Długo zastanawiałam się czy kupić 13-tkę Loreala, bo cień z serii Infaillible to głęboka nasycona śliwka. Niejednolita, lecz odbijająca światło, bo wydaje się być czernią, burgundem lub brązem, ale dodatkowo zawiera fioletowy i różowy shimmer, co nadaje mu niesamowitej oryginalności. Wystarczy, że wpiszecie w google jego nazwę, aby przekonać się jak ciężko uchwycić jego prawdziwą naturę. Na każdym zdjęciu wychodzi inaczej, w zależności od padającego światła i oczywiście użytego aparatu .
I dlaczego się wahałam nad zakupem? Bo jest to odcień, którego na co dzień raczej się nie nosi. Chociaż i z tym sobie poradziłam :) Jak Wam już wcześniej wspominałam cienie te są niesamowicie intensywne, ale tylko kiedy nakłada się je palcem. Dla subtelniejszego efektu użyłam pędzla, chociaż przez to cień stracił na swoim uroku i nie był już takim kameleonem.
Ale co tam, i tak bardzo go polubiłam i używam jak tylko mam trochę więcej czasu na poranny makijaż :) Może kiedyś wrzucę na bloga wersję hard, czyli typowe mocne smokey eye ;) A Wy lubicie takie kolory?
Idealny do makijaży dziennych:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale ciekawy kolor. Bordo-brąz taki :)
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo mi się podoba, jako cień nie zdecydowałabym się na niego :)
OdpowiedzUsuń@Place Of Woman skoro tak sądzisz ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory, bardzo!
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że dumałam nad nim i gdyby nie fakt, że bardzo podobny mam z Nyx'a to pewnie moja słaba wola szybko zostałaby złamana.
Śliczne oczko!
@zoila Jest niesamowicie różnorodny :)
OdpowiedzUsuń@~MartaNo właśnie dlatego tak nad nim dumałam :)
OdpowiedzUsuń@Hexx ana Zaciekawiłaś mnie tym Nyxem, lecę przegrzebać Twojego bloga ;) Btw wiedziałam że Ci się spodoba :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, i stosuję takie na co dzień. czaje się na te cienie od dawna...
OdpowiedzUsuńPiękny! jesienny - taki jakich teraz szukam :) Moim zdaniem, to oczko spokojnie może tak prezentować się i za dnia :) Wpisuję na listę :) a! no i tym razem ja czuję się zainspirowana :)
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz :D Kolor podoba mi się strasznie, nawet taki w delikatniejszej wersji jak na Twoim oku, choć widzę oczyma wyobraźni jak cudnie musi smok wyglądać zrobiony za pomocą tego cienia <3
OdpowiedzUsuń@AnnaPolecam w końcu kupić ;D Nie będziesz żałować :)
OdpowiedzUsuń@shinodkaBo oczko jest mocno roztarte, gdybym wklepała palcem byłby hard core ;D
OdpowiedzUsuń@pannajoannaO tak :D Sądzę, że pasowałby Ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaJak to się stało? Że nie ma go na blogu? Musisz to koniecznie nadrobić ;D
OdpowiedzUsuńjaka pigmentacja! super!
OdpowiedzUsuńMój kolor:)
OdpowiedzUsuńWooow piękny !
OdpowiedzUsuń@shinodka ;D :*
OdpowiedzUsuń@MartiWszystkie pod tym względem są boskie ;D
OdpowiedzUsuń@Magda60005 :)
OdpowiedzUsuń@The Bertka ShowO tak :)
OdpowiedzUsuńojejku, śliczny jest *_*
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie odcienie, ale u innych :P Na mojej powiece niestety nie prezentują się zbyt ładnie- mam wrażenie, że w fioletowym makijażu wyglądam jak topielec :P
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Chyba go poszukam, bo wydaje mi się, że taka śliwka fajnie też by wyglądała z piwną tęczówką :)
OdpowiedzUsuńMiłość od pierwszego wejrzenia :)!
OdpowiedzUsuńCudowny odcień! Przepiękny.
OdpowiedzUsuńTen chyba trochę w bordo wchodzi?
OdpowiedzUsuńPasuje Ci idealnie!
OdpowiedzUsuńpięknie;) w tym roku burgund to hit:D
OdpowiedzUsuńLubię takie nie do końca określone kolory - kameleony rządzą :)
OdpowiedzUsuńEfekt na Twoim oku świetny :)
Widzisz 13nastka a jednak szczęśliwa i ładna ;D
OdpowiedzUsuń@simply_a_womanw rzeczywistości ładniejszy ;)
OdpowiedzUsuń@xkeylimexNajważniejsze to czuć się dobrze :) Ja np źle się czuje w pomarańczach i czerwieniach, więc też unikam :)
OdpowiedzUsuń@joanna_nNa pewno :)
OdpowiedzUsuń@*Natalia* ;D
OdpowiedzUsuń@Katalina Na żywo jeszcze bardziej zachwyca :)
OdpowiedzUsuń@77gerdaNo właśnie wyszedł tak trochę płytko na zdjęciu, ale na żywo jest bardziej oryginalny :)
OdpowiedzUsuń@OsaDziękuję :)
OdpowiedzUsuń@kameleonworldNo tak, zapomniałam o tym :)
OdpowiedzUsuń@BellaDzięki ;D
OdpowiedzUsuń@Brain For SaleCoś w tym jest ;D
OdpowiedzUsuńkocham takie kolorki. po pierwszym zdjęciu i twoim opisie mam wrażenie, że bardzo podobny jest w paletce Oh so special
OdpowiedzUsuńLubicie takie kolory, ale niestety - nie pasują mi:(
OdpowiedzUsuń@IzuśkaxDMam paletkę OSS i te cienie zupełnie się różnią, tamten ma więcej fioletu, ten burgundu :)
OdpowiedzUsuń@lacquer-maniacs Na szczęście nie każdemu muszą :)
OdpowiedzUsuńLubię czasem takie kolory
OdpowiedzUsuńObłędnie się nazywa!
OdpowiedzUsuńI fantastyczny kolor, ale rzeczywiście najlepiej pewnie wypadnie w makijażach mrocznych i wampirycznych. Choć i Twoja metoda daje fajny efekt. :)
Na swatchu wygląda bosko, na oku już mniej spektakularnie...
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ciekawy odcień :) a nazwa bajer :D
OdpowiedzUsuńOjejeje, idealny kolor :)
OdpowiedzUsuńprzecudowny! zdecydowanie moj kolorek
OdpowiedzUsuńpiękny kolor. od dawna mam ochotę na te cienie, muszę się w końcu skusić.
OdpowiedzUsuń@Estella (Magda)Dziękuję :*
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwycaWszystko z umiarem :)
OdpowiedzUsuń@Sabbatho na pewno prezentowałby się świetnie w takiej charakteryzacji :) Ale i bez tego hipnotyzuje ;)
OdpowiedzUsuń@GreatdeeNo niestety, tak zachowują się te cienie po roztarciu ;c
OdpowiedzUsuń@CayenneKtoś miał dobry pomysł na nazwę :)
OdpowiedzUsuń@Karo <3
OdpowiedzUsuń@AniaCieszę się, że nie tylko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń@Umbra gorąco polecam :)
OdpowiedzUsuńPiękna oberżyna. :)
OdpowiedzUsuńjaki cudowny kolor, zakochałam się w nim :))
OdpowiedzUsuń@ninnette :)
OdpowiedzUsuń