Odżywka do włosów wymagających z amarantusem firmy Alverde, to kolejny kosmetyk, który przywiozłam z czeskiej drogerii DM. Czytałam o niej w samych superlatywach, a każda nowa recenzja potęgowała chęć poznania. Nie była bardzo droga, kosztowała około 10 zł za 200ml. Mała niepozorna tubka w przyciągającym kolorze, skrywa naprawdę wiele dobrego.
Przede wszystkim naturalny skład, bez silikonów, SLSów i innego paskudztwa. Ma dosyć gęstą konsystencję i ciężko ją wydobyć z tubki, ale gładko się rozprowadza na włosach. Zapach jest neutralny, lekko cytrusowy, ale nie dominujący. Ogólnie w kwestiach technicznych jest dosyć przeciętna, ale ważniejsze jest przecież działanie.
Świetnie nawilża włosy. Dzięki niej robią się mięsiste i bardziej gęste. Mam wrażenie, że moje włosy wchłaniają ją do środka, wsysają niczym gąbka. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam znaczną poprawę. Zaczęły się lepiej układać, są bardziej puszyste i nie zbijają się w strąki pod koniec dnia.
Początkowo stosowałam ją codziennie po każdym myciu. Jednak zaczęła trochę obciążać moje cienkie włosy, więc zaczęłam jej używać na zmianę z inną wygładzającą. W takim duecie spisuje się lepiej. Chociaż można nakładać ją w mniejszej ilości i wtedy ten problem znika (niestety ja rano nie znam umiaru ;)
Początkowo stosowałam ją codziennie po każdym myciu. Jednak zaczęła trochę obciążać moje cienkie włosy, więc zaczęłam jej używać na zmianę z inną wygładzającą. W takim duecie spisuje się lepiej. Chociaż można nakładać ją w mniejszej ilości i wtedy ten problem znika (niestety ja rano nie znam umiaru ;)
Niestety jakiś czas temu Alverde ogłosiło na swoim fanpage'u, że ten kosmetyk zostanie wycofany. Nie rozpaczam nad tym faktem, ponieważ jej działanie bardzo przypomina mi odżywkę dostępną u nas. Takie same efekty uzyskiwałam przy pomocy maski Alterra z granatem i aloesem. Cena oraz pojemność bardzo podobna, a na dodatek do kupienia bezpośrednio w Rossmannie. Obie polecam, chociaż za Alverde będę naprawdę tęsknić.
nie wiem na czym polega ten zabieg, ale wiele firm wycofuje ze swojej oferty właśnie te produkty które mają świetne działanie potwierdzone przez wiele osób
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej w samych superlatywach, a na Alverde na Fb napisało że ta odzywka się nie sprzedaje. Jestem zdziwiona, bo nawet niemieckie blogerki piały z zachwytu i ją reklamowały ;)
Usuńnigdy nie korzystałam z kosmetyków Alverde.. przed kupnem lubię wszystko powąchać i pomacać ;) nie potrafi kupować w ciemno ;) niestety przez ta moją przypadłość nie poznaję się bliżej z produktami, które mogłyby się okazać naprawdę dobre ;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie Ciebie rozumiem, bo ja też wolę fizycznie kupować, szczególnie kosmetyki ;)
UsuńNie miałam ale chyba muszę się rozejrzeć za nią :)
OdpowiedzUsuńA tak chciałam ją wypróbować ;) Maskę z Alterry miałam, ale nie spodobała się moim włosom. A mnie nie spodobał się jej zapach ;) Mimo iż mam suche włosy, ta je w straszliwy sposób obciążała i miałam wrażenie, że nie nawilża ich za grosz. Dziwna to była relacja i powrotu nie planuję, a żałuję, bo wiele dobrego o niej czytałam.
OdpowiedzUsuńMożesz jeszcze trafić w necie, ale nie wiem czy jest sens, skoro i tak mają ją wycofać. Będzie tylko większy ból ;)
UsuńNie znam, ale amarantusa lubię w owsiance. Ciekawi mnie jak pachnie ta odżywka.
OdpowiedzUsuńTeż lubię dodawać do potraw :)
Usuńja jak już robię zakupy w dm to głównie kupuję baleę, muszę w końcu przyjrzeć się alverde ;>
OdpowiedzUsuńMiałam i piałam nad nią z zachwytu. Wielka szkoda, że ją wycofali, choć może jeszcze w ostrawie kupię:-) Alterry z kolei nie cierpię :-(
OdpowiedzUsuńNa allegro jeszcze są dostępne, ale na miejscu kupisz taniej :)
UsuńDo kosmetyków Alverde nie mam dojścia więc fajnie że mamy na miejscu jakiś zamiennik :) Akurat kończy mi się odżywka :D
OdpowiedzUsuńja mam ją - niestety u mnie mam wrażenie, że wysusza włosy...nie jestem z niej zadowolna.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie działa wręcz odwrotnie :]
UsuńDo tej pory nie miałam nic z Alverde:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna odżywka :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że do Czech tak daleko :P pierwsze czytam o tym produkcie muszę przyznać, skład zachęca - chyba poszuka m na allegro ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze są dostępne, chociaż w trochę wyższych cenach niż normalnie :)
UsuńNie miałam jej, ale skoro działa podobnie do Alterry, to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę ale brzmi fajnie. Szkoda, że jak cos fajnego to wycofują. Bez sensu to.
OdpowiedzUsuńCoś mam ze wzrokiem bo przeczytałam, że Twoje włosy wciągają ją jak trąbka :D
OdpowiedzUsuńnie mialam nic z dm'u musialabym kiedys poleciec na wycieczke do niemiec alb o do czech bo tam hcyba tez jest
OdpowiedzUsuńOnline też są dostępne, tylko zawsze trochę drożej niestety.
UsuńSeria z amarantusem jest niezwykle udana. Widzę, że odżywka działa u nas podobnie. Ja również odnoszę wrażenie, że moje włosy "piją" kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już jej nie będzie :]
Usuńnie zdążyłam spróbować :(
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o niej słyszę ale jakość nie widziałam nigdzie w internecie.
OdpowiedzUsuńPewnie widziałaś tylko nie zwróciłaś uwagi, bo ona taka niepozorna ;) Na pewno jest na allegro :)
UsuńMam ją ale czeka w zapasach, mam nadzieję jednak, że również będę z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiągle mnie zastanawia dlaczego firmy często wycofują produkty, które naprawdę są dobre. Najpierw Alverde wycofało emulsję nagietkową do mycia twarzy która była bardzo dobra, potem piankę do mycia twarzy... A teraz odżywkę, którą wiele osób zachwala.
Mój ulubiony olejek porzeczkowy też wycofali. Wielka szkoda.
UsuńKupiłam ją kiedyś z myślą o rozdaniu :)
OdpowiedzUsuńWersję z Alterry znam bardzo dobrze, świetnie służy moim włosom.
Moim też, chociaż szkoda że tą z Alverde wycofują.
Usuńwycofana... :( ? myslalam ze jeszcze kiedys uda mi sie ja zdobyc. Uwielbiam ta odzywke!
OdpowiedzUsuńMasz ostatnią szansę żeby zrobić zapasy :]
UsuńNie znam tej odżywki, a maskę Alterra mam aktualnie i w sumie u mnie wypada średnio :/
OdpowiedzUsuńO to szkoda...
UsuńMiałam ją i w duecie z szamponem spisywała się świetnie. Szkoda, że ją wycofali. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie udało mi się jej spróbować w duecie ;]
Usuńbardziej gęste??? jeeeej ile bym dała żeby moje były bardziej gęste :D
OdpowiedzUsuńNo takie napompowane są wilgocią ;D
UsuńMam ją właśnie na wykończeniu i szkoda mi używać tej resztki ;)
OdpowiedzUsuńDobra odżywka, moje włosy ją bardzo polubiły.
Odżywkę Alverde uwielbiam i na całe szczęście mam jeszcze jedno opakowanie w zapasie :) Masz rację, że Alterra będzie dobrym zamiennikiem!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem filozofii tej firmy. Jak coś im się dobrze sprzedaje i jest na prawdę dobre to od razu to wycofują;/
OdpowiedzUsuńTak samo było z olejkiem z paczulą. Ja miałam tą alterrę i niestety strasznie przeciążała mi włosy więc dla mnie to żaden zamiennik. Na szczęście w zapasie mam jeszcze jeden duet szampon i odżywka i będę musiała go bardzo oszczędzać:)
Ja używam tej z alterry i jestem zadowolona, dobrze że tej nie poróbowałam,nie będzie za czym tęsknić :)
OdpowiedzUsuńNie zdążę jej spróbować:( Ach... Life is brutal:(
OdpowiedzUsuńCzyli mam w łazience odpowiednik, bo odżywka z Alterry z granatem i aloesem jest mi bardzo dobrze znana :)
OdpowiedzUsuńach, to Alverde :) mam nadzieję, że będzie mi dane zanurzenie się kiedyś w ich asortymencie w jakimś DMie :D
OdpowiedzUsuńKurczę szkoda, że wycofali :( Maski nie znam, ale mam jej siostrzaną odżywkę :)
OdpowiedzUsuńBardziej gęste? To odżywka dla mnie w takim razie ... ile ja bym dała żeby mieć gęściejsze włosy ...
OdpowiedzUsuńprosiłam o ten zestaw mikołaja - zobaczymy, jak sobie poradził :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Będę musiała ją wypróbować :) Aktualnie mam wersję z hibiskusem i również jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńto jest chyba jakieś fatum że zawsze wycofują produkty które zbierają dużo dobrych opinii :p
OdpowiedzUsuńChoć jestem na etapie miłości do Alverde tej maski jeszcze nie miałam i z tego co piszesz już mi nie będzie dane;) Ale z Alterry chwalę sobie odżywkę do włosów:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam