Dzisiaj zostałam podwójnie obdarowana. Nie tylko pamiętali o mnie moi bliscy, ale także marka Rossmann. Po powrocie do domu czekała na mnie paczuszka pełna kosmetyków marki Isana. Miła niespodzianka to chyba najlepszy prezent :)
Najbardziej ucieszyłam się z serii Isana Med z mocznikiem. W obecnym okresie, moja skóra narażona jest na większe przesuszenia niż dotychczas. Niskie temperatury oraz suche powietrze nie sprzyjają, dlatego potrzebna jest wzmożona pielęgnacja oraz spora dawka nawilżenia. Kosmetyki z tej serii są przeznaczone do odwodnionej oraz podrażnionej skóry. Ogromną zaletą jest brak silikonów, parabenów, barwników, oraz konserwantów i są dedykowane osobom podatnym na alergie.
W paczuszce znalazłam żel pod prysznic, emulsję do ciała, oraz krem do rąk. Ta marka ma jeszcze jeden krem z mocznikiem z innej serii. Byłam z niego bardzo zadowolona, o czym możecie przeczytać w recenzji [klik].
Krem do ciała z granatem i figą chciałam wypróbować już od dawna. Polubiłam się z wersją kakaową [klik], która sprawdziła się zarówno do pielęgnacji ciała, jak i do kremowania włosów. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie tak samo :) Otrzymałam jeszcze kremowy żel pod prysznic z masłem shea i marakują. Niezwykle przyjemnie pachnie i już powędrował na prysznicową półkę.
Na koniec coś co pozwoli odpowiednio zadbać o moją fryzurę, czyli produkty do pielęgnacji włosów Isana Hair. Tym razem wersja do włosów brązowych. W skład zestawu wchodzi szampon oraz płukanka. Mają za zadanie przedłużyć i pogłębić kolor, a dodatkowo nadać włosom blask.
W uroczym pudełku znalazł się także ciepły szlafrok (marzyłam o takim!) oraz czekolada na osłodę.
Mam nadzieję, że Wasz Mikołaj też był łaskawy i przyniósł Wam wymarzone prezenty. A właśnie... znaleźliście w bucie czy pod poduszką? I jak zawsze jestem ciekawa Waszej opinii odnośnie kosmetyków, które pokazałam.
W paczuszce znalazłam żel pod prysznic, emulsję do ciała, oraz krem do rąk. Ta marka ma jeszcze jeden krem z mocznikiem z innej serii. Byłam z niego bardzo zadowolona, o czym możecie przeczytać w recenzji [klik].
Krem do ciała z granatem i figą chciałam wypróbować już od dawna. Polubiłam się z wersją kakaową [klik], która sprawdziła się zarówno do pielęgnacji ciała, jak i do kremowania włosów. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie tak samo :) Otrzymałam jeszcze kremowy żel pod prysznic z masłem shea i marakują. Niezwykle przyjemnie pachnie i już powędrował na prysznicową półkę.
Na koniec coś co pozwoli odpowiednio zadbać o moją fryzurę, czyli produkty do pielęgnacji włosów Isana Hair. Tym razem wersja do włosów brązowych. W skład zestawu wchodzi szampon oraz płukanka. Mają za zadanie przedłużyć i pogłębić kolor, a dodatkowo nadać włosom blask.
W uroczym pudełku znalazł się także ciepły szlafrok (marzyłam o takim!) oraz czekolada na osłodę.
Akurat tych kosmetykow nie mialam okazji testowac, ale ogolnie Isane lubie:) nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńJa też, niedrogie kosmetyki i dobrej jakości :) Szczególnie lubię ich kremy do rąk i żele pod prysznic.
Usuńfajny ten Mikołaj ;)
OdpowiedzUsuńMógłby wpadać częściej ;)
Usuńteż dostałam :D identyczny zestaw
OdpowiedzUsuńczekoladkę od razu pochłonęłam ;))
Ja przymierzyłam szlafrok :D Trochę mnie oblazły farfocle, ale taki mi się marzył ;)
Usuńwow, niezła paczka. Szkoda, że mnie rossmann tak nie obdarowywuje :p
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą ;)
UsuńW swoim szlafroku już siedzę, ale kosmetycznie mnie szczerze mówiąc paczka trochę zawiodła.
OdpowiedzUsuńMasło z granatem już mam, seria Isana zupełnie nie dla mnie, szamponów i odżywek mam w pip... ;)
Żadnego z tych kosmów nie miałam, więc się cieszę :)
UsuńRossmann dał chyba dość fajne kosmetyki :) Fajny był ten Twój Mikołaj!
OdpowiedzUsuńOstatnio wyglądały niepozornie, a okazały się bardzo fajne. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie :)
Usuńświetna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńSuper prezent :) Bardzo lubię mleczko Isana Urea - naprawdę świetnie nawilża i zmiękcza skórę :)
OdpowiedzUsuńMój Mikołaj się spóźni i da mi poszaleć z prezentami w weekend :)
Ważne że przyjdzie :)
UsuńWczoraj był - perfumy przyniósł :D
UsuńŚwietna paczuszka, takie niespodzianki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPudełko jest boskie, przygarnęłabym :D
OdpowiedzUsuńo tak :D
UsuńJakbyś się chciała pozbyć, to jestem w kolejce :D
UsuńCudowny Mikołaj z boskim pudełkiem. :D Oczywiście czerwonym. :)
OdpowiedzUsuńJak miło! przyjemnego testowania!
OdpowiedzUsuńWow ale fajowy prezent. Ja nie dostalam nic, ale nie oczekiwalam nic. Zamowilam sobie kilka rzeczy z The Body Shop, ale nie przyszly jeszcze, poza tym wygralam dzis rozdanie i rzeczy do recenzowania u Hexx
OdpowiedzUsuńo to gratuluję :) Znając Hexxanę to będą fajne kosmy :)
Usuńu hexx dwa pedzle i plyn do ich mycia i niespodzianke i u jednej blogerki pake kosmetykow wibo
UsuńJa mialam balsam z mocznikiem-moj ulubieniec!!
OdpowiedzUsuńto dobrze wróży :)
UsuńTa odżywka do ciemnych włosów jest świetna! Tylko szkoda, że taka mała...
OdpowiedzUsuńTo super, bo jej nie miałam :)
UsuńSuper paczka!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk z mocznikiem (w innym opakowaniu), owszem bardzo dobrze nawilżał, ale zapach mi zupełnie nie odpowiadał...
A zaciekawił mnie ten krem do ciała :)
Kakaowy szczerze polecam :) Na taki chłodniejszy okres idealny. Zobaczymy jak z tym będzie ;)
UsuńNiech Ci wszystko dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńFajna niespodzianka!
Dzięki, oby się sprawdziły :)
UsuńO wow!!! Ale fajna paka!! U mnie Mikołaj był bardzo skromny, chyba stwierdził, że byłam niegrzeczna w tym roku :D Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków z mocznikiem - będę czekać na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńPewnie szykuje coś specjalnego pod choinę ;)
UsuńMikołajki udane :) To coś slodkiego mnie ineteresuje :D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, ale już za późno na konsumpcję :P
UsuńNajbardziej podoba mi się pudełko, w którym są zapakowane prezenty :)
OdpowiedzUsuńMi też ^___^
UsuńSuper! Fajnie, że Mikołaj działa tez w Rossmannie. :-)
OdpowiedzUsuńo, fajne rzeczy, tę serię z mocznikiem też kiedyś chętnie wypróbuję, masło z granatem i figą również przyjemnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJest niesamowicie uroczy ten prezent, od pudełka zaczynając, na pięknych kosmetykach, szlafroczku i czekoladce kończąc - brawa dla Raossmanna :)
OdpowiedzUsuńsuper, że o tobie pamiętali! ;)
OdpowiedzUsuńJak miło ze strony mikołaja:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent!
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMnie ta paczka mega pozytywnie zaskoczyła, ciepły szlafrok to coś, co przyda się zawsze, a kosmetyki to dla mnie w większości same nowości :)
Dziękuję :D
UsuńDla mnie też, dlatego mam podwójną radochę :)
Świetna mikołajowa paka ;)
OdpowiedzUsuńCudowna, a przede wszystkim ten szlafrok, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńI jest bardzo ciepły :)
UsuńTeż chcę taka paczuszke...;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paczka. Lubię Isanę, mimo że tania, ma dobre kosmetyki moim zdaniem. Też jestem ciekawa tego kremu z granatem, sama kupiłam go babci, ale jeszcze go nie zaczęła. Wersję kakaową lubię, jak Ty :) Żel kiedyś nawet miałam. :) Ciekawe jak spiszą się szampony, może sama się kiedyś skuszę na wersję blond :) A szlafrok, choć pewnie mnie by się nie przydał, bo ciągle chodzę w dresach lub pidżamie, wydaje się być przemilusi :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj go nosiłam i jest bardzo komfortowy i ciepły :) Też miałam kilka kosmetyków z Isany i najbardziej polubiłam się z żelami oraz kremami do rąk. Daj znać jak sprawdzi się wersja z granatem :)
Usuńwspaniała paczuszka :)
OdpowiedzUsuńChcę chcę chcę!
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej paczuszki, ciekawie zapowiadające się produkty no i ten misiowy szlafrok! :D
Też dostałam dziś tę pakę :D Naprawdę jestem zauroczona tym ślicznym pudełkiem oraz zawartością!
OdpowiedzUsuńSamo pudełko sprawia radochę ;)
UsuńSerię z mocznikiem uwielbiam, idealnie nawilża skórę. Żel pod prysznic znam, ma świetny zapach :)
OdpowiedzUsuńTo świetna wiadomość, bo wynika że też będę z nich zadowolona :)
UsuńRossmann naprawdę sie postarał z tą paczką.
OdpowiedzUsuńSuper niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńO mnie Mikołaj zapomniał :(
OdpowiedzUsuńTę serię z Isany muszę przetestować, chyba najpierw skuszę się na krem do rąk, albo balsam..zobaczę :)
Ale Was Ross dopieścił :D
OdpowiedzUsuńświetna zawartość :)
aleeee dobroci!super present rossman sie postaral x
OdpowiedzUsuńPiękny szlafrok :)
OdpowiedzUsuńOjej! Zazdroszczę takiej paczuszki! I życzę, by wszystko jak najlepiej się sprawdziło :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
Usuńnie pogardziłabym taką niespodzianką ;)) oby się wszystko sprawdziło:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna ta niespodzianka. :)
OdpowiedzUsuńJa nic nie dostałam (może byłam niegrzeczna?). Ale zamówiłam Dziecięciu książeczki pod choinkę i to poprawiło mi humor :)
OdpowiedzUsuńPewnie znajdziesz podwójny pod choinką :)
UsuńA mnie najbardziej podoba się tło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńŚwietna paczka ;) Najbardziej podoba mi się szlafrok <3
OdpowiedzUsuńTaki właśnie chciałam znaleźć pod choinką, więc czytają mi w myślach ;)
UsuńPiękny prezent.. Śliczny szlafrok i na dodatek coś tj. napisałaś na osłodę :) Super.
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :)
OdpowiedzUsuńnic akurat z tych isanowskich propozycji nie miałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie Mikołaj swój ślad pod poduszką zostawił :)
takie nispodziewajki zawsze są najprzyjemniejsze :)
Ale fantastyczna niespodzianka, bardzo miło ze strony Rossmanna :))
OdpowiedzUsuńDo mnie Mikołaj nie przyszedł, ale najważniejsze, że trafił do mojego dziecka :)
Taki szlafroczek to z chęcią też bym przygarnęła : )
OdpowiedzUsuń'Fajno' :D
OdpowiedzUsuńFajnie wymyślili z tymi dodatkami w postaci szlafroka i czekolady ;)
OdpowiedzUsuńSzlafrok idealny na obecną pogodę ;)
OdpowiedzUsuńCała paczuszka bardzo mi się podoba :)
świetny szlafrok, idealny na zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńa to się Mikołaj spisał :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna niespodzianka :-) Piękny szlafrok!
OdpowiedzUsuńŚwietna niespodzianka, już samo pudełko mnie urzekło, a do tego bogata zawartość
OdpowiedzUsuńMusiałaś być naprawdę grzeczna :) Super prezent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper prezenty przyniósł ten mikołaj ;)
OdpowiedzUsuńTego żelu pod prysznic właśnie używam i chyba to najsłabszy zapach jakiego używałam z Isany..
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna paczka, postarali się. Szlafrok też wygląda porządnie, na pewno jest przyjemny :) Używałam kiedyś tego ich szamponu dla brunetek i byłam bardzo zadowolona, ładnie nadawał życia kolorowi (farbowanych) włosów :)
OdpowiedzUsuńBez zastanowienia ukradłabym ci ten żel pod prysznic:)
OdpowiedzUsuńAleż wypasiony prezent! Pozazdrościć !
OdpowiedzUsuńJaka wspaniała niespodzianka od Rossmanna :) I pudło piękne i zawartość ciekawa, tych produktów z mocznikiem nie widziałam jeszcze, ale chętnie ich poszukam. I szlafrok! Bomba :)
OdpowiedzUsuńszlafroczek wygląda przytulnie :) a żele z Isany mają bardzo fajne zapachy
OdpowiedzUsuńGdzie mój Mikołaj :(??
OdpowiedzUsuńmega paka!
OdpowiedzUsuńByłaś bardzo grzeczną blogerką :-D
OdpowiedzUsuńMiałam poprzednią wersję Rossmannowskiej serii do włosów brązowych (wtedy marki Accent) i przepięknie pachniała, tak słodko, trochę karmelowo. Ciekawa jestem jak sprawa ma się teraz
OdpowiedzUsuńMi przypomina bardziej czekoladkę obecna wersja :)
Usuńświetna paczka, mikołaj - rossman się postarał:)
OdpowiedzUsuńPaczuszka super :D a ten szlafroczek rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :) ja odkąd jestem już troszkę starsza, dostają prezenty dopiero na święta :(
OdpowiedzUsuńo to miło dostać prezenty dwa razy :) nie mam dostępu do Isany niestety a chętnie bym coś wypróbowało od nich :/
OdpowiedzUsuńDo mnie mikołaj ma dalej i dociera dopiero 24 grudnia :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa paczka - z przyjemnością wypróbowałabym kilka z nich :) ale jak widać, ktoś tu był wyjątkowo grzeczny :P ja na swojego Mikołaja czekam do Wigilii.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Super Mikolajkowy prezent:)
OdpowiedzUsuńTen szlafrok wygląda niesamowicie przytulaśnie ;)
OdpowiedzUsuńCzemu ja nie dostaję takich niespodzianek? Już nie mówię o kosmetykach ale szalfroków nigdy nie za wiele ;)
OdpowiedzUsuńświetny prezent od Rossmanna, lubię serię isana z mocznikiem.
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, ja mam z tej firmy żel pod prysznic i masło do ciała...i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka, tylko pozazdrościć i do tego ten szlafrok - będzie jak znalazł na chłodne dni:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna paczka :) Szlafrok nawet dostałaś :D Ja właśnie jestem w trakcie poszukiwania bo mój już praktycznie się rozlatuje, a ja bez szlafroka jak bez nogi :P
OdpowiedzUsuńSzlafrok mega fajny :))
OdpowiedzUsuń