27.05.2012

Przegląd tygodnia

Weekend już się kończy,a mi nie udało się zrobić nic konstruktywnego. Czytam "Igrzyska Śmierci", popijam zimny aloes (uwielbiam te meduzy ^___^) na przemian ze smoothie. I tak ładuję akumulatory na przyszły tydzień, dlatego dzisiaj luźna notka ze zdjęciami z mojego twittera i linkami do ciekawych postów innych blogerek :)





Miłej końcówki niedzieli :* 


29 komentarzy

  1. Jud od jakiegoś czasu nie widzę w Twoich postach polskich literek ...

    OdpowiedzUsuń
  2. również miłej i miłego tygodnia :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Na igrzyskach byłam w kinie-rewelacja! musze przeczytać w końcu..

    OdpowiedzUsuń
  4. @jamapiA to dziwne, bo ja ich używam i cały czas je widzę oO Ciekawe w czym tkwi problem...

    OdpowiedzUsuń
  5. @MuStoriesKończę czytać i też lecę do kina ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy27.5.12

    Śliwki w czekoladzie mmmniam:)Śliczny kotek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Grilluję :) i upajam się swietną pogodą:)
    Kocia suuuper:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też dzisiaj leniuchuję i dobrze mi z tym.:DDD
    Kociak cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. @IwettoU mnie są polskie literki na Twoim blogu, Iwetto.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty śliwki w czekoladzie a ja dziś lody, ale owocowe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja czytam trzecią częśc "Kosogłos". Spodziewałam się czegoś lepszego, ale trwam do końca:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do artykułu w Wysokich Obcasach, to wspomnę, że służbowo bywam czasami w fabrykach - to są fascynujące miejsca i można dużo się dowiedzieć o czymś, co później kupujemy w sklepie. To prawda, że same składniki, wsad, to najtańsza część produkcji. Mimo wszystko, za 10 zł można kupić krem z najtańszymi składnikami (gliceryna, parafina itd.), ale też jak się dobrze poszuka, można trafić na coś szlachetniejszego.

    OdpowiedzUsuń
  13. moje chusteczki ;) moja ulubiona aloe vera :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm... Ciekawe, jak smakuje ten aloes i gdzie go można kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  15. I co ciekawe są te "Igrzyska śmierci". Ja się do nich przymierzam, ale nie wiem czy warto.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tez mam ochotę "pochłonąć" I grzyska. Co prawda, film obejrzałam-ale zawsze lepsza jest książka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. o! nie piłam jeszcze aloesu, jak smakuje? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie literki też działają:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Buty śliczne <3 sama kupiłam podobne, ale niestety po tygodniu mi podeszwa pękła.

    OdpowiedzUsuń
  20. @Natalia KatarzynaPierwszą część bardzo dobrze się czyta, chociaż taka trochę naiwna jak dla mnie ;) Ale na wakacje czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
  21. @OdysejaBardzo dobrze, polecam! Jest dorabiany sokiem winogronowym, więc tak właśnie smakuje, tylko jest mniej słodki. Chociaz ja i tak rozrabiam go na pół z wodą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. @KaroNie przekonam się, bo trafiły z powrotem do sprzedawcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. @majtkiramboJeszcze trzeba być w tym wszystkim obcykanym ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. @Atqa BeautyTo dobrze :) Może to wina przeglądarki?

    OdpowiedzUsuń
  25. Igrzyska śmierci? Miałam iść na to do kina :P Niestey moje lenistwo nie pozwala na czytanie ksiazek :)
    A tak patrząc na twój zielony shake do picia od razu skojarzył mi się z moim, z pietruszki :P

    OdpowiedzUsuń
  26. @PaulinaW moim też była pietruszka :)

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).