Lakier Bella Vita marki Isadora zachwycił mnie swoim kolorem od pierwszego wejrzenia. Bardzo przyjemny pastelowy fiolet, wydał mi się ideałem na lato. Do tego bez żadnych zbędnych drobinek tylko kremowe wykończenie.
Lakier pochodzi z serii Wonder Nail, czyli ma szybko schnąć i długo się trzymać. Przy takich zapewnieniach top coat wydał mi się zbyteczny, więc pominęłam jego aplikację. Wysechł w pół godziny, na tyle że po dotknięciu palcem nie robił się odcisk. Paznokcie malowałam dwie godziny przed snem i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy rano odkryłam na płytce ślady po pościeli. To ma być "quick dry"? Chyba w moich snach ;)
Co do super trwałości to też nie jest kolorowo. Po dwóch dniach lakier ściera się na końcówkach. Jest bardzo podatny na wszelkiego typu zarysowania, więc ubytki po dwóch dniach są całkiem spore.Według mnie nie nadaje się do noszenia solo, bo użycie dobrego top coatu jest po prostu koniecznością.
Mimo wszystko ma też swoje plusy. Zaraz po kolorze i wykończeniu jest to konsystencja. Dosyć kremowa, nie za gęsta i niezbyt wodnista, po prostu w sam raz. Przy malowaniu nie tworzą się bąbelki czy smugi, wszystko rozkłada się na płytce bardzo równomiernie. Krycie też bardzo dobre, chociaż dla pewności nałożyłam dwie cienkie warstwy, zamiast jednej grubszej. Pędzelek też jest bardzo poręczny i dosyć włochaty. Przypomina mi te z lakierów Essie, bo także jest krótki i szeroki. Malowanie nim jest bardzo przyjemne i nie nastręcza większych problemów.
Ponieważ już zaczęłam go porównywać do Essie, to przy nich wypada blado. Cenę i pędzelek mają podobną, jednak jakość jest już nieporównywalna ;) Więcej kolorów z tej serii raczej u mnie nie zagości.
A jakie są wasza doświadczenia z tą marką? I najważniejsze: co sądzicie o kolorze?
kolor bardzo ładny - pięknie Ci się włosy odgniotły :P a moje doświadczenia z tą marką są zerowe ;)
OdpowiedzUsuńprawda? Obawiałam się że nikt nie zauważy, ale fajnie że widać :D
UsuńKolor śliczny ale szybko schnący to on nie jest :P
OdpowiedzUsuńWcale a wcale ;)
UsuńKolor ładny, szybkie schnięcie da się załatwić topem, więc problem z głowy. Ale mając na uwadze obietnice producenta i wiedząc to, co teraz wiem - na pewno nie zdecydowałabym się na ten lakier. Moje lakierowe pudło opanowało Essie i wątpię, by to się szybko zmieniło :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, sama mam w planach jeszcze kilka Essiaków ;D
UsuńDla mnie zbyt szalony;) I ciężko znaleźć dobrej jakości lakier:( na moich pazurkach essie jest nie dokńca zaspokajający moje potrzeby.
OdpowiedzUsuńSzalony? Serio? :D
UsuńJa wolę jaśniejsze fiolety:P
OdpowiedzUsuńja lubię w każdej postaci ;D
Usuńnie miałam żadnego z tej firmy, ale kolor ma ładny, taki niezapominajkowaty:)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom ma więcej fioletu ;D
UsuńKolor jest fanatyczny! Uwielbiam takie odcienie. Ja nie posiadam w swoich zbiorach żadnego lakieru z tej firmy, ale jakoś mnie nie ciągnie :D
OdpowiedzUsuńSzczególnie że jest wiele lepszych ;)
UsuńNiezależnie od tego, jak "nieposłuszny" jest lakier ID, trzeba mu przyznać, że kolor ma piękny :) Choruję ostatnio na pastele i szukam fioletu idealnego - to właśnie taki, jak ten :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jest nas dwie, bo pastele ostatnio bardzo przykuwają moją uwagę :D
Usuńkolorek ładny :)
OdpowiedzUsuńNiby kompletnie "nie mój kolor", ale ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńPrawda? Czasami tak jest, że z reguły się nie podoba, ale coś przyciąga ;)
UsuńKolor i wykończenie - jak najbardziej moje!
OdpowiedzUsuńi na tym praktycznie kończą się jego zalety ;)
UsuńKolor mi się bardzo podoba, ale odciski pościeli to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej. Od razu dyskwalifikacja, zwłaszcza że jak wiesz, moją ostatnią miłością lakierową są lakiery Essie :D
OdpowiedzUsuńZ Essie takie coś nie miałoby miejsca ;D
UsuńZ IsaDory pamiętam, ze miałam paletkę cieni czwórkę.
OdpowiedzUsuńA te wgniotki są hmm... bardzo artystyczne :D
hehe właśnie ;D
Usuńmam podobny z hean , śliczny!:)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze ze dwa podobne, jeden na pewno jest z Virtual :)
UsuńMnie kolor również bardzo się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
nie jest brzydki, ale rzeczywiście widać odgniecenia po pościeli...
OdpowiedzUsuńDobrze że mam naprawiacz do lakierów ;)
Usuńnie miałam nic z tej firmy, ale po opisie tego lakieru, nie skuszę się. odgniecenia od pościeli to koszmar!
OdpowiedzUsuńAż tak źle to nie jest, szczególnie jak ma się specjalny "naprawiacz". mimo wszystko przy lakierze za 36 zł nie powinny się pojawiać takie nocne zmory :P
UsuńŚliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak jakoś nierówno kryje, a kolor faktycznie ładny:)
OdpowiedzUsuńKryje bardzo równo, tylko... reszta w tekście ;)
UsuńTaki wrzosik by mi się przydał, ale Isadorze mówię zdecydowanie nie ;)
OdpowiedzUsuńJa też już podziękuję ;)
UsuńKolor bardzo mi się podoba ale niestety nie chce lakieru który schnie w takim tempie.Miałam raz taki lakier,nałożyłam go na paznokcie i zanim poszłam spać to minęło chyba z 1,5 h a rano gdy się obudzilam to niestety miałam pościel odbita na paznokciu.Coś strasznego
OdpowiedzUsuńWiesz jeszcze rozumiem, gdyby to się wydarzyło z lakierem za 10 zł... a ten ma wyryte na buteleczce szybkie wysychanie, więc bulwersuje mnie że tego nie robi ;)
Usuńpiękna lila
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście ładny, ale szkoda tej trwałości...
OdpowiedzUsuńJak ja nie cierpie tej odbijajacej sie poscieli :-/
OdpowiedzUsuńZ dobrym topem problem znika ;)
Usuńprzyjemny kolorek, miałam z Isadory tylko lakier pękający jednak bardzo szybko zasechł i chyba przez to jakoś nie przekonuje mnie ta firma
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że miałam wybiórczo ich kosmetyki i żaden nie przypadł mi na tyle, żeby stale coś od nich kupować.
UsuńU mnie lakiery i wytrzymują 2-3 dni, więc taka trwałości mi pasuje. Kolor śliczny ;)
OdpowiedzUsuńJasne mi też by pasowało, ale nie wtedy kiedy lakier kosztuje prawie 40 zł ;)
UsuńFakt, cena dla mnie też nieco wysoka, a jak płacę to wymagam dobrej jakości ;)
Usuńładny pastelowy, ja wole mocne kolory :D
OdpowiedzUsuńkolor śliczny! ale nie cierpię ani tych co potrzebuję 3 warstw do zadowalającego krycia ani tych co to wyschnąć nie mogę :/ szkoda, bo uroczy z niego osobnik :)
OdpowiedzUsuńJest wiele podobnych, na szczęście kolor nie jest jakiś unikalny ;)
UsuńIsaDora ma piekne kolory lakierow, niestety z trwaloscia jest roznie...ale lubie je za ten szerszy pedzelek, ktorego moim essie brakuje :/
OdpowiedzUsuńNo tak, zapomniałam że u Was te cienkie jeszcze ;]
UsuńJa dostaję wścieklizny (a tak naprawdę powinnam użyć brzydkiego słowa na k), kiedy po milionie godzin czekania aż lakier wyschnie, budzę się z odbitą pościelą pa paznokciach. Rano ciężko zrobić mani na nowo, a głupio mi iść gdzieś z tym nowoczesnym wzrokiem...
OdpowiedzUsuńDlatego wymyślili coś takiego jak "naprawiacz lakierów " ;) Wystarczy jedna warstwa i doprowadza lakier do pierwotnego stanu. Muszę o nim w końcu napisać :P
UsuńJak kosztuje tyle co Essie to zdecydowanie do mojej kosmetyczki nie zagości. Ostatnio staram się być wierna Essie, które nigdy mnie nie zawodzi ;)
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze się nie zawiodłam na Essiaku ;D
UsuńKolor jest świetny. Isadory nie lubię i nie będę już używać, po tym jak robili z klientów debili twierdząc, że ich kosmetyki są ważne wiecznie i x czasu od otwarcia.
OdpowiedzUsuńEssiaki mnie nie zachwycają, mam obsesję na punkcie opi, chociaż kiedyś wydawały mi się bardzo mało trwałe. Anyways, isadora się nie popisała.
Pamiętam tamtą sytuację, bo też stałam się jej ofiarą. Najlepsze jest to, że dystrybutor w pl tej marki wymyślał takie kfiatki, a nam zakodowała się już zła opinia o marce.
UsuńU mnie Opi średnio wypada, wolę Essie. Chociaż jeżeli chodzi o gamę, to zdecydowanie OPI i China Glaze :)
ładny kolorek
OdpowiedzUsuńmnie nie ksui, w ogole ostatnio lakiery mnie nie kuszą, sama nie wiem czemu, ale mam przesyt i to mocny podejrzewam :D
OdpowiedzUsuńOddaj mi trochę tego przesytu, bo ostatnio znowu nakręcam się na lakiery ;D
UsuńTen lawendowy kolor bardzo mi się podoba, ale jakość trochę marna. Jednak po ostatnich Essiakowych zakupach mam bana na lakiery... ;-)
OdpowiedzUsuńnie lubię jak mi się odbija pościel na paznokciach :/ lakierów tej firmy nie miałam ale u mnie hitem są Essie i tego się trzymam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fioletem na paznokciach, ale ten jest taki uroczy :-)
OdpowiedzUsuń