Tak mnie jakoś naszło halloween'owo na pokazanie Wam dwóch lakierów NYXa. Miało być o czym innym, ale ostatecznie okazało się że zapomniałam zrobić zdjęć ;) Średnio lubię nosić czerwienie na paznokciach. Zdecydowanie częściej goszczą u mnie inne kolory, a jeżeli już sięgam po czerwień to po tą ciemną, burgundową, winną czy... krwistą.
Oba lakiery mają dosyć wodnistą konsystencję, przez co potrzebne są aż 3 warstwy aby uzyskać kolor widoczny w buteleczce. Pędzelek jest długi i sprężysty, więc dzięki niemu aplikacja przebiega bezproblemowo, a lakier pokrywa płytkę równomiernie. Ogromną ich zaletą jest szybkie schnięcie. Po nałożeniu jednej warstwy wystarczy odczekać 2 minuty, aby całkowicie wyschła. Także mimo wymaganych trzech aplikacji proces malowania przebiega szybko.
To co mi się w nich jeszcze podoba to błyszczące wykończenie, które przypomina trochę żelowe. Paznokcie malowałam bez użycia Seche Vite i jak widać okazał się zbędny. Lakier nie tylko szybko wysechł, ale też sam ładnie się prezentuje bez dodatkowego nabłyszczacza.
Problem oczywiście jest z dostępnością. Kosmetyki marki Nyx można kupić w Polsce w drogeriach Douglas. Tylko niestety o ile jest to dosyć tania marka w USA, u nas po przepłynięciu oceanu nagle nabiera niesamowitej wartości. Dlatego osobiście polecam zakupy na stronie Cherry Culture lub polowanie na Allegro.
A teraz pora na prezentację. Zacznę od koloru, który został przez producenta nazwany Blood #140. Uważam, że mu jednak trochę daleko do tego, aby oddać całkowicie swoje imię.
Jak dla mnie Blood jest mało krwisty. Raczej jest to typowa czerwień, do krwistości bliżej ma odcień Deep Red #142. I to jest odcień czerwieni, który do mnie przemawia. Przy pierwszej warstwie wygląda jak buraczek, przy kolejnych zyskuje na intensywności, wpadając nawet trochę w brąz.
Jeżeli, któryś wpadł Wam w oko to nie przejmujcie się - już są niedostępne ;) Za to możecie skorzystać z ciekawej oferty, bo z okazji Haloween na stronie Cherry Culture jest zniżka na wszystko -20 %. Właśnie zajrzałam tam obejrzeć lakiery Nyxa i mają obłędne odcienie. Na przykład Vintage, Pastel Lavender, Beige Glitter (takiego szukałam!), Abyss czy Red Wine- w sumie mogłabym tak wszystkie wymienić XD
http://www.cherryculture.com/index.php |
A co do to tytułu posta, to też nie wziął się znikąd! Inspiracją był dla mnie serial True Blood, który powstał na podstawie prozy Charlaine Harris. Jest ciekawą odpowiedzią na szerzącą się wampirzą modę wśród nastolatków. Wyobraźcie sobie amerykańską wiochę, pełną wścibskich sąsiadów, zabobonów i uprzedzeń, w której najpierw pojawiają się wampiry, a później wróżki i inne wilkołaki. Brzmi jak bajka, ale jest całkowicie realne, szczególnie kiedy spojrzeć na to pod kątem rasowym. Zdecydowanie wolę Alexandra Skarsgarda w roli wampira niż Roberta Patinssona ;)
http://www.pictures19.com |
ten drugi ładniejszy :D
OdpowiedzUsuńpiekne, szczegolnie pierwszy :)
OdpowiedzUsuń@m_and_zmój typ ;)
OdpowiedzUsuń@yourituriel :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie oglądam:) A lakiery mają bardzo ładne kolory:) Ten pierwszy bardziej mi się podoba. Uwielbiam wszelkie czerwienie na paznokciach, sama mam kilka różnych odcieni w swojej kolekcji, ale prawda jest taka że najczęściej sięgam po jaśniejsze. Co nie zmienia faktu, że czerwień dodaje mi pewności siebie i seksapilu :))
OdpowiedzUsuńAle mam wrażenie, że ten drugi kolor będzie się bardzo ciężko zmywał:)
Ja już wolę kogokolwiek innego w roli wampira niż Robercika :P
OdpowiedzUsuńLakiery piękne- zwłaszcza ten ciemniejszy :)
@xkeylimexhahaha ;D Coś w tym jest ;D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się oba kolory z tym, że ten drugi to idealny odcień krwi żylnej. Uwielbiam czerwienie oraz wszelkie ich wariacje, nie mogę sobie bez nich wyobrazić mojego zbioru :)
OdpowiedzUsuńMasz piękną płytkę paznokcia, już kiedyś miałam napisać i jakoś to chyba pominęłam. Dlatego dzisiaj się poprawiam.
@sylluniaZmywa się w porządku i wbrew pozorom nie odbarwia płytki :) Czerwień mnie jakoś nie rusza ;)
OdpowiedzUsuńCudne kolory i przepiękne buteleczki. Chyba zajrzę na tę stronę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, zwłaszcza ten bardziej krwisty :E
OdpowiedzUsuń@Hexx anaDokładnie określiłaś ten odcień- krew żylna :D Dziękuję za komplement :) Mi też się podobają takie dłuższe, tylko że ciężko je w takim stanie utrzymać :[
OdpowiedzUsuń@krzyklataa, ale one niestety już nie są dostępne ;)
OdpowiedzUsuń@niecierpekmhm mi też odpowiada ;D
OdpowiedzUsuńOglądam True Blood i uwielbiam :D Z seriali o wampirach, wilkołakach itd. oglądam jeszcze Being Human (są 2 wersje, oglądam tą: http://iitv.info/being-human-us/), Pamiętniki Wampirów i Teen Wolf :D Generalnie dużo seriali oglądam :>
OdpowiedzUsuń@BasiaTeż uwielbiam seriale :D Being Human nie znałam, obczaję na Filmwebie ;D
OdpowiedzUsuńoba lakierki ladne;) ogladam pamietniki wampirow i polecam bo naprawde fajny serial, a czystej krwii niestety nie mialam okazji ogladac:(
OdpowiedzUsuńjakie ładnie buteleczki w ogóle :) ten ciemniejszy piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńDrugi wygląda jak prawdziwa krew ;)
OdpowiedzUsuńA serialu nie oglądam. Za to Pamiętniki Wampirów śledzę na bieżąco :D
Ten drugi lakier, wpadający w kolor wina jest według mnie fajniejszy:D
OdpowiedzUsuńA co do Sephory, to jest 50% na wybrane produkty. Parę z The Balm, Guerlain itp. zależy co w danej Sephorze wyłożą na półeczce z promocją :)
@SabelkaDzięki za polecenie :) Oglądałam kilka odcinków i jednak serial nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuń@Wdowa Po StalinieButeleczki mieli śliczne, szkoda że teraz zrobili zwykłasy i kanciaki.
OdpowiedzUsuń@Caught Her Eyeteż tak sądzę ;) Oglądałam kilka odcinków pamiętników i niestety ten serial do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuń@lacquer-maniacsooo a ja czekałam na Twoim blogu na odpowiedź XD W takim razie muszę się przejść i przejrzeć co tam mają ciekawego :) Dzięki :*
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych seriali, choć sezon 5 był moim zdaniem dużo słabszy od poprzednich :(
OdpowiedzUsuńależ te lakiery mają piękne wykończenie *_*
Ale piękności:) Kocham czerwienie, zwłaszcza te o kremowym i żelowym wykończeniu;)
OdpowiedzUsuń@simply_a_womanNo troszkę obniżył loty, ale na nowo się rozkręca ;D
OdpowiedzUsuń@karminowe.usta Dzięki za komentarz :D
OdpowiedzUsuńten drugi ladniejszy.
OdpowiedzUsuńOba kolory bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń@Baby Jane Hudson :)
OdpowiedzUsuńHop hop! Pamiętam Cię z yt. Fajnie, że laski stamtąd przenoszą się na blogi i całkiem nie znikają z sieci :)
OdpowiedzUsuń@Iwettoznamy oglądamy oba są fajne :)
OdpowiedzUsuń@SorbetBlogi są przyjemniejsze od YT ;D Fajnie, że jeszcze jestem w czyjejś pamięci :)
OdpowiedzUsuń@BellaNo mi się drugi bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńdrugi mi się bardzo podoba! :) świetny kolor na teraz :)
OdpowiedzUsuńLady Macbeth nosiłaby obydwa. Choć ten drugi pewnie częściej :)
OdpowiedzUsuń@sunshine12153I z tego co mi wiadomo całkiem modny ;)
OdpowiedzUsuń@karoslavaCiekawe spostrzeżenie ;)
OdpowiedzUsuńAlexander Starsgard w roli Erica to moja milosc i fantazja..... ;-))
OdpowiedzUsuńNie lubisz czerwieni na paznokciach? Ja ostatnio wlasnie jakos przechodze co raz bardziej na czerwona strone ale faktycznie te ciemne tez bardziej lubie nosic
buziaki
@Mariehahaha no on jest fantastyczny, lakier z resztą też ;)
OdpowiedzUsuńna paznokciach wyglądają super ^^
OdpowiedzUsuń