28.02.2013

Topowa piątka! // AVENE TRIACNEAL, ESSENCE, YVES ROCHER, NAIL TEK, WELLNESS & BEAUTY

Postanowiłam co miesiąc dzielić się z Wami moimi obecnymi hiciorami. Znajdziecie tu kosmetyki, które mnie zachwyciły i które szczerze polecam. Ograniczyłam się do pięciu produktów, jednak nie jest wykluczone że pojawi się ich więcej lub mniej - w zależności od nastroju :) W lutym najczęściej sięgałam po:


  • Przeżywam  zauroczenie kremem marki Avene Triacneal. Nie miałam po nim takiego wysypu jak po La Roche Posay, a świetnie oczyszcza cerę i nie przesusza. Widzę znaczną poprawę kondycji mojej skóry. Używam go co drugi dzień na noc. Jak skończę tubkę napiszę o nim więcej. Teraz jednak już wiem, że zdetronizuje mojego obecnego faworyta, którym jest DUO z La Roche Posay
  • Krem do rąk Essence bardzo pomógł mi w walce z przesuszonymi dłońmi i skórkami. Ma bardzo bogatą konsystencję, ale wchłania się szybko i praktycznie do zera. Pozostawia na skórze miłe uczucie miękkości. Jego zaletą jest także kombinacja zapachowa, czyli miks czekolady i karmelu- zimową porą po prostu bomba! Używam go także do stóp i tu też świetnie sobie radzi :) Żałuję, że to wersja limitowana, ale widziałam w Naturze inne kremy tej marki. Jeżeli będą działać tak jak ten, to na stałe zagoszczą w mojej kosmetyczce. 

  • Nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek pokażę Wam jakiś inny zapach niż kwiatowo- owocowy!  O ile mocniejsze kompozycje toleruję w produktach do ciała, to skraplać wolę się subtelniejszymi zapachami. Miniaturkę Vanille de Noire z Yves Rocher, czyli wody perfumowanej dostałam w prezencie od mamy i użyłam jej z ciekawości. Świetnie się czuję kiedy mam je na sobie,  bo to nie jest ta słodka wanilia znana mi z kosmetyków. Jest to bardziej pudrowy zapach, przyjemny, otulający i  wbrew pozorom subtelny. Jak widać warto czasami przekonać się do zapachu na własnej skórze ;)
  • Ostatnio borykałam się z osłabioną i rozdwajającą płytką paznokci. Od kilku lat jestem wierna odżywce Nail Tek Intensive Therapy II i zawsze kiedy moje paznokcie są w gorszym stanie momentalnie je reanimuje. Tym razem także pomogła, wystarczył tydzień i problem zniknął. Kiedyś stosowałam ją także jako baza pod lakier kolorowy, jednak odkryłam że nie każdy dobrze się na niej trzyma. Niektóre jak Essie czy Zoya schodzą z niej wręcz płatami. Dlatego używam jej sporadycznie, kiedy widzę że sprawa z paznokciami ma się kiepsko. Polecam spróbować, szczególnie że odkąd stała się popularna jej cena znacząco zmalała (szczególnie na Allegro). 
  • Masło Wellness&Beauty prezentuje się niepozornie, ale pachnie bosko i upajam się jego zapachem. Połączenie jogurtu z pomarańczą było bardzo trafne. Niby czuć orzeźwiającą nutkę, ale złamana jest maślanym, bardzo przyjemnym aromatem. Zostało także zaakceptowane przez głównego niuchacza, czyli mojego narzeczonego, a to bardzo rzadko się zdarza. Jeżeli będziecie w Rossmannie,  zdejmijcie zakrętkę i powąchajcie przez sreberko zabezpieczające. Jest gęste i zbite, ale przed nałożeniem na skórę rozcieram je w dłoniach, dzięki czemu łatwo się rozprowadza. Zaskoczyło mnie że tak szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Musicie spróbować! 


Dajcie znać co sądzicie o moich faworytach. A przy okazji chciałam Wam serdecznie podziękować za to że do mnie zaglądacie i "lajkujecie" na Facebooku. Czuję się wręcz rozpieszczana i niesamowicie zmotywowana do pisania :) Fajnie, że jesteście :* :* :*


154 komentarze

  1. Wszystkie 5 produktów mnie zaciekawiły. Zaraz zacznę czytać inne opinie na wizażu.

    http://my-life-in-warsaw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż jestem ciekawa czy wszystkie są ;D

      Usuń
  2. Krem do rąk słodko wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten Krem TriAcneal zbiera bardzo pozytywne recenzje ! Muszę mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nasłuchałam się o nim wiele dobrego, dlatego postanowiłam go wypróbować :D

      Usuń
  4. no właśnie chciałam kupic duo z La Roche Posay bo jakos wiecej wydaje mi sie dobrego słyszałam wiec wstrzymam sie i czekam an twoją receznję :)


    www.kasiabanaszak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam fanką DUO, ale widzę że Avene sprawuje się u mnie o wiele lepiej :)

      Usuń
    2. ja walsnie teraz uzywam duo, ale tylko na wybrane miejsca, a czemu duo byl gorszy?:)

      Usuń
    3. Ponieważ był mimo wszystko bardziej inwazyjny, Avene działa subtelniej :)

      Usuń
  5. Muzę się zorientować w tych kremach oczyszczających buzię :). Może ten Avene i dla mnie nie byłby głupią opcją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, dla mnie okazał się najciekawszym kremem :)

      Usuń
  6. tym kremem z Avene mnie zainteresowałaś, muszę mu się przyjrzeć :)).

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda że te kremy z Essence to limitki ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten akurat to limitka ;) Inne są normalnie dostępne w Naturze :)

      Usuń
    2. To Essence robi też kremy? Muszę się przyjrzeć zwłaszcza jeśli są skuteczne jak piszesz.

      Usuń
    3. Robi robi :)

      Usuń
    4. chodziło mi właśnie o tę kolekcję 'świąteczną' :) a do Natury mi daleko :))

      Usuń
  8. Anonimowy28.2.13

    Lubię zapach wanilii wiec pewnie zawędruje do YR chociaż powąchać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wąchaj, bo naprawdę jest bardzo przyjemny :)

      Usuń
    2. Anonimowy28.2.13

      Lubie słodkości i kwiatowe zapachy ;)

      Usuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tym kremem Avene. Obecnie zaczęłam kurację Acne Dermem i jeśli on nie przyniesie rezultatów to sięgnę po coś droższego. Używasz jakiegoś filtru przy tym kremie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie nie używam żadnego dodatkowego, oprócz tego w podkładzie. Ale ja po prostu rzadko przebywam w godzinach "słonecznych" na zewnątrz, w innym przypadku na pewno zainwestowałabym w jakiś apteczny filtr ;D

      Usuń
  10. czekam własnie na nail tek III do paznokci twardych...ciekawa jestem jak sie sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, bo jeszcze go nie miałam ;) Czekam na Twoją recenzję :)

      Usuń
  11. wszystko, wszystko mnie zainteresowalo, szczegolnie nailtek :) ja wlasnie mialam sklecic post o swoich ulubiencach, ale sa chyba tylko dwa, wiec nie wiem czy jest sens.... A, jesli sie moge podzielic info / pochwalic, Brusia ma swojego bloga :)) Oby mi tylko sil starczylo i czasu, by na nim bazgrac....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne że się opłaca opisywać dwa, pisz pisz ;D I podeślij linka do Brusiowego bloga, chętnie zajrzę :D

      Usuń
  12. Nail Tek uwielbiam :) też chyba zacznę się dzielić moimi ulubieńcami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. kusi mnie NailTek :) wiele dobrego już słyszałam o tym masełku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masełko obłędnie pachnie, świetnie działa i wcale nie jest takie drogie ;D

      Usuń
  14. Ja tego Nail teka najczęściej kładę na lakier, wtedy szybciej schnie, a przy okazji wzmacnia paznokcie. Z limitowanej edycji kremów do rąk Essence miałam wersję cynamonową i była genialna. Świetnie nawilżała, a dodatkowo ładnie pachniała. Szkoda, że nie pojawiły się te kremy w Polsce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Limitki nie ma, ale widziałam ich stałą pozycje. W sumie chyba są trzy wersje zapachowe do wyboru :)

      Usuń
  15. Właśnie chciałam przetestować ten krem do rąk, ale żałuję, że tak słabo dostępny:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Triacneal fajnie się u mnie sprawdzał :) a masełko brzmi bardzo zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żałuję , że po Avene sięgnęłam dopiero teraz ;)

      Usuń
  17. muszę i ja wypróbować ten TriAcneal , już tyle dobrego o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i nie chciało mi się wierzyć ;D

      Usuń
  18. po triacnealu przez okolo poltora tygodnia bylo ok, tzn w czasie stosowania, pozniej dostalam takiego uczulenia ze lecze sie dermatologicznie juz miesiac. nie polecam, i radze uwazac przy stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, zawsze jestem ostrożna. Dzięki za ostrzeżenie :*

      Usuń
  19. bardzo lubię to masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy28.2.13

    nie miałam żadnego z nich, ale ten waniliowy zapach jest cuuudny :D taki cieplutki i przyjemny.

    p.s. Ten krem z avene jest tak "mocny", że uzywasz go co drugi dzien? Ja teraz mam ten z la roche i jestem zadowolona, ale zastanawiałam się nad avene

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest tak mocny, z La Roche są mocniejsze. Tylko obecnie kończę serum i używam ich na zmianę :)

      Usuń
    2. Anonimowy28.2.13

      o, to dobrze wiedzieć, w takim razie pewnie się na niego skuszę :)

      Usuń
  21. Miałam kiedyś próbkę tego zapachu :) Ja zaczynam kurację tonikiem z kwasami. Od tych kremów muszę odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie, u mnie toniki i żele wywoływały tylko spustoszenie ;]

      Usuń
  22. Moim numerem 1 jest również Nail Tek II.
    Po pierwszej kuracji nie mogłam uwieżyc, ze tak bardzo mozna wzmocnic paznokcie. Wygladały jak sztuczne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaciekawiły mnie perfumy ^^ Przy następnej wizycie w G.H zajdę do YR i powącham :)
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  24. W tym miesiącu zużyłam inny krem do rąk Essence, ale niestety mnie nie zachwycił :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A który? spróbuję innego skoro nie polecasz.

      Usuń
  25. Muszę powąchać ten zapach YR, opisałaś go jako niezwykle interesujący! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie znam żadnego z Twojej listy, ale NailTeka mam chęć od dawna spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Ciebie zmotywuję? Naprawdę warto :)

      Usuń
  27. Wszędzie ostatnio widzę informacje na temat tego masła Wellness&Beauty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było dodawane do pudła od Rossmanna ;) Mimo wszystko jest naprawdę fajne, niuchnij ;D

      Usuń
  28. ciekawe produkty, ah rossmannie czemuś tak daleko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam po nosem, z tego powodu 80% moich kosmów stamtąd pochodzi ;D

      Usuń
    2. u mnie niestety tylko rossek bo jest jeszcze Aster - z niepełnym wyposażeniem Natury - ale niestety nie zawsze maja świeży towar:(

      Usuń
  29. ohh jakie maleństwo :)) szkoda że te miniaturki YR nie mają atomizera - uwielbiam ten zapach ♥ na szczęście daleko mu do denka i w zapasie chyba jeszcze jeden flakon :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps. zapraszam do mnie po jeszcze jedno wyróżnienie :)

      Usuń
    2. Och nie wyobrażam sobie, żeby ta miniaturka miała atomizer. Nakładam na siebie trzy kropelki i tyle mi wystarcza :)

      Usuń
  30. Lubię Nailteka, za to z masłem jogurtowym mi nie po drodze... Na mnie się klei i pachnie chemicznie.
    Do powąchania Vanille Noire, jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niuchnij koniecznie, jestem ciekawa jak je odbierzesz :)

      Usuń
  31. Hmm... Ja za to wolę słodkie, cięższe zapachy od kwiatowych, owocowych - te tylko wiosną/latem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi te słodkie i "wiszące" w ogóle nie pasują ;)

      Usuń
  32. U mnie było odwrotnie - krem z LRP na mnie zadziałał, a z Avene kompletnie nie :) Zaciekawiłaś mnie tym kremem z Essence :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LRP są dla mnie trochę za mocne, muszę je ostrożnie stosować. Z Avene jest inaczej :)

      Usuń
  33. Miałam podobny krem z Essence,tyle,że coś z granatem,ale to chyba z innej edycji;)Masełko szybko mi sie zużywa i zapach o wiele bardziej podoba mi się w opakowaniu niż na skórze;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Triacneal o tak bardzo dobry kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chętnie dorwałabym ten kremik do rąk, ale niestety nigdzie go nie widziałam:(

    OdpowiedzUsuń
  36. na samą myśl o tej kombinacji zapachowej kremu do rąk aż ślinka cieknie ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pomyśl co czuję, jak otwieram tubkę :P

      Usuń
  37. Właśnie ostatnio będąc w Ross miałam kupić to masło ale nie było;/ mam nadzieje,że to tylko chwilowy brak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko chwilowy, u mnie cały czas dostępne ;)

      Usuń
  38. boje się że z ten z avene będzie za silny kurczaki... Nail Tek jest super, potwierdzam :)
    u mnie jak narazie bez większego szału, jedynie zaprzyjaźniłam się z nowym tonikiem P&R :))) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku Avene jest najsłabszy. Dlatego tak się cieszę, bo nie muszę się męczyć z LRP.

      Usuń
  39. Gdybym nie miała tyle balsamów do ciała to już masło było by moje, a tak ląduje na chciejliście. Z Nail Tek chę kupić 10 speed ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pełen zapas,a smarować się już nie chce :P

      Usuń
  40. Zaciekawił mnie krem do rąk z Essence:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam krem Essence z edycji zimowej, ale wersję pierniczkową. Świetny zapach, przyjemna konsystencja, szybko się wchłaniał, ale w sumie za wiele nie robił z przesuszoną skórą :( Na noc musiałam używać czegoś mocniejszego, bo miałam strasznie przesuszone dłonie gdy używałam tylko tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję że tylko jeden do mnie trafił z limitki zimowej ;]

      Usuń
  42. Będę musiała tego kremu z Avene spróbować, po kremie z Efaclar Duo LRP zaczęły mi powstawać bolące, podskórne wykwity, których nie mogłam znieść, chociaż na początku byłam bardzo zadowolona z kremu jak i z próbek, których miałam mnóstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest właśnie ten wysyp, który powodują LRP. Przy Avene nie ma czegoś podobnego ;)

      Usuń
  43. miałam krem Essence w wersji jabłko-cynamon, był rewelacyjny! i pachniał jak szarlotka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają bardzo fajne kompozycje i przyjemnie pachną, szkoda że u nas większość niedostępna ;]

      Usuń
  44. co do pazurków rozdwajających się polecam też kilka dodatkowych sposobów, które mi bardzo pomogły. jeszcze niedawno nie miałam w ogóle twardych paznokci, łamały się, rozdwajały, były cienkie jak papier, ale zaczęłam jeść dużo galaretek i łykać witaminę B (4 zł bodajże 50 tabletek), może Tobie tez pomogą ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kurcze czaje się na to masło Wellnes&Beauty :) jednak coś ciężko mi je włożyć do koszyka :) następnym razem z pewnością kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nic z tego nie miałam, ale zainteresowałaś mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  47. Na to masło mam przeogromną ochotę.
    Póki co jednak, muszę zużyć te mazidła, które mam.

    OdpowiedzUsuń
  48. Sama mam ochotę na Nail Tek'a, ale po mojej przygodnie z Eveline, gdzieś czytałam, że także zawiera Formaldehyd i szczerze, boję się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zawiera, ale chyba po prostu nie można z nim przeholować i będzie dobrze :)

      Usuń
    2. Mnie w obecnej sytuacji nie można stosować niczego co zawiera formaldehyd :-(

      Usuń
  49. Mi kremy Essence nie podpasowały w 100%. Tzn. nie są złe, takie średniaczki, których największym atutem są zapachy. Uwielbiam wersję jabłko z cynamomem. Mniam :))))

    Zaciekawiłaś mnie tym kremem Avene, Będę czekała na pełną recenzję. Z kolei LRP zrobił mi taką masakrę na twarzy jak nigdy dotąd żaden kosmetyk :/ W przyszłym tygodniu o tym napiszę u siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LRP K zrobił mi masakrę, że lustro pękało :P, ale po dwóch tygodniach było ok, DUO natomiast był łagodniejszy i spowodował mniejszy wysyp. Avene natomiast delikatnie oczyszcza, bez żadnych podrażnień, plam czy wysypu. Jest ok, ale zobaczymy jak będzie dalej.
      Chętnie zapoznam się z Twoją recenzją :)

      Usuń
  50. polecam żel pod prysznic do tego zapachu z yr. miałam, był fajny :)
    nailteka też lubię, chociaż ostatnio moje paznokcie świrują. jeszcze nie wiem o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żelu jeszcze nie miałam, dzięki :*

      Usuń
  51. Może w końcu kupię Nail Tek'a. Moje paznokcie ciągle się rozdwajają i choć już jest o wiele lepiej to chciałabym mieć coś co faktycznie mi pomoże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On działa tylko doraźnie, wiadomo że problem tkwi głębiej. Nadaje się na szybką reanimację :D

      Usuń
  52. Nail Tek II uwielbiam :) Ratuje mi paznokcie w kryzysowych sytuacjach :-)

    Ja używałam kiedyś Diacneal, ale zdecydowanie wolę Effaclar K i Duo :)

    OdpowiedzUsuń
  53. ciekawi ulubiency.. muszę spróbować w końcu tej odżywki z Nail Teka, bo takl jak ty od czasu do casu mam problemy z rozdwajaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czas najwyższy zainwestować w NT :D

      Usuń
  54. bardzo dobry pomysł z takimi ulubieńcami, masło z Rossmanna na pewno wypróbuję, mi akurat bardziej służy DUO LRP niż Tricneal AVene, ale warto samemu się przekonać który dla nas lepszy. Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie, trzeb spróbować wszystkiego :)

      Usuń
  55. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków:) też miałam taki plan, już w grudniu, że co miesiąc, albo chociaż raz na jakiś czas będę pisać o swoich ulubieńcach. Jednak nie mam odpowiedniej motywacji do tego :)) Muszę się wziąć w garść iw końcu też zrobię taki wpis:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz pisz! Czekam z niecierpliwością co tam się znajdzie u Ciebie :)

      Usuń
  56. Kurację Triacnealem robię co rok a czasem nawet dwa razy w roku od 4 lat. Cudo! Mój KWC życia:)
    Odżywka Nailtek II jest super, ale nie pobija ukochanej Herome.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie słyszałam o tej odżywce, mam nadzieję że dowiem się u Ciebie czegoś więcej ;)

      Usuń
  57. Jakiś czas temu wąchałam Vanille de Noir i naprawdę spodobał mi się jej zapach, jednak słyszałam, że jej trwałość jest słaba. Jak utrzymuje się u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie są bardzo trwałe. Z każdym jednak jest inaczej, więc zainwestuj najpierw w miniaturkę i przekonaj się sama :)

      Usuń
  58. Bardzo mnie zaciekawiłaś Triacnealem;) Używam effaclar duo, ale być może po Twojej recenzji spróbuję Triacnealu :) Zatem czekam cierpliwie na post :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto czasami spróbować czegoś innego, bo można trafić lepiej :D

      Usuń
  59. Wiele osób chwali masełko Wellness&Beauty więc chyba go zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Muszę kupić ten Avene Triacneal!!
    Pięknie tu u Ciebie ;-).

    OdpowiedzUsuń
  61. NailTek sama chętnie bym spróbowała , świetny blog !:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Mi ten krem wydał się bardzo apetyczny, ciekawa jestem jakie są aktualnie dostępne wersje zapachowe oraz czy tak jak napisałaś, standardowe wersje kremów są równie dobre. Swoją drogą, ciągle jestem w szoku, iż Essence ma kosmetyki do pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ma, i szkoda że tak mało do nas dociera ;]

      Usuń
  63. swego czasu kochałam się w vanili musk z coty, ale nawet na allegro jej nie mogę znaleźć, weszłam kiedyś do YR i znalazłam cudną vanilię, ale ostatecznie wyszłam z innym zapaszkiem, który ma jej nuty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ Ty jesteś tajemnicza, z jakim zapachem wyszłaś?

      Usuń
  64. Szkoda, że ten krem jest z limitowanki;/ Pewnie już go nigdzie nie znajdę;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie, ja go już mam od kilku miesięcy i dopiero teraz zaczęłam używać ;]

      Usuń
  65. Chyba będę musiała się zaopatrzyć w Masło Wellness&Beauty bo wszędzie nim kusicie! :>

    OdpowiedzUsuń
  66. Zaciekawił mnie krem do rąk. Kupię go kiedyś przy okazji.
    Co do odżywki Nail Tek II to przyznam, że dla mnie też jest hitem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ten krem to wersja limitowana ;)

      Usuń
  67. Nie posiadam żadnego z tych produktów, ale muszę wypróbować NailTek Intensive Therapy II bo moim paznokciom potrzebna pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Z Twojej piątki znam masełko, które u mnie na skórze nie zachowuje się za dobrze, ale zapach ma tak obłędny, że wykorzystuję do rąk.
    Krem z Essence gości, jednak poza zapachem nie widzę żadnych efektów ;)
    Nail Tek, nie dziwię się, że lakier z niej schodzi płatami, ponieważ to jest odżywka nawierzchniowa, ona zabezpiecza już płytkę i dobrze jeżeli jest stosowana z NT II Foundation, która to pełni funkcję bazy. Świetnie przedłuża trwałość lakieru.
    Vanille de Noire to udana kompozycja jednak nic nie przebije Neonatury Cocoon oraz Rose Absolue.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rose Absolue zamówię sobie na wiosenny okres, nie wąchałam jeszcze ale domyślam się że pięknie pachnie :)

      Usuń
    2. Rose Absolue niestety zostało wycofane z polskiej edycji, nie wiem dlaczego :/ Udało mi się poczynić zapasy po czym okazało się, że w UK jest dostępne bez problemu. Dziwna polityka....

      Usuń
    3. No to pojawiło się z powrotem
      http://www.yves-rocher.com.pl/zapachy/zapachy_dla_niej/secrets_dessences/woda_perfumowana_rose_absolue
      To Ci dopiero dziwna polityka!

      Usuń
  69. hymm zainteresował mnie krem z Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Anonimowy11.3.13

    Ja mam aktualnie brata Twojej wanilii z YR - jaśminka :) I również nie jest to taki "typowy" jaśmin, bardzo urzekający! Mogę śmiało polecić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale marzy mi się z tej serii różany - uwielbiam wszystko co różane, jakoś mnie naszło w tym roku ;)

      Usuń
  71. rowniez mialam triacneal i effaclar duo, z tych dwoch wolalam duo. co twarz to opinia:D
    triacneal powodowal u mnie wielki wysyp podskornych bolacych gul. przy effaclar duo nie bylo az tak tragicznie i bolesnie.

    OdpowiedzUsuń
  72. szkoda, że ten krem Essence to limitka, chciałabym mieć takiego słodziaka u siebie! ale najbardziej niesamowity jest dla mnie subiektywizm odczuć zapachowych. Podczas gdy Ty rozpływasz się nad zjawiskowym zapachem masła jogurtowo-mandarynkowego, ja nie mogę go znieść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest, że każdy inaczej odbiera zapachy :) W takim razie jestem ciekawa jak odebrałabyś zapach kremu Essence ;) Szkoda, że się nie przekonamy.

      Usuń
    2. ogólnie uwielbiam słodkie, smakowite zapachy, nawet znoszę sporo takich, które dla ogółu już są zbyt męczące, więc jest duża szansa, że by mi się spodobał :)

      Usuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).