Zawsze robiłam zakupy w Sephorze i skupiałam się tylko na ich promocjach i asortymencie. Dzisiaj przekonałam się, że popełniłam błąd rezygnując z zakupów w Douglasie. Spotkałam się nie tylko z miłą i rzetelną obsługą, ale także zostałam zaskoczona nowością na którą bardzo długo czekałam.
Cała wyprawa toczyła się wokół pędzla 2B. Udało mi się go znaleźć, ale na haku wisiała ostatnia sztuka, a potrzebowałam dwie. Bardzo mnie zainteresował, ponieważ nie mam w swoim zbiorku typowego wachlarza. Ten nie dość że jest bardzo miękki i solidny, to jeszcze wykonany z syntetycznego włosia. Można też kupić odpowiednik z naturalnym (droższy), jednak sztuczne zdecydowanie lepiej się pielęgnuje. Mam w planach używać go nie tylko do omiatania twarzy i ściągania osypujących się cieni, ale także do konturowania twarzy bronzerem czy nawet nakładania nim różu lub rozświetlacza. Więcej na jego temat napiszę w recenzji, wróćmy do tematu.
Ze względu na mój tryb pracy dopiero dzisiaj udało mi się dotrzeć do innego Douglasa w którym znalazłam dwie sztuki. Niestety przy kasie okazało się że promocja się skończyła. Odłożyłam pędzle i zapłaciłam za pozostałe zakupy. Byłam bardzo zaskoczona kiedy wychodząc zaczepiła mnie pani manager sklepu i powiedziała, że może przyznać mi rabat taki jaki był wcześniej. Przytrafiło mi się to pierwszy raz i zrobiło mi się niezmiernie miło. Rzadko spotykam się z takim podejściem do klienta, dlatego postanowiłam podzielić się tym z Wami.
Drugim łupem jest natomiast nowy lakier do ust marki Loreal. Wypatrzyłam je już jakiś czas temu na amerykańskim YT. Nie mogłam się doczekać kiedy pojawią się w PL i już dosłownie traciłam nadzieję. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłam je na standzie :) Niesamowita radość - kosmetykoholicy na pewno mnie teraz doskonale rozumieją ;) Nazwę ma imponującą, bo formalnie jest to Loreal Colour Riche Caresse Wet Shine Stain :P Wybrałam odcień 101 o wdzięcznym imieniu Lolita. Na bliższą prezentację na pewno przyjdzie pora, natomiast wspomnę jeszcze że kosztował 37,90.
Ten post pewnie by się nie pojawił gdyby nie fachowa obsługa w perfumerii Douglas. Teraz wiem do którego sklepu będę częściej zaglądać ;) Jak wspomniałam taka sytuacja przytrafiła mi się pierwszy raz, jestem ciekawa czy Wam zdarzyło się coś podobnego? Podzielcie się swoimi pozytywnymi opiniami jako klientki! Czekam na Wasze komentarze :)
Lakiery do ust są już też dostępne w Hebe :) Kupiłam ostatnio ten sam kolor co Ty i płaciłam 29 zł w promocji :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię chodzić do Douglasa :)
OdpowiedzUsuńCenię jakość obsługi, przede wszystkim.
zdecydowanie bardziej podoba mi się atmosfera w Douglasie, w Sephorze czuję się dziwnie, kiedy krok w krok idzie za mną ochroniarz ..
OdpowiedzUsuńPedzel wydaje sie swietny:)
OdpowiedzUsuńmila obsluga mozna tyyle zdzialac, mam nadzieje ze Douglasy w Krakowie, nie odstaja od tego, w ktorym bylas :))) piekny pedzelek, lolita rowniez :P
OdpowiedzUsuń@RosAnn25ooo fajnie, bo chcę jeszcze jeden kolor :)
OdpowiedzUsuńLubię douglasa, bo ma różne półki cenowe i wykwalifikowana obsługę :) Twoje zakuppy sa świetne :
OdpowiedzUsuń@Kosmetyczna KrainaDzisiaj też poczułam różnicę ;)
OdpowiedzUsuń@Martamasz rację, ich obecność jest bardzo wyczuwalna.
OdpowiedzUsuń@SolidaryExpensive Też tak sądzę :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona twoją relacją, w życiu bym się nie spodziewała, że manager obniży cenę dla klienta. Wow.
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację L'oreala na ustach. Ma bardzo ciekawy aplikator :D
Udane zakupy, bardzo :) Czekam na prezentację naustną :D
OdpowiedzUsuńPędzlem mnie zainteresowałaś, chyba będę musiała go obejrzeć. Jakoś bardziej lubię zaglądać do Douglasa, ale wszystko zależy od ludzi.
@yourituriel Mam nadzieję że jest tak w każdej ich perfumerii ;D
OdpowiedzUsuń@Miss CosmoSkromne ;D
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście niestety i w douglasie i w Sephorze obsługa pozostawia wiele do życzenia,ale chyba mimo wszystko wolę Sephore. Niemniej jednak pędzle z Douglasa są bardzo dobre. Muszę koniecznie zobaczyć na żywo te lakiery z Lorela,kolor piękny:)
OdpowiedzUsuń@zoilaJa tym bardziej byłam zaskoczona :) Aplikator bardzo przyjemny w stosowaniu :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaJa do tej pory nie przywiązywałam uwagi do obsługi, bo byli mi potrzebni tylko do płacenia ;) Nigdy się nie radzę sprzedawców, bo wiadomo - oni muszą sprzedać ;) Jednak za rzadko odwiedzam Douglasa :)
OdpowiedzUsuń@JuicyBeigeMasz doświadczenie z tymi pędzlami? Jaki jeszcze byś poleciła?
OdpowiedzUsuńkoniecznie zrecenzuj ten lakier :) super kolor. Douglas rządzi!
OdpowiedzUsuńW Douglasie który mam niedaleko spotkałam się tylko ze spojrzeniami "na pewno coś kradnie" i Paniami z totalnie przerysowanym makijażem ;)
OdpowiedzUsuń@karoslavajasne, na pewno pokażę go bliżej :)
OdpowiedzUsuńmiło ze strony pani z Douglasa, aż chce się wracać do takiego sklepu :)
OdpowiedzUsuń@missesstyleFaktycznie makijaż często mają przerysowany :)
OdpowiedzUsuńJa też dużo bardziej wolę Douglasa ze względu właśnie na obsługę, do Sephory zaglądam jak są jakieś przeceny. Twoje zakupy świetne:)
OdpowiedzUsuńu mnie zarówno w sephorze, jak w douglasie ochroniarze chodzą za człowiekiem krok w krok, dlatego zrezygnowałam z zakupów w tych sklepach - te spojrzenia pracowników i ochroniarzy wywołują u mnie 'boże, czy ja wyglądam za biednie na ten sklep? może nie jestem wystarczająco dobra?', a że nie lubię się czuć niekomfortowo w sklepie - już nie wchodzę. Tak samo sprawa się ma z Inglotem, w którym nigdy nie ma ludzi, więc pani pracująca tam, jeśli nie siedzi na zapleczu, już z holu centrum handlowego patrzy na mnie jak na klienta gorszej kategorii. A czy coś złego jest w tym, że na zakupy, zwłaszcza długie, lubię iść wygodnie ubrana i bez makijażu? Nie lubię śladów podkładu na bluzkach w sklepie, stąd sama staram się ich nie zostawiać...
OdpowiedzUsuńA się rozpisałam! :D
Moge sie podpisac pod wszystkim co napisalas!
Usuńacha i pod tym ze u mnie w douglasie najczesciej nie ma nowosci... Jak sa to od czasu do czasu:P
A gdzie taki fajny Douglas :D ?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pędzel :) Ja również jeśli miałabym wybierać między tymi dwoma sklepami zdecydowanie bardziej lubię Douglasa.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ciekawy pędzelek,ale i tak błyszczyk o wiele bardziej mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Lublinie nie mamy Douglasa
Pozdrawiam A.
@niemenka88To prawda, na pewno zajrzę tam jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuń@MANIA w świecie lakierów (Lakierowa Mania Mani)Wydaje mi się że Sephora robi ciekawsze promocje, mam nadzieję że to się zmieni :)
OdpowiedzUsuń@CatMam nadzieję że jednak będziesz miała jeszcze pozytywne doświadczenia z obsługą :)
OdpowiedzUsuńTen pędzel faktycznie wygląda ładnie i może być całkiem przydatny:)
OdpowiedzUsuń@JoyofjellyNapisz maila to Ci powiem ;D
OdpowiedzUsuńKochana zdradzisz, który to Douglas ? chętnie się do niego bym przeszła, bo ostatnio mam jakoś dość tej Sephory, czas coś zmienić chyba :)
OdpowiedzUsuń@MadlenMnie zawsze do Sephory przyciągały promocje ;)
OdpowiedzUsuń@KosmetyczkaAniDosyć nietypowy :)
OdpowiedzUsuń@DorotaMam nadzieję :)
OdpowiedzUsuń@SzaronaNapisz maila ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię ani Douglasa, ani Sephory, bo czuję się tam jak złodziej. Z resztą w Rossmannie tez tak bywa...
OdpowiedzUsuńFajne łupy :)
OdpowiedzUsuńA jaka jest cena tego pędzla przed i po rabacie?
Albo nie podałaś albo znowu ślepa jestem ;)
@Iwetto
OdpowiedzUsuńWysłałam :)
ja chcę ten pędzel!!! chyba jutro odwiedzę D. ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie pokaż lakier w akcji!
OdpowiedzUsuńz Douglasem mam bardzo pozytywne skojarzenia właśnie ze względu na świetną obsługę klienta :)
Że też mnie takie przyjemności nigdy nie spotykają :( Ech, coraz częściej czuję się jak klient drugiej kategorii :(
OdpowiedzUsuńNo ja sie przejde do douglasa moze u mnie bedzie ten pedzel:)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie mają w D. MUFE, bo tam bym kupowała ;) Podejście super
OdpowiedzUsuńJaka cena oryginalna tego pedzla Iwetto?:)
OdpowiedzUsuńja nadal wolę robić zakupy w Sephorze :) ale pędzel wydaje się być świetny, więc niedługo zajrzę do Douglasa
OdpowiedzUsuńja w sumie tez zawsze omijam Douglasa, chyba niesłusznie
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że trafiła Ci się taka obsługa! :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam że pierwszy raz gdy tam poszłam, tylko właściwie pooglądać, to w ciągu 5 minut podeszły do mnie 3 babki pytając w czym mi pomóc. I to mnie wtedy trochę zniechęciło. Ale teraz bywam tam po lakiery Essie i regularnie przeglądam promocje w necie :)
OdpowiedzUsuńTeż ich wolę, sa tacy "dla ludzi" w Sephorze czuje się zawsze jak biedna krewna i wszyscy mi patrzą na ręce (szczególnie jeśli się człowiek za długo kreci po sklepie)
OdpowiedzUsuń@Iwetto U mnie z kolei jest takie skrzywienie z okresu aktywności zawodowej na etacie. Pozostało mi ocenianie względem Klienta i obsługi. Poza tym jak czegoś potrzebuję a jest to w szufladach to siłą rzeczy potrzebny mi ktoś z obsługi.
OdpowiedzUsuńW Sephorze nie lubię towaru z półki, szczególnie w pobliżu lamp a sporo takowych rzeczy jest tam tak wystawionych.
Ja ostatnio częściej byłam w Sephorze i załapałam się na ich promocję -15 % na kosmetyki do kąpieli Sephora i dostałam wanienkę :D I tam chodzę też po próbki perfum ;)
OdpowiedzUsuńW Douglasie kupuję przede wszystkim kosmetyki Essence :)
Świetne łupy:)
OdpowiedzUsuńno to chwal się jak się te łupy sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś minie tym lakierem do ust, będę musiała się wybrać i koniecznie sprawdzić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nieźle! Kolejny produkt do ust, który za mną chodził od jakiegoś czasu... I jak tu ograniczać zakupy?:)
OdpowiedzUsuńJa wolę Sephorę obecnie. Ostatnio zostałam tam bardzo mile potraktowana, chociaż kupowałam tylko krem do rąk. Pierwszy raz dostałam próbkę, z której bardzo się ucieszyłam, pani była miła, a ochroniarz mnie ignorował :)
Osobiście przyjemniej robi mi się zakupy w Douglasie niż Sephorze :) Za każdym razem w Sephorze zniechęca mnie obsługa :/
OdpowiedzUsuńKochana ile kosztuje ten pędzel? Ja w sumie nie przepadam ani za Douglasem ani za Sephorą. Przed świętami byłam w Sephorze, bo bardzo poważnie zastanawiałam się nad kupnem podkładu mineralnego z Bare Minerals. Zapytałam o próbkę, ale niestety powiedziała, że nie może tego dać, więc zaproponowała nałożenie mi go na twarz. Jakie było moje zdziwienie, gdy zaczęła mi nakładać na twarz pokrytą moim podkładem strasznie ubrudzonym pędzlem ten produkt. Po skończonej aplikacji tak zachwalała wygląd na mojej buzi, że nie mogłam się doczekać kiedy spojrzę w lustro :) Aż tu nagle jakas masakra...wyglądałam jakby tonę tapety mi nałożyła...podkład kolorystycznie odcinał się od szyi (a mówiła, że idealny kolor jak dla mnie). Byłam przerażona. Podziękowałam i wyszłam...takim sposobem zniechęciłam się już do tego podkładu i chęć na niego mi minęła :) Ale się rozpisałam...:)
OdpowiedzUsuńSwietne podejscie do klienta, podziwiam!
OdpowiedzUsuńJa znow ostatnio wyszlam z Sephory wkurzona, juz nie chce mi sie nawet wracac do tematu, ale rece opadaja:)
No proszę! Podejście godne pochwały! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację naustną! :)
ja chce ten pedzel :D:D
OdpowiedzUsuńco do sklepow to wole Douglas jednak ,spotkalam sie z lepsza i baesziej profesjonalba obsluga oraz jest tam moim zdaniem swobodniejsza,luzniejsza atmosfera:)
Ciekawa jestem tego L'oreala :)
OdpowiedzUsuńChcę pędzel tego typu, tylko szukam bardziej płaskiego i z syntetycznego włosia.
OdpowiedzUsuńOoo to fajnie Ci się trafiło z tymi pędzlami:) Miła Pani :))
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję pędzelków :)
Mnie też denerwuje ochrona w tego typy sklepach.Kiedyś w Sephorze wąchałam perfumy a pan z ochrony dosłownie stał obok mnie!!!! Myślę że większość klientek właśnie tym sobie zrażają.Podobnie jest w Rossmanie,też bez przerwy ktoś cię obserwuje.To naprawdę wkurza!! :[ A pędzel świetny:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci rzetelnej obsługi w tym sklepie. Mnie niestety parokrotnie zdarzyła się taka "jędza", która pożałowała nawet próbki podkładu;(
OdpowiedzUsuńW douglasie jest lepsza obłsuga niż w Sephora, ale wiadomo zdażają się wyjątki. Jestem ciekawa jak ta pomadka od Loreal się będzie u Ciebie sprawowac ;)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaW tej kwestii to tak, ale chodziło mi bardziej o podkreślenie że nie słucham marketingowej paplaniny ;)
OdpowiedzUsuń@yzma87W Rossmannie ostatnio miałam dyskusję z ochroniarzem na temat robienia zdjęć ;) Nigdzie nie ma zakazu ani regulaminu, a ten strasznie się zapienił ;P
OdpowiedzUsuń@tuRmaNIANie podałam, 40zł regularna, a 30zł po rabacie ;)
OdpowiedzUsuń@FarizahPo nowości zaglądam do tych większych, w małych faktycznie nie mają.
OdpowiedzUsuń@kameleonworld Myziałam się nim kilka razy i wydaje się być bardzo przyjemny Teoretycznie polecam, jak będzie w praktyce- zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuń@Pigeons BeautyDzisiaj pogoda w stolicy była bardzo łaskawa, więc udało mi się już cyknąć zdjęcia. Notka pewnie będzie na tygodniu :)
OdpowiedzUsuń@NenaMi dopiero pierwszy raz się to przytrafiło :)
OdpowiedzUsuń@FarizahSą w stałej sprzedaży, więc nie będzie problemu :)
OdpowiedzUsuń@GreatdeeJa za to cieszę się, że mają Bobbi Brown :)
OdpowiedzUsuń@Magda40 zł, ten z naturalnym włosiem chyba 70zl.
OdpowiedzUsuń@powiew inspiracjiW Sephorze mają ciekawsze promocje ;)
OdpowiedzUsuń@isabeel117Chyba warto zajrzeć i zobaczyć czy jest różnica ;)
OdpowiedzUsuń@strī-lingaRzadko nawiązuję kontakt z obsługą, może to błąd :P
OdpowiedzUsuń@elareeWedług mnie to dobrze, bo w Sephorze jak ostatnio robiłam zakupy, to każdy sprzedawca robił uniki ;)
OdpowiedzUsuń@Marteczka KaChyba to zależy od sklepu.
OdpowiedzUsuń@MagdalenaDziękuję :)
OdpowiedzUsuń@ZołzAnnatak Sephora ma więcej promocji ;)
OdpowiedzUsuń@Rudaaa12Nie omieszkam ;)
OdpowiedzUsuń@BisiaUprzedzam ,że kolory trochę inaczej wyglądają na ustach niż na swatchu ;)
OdpowiedzUsuń@anne-mademoiselle Mnie w Sephorze jeszcze nigdy nie spotkała tego typu przyjemność, którą opisujesz.
OdpowiedzUsuń@DoniaMam niestety podobne odczucia ;]
OdpowiedzUsuń@aalimkaaDlaczego nie mogła dać Ci próbki? Przecież powinna zrobić odlewkę, zupełnie tego nie rozumiem. Mi też kiedyś chciała nakładać na twarz ale kategorycznie odmówiłam ;)
OdpowiedzUsuń@Gosia (beautyfascination)Ale u nas w kraju czy u Ciebie tak zirytowali?
OdpowiedzUsuń@KarotkaBędzie - już są zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń@AniaTeraz też zaczynam bardziej lubić Douglasa ;)
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwycaWkrótce napiszę o nim więcej ;)
OdpowiedzUsuń@UnaTen jest z syntetycznego ;)
OdpowiedzUsuń@MalwinaBędzie będzie ;D
OdpowiedzUsuń@NefertitiWłaśnie, skoro mają tego typu obawy powinni lepiej zabezpieczyć towar.
OdpowiedzUsuń@taka jedna madziaTego podejścia już nie rozumiem ;]
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czaję się na jakiś pędzel do podkładu, może zajrzę do Dougiego ;)
OdpowiedzUsuńto kopnęło Cię szczęście, do Dagiego nie lubię chodzić bo czuję się jak zaszczuta, 'dzień dobry', 'w czym pomóc', a jak proszę o próbkę to 'nie ma' :O
OdpowiedzUsuń@heavenrainOczywiście że są wyjątki :) recenzja pojawi się wkrótce :)
OdpowiedzUsuń@Rebellious ladyAkurat do podkładu polecam Real Techniques ;D
OdpowiedzUsuń@sauria80Może i mi się poszczęściło, ale teraz wiem do którego chodzić ;D
OdpowiedzUsuńFajniutki jest ten pędzel, cieszę się, że Tobie też sie spodobał :D
OdpowiedzUsuńBędę wyglądać bliższej prezentacji lakieru na ustach :D
@Iwetto Muszę przyznać, że w tej kwestii jakoś nie zostałam nigdy zasypana gradem informacji :D A jak zaczynało się pouczanie to szybko kończyłam konwersację.
OdpowiedzUsuńCzasami tylko zdarza mi się zagrać zagubione dziewczę ;) i mam ubaw :D
Cat, ja mam równie złe doświadczenia z opolską Sephorą. Za każdym razem czuję się tam jak intruz.
OdpowiedzUsuńDouglas w Solarisie jest przyjemniejszy niż w Karolince, ale nie zawsze można spotkać się z miłą obsługą. Zależy od tego, kto aktualnie jest na zmianie.
Z kolei Inglota bardzo lubię. Nigdy nie zostałam tam źle potraktowana.
Iwetto, świetnie, że spotkałaś się z takim profesjonalnym podejściem. Douglas może trochę stracił na pędzlu, ale zyskał klientkę. Dzięki takiej postawie pracownicy będziesz tam częściej zaglądała.
Mnie się nic takiego nie zdarzyło, ale jak to czytam, to aż się uśmiecham. Sama zawsze staram się być uprzejma dla innych i strasznie doceniam, gdy ktoś wykonuje takie, nawet drobne gesty :) Ogólnie nie przepadam za ekspedientkami w sklepach, bo się patrzą na ręce i wciskają często kity, ale ostatnio jedna mi bardzo pomogła, gdy szukałam ostrzy do golarki dla taty.. :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anahahaha zagubione dziewczę ;) Chciałabym to zobaczyć ;D
OdpowiedzUsuń@AgnieszkaTo prawda jest świetny, do tego stopnia że zastanawiam się nad jeszcze jakimś z Douglasa ;) Lakier powinien ukazać się jeszcze w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuń@karminowe.ustaChyba najważniejsze żeby znaleźć swój ulubiony punkt, gdzie można liczyć na fachową obsługę. Np mam upatrzone takie dwa Ingloty, gdzie w jednym znajdę wszystko, a w drugim dowiem się o wszystkim ;) Jest to przykre, bo powinno być tak każdym, ale nie mamy na to większego wpływu. Dlatego wydaję pieniądze tam, gdzie uważam że zasłużyli ;)
OdpowiedzUsuń@KaroChyba każdy z nas ma więcej negatywnych doświadczeń ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo miło z ich strony, Ty też musiałaś być bardzo zadowolona. Właśne teraz tak myślę, czy mniej przytrafiło się coś podobnego i tak- kiedyś byłam w sklepiej Nike kupić buty do biegania, miałam odliczone 200 zł a buty kosztowały 195. Sprzedawczyni zapytała się mnie czy chciałabym dokupić do nich skarpetki z aloesem które kosztowały grubo ponad 20. Powiedziałam, że niestety nie bo mam odliczoną kwotę na co ekspedientka dała mi rabat i sprzedała te skarpetki za 5 zł ;). Niby nic, ale ja byłam bardzo zadowolona ;).
OdpowiedzUsuńJa też wybieram te punkty, w których jestem dobrze traktowana. Dotyczy to także sklepów spożywczych. Zakupy mają być przyjemnością, a nie źródłem stresu, że obsługa się tak zachowuje, jakbym nie zasłużyła na przekroczenie progu tego przybytku.
OdpowiedzUsuńDo "swojego" Douglasa zaglądam zawsze wtedy, kiedy na zmianie są moje ulubione sprzedawczynie. Z Inglotem nie mam problem, bo jeszcze ani razu nie spotkałam się tam ze złym traktowaniem. Raz pani nawet zaproponowała mi zarezerwowanie kredek w drugim salonie, bo w tym, do którego przyszłam, brakowało tego towaru.
Ten wachlarz od razu mi się wydał fajny i do omiatania twarzy i do konturowania. Ile kosztuje pędzelek? Nigdy mi się nie trafiła aż tak miła obsługa w stacjonarnym sklepie...
OdpowiedzUsuńU mnie w jednym z Douglasów jest fatalna obsługa -.-
OdpowiedzUsuń@Magdalena MagSuI taka obsługa przyciąga klienta ;)
OdpowiedzUsuń@karminowe.ustaTo u mnie jest na odwrót, mam dwa punkty Inglota do których tylko chodzę. W jednym jest sympatyczna kobitka, a w drugim mają wszystko bo to salon :)
OdpowiedzUsuń@AngieJego regularna cena to 40zł, jest jeszcze z włosiem naturalnym i droższy.
OdpowiedzUsuń@J.bywa
OdpowiedzUsuńW moim mieście Douglas jest bardzo malutki i nie koniecznie jest wielki wybór, za to do pan nie mam zastrzeżeń:)
OdpowiedzUsuń@LisicaTo dobrze, gorzej gdyby był jeden z jędzami ;)
OdpowiedzUsuńwolę Douglasa od Sephory ze względu na mniej natrętną obsługę, ale fachowość i w jednym i w drugim woła o pomstę do nieba
OdpowiedzUsuńnigdy nie trafiłam na kompetentną panią
zawsze wciskają mi kit lub to co chcę usłyszeć
najbardziej żenujące był chyba poszukiwania zapachu - prosiłam o coś z damskiego z wyraźnie skórzaną nutą - dostałam jakiś nowy zapach Halle Berry, który akurat pewnie miał się im ładnie sprzedawać i D&G Light Blue... Pani -strasznie zresztą zniesmaczona moimi wymaganiami ;) - poleciła mi też kupić sobie coś z męskich zapachów ;D... komentować chyba nie trzeba ;D
Jus
@Jus i MagDlatego ja się ich nigdy nie radzę, bo też kilka razy się przejechałam ;)
OdpowiedzUsuńWow! Ale fajna sytuacja :) Naprawdę pozazdrościć, bo raczej się to często nie spotyka. Musiało być Ci miło :))
OdpowiedzUsuńucieszyła mnie informacja o dostępności tych lakierów do ust w Pl! muszę sprawdzić u siebie, czy już są.
OdpowiedzUsuńja na Douglasa jestem skazana, nie mam dostępu do Sephory. jedyne, czego mi w D. brakuje to dni vip. Douglas pod tym względem kuleje, zniżka 20% pojawia się raz do roku przy okazji nocy zakupów.
Pędzel jest ciekawy .
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje pedzel ja nie mialam okazji kupic czegokolwiek z sephory ale jak bede miala to kto wie:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się prezentuje , takie nowości uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń