfekując pędzel, a tutaj to trwa z godzinę, dwie, a czasem i dłużej.
Mam ten płyn z Inglota, do takiego codziennego użytku jest ok, ale nic nie zastąpi porządnej kąpieli w szamponie. Z podkładami sobie nie radzi. Ewwwa napisała, że bardziej nadaje się do dezynfekcji i się z nią zgadzam, ale pędzel do pudru czy cieni oczyści.
OdpowiedzUsuńładny kolor tego rimmelka;)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier ;D
OdpowiedzUsuńJa koniecznie chciałam bawełnę wypróbować ale już u mnie nie było... więc została czarna oliwka i awokado po raz enty już. A z tych żeli wybrałam zebrę, bo cudna butelka :D bo zapach taki sobie...
OdpowiedzUsuńa ja właśnie przez bloga, często wiem jakich kosmetyków unikać ;p
OdpowiedzUsuńpiekny lakier :) !!
OdpowiedzUsuńMam ten lakier, piękny:)
OdpowiedzUsuń@SexiChicuuuu to nie dobrze...
OdpowiedzUsuń@Karo hahahaha mnie jednak kusi bardziej jak jestem na bieżąco ;)
OdpowiedzUsuń@Olivkamój też :D Bardzo mi odpowiada
OdpowiedzUsuń@Tamlnawet jak nałoży się base coat?
OdpowiedzUsuń@hoshi777przecież to nie jest szampon to dlaczego miałby służyć do kąpieli? A do dezynfekcji używam alkoholu o czym już pisałam :)
OdpowiedzUsuń@Angel MakeUp Worldhahaha to obie połaszczyłyśmy się na butlę i średnio zadowolone jesteśmy z zawartości ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor lakieru :))
OdpowiedzUsuńomijać blogosferę? nigdyyyy :D ile kosmetycznych skarbów poznałam dzięki niej he! :)
a ostatnio nawet jestem twarda i dużo nie kupuję, choć to pewnie kwestia czasu, bo zapasy schodzą.... ;)
Moj portfel tez nie lubi blogow i YT.....ale ja za to kocham bo poznalam bardzo duzo wartosciowych kosmetykow, ktorych nie zamienie na nic! Ten specyfik do czyszczenia pedzli nie polecam, jest bardzo podobny do tego z ELF ale niszczy pedzle bo to prwie sam alkohol.
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńi faktycznie mało tego kupiłas :)
Uwielbiam wszelkiego rodzaju płyny i kule do kąpieli z Biedronki! :-)
OdpowiedzUsuńJa mimo tego, że byłam poza blogosferą, to i tak nie zaoszczędziłam, ale teraz znowu zaciskam pasa :)
OdpowiedzUsuńNo wkońcu ktoś kupił ten żel pod prysznic bo reszta to aby kolorówkę i płyny z bielendy :) Jak ten żel się sprawuje jeżeli chodzi o wysuszanie skóry?
OdpowiedzUsuńpłyn z bielendy - jak dla mnie genialny :>
OdpowiedzUsuń