Jesień nie sprzyja szybkiemu wstawaniu z łóżka. A skoro wyleguję się dłużej, to mam mniej czasu na makijaż. Ostatnio jest naprawdę minimalny i sama się dziwię, że sięgam wciąż po te same produkty. Musicie wiedzieć, że rzadko zdarza mi się mieć z dnia na dzień ten sam makijaż. Tym razem nie mam jakoś ochoty na eksperymenty i do pracy najczęściej używam tego zestawu:
Wszystko utrzymane jest w naturalnych kolorach, bez żadnych szaleństw. Odpuściłam też róże, bronzery i rozświetlacze, bo moja cera ma się kiepsko po przygodach z kwasem [klik], a po drugie liczy się czas ;) Poza tym do makijażu używam jeszcze tuszu do rzęs L'oreal Volume Million Lashes oraz cienia w kremie Maybelline Color Tattoo w odcieniu Permanent Taupe do zaznaczenia brwi. Resztę przedstawię Wam po kolei i potraktujecie to jako prezentację, ponieważ niektórych kosmetyków używam stosunkowo niedługo.
Gosh CC Cream Illuminating Foundation 02 Ivory
Jestem pod ogromnym wrażeniem samego odcienia, który jak na numer 02 jest bardzo jasny i idealnie stapia się z moim naturalnym kolorem. Nie odkryłam jeszcze jego zbawiennego wpływu na cerę, ale bardzo przypadła mi do gustu płynna, lejąca konsystencja. Sprawia wrażenie lekkiej tonującej formuły, ale tak naprawdę ma niezłe krycie, które można budować. Przypudrowany trzyma się wyjątkowo długo i jestem pozytywnie zaskoczona tym kosmetykiem :)
Kiko Long Lasting Stick Eyeshadow 05 Rosy Brown
Długotrwały cień w kredce trzyma się na moich powiekach całkiem przyzwoicie. Nakładam go na gołą powiekę i rozcieram pędzlem, a później oprószam cieniem dla utrwalenia efektu. Mogę śmiało rzec że takim stanie wytrzymuje spokojnie 10 godzin, czyli akurat tyle ile potrzebuję. Wieczorem już niestety się roluje, ale jeszcze nie miałam cienia o takiej konsystencji, który by aż tyle wytrzymał. Jest naprawdę nieźle!
Liner Bourjois Effacable Erasable
Zapomniałam cyknąć mu zdjęcie, ale wiecie jak wygląda z poprzedniego posta ;) Tak samo już wiecie, że gumka do ścierania makijażu się nie sprawdza. Za to liner jest całkiem przyjemny. Ma smolisty, czarny odcień i szybko wysycha. Trzyma się nienagannie cały dzień bez żadnych ubytków. Za to go polubiłam, jednak ma też swoje wady o których wspomnę przy pełnej recenzji.
MUA Extreme Metallics Celebrity
Tę paletkę kupiłam w Pepco i z tego co mi wiadomo nie jest już dostępna w regularnej sprzedaży. Urzekła mnie swoim metalicznym blaskiem i kolorami. Najczęściej jednak sięgam po brąz, bo ma nietypowy, lekko różowy odcień, tak jak kredka KIKO. Konsystencja natomiast przypomina mi cienie L'oreal Infaillible, czyli jest lekko wilgotna. Świetna jakość w niskiej cenie :)
Gosh Velvet Touch Lipstick nr 66 Bourgogne
To moja pierwsza pomadka tej marki i wypadła całkiem nieźle. Ma przyjemny różowy kolor, lekko fioletowy z drobinkami. Na ustach daje perłowe wykończenie, przy większej ilości trochę bardziej metaliczne. Jest dosyć twarda, ale łatwo aplikuje się na usta i gładko po nich sunie. Ma dobrą pigmentację, więc będzie wydajna. Mam dla niej tylko jeden zarzut. U nas reklamowana jest jako pomadka odżywcza, powinna nawilżać i chronić usta, a według mnie je wysusza. Dlatego stosuję ją na przemian z balsamem i jest w porządku, ale ideałem niestety nie zostanie ;)
Całość prezentuje się tak:
Jak widać CC Cream od Gosha nie zakrywa wszystkich przebarwień, ale uwierzcie mi że czyni to naprawdę dobrze. Obecnie mam niestety więcej do ukrycia niż bym tego chciała, jednak wszystko zmierza ku lepszemu.
Bardzo świeżo, naturalnie, promiennie! :)) Podoba mi się ^_^
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Dobrze, że jest coś takiego jak makijaż, bo można wiele ukryć ;P
UsuńMam taką samą pomadkę z Gosha - u Ciebie wygląda cudownie! Ja swojej jeszcze nie używałam, ale mam nadzieję, że będzie się prezentowała również dobrze :) W ogóle ile ja bym dała za taką piękną cerę...bez żadnych wystających niedoskonałości :) Przepięknie Ci z tym makijażu. No dobra kończę już to słodzenie :P
OdpowiedzUsuńNieee ja nie mam ostatnio ładnej cery, to tak na zdjęciu wyszło ;) Po tym kwasie z bandi nie mogę dojść z nią do ładu, ale dziękuję za miłe słowa :) Pomadka niestety nie jest kolorem dla każdego, ale mam nadzieję że będziesz z niej zadowolona :)
UsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten cień z MUA, choć ja w różach na oku wyglądam dziwnie :)
No on taki dziwny jest, ale bardziej brązowy niż różowy ;D
Usuńwyglądasz FENOMENALNIE!
OdpowiedzUsuńTo zasługa nowego aparatu i kremu CC :P
UsuńAparat zrobił zdjęcie, a nie Twój wygląd, więc mi tu nie gadaj tak :P
UsuńŚlicznie wyglądasz! :) Bardzo Ci do twarzy w tym makijażu!
OdpowiedzUsuńStrasznie żałuję, że trafiłam taki murzyński kolor tego CC kremu, bo przez Ciebie strasznie mam na niego ochotę ;) A i szminkę też mam w tym kolorze :)
Dziękuję :*
UsuńChyba większość dostała ten ciemny kolor, szkoda bo ten CC zapowiada się ciekawie. W ogóle to chyba jakaś nowość?
Wyglądasz świetnie!:) Aż chce się patrzeć na taką sympatyczną buźkę. :)
OdpowiedzUsuńJejku, jaką piękną masz cerę!!! Makijaż bardzo ładny - pięknie wyglądasz! Przepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż wszystko jest pod makijażem ;)
UsuńPięknie wyglądasz w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobrze, naturalnie, przymknę oko na to małe przebarwienie, lepiej tak niż z toną tapety:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego nie da się ukryć ;) Wolę żeby było widać, niż mieć ciasto na twarzy :P
UsuńA teraz mów mi szybko skąd takie światło? czy to kwestia obiektywu? :) bo o ile przy kosmetykach, słoczach itd. faktycznie daje radę to nadal męczę się z makijażami.... I mam dość.
OdpowiedzUsuńŚwiatło to jedna żarówka 5600K, musiałam zaświecić, bo pogoda pochmurna. No i w końcu mam aparat porządny, canona 600D, dlatego wyglądam jak człowiek. A obiektyw podstawowy. Mam ten f1,8 50mm, ale jeszcze się nie bawiłam. Generalnie teraz widzę, że aparat to podstawa i niepotrzebnie tak długo zwlekałam z zakupem. Ile nerwów mi to zjadło to pewnie sama się domyślasz.
UsuńAparat to podstawa, ale przyznam się, że nawet on siada jak oświetlenie leży i stąd moja frustracja. Nie mam za wiele czasu na zabawę z ustawieniami, bo widzę że jednak przy makijażach to podstawa....
UsuńZdjęcie super! :) w końcu widzę Cię w całej okazałości :)))
Lekko, świeżo i dziewczęco :) Ja na tą paletkę MUA polowałam, ale za każdym razem, w którym Pepco bym nie była, akurat ta była zawsze, ale to zawsze pokruszona :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, mam nadzieję że jednak uda Ci się jeszcze trafić :)
UsuńTen cien z Mua fajny.Jak Ty mi bardzo przypominasz moja kolezanke z liceum!;)
OdpowiedzUsuńFajny fajny, następnym razem pokażę całą paletkę ze wszystkimi swatchami :)
UsuńSerio? Mam nadzieję, że miło ją wspominasz :D
Milo,milo ;)
UsuńIdealny make up do pracy :) bardzo Ci w nim do twarzy.
OdpowiedzUsuńJa się codziennie maluję tak samo. Nuda, nuda, nuda. Nie żeby mi brakowało kolorówki, ale jakoś tak... Bardzo ładnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńJa tak długo nie mogę. po takich delikatesach potrafię chodzić przez tydzień w ciemnych makijażach ;)
UsuńŚwietny naturalny makijaż :) Idealne na co dzień :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa też z rana nie mam czasu na eksperymenty, szybki makijaż i heja... do pracy ..., te cienie MUA uwielbiam, mam podobną paletkę, ale w innych odcieniach
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję że nie skusiłam się na jeszcze jedną :)
UsuńŚwietny makijaż! Lubię naturalny look:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!!! A cera marzenie, na dodatek brak cieni pod oczami....wszystko bym dała, by tak dobrze wyglądać, i to jeszcze pomalowana :)
OdpowiedzUsuńCieni to akurat nigdy nie miałam, za to mam dwa rogale :P
UsuńIw, świetne zdjęcia (szczególnie makijażu!). Powtórzę się, ale muszę to napisać - pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMiło czytać takie słowa, szczególnie od Ciebie Magdo :*
Usuńnaprawdę ładnie wyglądasz w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńja tez tak uwazam
UsuńAle pięknie wyglądasz! Tak delikatnie, świeżo i w ogóle super :D
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem CC. Miałam BB i też lubiłam, chociaż akurat odcień miałam ciut za ciemny. Paletkę MUA ostatnio tez kupiłam w Pepco tylko w innych kolorach i też ją lubię :)
Ja żałuję, że nie skusiłam się na jeszcze jedną paletkę :) Krem BB też mam, ale nie otwierałam, bo i tak już dużo mam smarowideł do twarzy ;) Trzeba coś najpierw zużyć :)
Usuńślicznie, naturalnie i świeżo;) Ja (nie)stety nie potrafię wymalować się dwa razy tak samo. Swoją droga moja praca związana jest z kosmetykami i kolorówką więc spotkanie mnie w delikatnym dziennym makijażu to graniczy z cudem:P Spotykam się z pozytywnymi opiniami klientek tak więc kombinuje z kolorami:D Hmm może spróbuje takiego dzienniaczka;) to zawsze jakieś urozmaicenie:D
OdpowiedzUsuńTeż wolę mocniejszy i bardziej kolorowy akcent na oczy, jednak czasami czasu brak :)
UsuńSlicznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:) niby nic a efekt doskonały :)
OdpowiedzUsuńŚwieży i naturalny. Muszę się zebrać i kupić nowy tusz, bo obecny się wykończył, a od miesiąca chyba maluję już ochłapami.
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę żadnego wykończyć, ostatnio za dużo mi się tego uzbierało :]
UsuńNa mnie też jesień działa jakoś dziwnie i od ponad 2 miesięcy używam tego samego, jeśli chodzi o kolorówkę! u mnie to też mało spotykane, bo zazwyczaj szaleję z makijażem (w granicach rozsądku of kors :D).
OdpowiedzUsuńOczywiście, szalejemy tylko jak nikt nas nie widzi ;)
Usuńo jak ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie makijaże:)
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się naprawdę ładnie:)
OdpowiedzUsuńMam tę paletkę MUA :D
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż i do twarzy Ci w nim:) Wyglądasz tak promiennie:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ślicznie Ci w tym zestawie! Nawiasem mówiąc, polecasz jakieś produkty Kiko?:) Wybieram się w piątek do Barcelony, więc mam nadzieję coś sobie przywieźć z tej marki:)
OdpowiedzUsuńNie mam zbyt wielu kosmetyków, bo robiłam tam zakupy pierwszy raz :) Ten cień w kredce na pewno jest godny polecenia, jeżeli lubisz takie formuły. Paletka cieni też mi się spodobała jakościowo, więc możesz się za jakąś rozejrzeć. Na temat lakierów niestety nic Ci nie napiszę, ale pewnie masz swoje źródła informacji ;)
UsuńEfekt jest super :) bardzo mi się podobasz w takim makijażu.
OdpowiedzUsuńcienie z MUA świetne :) i efekt końcowy też super!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta paletka z Mua :)
OdpowiedzUsuńWow, wyglądasz super! Lubię takie delikatesy :) Poza tym podoba mi się ta paletka! Świetne ma kolory :) No i widzę, że Canonek służy :DDD czytałam wyżej, że nie bawiłaś się jeszcze pięćdziesiątką, spróbuj! naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńTak jeszcze się nie bawiłam, bo próbuje opanować same podstawy ;) Zbliża się długi weekend więc mam nadzieję się trochę doszkolić. Dziękuję za miłe słowa :*
UsuńWyglądasz pięknie - naturalnie, dziewczęco, świeżo. Zdecydowanie jestem na TAK ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie: elegancko i naturalnie!
OdpowiedzUsuńJa niemal zawsze takimi kolorami się maluję. Zwłaszcza rano i na szybko ;-)
ten cień z MUA dużo lepiej wygląda na ręce niż w opakowaniu :) gdzie prezenuje się dosyć pospolicie. A na ręce pokazują się nawet lekko śliwkowe tony
OdpowiedzUsuńTo prawda, niezły z niego kameleon :) Postaram się zrobić lepszą prezentację paletki, bo całość bardo urzeka :)
UsuńPięknie, a mascara z L'Oreala należy do najlepszych jakich używałam.
OdpowiedzUsuńJest całkiem dobra, jednak trochę za bardzo się osypuje :)
UsuńWyglądasz bombowo! Może ja też potrzebuję lepszego sprzętu. Jakie to wszystko skomplikowane. Ja pod wszystko oprócz cieni w kremie yr daje bazę, pod kikusie również ;) gosh wygląda interesująco. Dzień do to!
OdpowiedzUsuńLol
UsuńDzień dobry
Szalony słownik
Właśnie próbowałam to rozgryźć XD Zauważyłam że z bazą czy bez, jest tak samo, więc oszczędzam ją na lepsze lub bardziej wymagające okazje :)
UsuńBardzo ładne, naturalne kolory. Ja ostatnio sięgam nagminnie po Caffe Latte z Kobo, jakieś uzależnienie, albo wygoda.
OdpowiedzUsuńOstatnio najlepiej się czuję w naturalnie wyglądającym makijażu, nie rzucam się wtedy w oczy :)
Ja preferuję mocniejszy, ale brak czasu robi swoje ;)
UsuńUwielbiam takie delikatne makijaże :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo ładnie!
Czuję się zainteresowana CC od Gosh. Bardzo.
Gdybym go nie dostała przeszłabym "obojętnie",a tu zapowiada się fajny kosmetyk :)
UsuńWyglądasz bardzo ładnie! :) Makijaż z tych "nic dodać, nic ująć" :)
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio króluje minimalizm :) Nie mam czasu rano na zbyt staranne makijaże, więc sięgam po sprawdzoną grupkę kosmetyków. Wyglądasz bardzo ładnie w takim delikatnym makijażu!
OdpowiedzUsuńTo może też zrobisz takiego posta?
UsuńMój makijaż wygląda bardzo podobnie. Mam wyliczone 15 minut na jego wykonanie i ograniczam się do podstawowych czynności chociaż przyznaję, że najwięcej czasu zajmuje mi wykonanie brwi ;)
OdpowiedzUsuńo tak, brwi to prawdziwe wyzwanie ;)
UsuńPięknie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńbardzo świeżo i naturalnie. bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńslicznie! piękna pomadka ;)
OdpowiedzUsuńefekt końcowy jest znakomity, bardzo Ci to pasuje ♥ piękny makijaż ! jestem oczarowana ! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz Kochana :) Ten CC z Gosha zapowiada sie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten produkt gosha:) muszę na niego zerknąć jak już mi się skończy ban na zakupy:P bardzo mi sie podoba taki makijaż, zresztą ostatnio też praktykuje minimalizm, z tym, że u mnie róż został. bez niego czuję się płasko, blado i jakoś tak nie fajnie;)
OdpowiedzUsuńTeż wolę róż, ale na policzkach akurat pojawiło się kilka niespodzianek, a róż dodatkowo by to podkreślił :) Tez mam bana na zakupy, próbuję trochę zużyć tego co mam :D
UsuńPrzede wszystkim urzekła mnie Twoja piękna cera :) Jeśli to zasługa tego CC to chcę go wypróbować! Poza tym wyglądasz świeżo i dziewczęco, bardzo ładny odcień pomadki!
OdpowiedzUsuńOtóż nie jest świeżo i jest całkiem dramatycznie, ale ukrywam co mogę ;)
UsuńO żesz... miałam te cienie z MUA w ręce! Czemu nie posłuchałam wewnętrznego kosmetykomana i odłożyłam?! XD
OdpowiedzUsuńNie wiem , ja się zastanawiam czemu odłożyłam inną wersję kolorystyczną ;)
UsuńMuszę to napisać, wybacz... Można się w Tobie zakochać!! Jaka Ty jesteś śliczna <3
OdpowiedzUsuńCudne te cienie MUA :-)) ja też kupiłam je w Pepco, odcień Go Getter i uwielbiam je!
ehehehe proszę mi tu tak nie kadzić bo wpadnę w samozachwyt ;) Właśnie teraz żałuję, że nie skusiłam się na jeszcze jedną paletkę.
Usuń"no make-up" make-up, ślicznie, jestem zwolenniczką takiego naturalnego looku, chociaż ostatnio codziennie używam dodatkowo bronzera i rozświetlacza, poprawiają mi nastrój :)
OdpowiedzUsuńA te kosmetyki ciekawe, żadnego nie miałam, tym chętniej o nich poczytałam i pooglądałam sobie je na ładnych zdjęciach :)
mmmm jak pięknie! :)
OdpowiedzUsuńFajny makijaż :) Ale tak nic do konturowania ani utrwalenia? :P
OdpowiedzUsuńNom, tak jak pisałam ;)
UsuńWyglądasz pięknie :) Taki typ makijażu najczęściej stosuję na sobie, tyle, że u mnie różu, czy bronzera nie może zabraknąć, to podstawa absolutna :D
OdpowiedzUsuńJak się ma wysyp to lepiej tego nie konturować ;)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje. Hmm Zaciekawiłaś mnie tym CC muszę go wypróbować, a nie oddać :P
OdpowiedzUsuńNie oddawaj, spróbuj!
UsuńCześć, Ślicznotko! :*
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się cień w kredce z Kiko, przyjemne rozwiązanie :)
I zadziwiająca trwałość :)
UsuńBardzo podobaja mi się takie makijaże i w takich też ja osobiście czuję się najlepiej. Pomadka z gosh ma piękny odcień a na ustach wygląda zjawiskowo. Zdjęcie końcowe jest piękne:)
OdpowiedzUsuńno coś Ty! :) Jestem taką gapą, że podczas mycia co nieco zawsze wpada mi do oka i albo kończy się to szczypaniem albo moim pozytywnym zaskoczeniem, że tego szczypania nie ma .. ;)
OdpowiedzUsuńSama planuję zrobić taki post, muszę zmobilizować się do zrobienia zdjęć, na których Ty wyglądasz bardzo promiennie :*
W takim razie czekam na Twój minimalistyczny makijaż :)
Usuńpiekny makijaż:)
OdpowiedzUsuńBardzo świeżo i nienachalnie. Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMam ten cień z Maybelline Permanent Taupe, że też wcześniej nie wpadłam na to aby podkreślać nim brwi :D Jutro spróbuję :) A Twój makijaż do pracy prezentuje się świetnie, naturalnie i świeżo :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdził :D
UsuńŁadnie wyglądasz w tym wydaniu:) Nie potrzebujesz mocniejszego krycia na twarzy.
OdpowiedzUsuńBardzo udany zestaw, a takim makijażu wyglądasz po prostu ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny, promienny makijaż:) Pomadka ma cudny kolor, chętnie bym Ci ją podebrała Iwetku Kochany:)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ale w zestawie na Twojej twarzy wyglądają bardzo ładnie :) fajny, dzienny makijaż - a co się w łóżku poleży, to nasze :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
hehehe to prawda ;)
UsuńPiekny makijaz Ci wyszedl. Kosmetyki MUA sa jednymi z najlepszych, jesli chodzi o cene w stosunku do jakosci.
OdpowiedzUsuńSlicznie wygladasz. Kobieco i naturalnie :-)
Całkiem naturalnie i jak świeżo om om om (:
OdpowiedzUsuńPięknisia. :) No zaciekawiłaś mnie tym CC ale obawiam się że mogłoby mi jego krycie nie wystarczyć. Chociaż nie wiem, bo moja cera się ostatnio bardzo polepszyła. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż - taki naturalny i podkreślający urodę ;))
OdpowiedzUsuń