22.08.2012

Strzeżcie się!

 Lato w tym roku trafiło nam się całkiem upalne,więc postanowiłam odstawić fluid Pharmceris i sięgnąć po coś lżejszego. Jakiś czas temu dostałam od przyjaciółki kilka produktów z Avonu, a między innymi podkład Ideal Shade w odcieniu Ivory. 


I okazał się być naprawdę lekkim kremikiem. Wyrównuje koloryt i daje efekt świecącej się skóry (nie mylić z rozświetloną). Trochę mija się to z tym co sugeruje producent:
Lekki nawilżający podkład na lato. Lekka nawilżająca formuła z filtrem SPF15 zapewnia cerze nieskazitelny wygląd w każdym oświetleniu, wydobywa naturalną promienność skóry.
Po aplikacji niestety cera wygląda po prostu jak po nałożeniu tłustego kremu, nic estetycznego. Poza tym nie zauważyłam żadnego nawilżenia, a sam fluid dodatkowo lubi się rozwarstwiać w tubce. Wstrząsanie jak najbardziej wskazane!

 

Aż ciężko mi uwierzyć, że jego regularna cena to 32zł za 30ml. Szczerze mówiąc nie kupiłabym go nawet w promocji. Dzięki wodnistej konsystencji dobrze się rozprowadzał i szybko wchłaniał, ale też równie szybko ścierał. Lubił też zbierać się w załamaniach (w moim wypadku upodobał sobie zmary pod oczami). 


Jedyne co mi się w nim spodobało to odcień, bo dzięki różowym tonom ładnie się stapiał z moją cerą.  Oprócz Ivory są jeszcze cztery inne do wyboru. Poniżej zdjęcie porównawcze z Healthy Mix nr 52 marki Bourjois:



Z reguły na koniec recenzji sugeruję u kogo mógłby się dany kosmetyk sprawdzić,w tym wypadku nie polecam nikomu!

47 komentarzy

  1. Nie wiem dlaczego ale Avon jest jedną z tych marek, wobec których wyznaję zasadę - kijem przez szmatę bym nie tknęła :/ I nic nie jest w stanie mnie na dłużej przekonać, żeby myśleć inaczej. Także ten tego ten..

    OdpowiedzUsuń
  2. A właśnie się zastanawiałam czy zjechać krem z AVONU czy nie... chyba jestem skutecznie zniechęcona do tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie lubię kolorówki z Avonu ;)

    Pozdrawiam gorąco ! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam kosmetyków z Avonu, jakoś nie mam do nich zaufania :)

    http://coconutlimee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za tamtejszymi podkładami, wolę drogeryjne, cóż, jak widać miałam rację :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Avonu lubię balsamy, lakiery i mgły do ciała. Kolorówka? Ewentualnie te żelowe kredki, ale generalnie jakoś na podkłady czy pudry nigdy mnie nie kusiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podkładom z AVONu stanowczo mówię NIE! Już się przekonałam. Tylko PlanetSPA i kredki do oczu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odnoszę wrażenie, że większość kremów tonujących działa właśnie w opisany przez Ciebie sposób... :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie lubię Avonu, a byłam kiedyś daaawno temu konsultantką :P Taką na własne potrzeby tylko ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. @AlissKiedyś lubiłam, a dzisiaj przeglądając katalog w poszukiwaniu ceny nic mnie nie ruszało. Firma od tych kilku/nastu lat nic się nie zmieniła ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. @OsaZjechać ;) Ja też się zastanawiałam czy robić recenzje tego fluidu, ale o kwasach też trzeba się wypowiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. @CoonfiesameMi akurat jeden podkład przypadł do gustu- Calming Effects :)

    OdpowiedzUsuń
  13. @Zzielonano nie wiem, czy krem tonujący ma pozostawiać efekt świecucha ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam gościa ;) Dawno temu miałam jakieś próbki ale nie zwróciłam uwagi bo poszły do kosza. Z kolorówki Avonu praktycznie pojedyncze rzeczy mi pasują a reszta oferty jest mocno filtrowana przeze mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. i ja się dołączam nigdy nie kupie podkladu z avonu, kiedyś zdarzalo mi się zamawiać rożne rzeczy ale teraz już w ogole.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jakoś nie potrafię przekonać się do kosmetyków z Avonu. Czasami je dostaję, ale nie są rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tego podkładu z Avonu nie lubię....mam dwa inne ulubione,matujący i Magix :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja lubię kilka rzeczy z Avonu (pomadki---nawet mam sporo :D, kredki do oczu, tusze-czasem), ale łatwo też o bubla :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie mam zaufania do Avonu- zwłaszcza do kosmetyków, które nakłada się na twarz. Jakościowo i "składowo" te kosmetyki leżą i kwiczą, a ceny abstrakcyjnie wysokie! Niektóre kosmetyki Yves Rocher można w podobnych cenach kupić, a składy i działanie mają o niebo lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  20. Raz miałam jeden ich podkład i chyba nawet gdzieś go jeszcze mam i był ok. Ale inne mnie jakoś nigdy nie kusiły.

    OdpowiedzUsuń
  21. lubiłam kiedyś Avon, ale było to w czasach, gdy mój makijaż ograniczał się do absolutnego minimum.. nie wiem już nawet co ja stamtąd wtedy zamawiałam, skoro się nie malowałam :P haha

    OdpowiedzUsuń
  22. @MartiJa lubiłam w szkole średniej, z wiekiem mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedyś byłam konsultantką Avon, ale po pół roku zrezygnowałam - więcej czarnej roboty i babrania się w papierkach niż jakiegoś wielkiego zysku ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uuuu słabo! Ja niestety mam raczej przykre doświadczenia z Avonem, chociaż co jakiś czas daję mu szansę...

    OdpowiedzUsuń
  25. lubię Avon, ale nie podkłady

    OdpowiedzUsuń
  26. ja mam z Avonu Mattifying foundation i jest beznadziejny, ma strasznie suchą konsystencję, na twarzy wygląda okropnie, marze się, podkreśla suche skórki :/ jedyny sposób jaki na niego znalazłam to mieszać go z innymi podkładami

    OdpowiedzUsuń
  27. kolorówka z avonu nie jest najlepsza...

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydaje mi się, że ta nowość to coś w stylu kremu "Magic coś tam", mieli taki, jak nie wstrząsnęłaś to Ci się jakaś ochydna tłusta woda wylała. Może to to samo w innym opakowaniu, oni lubią takie "nowości". Avon ma tak słabą kolorówkę, że nie tykam, nie patrzę nawet, to nie kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  29. ja się boję produktów z avon czy oriflame nakładać na buzię. :P to nie moja bajka, po ich podkłady nigdy nie sięgnę, jednak najbezpieczniej dla mniej jest używać minerałków. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj bubel. Osobiście nie polecam żadnych podkładów z Avon. Niektóre kolorówki mają ok, czasem znajdzie się jakaś perełka i z pielęgnacji, ale ogólnie nie jest to dobra marka moim zdaniem. Trzeba znać te perełki inaczej można się naciąć...

    OdpowiedzUsuń
  31. @Wena

    A z kolorówki dobre są niektóre cienie lub pomadki, ale błyszczyki, podkłady nie nie. Niektóre maskary jeszcze ujdą, ale za tą cenę lepiej kupić coś lepszego. Jedyne co mogę pochwalić na chwilę obecną to krem z filtrem do twarzy, płynny cień Shock i naturalnie kredkę z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ha Ha HA HA...ten podklad znalazl sie juz dawno w bublach. Szkoda kasy bylo na niego. Jest tragiczny. Zreszta Avon ostatnio wedlug mnie zszedl na psy. PO pierwsze zmienili sklad kolorowki wiec kazde podejscie do cieni, kredki i tuszy (ktore uwielbiam) wywoluja u mnie zapalenie spojowek :( Tak wiec zakonczyla sie moja konsultancka dzialnosc z AVON. Kosmetyki pielegnacyjne tez nie sa rewelacyjne bo wiekszosc jest naladowana alkoholem.

    OdpowiedzUsuń
  33. @ninnetteJa takie podkłady mieszamy też z kremem nawilżającym :)

    OdpowiedzUsuń
  34. @my-pink-plumI Magic i Ideal Shade mają w sprzedaży, ale przypuszczam po opisie,że wiele się od siebie nie różnią ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie zamawiam już od pewnego czasu kosmetyków z Avonu, bo zawiodłam się na wielu.

    OdpowiedzUsuń
  36. nie przepadam za Avonem, wzbudza we mnie złe wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  37. Zgadzam się bubel!
    Polecam Ci podkład rozświetlająco-antystresowy tej firmy - jest o niebo lepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. mi się podobał Calming Effects, natomiast matujący mnie uczulał..

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja niestety przejechałam się n tym podkładzie ... koszmarny jest! Fatalnie się go rozciera ... Zdecydowanie nie polecam!

    OdpowiedzUsuń
  40. ja też się na nim zawiodłam, już chwilę po nałożeniu niemiłosiernie się świeciłam. :/

    OdpowiedzUsuń
  41. @Independent WomanWiem, miałam i byłam z niego też zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  42. @Olalaaooo, a Ja lubię calming effects :)

    OdpowiedzUsuń
  43. nasze lato upalne ? No nie do końca bo przeważały w większości kraju deszcze. Teraz się rozpogodziło w miarę ;)

    Miałam kiedyś ten podkład z Avon, jest nietrwały ale ma dobrą konsystencję)

    pozdrawiam natalie BLOG

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  45. O! Miałam go! I mnie bardzo bardzo przesuszał! A mam tłustą cerę o.O

    A akcja z chudnięciem jest tutaj:
    http://kosmetycznykoktajl.blogspot.com/2012/08/akcja-chudniemy-do-grudnia.html

    OdpowiedzUsuń
  46. @Iwetto
    kiedyś to było coś przeglądać katalogi Avony pod szkolną ławką ;) teraz zdecydowanie skłaniam się bardziej ku Oriflame

    OdpowiedzUsuń
  47. Oj avon... uwielbiam ich kremy do rąk. i w sumie tyle. Reszta to średniaczki i słabizny

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).