Ostatnio rzadko korzystam z typowego pędzla do fluidu. Wolę po prostu korzystać z dłoni lub pędzla z Sephory nr 43, który w zasadzie dedykowany jest do bronzera. Jednak ostatnio walczę z projektem denko, a wraz z nim z żelowym podkładem Rimmel Match Perfection. I w tym wypadku nieoceniony okazał się pędzel ECO TOOLS Retractable Foundation Brush.
Kupiłam go jakiś czas temu na stronie iHerb.com i mogę Wam ją szczerze polecić. Przesyłka była dobrze zapakowana, całkiem szybko doszła, a interfejs jest bardzo intuicyjny, co ułatwia zakupy. Pędzle tej marki można też dostać w SuperPharm oraz Rossmannie, ale ceny nie są już tak atrakcyjne. Z tego co pamiętam trafiłam na bardzo dobrą promocję i dodatkowo miałam jeszcze kupon na 5 USD, który praktycznie pokrył mi koszty wysyłki. Obecnie na iHerb trwa promocja i pędzle są tańsze o 10%. Mój normalnie kosztuje około 6 USD, czyli w zależności od kursu około 20zł.
Pędzel wybrałam w wersji podróżnej, bo wtedy jeszcze nie miałam mojej wypasionej kosmetyczki z NYXa i chciałam, żeby był zamykany.
Metalowy trzonek jest stosunkowo krótki, ale dobrze leży w dłoni. Kształt włosia nie jest typowy języczkowy, jak to jest w większości przypadków. Eco Tools jest okrągły i przypomina stożek. Dzięki takiej budowie doskonale dociera w każdy zakamarek twarzy, pokrywając ją bez problemu fluidem. Świetnie sprawdza się przy skrzydełkach nosa czy pod oczami, jednak już trochę gorzej radzi sobie na policzkach.
Włosie jest dosyć zbite i gęste, wykonane z taklonu. Nie wchłania dużo produktu i bardzo dobrze się konserwuje. Jednak jak to bywa w przypadku tego typu pędzli, pozostawia na twarzy delikatne smugi. Wystarczy rozetrzeć je jakimś puchaczem do pudru sypkiego, aby uzyskać jednolity efekt.
I jak wspomniałam bardzo dobrze sprawdza się przy żelowym Rimmelu. Opakowanie ma taki kształt, że ciężko wydobyć podkład opuszkiem palca. Można oczywiście paznokciem, ale nie cierpię tego, tak samo jak resztek fluidu pod paznokciami . Natomiast stożkowy kształt pędzla bez problemu się tam dostaje i wydobywa cenną zawartość, bez zbędnego paćkania dłoni. Szczerze Wam go polecam :)
Jestem ciekawa czym Wy aplikujecie podkład w płynie?
ja go nakładam palcami ;p
OdpowiedzUsuń@ChochlikTeż tak robiłam, dopóki nie został tylko w kącikach słoiczka.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tym pędzelkiem;) ale podkładu nie lubię bo zapycha mnie masakrycznie;/
OdpowiedzUsuń@kameleonworldMnie też zapycha, ale odkąd wróciłam do Vichy Normaderm nie ma aż takiej tragedii. Chce go skończyć i zapomnieć ;)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię^^
OdpowiedzUsuńJa mam różne fazy i obecnie nakładam palcami ale czasami też używam języczkowego pędzla:)
OdpowiedzUsuń@Red LipstickW takim razie dziękuję :)
OdpowiedzUsuń@SexiChic To tak samo jak Ja, w sumie zależy to też od konsystencji fluidu :) Niektóre są bardziej płynne, inne bardziej żelowe.
OdpowiedzUsuńU mnie ten podkład ważył się pół godziny po nałożeniu... największa tragedia była na czole i w okolicach ust... u mojej Mamy za to sprawdza się idealnie - i bądź tu człowieku mądry ;P
OdpowiedzUsuńO proszę, sama bym nie wpadła na to, by taki pędzelek użyć do musowego/żelowego podkładu :) Ja sama aplikuje podkłady na ogół palcami, mimo że mam pędzel do podkładu, to jakoś boje się, że jego pielęgnacja i higiena będzie zbyt uciążliwa. Od dłuższego czasu używałam ColorStaya, którego trzeba też szybko rozprowadzać, więc nie nadawał się na naukę :)
OdpowiedzUsuń@Iwetto
OdpowiedzUsuńU mnie to zależy od zachcianki. Na zmianę mam manię używania pędzla i palców. Chociaż w sumie to podkłady matujące zawsze nakładam palcami.
Nie widziałam wcześniej tego pędzelka. Ja cały czas polegam na placach, ale marzy mi się flat top.
OdpowiedzUsuń@Olala Wszystko najwidoczniej zależy od typu cery :)
OdpowiedzUsuńMój żelowy rimmel też się kończy i żeby się nie męczyć to położyłam go na boku, wszystko mam teraz po jednej stronie i jest to bardzo wygodne w używaniu;)
OdpowiedzUsuńMam zamiar sprawić sobie taki pędzel do podkładu i do cieni z eco tools:D
@kosmetyczny-przekladaniec To fakt, ja go myję codziennie po aplikacji fluidu, tak samo jak każdy inny pędzel, którego używam do żelowych/płynnych kosmetyków. Ale jakoś nie sprawia mi to trudności, to chyba zależy od pędzla, bo na przykład czyszczenie hakuro to była istna mordęga ;( A tu wszystko pięknie się wypłukuje przy użyciu szamponu Babydream :) Raz na jakiś czas jeszcze go dezynfekuję alkoholem i tyle :)
OdpowiedzUsuń@majtkirambo To polecam Ci tego z Sephory, którego podlinkowałam na samym początku posta ;)
OdpowiedzUsuńIdealny pędzel na wyjazdy, że też wcześniej go nie widziałam :(
OdpowiedzUsuń@TheAnn1000 Sprytny pomysł :D Ja w międzyczasie wspomagałam się jeszcze patyczkiem higienicznym ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład, a nakładam go tak jak każdy inny czyli flat topem z elfa, od kiedy go używam nie wyobrażam sobie nakładania podkładu palcami;)
OdpowiedzUsuń@NenaNic straconego ;)
OdpowiedzUsuń@MsGrandOptimistic Też lubię używać flat topa do fluidu, ale z Sephory :)
OdpowiedzUsuńprzydałoby się coś takiego ;) chociaż na wyjazdy mam paluchy, bez zbędnych pędzli trzeba działać ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie ten podkład wrażenia nie zrobił, a używałam palców :P
OdpowiedzUsuń@Joanna Czarnocka Zawsze to oszczędność miejsca w kosmetyczce ;)
OdpowiedzUsuń@Wena Na mnie też nie :)
OdpowiedzUsuńteż męczę ten podkład. wolę go używać z pędzlem bo więcej i szybciej go ubywa ;)
OdpowiedzUsuńPodkładu nie używałam, ale pędzel wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń@karoslavahahaha ;D Coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuń@Katalina Jeżeli chodzi od podkład to nie masz czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńja zwykle nakładam podkład palcami albo flat topem :)
OdpowiedzUsuńpalcami albo stipple brushem z elfa :) zależy od tego, czy mam czas na pędzel i potrzebuję większego krycia :)
OdpowiedzUsuńOd dość długiego czasu mam ochotę na ten podkład z Rimmela, że też jeszcze go nie kupiłam!
OdpowiedzUsuńLubie nakładać podkład pędzlem, ostatnio najbardziej chyba języczkowym.
z ET nie mam ani jednego pędzla, ale ta ilość którą mam w zupełności mi wystarcza. :P
OdpowiedzUsuńJa w ogóle jestem fanką pędzli do makijażu z EcoTools. Co prawda, tego jeszcze nie miałam, ale jeśli jest tak dobry, jak pozostałe, to nie ma co się zastanawiać i kupić. :)
OdpowiedzUsuń@simply_a_womanTo tak jak Ja :)
OdpowiedzUsuń@Karo No tak, palcami zawsze można nałożyć ciutkę więcej :)
OdpowiedzUsuń@DorotaNo ja nie jestem z niego zbytnio zachwycona, w tekście jak najedziesz na Rimmel jest link do mojej recenzji :)
OdpowiedzUsuń@One_LoVeNajważniejsze to znaleźć te ulubione, a ilość się już nie liczy :)
OdpowiedzUsuń@AguteńkaJa też jestem zadowolona z pędzli ET, ale tylko tych do twarzy. Te do makijażu oka jakieś takie duże i szorstkie są, nie przypadły mi do gustu ;]
OdpowiedzUsuńLove it!
OdpowiedzUsuńxx
snowwhite90.blogspot.com
Ja nakładam hakuro H52 i bardzo sobie chwalę:)
OdpowiedzUsuńnaprawdę fajny pędzel!
OdpowiedzUsuńja wole swoje palce :)
OdpowiedzUsuńmam pedzel o podobnym ksztalcie z Bdellium Tools ale srednio go lubie a moze nie znalazlam dla niego wlasciwego podkladu :D
OdpowiedzUsuńFirma EcoTools ma świetne pędzle! :) / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to sobie radzić :D
OdpowiedzUsuńFajny ten pędzel :)
OdpowiedzUsuń@Iwetto
OdpowiedzUsuńJa po prostu wstaję rano ok. 7.25, a ok. 8.05 wychodzę z domu i wszystko robię w biegu, stąd te problemy z myciem pędzli po użyciu, stawiam na na maksa proste rozwiązania, choć często na tym tracę ;)
@kosmetyczny-przekladaniec wow, podziwiam Ciebie :D Ja się zbieram 2 godz do wyjścia XD
OdpowiedzUsuń