To się nazywa miłość od pierwszego użycia. Kupiłam jeden cień na próbę, a później poszło lawiną i ciągle mi mało ;) Żałuję że część kolorów nie jest u nas dostępna, bo Infaillible są warte każdej złotówki za każdy 3,5 gramowy słoiczek. Ich regularna cena to coś około 40 zł, w promocji można je capnąć za 25-35zł, ja poszłam na łatwiznę i kupiłam je na Allegro. Ceny wahały się od 10zł za sztukę do 23zł, ale kilka z nich to testery.
Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu. Mają okienko z kolorem, dzięki któremu szybko można podejrzeć odcień. Na wieczku jest też podany rodzaj wykończenia, co ułatwia zakup.
W środku natomiast jest wieczko, które szczelnie zabezpiecza i domyka cień. Przydaje się też do wygładzenia powierzchni, kiedy wydziobiemy w nim dziurę ;)
Aplikacja cieni to czysta poezja. Nie ma żadnej mowy o kruszeniu się czy osypywaniu. Wszystko dzięki ich specyficznej konsystencji, która sprawia wrażenie kremowej, czy nawet oleistej. W rzeczywistości są suche i miękkie. Ciężko jest mi to wytłumaczyć, to trzeba po prostu zmacać ;)
Świetnie łączą się z cieniami innych marek i nie ma przy nich żadnego problemu z rozcieraniem. Można bez problemu intensyfikować efekt na powiekach. Najbardziej nasycony makijaż wychodzi po wklepaniu palcem, natomiast subtelniejszy po roztarciu pędzlem, dzięki czemu mogę stopniować makijaż. W ten sposób nawet najciemniejszy cień z mojej kolekcji, czyli Burning Black z powodzeniem stosuję na dzień :)
Kolejną ich ogromną zaletą jest trwałość. Używając ich można zapomnieć o bazie pod cienie. Trzymają się nienagannie przez cały dzień, a intensywność koloru jest taka sama co rano przy wykonywaniu makijażu. Nie bledną w przeciągu dnia jak cienie innych marek, cały czas wyglądają nieskazitelnie. Nie ma też mowy o zbieraniu się w załamaniu czy ścieraniu.
Cechuje je także wydajność. Wystarczy naprawdę niewielka ilość na pokrycie całej powieki, pigmentacja jest po prostu zniewalająca ;) Mistrzostwo!
Jak dla mnie cienie Loral Infaillible, to magiczny pył. Są niczym typowe pigmenty, tylko pozbawione ich najgorszej cechy, czyli sypkiej konsystencji, której nie znoszę. Koniecznie maźnijcie sobie tester przy najbliższej okazji, a jeżeli jesteście ciekawe jak prezentują się na oku, to będziecie mogły wkrótce zobaczyć je na blogu :)
2,4,5 CUDOWNE :))))
OdpowiedzUsuń:O
OdpowiedzUsuńMają bajeczne kolory! Chcę wszystkie! <3 Kusicielko :P
ja mam 04 i 02 i jestem z nich bardzo zadowolona,mozna nimi zrobic szybki dzienny makijaz :)
OdpowiedzUsuń@Alieneczkaołł jes :D
OdpowiedzUsuń@ewwwaTo to jeszcze nic, z bliska wyglądają lepiej. Te tutaj to tylko zdjęcia poglądowe ;D
OdpowiedzUsuń@ilovemakeupO tak, pięknie się razem komponują :)
OdpowiedzUsuńMój typ to 002.Jestem teraz zakochana w Chanel Illusion d' Ombre:)
OdpowiedzUsuńNabralam ochoty na te cienie :)
OdpowiedzUsuń016 PIEKNY ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ;) moja wina ;) też je lubię i za twoją informacją stale namierzam w cenach promo na alle i na ebayu :) info za info, no nie ? :)
OdpowiedzUsuńNo wyglądają cudnie i teraz przez Ciebie będę o nich myśleć i będą mnie kusić :)
OdpowiedzUsuńo, jak będę w rosmanie, to maznę sobie testery i może skusze się na jakiś kolor na allegro ;) podoba mi się dwójka, ale już mam kilka podobnych ;)
OdpowiedzUsuńale śliczne kolory, mam jeden z wygranej od loreala, ale jakoś tylko go dotknęłam raz i leży od tamtej pory :)
OdpowiedzUsuńostatnio rodzynka o nim tez pisała...może warto jeszcze potestować zamiast się go pozbywać, skoro tak chwalicie!
czekam na makijaże!
@Magda60005Pokażesz an blogu?
OdpowiedzUsuńgórny rząd calusienki bym Ci zwinęła :D
OdpowiedzUsuń@Beauty Candiesi słusznie ;D
OdpowiedzUsuń@shinodkaTo nie jest czyste suche info, to objawienie ;D
OdpowiedzUsuńkurcze byłam w ross ale wszystkie testery takie twarde że nie idzie na palec nabrac:P ale żeś mnie zachęciła:) u jakiego sprzedawcy kupowałas??
OdpowiedzUsuń@Ania przecież uprzedzałam na samym początku ;D
OdpowiedzUsuń@kameleonworldLubisz maty?
OdpowiedzUsuń@IzuśkaxDNo taki popularny odcień :)
OdpowiedzUsuń@MaliniarkaSzkoda, żeby kurzył się w szufladzie. Spróbuj koniecznie!
OdpowiedzUsuńO nie. Kusisz bardzo!
OdpowiedzUsuńFiolet i dwa najjaśniejsze piękne:)
OdpowiedzUsuńWooow! Wspaniałe są!!
OdpowiedzUsuń@FarizahU różnych, z reguły u tego co miał taniej :D Ok, tego nie brałam pod uwagę, że w Rossmanie moga mieć stare testery :>
OdpowiedzUsuńWszystkie cudowne i chętnie bym je przygarnęła, ale cena ciągle mnie powstrzymuje... ;)
OdpowiedzUsuń@77gerdaUprzedzałam, więc absolutnie nie czuję się winna ;D
OdpowiedzUsuń@Karolamhm, fiolet to mój pupilek, ale zaraz po nim Burning black ;)
OdpowiedzUsuń004 meeega!
OdpowiedzUsuń@Beatabez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńAle fajne! Widziałam na allegro, były podejrzanie tanie. Ale skoro Tobie się udało to może i ja się skuszę na jakiś jasny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że dla mnie to dziwne uczucie, bo zawsze miałam w głowie tysiąc rzeczy do kupienia jak wchodziłam do rosmanna a teraz odmiana.. nie wiem jak to się stało :D
OdpowiedzUsuńHaha, mój luby podłącza się pod każdy szampon jaki posiadam, pod każdą maseczkę i nawet czasem pod moje skarpetki jak mam czarne ;)
Ja cieni posiadam kilka na krzyż.. po pierwsze nie do końca potrafię obsługiwać nimi swoje oko i nigdy nie podoba mi się efekt, a po drugie zazwyczaj tak się wszędzie spieszę że jedynie kreskę odwalę i lecę ;D
@Iwetto racja siostro !
OdpowiedzUsuńO tak, ja też uwielbiam te cienie, choć na razie mam z nich tylko jeden xD Ale za to używam go non stop i przestać nie mogę :P Ja dysponuję matowym 899 Endless Pearl.
OdpowiedzUsuńUwielbiam je ♥ ale to już wiesz, od jakiegoś czasu goszczą w mojej kosmetyczce i TO była najlepsza decyzja. Pytam się tylko, dlaczego tak późno ?;)
OdpowiedzUsuńten jasny beż piękny! Idę na Allegro :D
OdpowiedzUsuńKurczę, w październikowym budżecie musi się znaleźć na nie pieniążek
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuń@Caught Her EyePodejrzanie tanie, bo albo tester albo z zagranicy ;) Ale w jakości nie widzę różnicy ;D
OdpowiedzUsuń@Brain For SaleSkarpetki? Czyżby u Ciebie też był podział na jasne i ciemne? ;D
OdpowiedzUsuńCienie u mnie codziennie lądują na powiece- po prostu muszą być, więc muszą być trwałe. Chociaż czasami wolałabym maznąć tylko kreskę, ale wtedy czuję się "łyso" o.O
@xkeylimexoblukam ;D Żaden odcień nie może się przede mną ukryć ;D
OdpowiedzUsuń@Hexx anaNie mam zielonego pojęcia, jakoś stwierdziłam, że nie potrzebuję, a teraz twierdzę że cała dotychczasowa zbieranina może się przy nich schować ;)
OdpowiedzUsuńmam tylko 2 lub 3 kolory i nie palam do nich az tak wielka milosci ale ze wzgledu na kolory chcialabym jeszcze kilka-szczegolnie maty :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńfiolet, róż i zieleń PRZEPIĘKNE <3
OdpowiedzUsuńmam jeden odcień i bardzo lubię :) mam zamiar zaopatrzyć się jeszcze w kilka kolorków :)
OdpowiedzUsuńaaaale intensywne! wow, też się chyba zakocham! ;p
OdpowiedzUsuń@youriturielJa za matami nie przepadam, wolę perełki :) U Ciebie jest może większy wybór odcieni?
OdpowiedzUsuń@by-kejtiTe swatche to jeszcze nic, są tylko poglądowe ;) Dokładniejsze będą wkrótce ;)
OdpowiedzUsuńo kurczę, jakie ładne kolory!!!! :)
OdpowiedzUsuń@Iwetto
OdpowiedzUsuńPokażę:) Poczekam na trochę ładniejszą pogodę, bo on ma piękne drobinki i pewnie przy obecnym świetle nie dam rady ich dobrze sfotografować.
bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękne, piękne i jeszcze raz piękne! Kilka razy miałam je kupić ale za każdym razem odstawiałam na miejsce teraz nie wiem czemu?!
OdpowiedzUsuń@Iwetto
OdpowiedzUsuńNiestety, podział skapretek musi być.. mój facet zdążył go zrobić lata temu i tak ja chodzę w swoich jasnych, a on chodzi w moich ciemnych hahaha ;D
@TheBeautyOfFashionbo tanie nie są, więc ciężko się na nie zdecydować ;) Też miałam kilka podejść ;D
OdpowiedzUsuńwidziałam chyba je ostatnio u kogoś na wymiankę i tam myślałam brać czy nie brać?? :O
OdpowiedzUsuńGdyby nie ich cena z pewnością by sobie je zakupiła:)
OdpowiedzUsuń@sauria80trzeba było brać ;[
OdpowiedzUsuń@ŁucjaNa Allegro można dorwać taniej ;)
OdpowiedzUsuńkolory bardzo łądne ;)
OdpowiedzUsuńOne są świetne, macałam je w sklepie:D Pigmentacja powala na kolana :)
OdpowiedzUsuńDługo grzebałam po różnego rodzaju recenzjach. Po tej to było jedno kliknięcie:kup. Dziękuje za tak piękne przedstawienie tych cieni;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :) Nie rozczarujesz się, tego jestem pewna!
Usuń