Dzisiaj dotarła do mnie paczuszka z zamówieniem z Korei. Po ostatnio przeczytanych zachwytach o maseczce Zamian Premium Pore Minimizing Gold Cacao Pack także postanowiłam jej spróbować :)
Moja recenzja też na pewno się ukaże. Maseczka już poszła w ruch i muszę przyznać, że pachnie lepiej od czekoladowej Monagne Jeunesse! Bardzo fajnie się rozprowadza na skórze i dobrze zmywa. Skóra nie była po niej ściągnięta, za to miękka i ukojona. Czy zdziała cuda? Zobaczymy :)
Druga paczuszka, którą dzisiaj otrzymałam mnie zadziwiła, ponieważ jej nie oczekiwałam. Dzięki karcie Lifestyle, którą wyrobiłam sobie w SuperPharm otrzymałam suplement diety Skinelle wraz z kuponem zniżkowym na pełnowymiarowe opakowanie.
Nie ukrywam, że nigdy nie brałam takich wspomagaczy. Ogólnie nie jestem zwolenniczką łykania żadnych lekarstw, nawet zwykłych tabletek na ból głowy, więc od suplementów też trzymałam się z daleka. Moim ulubionym źródłem witamin i minerałów jest pożywienie:
Wolę wydać pieniądze na coś zdrowego niż wspomagać rynek farmaceutyczny. I teraz nie wiem czy spożyć Skinelle czy wyrzucić do kosza? A Wy co sądzicie? Miałyście do czynienia z tego typu drażetkami?
nie miałam tego
OdpowiedzUsuńale łyka suplementy, choć z drugiej str. popieram Cię w 100%
nie zmuszaj się, kilka tabl. Ci nie pomoże nawet
daj komuś z rodziny, czy koleżance
szkoda wyrzucać ;)
co do maseczki to bardzo mnie ciekawi, kupię kiedyśśśśś. póki co zużywam zapasyyy
OdpowiedzUsuńOd kilku draży na pewno Ci się nie poprawi więc decyzja należy do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNo jestem ciekawa maseczki i czy faktycznie zmniejsza pory .
OdpowiedzUsuń@The Bertka ShowChyba jeszcze żadna maseczka w moim przypadku się do tego nie przyczyniła ;(
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się maseczka :) U mnie suplementy się nie sprawdzają... a to dlatego, że po kilku dniach i tak zapominam o regularnym ich zażywaniu ;)
OdpowiedzUsuń@SheWomancoś w tym jest ;)
OdpowiedzUsuńIvett :) kiedy zobaczyłam na Twoim blogu wode aloesową postanowiłam ją kupić,spróbować i powiem,że jestem oczarowana :) będę piła ją codziennie :) kupiłam ją w złotych tarasach w zdrowej żywności a Ty gdzie swoją kupujesz? bo może gdzieś bliżej będę miałą :)
OdpowiedzUsuńborówki! :) nie wiedziałam, że już są w sprzedaży. to mój ulubiony owoc zaraz po malinach ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju jagody, ostatnio jem je az do znudzenia, czekam na kilka slow o maseczce :)
OdpowiedzUsuń@mmCiesze się że Ci zasmakowała, ja już się od niej uzależniłam ;) Swoją kupuję w sieciówce Mokpol, podobno też bywa w MarcPolu.
OdpowiedzUsuń@vilandreKupiłam w Lidlu od razu kilka opakowań ;) Tez bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń@youriturielMi tęskno do prawdziwych jagód ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem bardzo tej maseczki
OdpowiedzUsuńJa łykam suplementy regularnie, obecnie witaminy z kwasem hialuronowym, które biorę już od kilku miesięcy (babskie witaminki.:)). Też nie lubię łykać leków i staram się robić to jak najrzadziej, ale z suplementów nie rezygnuję. Wiele razy uratowały mi np. włosy (świetny Fitoval) czy paznokcie. W piątek zacznę kurację Merz Spezialem.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię o maseczce.:)
jestem bardzo ciekawa tej maski i czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze polubisz się z maseczką :)
OdpowiedzUsuńWygrałam tę maseczkę w rozdaniu u Viollet i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczona :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam 7u tego samego sprzedawcy co ty, właśnie z Twojego polecenia. Ty też czekałaś długo na swoją paczkę? U mnie mija już prawie miesiąc, paczka nie jest oznaczona jako wysłana i odpowiedzi na maile tez nie dostałam :(
OdpowiedzUsuńPociesza mnie, że ty swoja masz.
@MałyTipratikonNie pamiętam już dokładnie ile szła, ale dosyć długo. Oni wysyłają paczki najtańszym listem, dlatego do niektórych idą dwa tyg do innych ponad miesiąc. Skontaktuj się ze sprzedawcą czy nadał paczkę.
OdpowiedzUsuń