21.11.2013

Shine! | Bourjois 26 Beige democrachic

Nie tak dawno marka Bourjois wprowadziła cztery pomadki z serii Shine Edition. Mają nie tylko nadawać połysk, jak sama nazwa wskazuje, ale też dodatkowo pielęgnować usta oraz intensywnie je  koloryzować. Wszystkie są ładnie i solidnie wykonane. Każda ma też inną kolorystykę zewnętrzną opakowania. Na spotkaniu blogerek otrzymałam seledynową (jest jeszcze żółta, niebieska oraz koralowa), czyli nr 26 o nazwie Beige Democrachic.


Pod tą nazwą kryje się beżowy odcień, nafaszerowany drobnym brokacikiem, który na szczęście nie jest wyczuwalny na ustach. Kolor jest praktycznie niewidoczny, więc w tym przypadku producent nie przesadził z pigmentacją. Daje delikatny odcień, bardzo lekko koloryzuje, a przy ciemniejszych ustach będzie praktycznie niewidoczna. Owszem, dodaje blasku, jednak nie wynika to z nabłyszczającej faktury (jest kremowa), tylko z drobinek. Nie do końca jestem z tego zadowolona, bo nie jest to jakiś spektakularny efekt. W ramach wytłumaczenia napiszę, że nie lubię formuły błyszczyków, z tego powodu szukając nabłyszczającej pomadki zawiodłabym się na Bourjois.


Jeżeli chodzi o inne aspekty, to na plus muszę jej zaliczyć brak smaku oraz zapachu. Da się delikatnie wyczuć typową pomadkową woń, ale trzeba być bardzo dociekliwym osobnikiem ;) Nie utrzymuje się długo, bardzo szybko znika. Z tym nawilżeniem też nie jest znakomicie, ponieważ moje usta są po niej bardziej spierzchnięte niż przed aplikacją. Troszkę mnie to dziwi, ponieważ jest wzbogacona o pielęgnacyjne składniki, a u mnie działa wręcz odwrotnie.


Zawiodłam się na tej pomadce tak samo jak na balmach L'Oreal. W sumie, to nie widzę większej różnicy między nią a 518 Tender Mauve (oprócz koloru), z tym że Bourjois kosztuje prawie 50 zł ;) Trafiło mi się kolejne niezobowiązujące smarowidełko. Szkoda, że lepiej nie pielęgnuje, bo wtedy z większą chęcią sięgałabym po nią w pracy.  Mieliście doświadczenie z innymi kolorami? Ciekawi mnie czy też nie dają wyrazistego koloru...

85 komentarzy

  1. Nie miałam jeszcze tej pomadki ale szkoda że się na niej zawiodłaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, a ja się zakochałam w tym z L'Oreala. Kupiłam jedną na allegro i nie mogłam znaleźć nigdzie innych kolorów. Ale na szczęście się udało i mam 3 :) Ta z Bourjois też by mi się pewnie spodobała, ale na razie ban na szminki! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze że jesteś zadowolona, ja preferuję te z Revlonu :)

      Usuń
  3. Czytałam już o niej na jednym z blogów i także zachwytu nie było. Jedno chciejstwo mniej i plus, że nie był to dla Ciebie bublowaty zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, przynajmniej mnie nie siekło po kieszeni ;)

      Usuń
  4. Nie miałam a co do balmów z Loreala - nie dla mnie:/

    OdpowiedzUsuń
  5. ale usteczka całkiem całuśnie wyglądają ;P ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę na oczy :P ale nie przepadam za pomadkami do ust, wystarcza mi zwykły balsam, a cena 50zł tym bardziej nie zachęca mnie do kupna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się podoba na Twoich ustach, jest prześliczna i kolorek świetny :)
    Piękne zdjęcia Iwetto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Staram się ogarnąć tę piekielną machinę robiącą zdjęcia ;)

      Usuń
  8. SPotkania są fajne, jak dostajesz bubelek to nie ma spinki :) choć pięknie wygląda na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że umoczyłam XD

      Usuń
  9. Ja jej jeszcze nie używałam :) Boże ja jestem naprawdę nienormalna - szkoda mi nawet pomadek używać :D Niestety też czytałam o niej nieciekawe opinie, a szkoda, bo za taką cenę wszystkie oczekujemy znacznie więcej. A tak na inny temat - uwielbiam to Twoje zdjęcie co jest obecnie na blogu po prawej stronie <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Miło mi czytać takie słowa od Ciebie :D

      Usuń
    2. Ja też jej jeszcze nie używałam :D Trochę mi szkoda :D

      Usuń
  10. uuu cenę to ona ma porażającą :) ... dobrze wiedzieć, że to bubel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po takiej cenie każdy spodziewałby się czegoś lepszego :)

      Usuń
  11. Kolorek całkiem ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezentuje się przyjemnie, ale cena...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam. Poza tym cena i Twoja recenzja działa na NIE :]

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy21.11.13

    a myślałam nad jej zakupem... chyba jednak się wstrzymam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem co to za pomadka, pierwszy raz ją widzę, ale przepięknie się prezentujesz na zdjęciach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, staram się :P

      Usuń
    2. Dokładnie to samo chciałam napisać :)

      Usuń
  16. Nie znoszę takich delikatnych kolorów :P
    Wiesz, nie miałam żadnej kolorówki z Soap&Glory bo mój Boots jej nie ma. Co prawda można kupić ją na ich stronie internetowej ale sporo kosztują a ja lubię sobie pomacać zanim kupię coś nieznanej mi firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę zastanawiałam się nad nimi ze względu na prognozowaną przecenę -40% w R. Ale mam ochotę na konkretny kolor a nie mydlenie oczu. Swoje zainteresowanie zatem przerzucę na coś innego. Chciałam tylko powiedzieć, że na Twoich ustach prezentuje się pięknie błyszcząco, rzekłabym wręcz, że całuśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha na mojego mena wszelkie mazidła działają wręcz odwrotnie ;) Nie chce i nie będzie, dopóki nie zetrę :) Od siebie mogę Ci polecić pomadki L'Oreal Rouge Caresse- duży wybór kolorów i dobra pigmentacja, z tym że w zależności od koloru mają różne wykończenia.

      Usuń
  18. ślicznie wyglądasz:) i ta pomadka też bardzo ładnie się prezentuje, ale cena jest za wysoka jak na mój gust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego cieszę się, że ją otrzymałam, bo byłby ból ;)

      Usuń
  19. Ładnie się prezentuje na twoich ustach i pasuje do Ciebie :) Ale bez zapach, to smutne :) Też takich nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  20. A tak ładnie wygląda na ustach... Szkoda, że nie pielęgnuje. Kolejny średniak za wysoką cenę.
    PS. Jest moje ulubione zdjęcie profilowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak postanowiłam zmienić, bo mój men nawet jęczał że tamto jest kiepskie XD To zaakceptował :P

      Usuń
  21. Przypomina mi Mocha Muse z Whisperów Maybelline, ale tamta nadaje jakiś kolor... a tutaj słabiutko :/. Cena miażdzy, efekt też, niestety oba na minus. Dobrze, że ją nabyłaś bez uszczerbku na portfelu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale na usteczkach wygląda ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest najgorzej, ale wolałabym żeby było lepiej :D

      Usuń
  23. ceny Bourjois są troche zawyżone moim zdaniem....mnie kusza ich pomadki w kredce,ciekawe czy są lepsze ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w odcieniu fuksji i szczerze polecam (recenzja jest na blogu jeżeli chciałabyś obejrzeć) :) Intensywny kolor i fajna formuła. Cena też niewygórowana, bo kosztuje około 25 zł, a teraz w promo w Rossie będzie jeszcze taniej ;)

      Usuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam za tego rodzaju pomadkami. Stawiam na dobrze napigmentowane szminki, które nie zawierają drobinek:)

      Usuń
    2. Też takie preferuję :)

      Usuń
  25. Nie miałam ani tych z Bourjois ani z L'oreala :/ U mnie z tego typu pomadek sprawdzają się masełka Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełka Revlona uwielbiam :D Właśnie kończę jedną ;)

      Usuń
  26. Kolorek mi się podoba, lubię takie, ale fakt, za jej cenę wolę co innego kupic ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy22.11.13

    a tak obiecująco wyglądała... ja chyba jestem z tych skner kolorowych co na pomadkę nie chcę wydawać zbyt dużo ;) w sumie to dobrze, bo jesli brak jako takich walorów pielęgnacyjnych to po co ???

    OdpowiedzUsuń
  28. szkoda ze taka lipa :/

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślicznie wygląda, ale szkoda że nie spełnia oczekiwań..

    OdpowiedzUsuń
  30. A moja jeszcze leży nie ruszona, wstyd. Ale zdjęcia już jej zrobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. ja do tych wszytkich szminek, czy pomadek podchodzę jak pies do jeża i wybieram masełko Nivea;)

    OdpowiedzUsuń
  32. szminka na ustach wygląda świetnie, piękne zdjęcia
    trochę droga jak na kiepskie działanie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten delikatny kolor na ustach bardzo mi się podoba.
    Aczkolwiek po Twojej recenzji nawet nie będę za tą pomadka się rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Szkoda, że nie jesteś z pomadki zadowolona, bo ja nie odczuwam uczucia spierzchnięcia, a sam połysk w niej podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez masz ten kolor? Co do spierzchniecia to slyszalam o takiej mozliwosci,ale spotkalam sie z tym pierwszy raz :(

      Usuń
  35. Ładnie wygląda na ustach - z resztą Tobie we wszystkim ładnie ;P
    Ale skoro Ci nie pasuje, to szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troche szkoda, ale juz znalazlam jej nowy domek,mam nadzieje ze bedzie szczeslia gdzie indziej ;)

      Usuń
  36. Kieeedy zhejtujesz Catrice? :< Nie mogu się doczekać :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korektor? Planowalam w grudniu,ale widze ze musze szybciej ;)

      Usuń
  37. zdecydowanie nie mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  38. a mnie się kolor podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ooo a myślałam, że będzie niezła. Nie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  40. Spodobała mi się, gdy spojrzałam na zdjęcia, ale doczytałam, że nie jesteś z niej zadowolona, szkoda... :-(
    Oglądałam ją dziś w Rossmannie i jestem zachwycona jej opakowaniem, wygląda bardzo luksusowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie to istna reklama, sama ją chciałam przez to kupić ;) Dobrze że tego nie zrobiłam :P

      Usuń
  41. Na ustach taki delikates, ale szkoda, że obietnice producenta okazały się czczą gadaniną :( Opakowanie rewelacja, zawartość przeciętna. Nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  42. ooo :) ale się tu zmieniło :D ładnie się prezentuje ale szkoda, że niewypał :(

    OdpowiedzUsuń
  43. Kolor śliczny, co dziwne sama pomadka wygląda na dosyć ciemną a na ustach wygląda delikatnie :)
    Podoba mi się. Szkoda, że nie pielęgnuje ust należycie :( bo wizualnie jest super.

    OdpowiedzUsuń
  44. A wygląda tak ładnie na ustach...
    Za taką cenę jednak spodziewałabym się czegoś lepszego

    OdpowiedzUsuń
  45. Ma bardzo atrakcyjne jak dla mnie opakowanie. Szkoda, że tylko tyle:(

    OdpowiedzUsuń
  46. Mimo iż nie jest idealna z miłą chęcią widziałabym ją w swojej kolekcji. U nas w UK niestety tej serii nie widziałam więc będę musiała poprosić siostrę aby mi ją zakupiła.
    Zazdroszczę ci tak pięknych zdjęć. Sama chciałabym móc takie robić. U mnie ostatnio recenzje samych produktów pielęgnacyjnych ale to dlatego że właśnie nie opanowałam jeszcze sztuki robienia zdjęć kosmetyków na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero po zmianie aparatu je opanowałam ;)

      Usuń
  47. a mnie efekt na ustach pokazany na zdjęciu bardzo się podoba, delikatny, ale jednak coś tam jest:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ślicznie prezentuje się na Twoich ustach, tak kobieco i naturalnie:-)

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).