Joanna mnie totalnie zaskoczyła, a zaczęło się przypadkowo, bo będąc w markecie i stojąc w kolejce przypomniałam sobie o szamponie. Pobiegłam szybko między regały i wiedziałam tylko jedno: ma być polski i tani! Zapłaciłam za niego około 5 zł (raczej mniej, niż więcej).
Pierwsze użycie było niemiłe ze względu na wspomniany zapach, który przywodzi mi na myśl oponę /gumę ;P Na szczęście jest to chwilowe i nie utrzymuje się długo na włosach. Dobrze się pieni i rozprowadza, konsystencja typowo żelowa.
Najważniejsze jest jednak to, że włosy były świeże do samego wieczora. Uwierzcie mi, że po ostatnich szamponach, było to dla mnie objawieniem (recenzje TU).
Ogólnie na Wizażu ten kosmetyk zebrał różne noty, ale wydaje mi się że za tę cenę warto spróbować swojego szczęścia. Kto wie, może i Wam pomoże? Ja natomiast kupiłam już drugą butelkę i zobaczymy czy moje poszukiwania zostały zwieńczone sukcesem.
Dla zainteresowanych skład:
Jednak zanim trafiłam na Joannę, swoje nadzieje pokładałam w szamponie Biosulfo z Ziaji. Niestety tutaj ocena nie będzie nawet pozytywna. Ogólnie skóra głowy przetłuszczała się jeszcze szybciej niż wcześniej, dodatkowo na głowie pojawiły mi się bolesne krosty.
Mój przypadek nie jest odosobniony, ponieważ mój narzeczony też miał okazję go używać i miał takie same doświadczenia.
Uwierzcie mi, że pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło i nie wiem czym było spowodowane. Szczególnie, że skład Biosulfo jest skromniejszy od Naturii z Joanny.
Nie odpowiadała mi także jego konsystencja, która była dosyć lejąca. Przy ostrożniejszej aplikacji nie było problemu z nanoszeniem na głowę. Zapach natomiast był bardzo słodki i mdlący, ale włosy nim nie przechodziły. Poza tym jak wspomniałam, te cierpienia nie przyczyniły się nawet do utrzymania czystości włosów, dlatego miejcie na uwadze moje słowa, jeżeli będziecie chcieli po niego sięgnąć.
Jak zawsze jestem też ciekawa Waszej opinii, więc czekam na komentarze :D
Buziaki :*
O, ja tez mam problemy z przetłuszczaniem się skóry głowy i szczerze powiem, masakrę przeżywam, bo muszę myć głowę codziennie, czego nienawidzę robić, tytm bardziej że muszę je wysuszyć i jeszcze podprostować grzywkę, więc troche czasu mi to zajmuje -.- może ta Joanna i mi pomoże ? :D
OdpowiedzUsuńChciałam kiedyś kupić Biosulfo i całe szczęście tego nie zrobiłam!
OdpowiedzUsuńTez szybko mi się przetłuszczają włosy, ale odkąd używam tego Garniera http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=37376 mogę myć głowę co 3 dni! CUD! i rewelacyjnie pachnie! <3
Opinie są mieszane, ale ja mam po nim błyszczące, pachnące, miękkie i czyste włosy! czego chcieć więcej?
*MakeLife- witaj w klubie ;D Ja też myję codziennie i układam :D Spróbuj, może się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuń*Princeton- oj Słońce ;D Będę musiała spróbować, mimo mojego focha na Garniera ;P
Nie miałam ani tego, ani tego ;)
OdpowiedzUsuńkurcze ja się zawsze bałam kosmetyków joanny.. nie byłam do nich przekonana, ale po Twoim wpisie możliwe, że zaryzykuje kupno tego szamponu.w końcu coś musi sobie poradzić z moimi włosami xD
OdpowiedzUsuńobserwuję i serdecznie pozdrawiam.
MadameBijou
Ja też właśnie mam krosty na głowie i nie wiem odczego. Dziwnie zabrzmi moje pytanie, czy jak rozdrapałaś krosty to leciała z nich krew ? Bo ja tak mam i nie wiem od czego ; (
OdpowiedzUsuń*Sylwia - Ja ogólnie lubię kupować polskie kosmetyki, więc nie stronie od ich używania :D
OdpowiedzUsuń*Viollet- dzięki :D Rany, to już chyba trzeci na który muszę odpowiedzieć ;D
*AsieK- starałam się ich nie drapać, ale siłą rzeczy przez szczoteczkę czasami zdarzyło się rozdrapać i leciała krew ;( Zmień szampon i odżywkę.
OdpowiedzUsuńja z przetłuszczaniem nie mam większych problemów... z joanny, właśnie z tej serii miałam szampon z pokrzywą i zieloną herbatą i nic oprócz zapachu mi w nim nie odpowiadało ;/ włosy były sianowate, po umyciu czułam na głowie dosłownie gniazdo! natomiast z joanny podobno dobre są produkty z jedwabiem (również szampony) :)
OdpowiedzUsuńp.s. szukam dobrego i niezbyt drogiego fryzjera z Warszawy, gdyby ktoś coś to proszę o info na priv, dzięki z góry!
kupiłam sobie odżywkę Rzepa z Joanny i czeka na próbę :) a tym szamponem mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa za to jestem zwolenniczką szapomnów Joanna z seri "Z Apteczki Babuni" :> Polecam :)
OdpowiedzUsuńdla mnie Biosulfo to absolutny hit i po wypłacie planuję zrobić jego zapas.
OdpowiedzUsuńprzykro mi, że tak Ci zaszkodził.
pozdrawiam.
*sauria80 - Przy tłuściochach siano mile widziane ;D
OdpowiedzUsuń*merczens- miałam szampon z rzepą z Joanny i ten zapach był ponad moje możliwości ;(
*meryx- Miałam odżywkę i była średnia ;( Nie dawała długotrwałego efektu nawilżenia i była mało wydajna, szamponów nie próbowałam.
*Aki- dzięki za Twoją opinię :D Dobrze wiedzieć, że jednak się sprawdza.
OdpowiedzUsuńMi po tym szamponie z ziajki włosy trzymały się nieźle przez 3 dni (a również mam przetłuszczające:P) ale wiadomo co skóra to inny szampon, na pewno wypróbuje ten z Joanny, bo Ziajka się skończyła no, a teraz myje radicalem, który nie robi NIC ! ;] tylko ten zapach gumy, mnie odstrasza, bo rozumiem, że nie chodzi tu o gumę do żucia :D 88sylwinka
OdpowiedzUsuń*Sylwia - nie, chodzi o zapach opony samochodowej XD Radical podobno działa tylko przy długotrwałym stosowaniu, ale jest to zasłyszana opinia- ja go nie używałam ;D
OdpowiedzUsuńTen z Ziaji faktycznie nie fajny.
OdpowiedzUsuńooo to w takim razie przy okazji z pewnością trafi do mojego koszyka joanna :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie napewno go kupie ! Na szczęście już zmieniłam szampon i narazie staram się pozbyć krost.
OdpowiedzUsuńW Yves Rocher jest szampon I Love my Planet cytrusowy!On też bardzo dobrze oczyszcza , włosy pozostają na długo świeże!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapach gumy? O mamo :D Ja na przetłuszczające się włosy zaczęłam stosować szampon Alterry, a poza tym zmieniłam pielęgnację na bardziej odżywczą, nawilżającą i naturalną i teraz myję włosy co 2 dzień :)
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie ten szampon na wyjazd i niestety nie sprawdził się dobrze :( Trochę paradoksalnie - wiem i czuję, że bardzo dobrze myje włosy, ale równocześnie włosy po nim są bez życia i szybko się przetłuszczają, przynajmniej u mnie :(
OdpowiedzUsuńJoanna jest na prawdę świetna, długo używałam tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńrowniez nie mialam a patrzylam na ten z joanny w superpharmie :)
OdpowiedzUsuń*AsieK- trochę minie zanim znikną niestety ;(
OdpowiedzUsuń*Miętówka - dzięki, przyjrzę mu się bliżej ;)
*opos-w-wannie- Ja alterry unikam, po recenzjach dziewczyn które po niej poparzyło ;D Nawet szamponu nie kupie ;P
*Ev- ale o którym szamponie piszesz?
Nie używałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków jakoś:(
OdpowiedzUsuńIwetto - o szamponie Joanny, zapomniałam sprecyzować ;)
OdpowiedzUsuń*Ev- dzięki za opinię :D
OdpowiedzUsuńNaturia ma fajne i niedrogie produkty. ;)
OdpowiedzUsuńOd prawie 7 lat muszę myć włosy codziennie, przetłuszczanie jest moją zmorą... :( stosowałam ten szampon, efekt był ok, ale bardziej zadowolona byłam z szamponu z tej samej serii z brzozą i łopianem, świeżość na włosach była dłużej zachowana po jego użyciu, jeśli go nie testowałaś to serdecznie polecam.
OdpowiedzUsuńOstatnio za namową fryzjerki kupiłam również naftę kosmetyczną i muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów, nie wiem w jaki sposób to działa, ale ogranicza przetłuszczanie moich włosów, może przy regularnym stosowaniu udałoby mi się myć włosy co 2 dzień.
Ta seria jest niesamowita. Mam szampon i odżywkę bez spłukiwania. Oba produkty kosztowały mnie po 3 złote, więc jak za darmo. Szampon myje bardzo dokładnie, czuć, że włosy są czyste. A odzywka- cudo. Włosy mięciutkie, puszyste.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Marigold.
*andoven- Dzieki na pewno spróbuję, a co nafty to kiedyś stosowałam ale od wielkiego dzwona ;D Daj znać jeśli Ci pomoże, Ja słyszałam że jest dobra na wzmocnienie ogólnie.
OdpowiedzUsuń*marigold- Czaje się na odżywkę ;D Dzieki!
Ziaja . < 3333333
OdpowiedzUsuńLubię szampony z Joanny. Od czasu do czasu je kupuję.
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://salomea94.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
Muszę spróbować Joanny.Jeszcze zdążyłam kupić ten boker o którym pisałyśmy po cenie promocyjnej.Chcę zainwestować w kosmetyki do włosów z tych salonów fryzjerskich ,które pokazywała ciasteczko25,moja koleżanka je ma i mówi ,że są świetne ,bo ratują jej często farbowane włosy ( z naturalnego blondu na ognisty rudy).Jest już u mnie nowa notka-zapraszam do lektury:)
OdpowiedzUsuńIwetka, w podziękowaniu za za inspiracje, których jesteś źródłem, wyróżniam cię i zapraszam do zabawy:
OdpowiedzUsuńhttp://no-to-pieknie.blogspot.com/2011/08/buntownik-z-wyboru.html
fajnie tutaj ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwacji mojego bloga
+obserwuję
Ja szukam takiego szamponu który w końcu nie będzie mi elektryzował włosów! Non stop mam wszystkie postawione taką "chmurką" dookoła głowy i nie idzie ich "ugładzić" :( Choć nie wykluczam że to zgubne skutki picia pokrzywy i wyrastające nowe włoski lub (nie wiem czy to możliwe) - złe cięcie fryzjerskie... ^^
OdpowiedzUsuń*cammie- dziękuję :*
OdpowiedzUsuń*madziulka- dzięki :D)
*Toaletka- wszystko możliwe ;) Może odżywka do włosów Ci pomoże? Taka do spłukiwania.
ja mam do przetłuszczających, bodajże z pokrzywą i trawą cytrynową czy czymś tam takim i też jest super, a kupiłam go za 3.49 :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
http://wiktoriabeauty.blogspot.com/
miałam ten szampon i jego działaniem byłam zadowolona, gorzej z jego zapachem ;) nie mogłam go znieść ;)
OdpowiedzUsuń*Mood, zapach tego szamponu w moim odczuciu jest jeszcze do przeżycia ;D Za to czarna rzepa, to dopiero śmierdziel ;D
OdpowiedzUsuńwzorek cudny :)
OdpowiedzUsuńmiałąm Ziaję i wosy po wymyciu był szorstkie i nie widziałam żadnej poprawy
OdpowiedzUsuń