Jakiś czas temu podjęłam decyzję o złożeniu zamówienia na StrawberryNET.com. Dla tych co nie mają rozeznania, jest to międzynarodowa drogeria internetowa, w której można trafić drogie kosmetyki w niskich cenach. Charakteryzuje się ogormnym asortymentem i dużymi promocjami, czyli tym co zawsze mnie przyciąga.
Dlaczego dopiero teraz się zdecydowałam, skoro znam tę stronę od dawna? Chyba jak zwykle obawiałam się zakupów międzynarodowych. Nigdy nie ma się pewności czy paczka dojdzie, no i czy celnicy nie położą na niej łapek. Mimo wszystko cieszę się, że się odważyłam, bo jestem całkowicie zadowolona z obsługi i mojego zamówienia. Do tej pory złożyłam dwa i obie paczki przyszły bardzo szybko (3 dni!), mimo tego że wysyłka jest za darmo. Zawartość była dobrze zabezpieczona, a kosmetyki świeże.
W pierwszej paczce zamówiłam wybielający krem to mycia twarzy Kiehl's (Ultimate White Brightening Cleansing Cream). Liczę na to, że pomoże mi pozbyć się przebarwień z twarzy po krostkach czy innych wypryskach. Do tego regulujące serum z mącznicy lekarskiej John Masters Organics ( Bearberry Oily Skin Balancing Face Serum), które ma mi pomóc ze strefą T i wydzielaniem sebum. Nie mogło też zabraknąć czegoś na zmary, więc skusiłam się na krem greckiej marki Korres z SPF 10 (Quercetin and Oak Antiageing Antiwrinkle Day Cream Normal/Combination).
W gratisie dostałam korektor Bourjois w odcieniu dla mulatów oraz błyszczyk Calvin Klein (ten mogłam wybrać).
Za drugim razem skusiłam się na promocję dnia, czyli kulki Guerlain w odcieniu 01 Teint Rose (Meteorites Perles Iluminating Powder). Miałam już wcześniej odsypkę i ich zakup był naturalną koleją rzeczy. Poza tym dorwałam je za pół ceny! Grzechem byłoby nie kupić. Gratis dorzucili mi cień Calvin Klein.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona i na pewno skuszę się jeszcze nie raz. Szczególnie na dzienne promocje, bo jak widać można trafić prawdziwe perełki w niskich cenach ;)
Robiliście już zakup na truskawie? Jakie macie doświadczenia z tą drogerią?
Jeszcze nie miałam okazji robić zakupów na tej stronie. Może kiedyś, kto wie :) Dostawa zawsze jest darmowa ?
OdpowiedzUsuńtak i jak widać szybka :)
UsuńZamawiałam też tam i zawsze było ok bez problemów. Raz przyszło że muszę zapłacić jakieś cło. Poszłam na pocztę a tam było do zapłacenia aż 1zł. :D Oni za cło zwracają ale nie napisałam do nich o to. :) Uwielbiam meteoryty, mam wersję 03. :) Czekam na recenzję. :)
OdpowiedzUsuńMi raz jak oclili pakę, to musiałam dopłacać ponad stówę, dlatego mam czasami obawy ;D Z kulek jestem bardzo zadowolona, szczególnie po ciężkiej nocy ;D
UsuńIle zapłaciłaś za serum z JMO? Bo mam na nie chętkę i nie wiem, czy decydować się na zakup w moim zaufanym sklepie, czy czyhać na promocję na Truskawce :D
OdpowiedzUsuńAż sprawdziłam maila, żeby podać Ci dokładną cenę- 85,50 :) A po ile jest w Twoim sklepie?
Usuń134,90. Różnica jest.
UsuńBędę czekać na Twoją opinię :)
to faktycznie spora różnica :) Dam na pewno, ale za jakiś czas. Musisz uzbroić się w cierpliwość :)
UsuńOjojoj cuda z tymi gratisami :D A skoro pół ceny za takie zdobycze, to nieźle :]
OdpowiedzUsuńNie wszystko było za połowę, ale bardzo się opłacało :)
Usuńnie moge ogladac takich postów bo z automatu zaczynam planowac zamowienia z polecanych stron :D
OdpowiedzUsuńtell mi about it ;) U mnie właśnie tak kończą się tego typu posty :D
UsuńŚwietne zakupy! Ja nie robiłam jeszcze zakupów na truskawce ale kto wie, może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później na pewno się skusisz :)
Usuńmeteoryty kuszą :))) a truskawka ma fajne promocje, może kiedyś się skuszę :)))
OdpowiedzUsuńwarto obserwować ;D
Usuńah kulki <3 gdyby nie to ze bylam bez kasy to na 100% tez bym klikała :( otarlam lezke patrzac na ta promocje
OdpowiedzUsuńjeszcze nie raz pewnie będzie, więc nie ma co wylewać łez ;)
UsuńZazdroszczę meteorytów strasznie! Niestety nie udało mi się na nie załapać, bo jak poleciałam po kartę kredytową do portfela, to już zniknęły ;(
OdpowiedzUsuńmi też udało się w ostatniej chwili ;)
UsuńOd wieeeeeeeeeelu lat poluję na Meteoryty (beżowe) i nigdy ich nie ma, wrrrrr :/
OdpowiedzUsuńbeżowych nie widziałam
UsuńAle Ci zazdroszczę tych meteorytów :D A zakupów na Truskawce jeszcze nie robiłam, jakoś nie miałam potrzeby :)
OdpowiedzUsuńKusisz:)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu byłam uzależniona od Truskawy :DDD To były złote czasy, dolar stał po 2zł :D no i niestety w moim grajdole nie było żadnej sensownej perfumerii więc zakupy online stały się koniecznością.
OdpowiedzUsuńTeraz rzadko kupuję i tylko podczas pobytu w PL bo nie opłaca mi się robić zamówień do UK, przelicznik oraz ewentualne opłaty totalnie się nie kalkulują aczkolwiek raz dałam się wkręcić. Jednak wtedy to były wymarzone cienie i niestety już poza obiegiem. A pewniejszą alternatywą stała się Truskawa niż eBay.
Super zakupy, niech wszystko dobrze służy i czekam na recenzję JMO bo swoją przygodę z tą firmą zaczęłam od... pomadki do ust :D Następny będzie szampon i odżywka.
U nas kiepsko jest z dostępnością większości kosmetyków, które oferuje truskawa. Nawet przy wyższym kursie opłaca się, jeżeli trafi się dobra promocja. Szkoda tylko że jak coś jest potrzebne, to jest u nich droższe niż na stronie producenta. Trzeba tylko czyhać i liczyć na łut szczęścia :) Tak zgarnęłam kulki.
UsuńNie kupuję tam bo za każdym razem dowalają mi VAT a dotychczas nie udało mi się wydobyć zwrotu od Tru :/
OdpowiedzUsuńSerio? Dostałam zwrot za każde zakupy, a było ich bardzo dużo. Bez problemu dostalam też zwrot za zakupy z UK.
UsuńMam nadzieję, że nic takiego mi się nie przytrafi, ale też słyszałam że wiele osób odzyskało zwroty od truskawy i w tej kwestii są bardzo sumienni :)
UsuńTo Ci się trafiła okazja na te kuleczki :) Ja o nich marzę, mam w planach kupno po pierwszej wypłacie, tylko na razie to jeszcze pracy nie mogę znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńA jak brązująca baza Bourjois, przyszła już?
Jeszcze nie, już zaczynam się martwić ;)
Usuńświetne zakupy,skoro takie promocje to grzechem by było nie skorzystać
OdpowiedzUsuńdokładnie
Usuńsuuper zakupy;)
OdpowiedzUsuńświetne zzakupy, miłego używania i czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńregularnie u nich kupuje;) tez codzennie czekam na 6 super promocji. czekam na jakis fajny podklad
OdpowiedzUsuńdaj znac jak ten produkt z kiehls ci sie sprawdzi bo tez juz go tam ogladalam
ok dam na pewno :)
UsuńCzekam na recenzję Kiehls:)
OdpowiedzUsuńNo to już ;p youtube + blogi = pustki w portfelu ;p
OdpowiedzUsuńhaha to zuo
UsuńSwietne zakupki :) z meteorytków będziesz z pewnością zadowolona :), czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nic tam nie kupiłam z tych samych powodów co Ty - obawa o cło i wysyłkę, choć wiele rzeczy mnie kusiło, ale może w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
UsuńKilkakrotnie robiłam zakupy na truskawce i za każdym razem byłam zadowolona z ich usług i kosmetyków. Może niedługo też się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże ten zbyt ciemny korektor dobrze się spiszę jako produkt do konturowania? :)
OdpowiedzUsuńNie skreślaj go, nie wyrzucaj :) Ja podobnie zużywałam zbyt ciemny puder i baaardzo lubiłam go w roli bronzera.
Pozdrawiam!
P.S. Chętnie zobaczyłabym Meteorytki w akcji!
Ciekawa jestem jak mają się te z Kobo do tych Guerlain ? :)
Korektor jest zbyt pomarańczowy, ale też pomyślałam, żeby go w ten sposób wykorzystać.
Usuńdo Kobo nie mam porównania, ale miałam inne drogeryjne i niestety się nie umywają ;)
UsuńNigdy nie kupowałam z tej strony:)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej strony, chętnie przejrzę, co mają ciekawego :)
OdpowiedzUsuńhejo, jakim cudem dorwałaś te kule za pół ceny?! :D to była promocja dla stałych klientow sklepu? ;>
OdpowiedzUsuńNie- dzienna, tak jak pisałam wyżej ;)
UsuńWymarzone Meteoryty... O mamciu, pragnę ich :) Truskawę znam, ale nie zamawiałam nic ponieważ zawsze mam obawy, że coś pójdzie nie tak :(
OdpowiedzUsuńTeż miałam takie obawy, jak widać niesłusznie :)
Usuńsame cudeńka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
Kupuje na Truskawce od kilku lat. Bardzo lubię. Aktualnie po tylu zamówieniach mam całkiem niezły rabat, więc to duży plus. Dorwałam tam wiele kosmetyków za czasem 1/8 ceny. Co do gratisów czasem jednak trzeba sprawdzać, bo dają przeterminowane albo jakieś dziwne. Termin ważności niby ok, ale chyba czasem źle przechowywane. Np. kosmetyki CK to dodają jako gratisy od chyba 3 lat stale, wiele z nich od dawna nie jest produkowanych, chyba im dużo zostało:) Ja np. chyba z rok temu dostałam ten błyszczyk co Ty i tragedia - był zjałczały i śmierdział koszmarnie, cały rozwarstwiony do tego. Na gratisy zatem nie patrzę nigdy. Za to z kosmetykami kupionymi nigdy nie miałam żadnych problemów.
OdpowiedzUsuńZ moimi gratisami jest wszystko ok, ale dzięki za ostrzeżenie.
Usuńojojo meteoryty ! Coś pięknego, mnie niezmiernie kuszą tylko kurczę nigdzie nie mogę trafić na żadną odsypkę, kiedyś od dziewczyny chciałam kupić 5 kuleczek! A ona policzyła sobie za to 40 zł, więc chyba lekka przesada, bo czy z tymi 5 kulka czy bez nich i tak starczyło by jej na lata ;) No ale cóż, muszę szukać dalej ;)
OdpowiedzUsuńTeż tyle płaciłam za odsypkę ;) Ale było ich więcej niż 5 :P
Usuńja się jeszcze nigdy nie skusiłam, bo zawsze ceny kosmetyków które mnie interesowały niewiele różnią się od tych w perfumeriach w pl
OdpowiedzUsuńfaktycznie nawet teraz kulki są tańsze niż w douglasach czy sephorze, a i jest bronzer który mi się podoba przeceniony, ale niestety nie w tym kolorze:/
UsuńZ tym jest problem, nie ma pełnej oferty z danej marki, więc trzeba polować :)
Usuńsuper zakupy. ciekawam korres :) A truskawkę lubię, szybko sprawnie i przyjemnie, a do tego okazję można dorwać super :)
OdpowiedzUsuńKorres na razie w porządku :)
Usuńfajnie! niech kosmetyki się dobrze sprawują :)
OdpowiedzUsuńNie znałam jak dotąd tej strony, ale przejrzę ja sobie. Ciekawe kosmetyki wybrałaś dla siebie [szczególnie w pierwszej paczce], niech dobrze Ci służą. Rozbawił mnie natomiast korektor dla mulatów, dziwne, że nie można było dobrać sobie odpowiedniego koloru. Zainteresował mnie cień CK, ciekawe jak zachowuje się na powiece.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Właśnie szkoda, że dodawali ten korektor odgórnie. Resztę za to można było wybrać, więc najwidoczniej mało chodliwy odcień się trafił.
UsuńŚwietne zakupy! Sama mam trochę love/hate relationship z Truskawą. Kiedy odkryłam ten sklep, blisko dekadę temu, ceny były zupełnie inne niż dziś. Kupowałam non stop, zwłaszcza marki niedostępne u nas, szybko wyrobiłam 10% stałego rabatu, dodatkowo za zamówienie 3 i więcej kosmetyków dostawało się jeszcze dodatkowo -5%, razem minus 15% na wszystko, hulaj dusza! A ceny były wtedy o wiele niższe. Spektakularna podwyżka dla Europy nastąpiła parę lat temu i wtedy zbojkotowałam Truskawę - ale wtedy było już dużo więcej sklepów wysyłających do nas za niewielką opłatą lub za darmo. Teraz zdarza mi się zrobić zakupy czasami - ciągle wielkim plusem jest to, że mają marki totalnie u nas niedostępne typu Jouer, Jurlique, Chantecaille czy Edward Bess. Mało kupuję na promocjach - kilka razy dostałam od nich ewidentnie stary kosmetyk, kompletnie wyschnięty tusz itd, więc od tej pory jestem ostrożna z wyprzedażami czy super okazjami. Jeszcze całkiem niedawno widziałam na ich stronie potworne starocie, Guerlain z lini Mozais czy Givenchy Mirroir czy podkłady Kanebo w jajeczkowatych flakonach - wieki temu zniknęły z rynku. Nie do końca ufam Truskawce, choć cło wlepiono mi wiele razy, czasami niewielkie i wtedy machałam ręką, ale zdarzało się ponad stówkę - zawsze wracali w tempie błyskawicznym po zeskanowaniu dokumentów. Zawsze urząd celny mnie ścigał jeśli zamówienie opiewało na dużą kwotę i teraz zawsze rozbijam je na mniejsze: nigdy nie zamawiam więcej niż 2 produkty na raz. Ogólnie - truskawka to nadal dobre miejsce raz na jakiś czas - jak nie robi się u nich długo zakupów, to przysyłają maila pt "tęskniliśmy za Tobą" z dodatkowym 10% rabatem :) No i mają marki, których nie znajdzie się gdzie indziej.
OdpowiedzUsuńJa zawsze rozbijam zakupy na mniejsze, żeby nie było wtopy z cłem. Mają wysyłkę za darmo, więc nie jest to jakiś duży problem. O tych kosmach z bliskim terminem ważności już słyszałam, a co do typowych staroci to trzeba tylko trochę się orientować (albo użyć google).
UsuńDzięki za cenne wskazówki :)
Kiedyś dzięki pomocy wizazowych dziewczyn zrobiłam kilka zakupów, z kolorówki upolowałam Estee Lauder Lucidity sypki w pięknym jasnym odcieniu 06, podkład Borghese, i sporo zapachów, niestety ostatnia zapachowa paczka zaginęła, z 3 flakonami :(
OdpowiedzUsuńJednak udało się poprzez PayPal wywalczyć zwrot pieniędzy
No tak, trzeba uważać :) Najlepiej robić małe zakupy, bo wtedy ma się pewność że dojdą.
Usuńwidze zaszalalas :)
OdpowiedzUsuńOooo jakie super zakupy:) Ciekawa jestem tych produktów do twarzy:)
OdpowiedzUsuńA odcień korektora rzeczywiście dla mulatów :P
Jeszcze nie miałam okazji robić zakupów na truskawie. Podobnie jak Ty obawiam się składania zamówienia w międzynarodowej drogerii. Poza tym aktualnie nie mam parcia na nic konkretnego ;) Ale może kiedyś kto wie :P
OdpowiedzUsuńw 3 dni przesyłka?! Błyskawiczna! To tym bardziej zachęca do zakupów, zwłaszcza jak sama pokazujesz takie cudeńka ;) Bardzo mnie ciekawi ten kremik na strefę T, sama mam z nią problem, więc chętnie poczytam recenzję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawi, tylko jak wiadomo- to kwestia czasu :)
UsuńOczywiście :) Będę czekać! :)
UsuńTen sklep nie jest mi obcy, natomiast jeszcze nie poczyniłam tam zamówienia. Kusiły mnie dosyć niedawno meteoryty z tej azjatyckiej limitowanki, ale na szczęście miałam okazję sprawdzić jak prezentują się na mojej cerze i efekt był niewidoczny :-(
OdpowiedzUsuńFajne zakupy! Ja na razie testuję meteoryty z odsypki od Sabinki z Pigeon's Beauty i obecnie też nie widzę efektu wow, dam im jeszcze czas, ale najwyraźniej nie należę do tej grupy szczęśliwców, u których dają one TEN efekt :-). Niech Ci kosmetyki dobrze służą :-*
U mnie dają ten efekt, więc zakup był oczywisty :) Mimo wszystko warto wcześniej zainwestować w odsypkę, żeby się nie przejechać ;)
Usuńaaaaa przegapiłam promocję z kulkami, zazdroszczę!:] mam nadzieję, że kiedyś pojawią się jeszcze raz i może w innym kolorze;)
OdpowiedzUsuńna pewno będą jeszcze nie raz :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej stronie. Wow, po prostu wow!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :) Meteorki też chciałam, ale tego dnia zeszły jak ciepłe bułki :)
OdpowiedzUsuńRozeszły się try miga! Sama kupiłam je w ostatniej chwili.
UsuńKulasy za pół ceny <3
OdpowiedzUsuńNie zamawiałam nigdy na truskawie, ale ostatnio rafiłam na feelunique.com. Znasz tę stronę? Może ktoś z komentujących ma opinię w tym temacie? :)
OdpowiedzUsuńZnam bardzo dobrze, ale nie robiłam jeszcze zamówienia. wow, widzę że teraz mają świetne promocje :D
Usuńja mam :) bardzo chętnie i regularnie tam kupuję :)
Usuńnigdy nie było żadnych problemów z przesyłką, kosmetyki przychodzą świeże, nowe - picuś glancuś :) zawsze w kartonie wyłożonym piankami, zabezpieczone i co ważne szybko - półtora tygodnia to max ile czekałam na przesyłkę :)
polecam się zapisać do ich newslettera - mniej więcej co miesiąc dostaję maila z kodem na -10% lub -15% i wtedy decyduję się na zakupy :)
ze stron z darmową przesyłką mogę też polecić lookfantastic.com - dla mnie identyczna jak feelunique, tyle, że marki, których nie ma na jednej są zwykle na drugiej :) na lookfantastic upolowałam moją Naked Basics za 70 zł na promocji :)
nie polecam natomiast beautybay.com - przesyłka nigdy do mnie nie dotarła, a na zwrot kasy czekałam miesiąc :( Iwetto, Ty chyba też na beautybay kupowałaś, hm?
Kupowałam na beautybay podczas Black Friday i ponad miesiąc (sic!) czekałam na przesyłkę! Była co prawda darmowa, ale stres był ;)
UsuńLookfantastic bardzo lubię i kupowałam u nich już nie raz. Feelunique znałam i byłam już zapisana na newsy. Teraz złożyłam zamówienie i już nie mogę się doczekać kiedy dostanę paczunię.
Za to moja z Asos coś długo idzie, za długo...!
Ooooch, że ja zawsze opuszczam takie okazje, jak Meteory za pół ceny :( (aczkolwiek wzięłabym 02 :P). I cień CK bardzo, ale to bardzo fajny *_*
OdpowiedzUsuńMasz już swojego Tangle Tezera z Ebay? ;)
UsuńMam! Dzisiaj dotarł. Całkiem fajny, ale do czesania kotów się nie nadaje ;(
UsuńGerlę *.* super zakupy! ja kupowałam tam tylko raz.. i byłą to pierwsza i jedyna, jak do tej pory, paczka którą przydupił mi UC.. na szczęście Truskawa oddaje kasę, więc bólu nie było :)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze nie przytrafiło, ale słyszałam że nie ma problemu ze zwrotem :) Fajnie :)
Usuńzazdroszcze ja cały czas poluje na możliwość kupienia próbki/odsypki meteorytów ale strasznie cięzko znaleść a w ciemno boje sie kupic bo słyszałam różne opinie ..
OdpowiedzUsuńno tak, lepiej dmuchać na zimne :)
Usuńfajne zakupy, uwielbiam truskawe! :) Ostatnio tez robilam zakupy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co Tobie udało się trafić taniej :)
UsuńCień Calvin Klein można kupić teraz w PEPCO chyba za ok. 20zł, zapakowany w woreczek foliowy oznakowany z każdej strony napisami Calvin Klein... Chyba też były błyszczyki...
OdpowiedzUsuńTak, też o tym wspominałam jakiś czas temu :) Ale te produkty nie są chyba warte aż takiej ceny ;)
Usuńteż skorzystałam z tej promocji na meteoryty i dostałam cień gratis :)
OdpowiedzUsuńskusiły mnie recenzje kuleczek, ale przyznam, że nie użyłam ich ani razu! :O
otworzyłam i dla mnie zapach jest zbyt intensywny :(
ostatecznie stoją sobie nieużywane i chyba wrzucę je na allegro, bo się bidulki tylko marnują...
ale ogólnie truskawka z codziennymi promocjami rządzi :D
Mi też na początku zapach wydał się zbyt intensywny, jednak przywykłam do niego. Dzienne promocje są super ;)
UsuńJa ciągle boję się zakupów zza wielkie wody, mam przeczucie, że będę miała z nimi jakiegoś pecha ;) Meteoryty coraz bardziej mnie ciekawią, ale cena skutecznie odstrasza. Zgadzam się z Tobą, że jednak pierw dobrze by było się z nimi nieco zapoznać poprzez dosypkę, bo inaczej moze to być drogie rozczarowanie :)
OdpowiedzUsuńZ USA faktycznie bywa różnie, mi ostatnio wcięło jedną paczkę ;] Ale była nierejestrowana, a sklepy takich nie wysyłają.
UsuńCiekawa jestem Twojej opinii o Korres. Zainteresowała mnie właśnie ta marka.
OdpowiedzUsuńMnie też, jestem ciekawa ich pozostałych produktów :)
UsuńNie robiłam tam zakupów, ale słyszałam dużo pozytywnych opinii o sklepie. Co Ty zrobisz z tym korektorem? :D Ja mam w swojej paletce korektorów kilka brązów i używam ich do konturowania twarzy, całkiem nieźle zdają egzamin, więc możesz spróbować :) Gratuluję udanych zakupów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem czy zrobię z niego jakiś użytek, chyba trochę zbyt pomarańczowy dla mnie.
UsuńJa jeszcze nigdy nie robiłam tam zakupów ;) Śliczny błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda fajnie :)
UsuńGratuluję nabytków, a w szczególności meteorytów Guerlain, które ubóstwiam ;)
OdpowiedzUsuńJeśli zamawiasz na Truskawce wybierasz Wysyłka za potwierdzeniem nadania czy kuriera ?
OdpowiedzUsuńMam ten kremik Korres ( czeka na swoją kolej) i serum JMJ (w uzyciu od wakacji) - bardzo bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Iwetto za odwagę, do robienia zagranicznych zakupów. Jak wiesz jeszcze "jebaya" nie opanowałam, to samo z truskwą - na szczęście dla mojego portfela. Na ten czas pozostaje mi paczenie na Twoje zagraniczne kąski;)
OdpowiedzUsuńKto nie ryzykuje, ten nie kupuje :D A tak na serio to jeszcze się nie przejechałam na zagranicznych zakupach, dlatego takam odważna ;D
Usuń