Moje zamiłowanie do pędzli rośnie razem z moją kolekcją ;) Dzisiaj dotarły do mnie kolejne Joursna zamówione z Ebay. Poprzednie, które pokazywałam w poście Chiński zamiennik sprawdziły się tak dobrze, że postanowiłam dokupić jeszcze dwa. Recenzja oczywiście się pojawi, ale jeżeli wahacie się czy warto, to daję Wam zielone światło :)
Według mnie są naprawdę solidnie i dobrze wykonane. Nic się z nimi nie dzieje, włosie nie wypada i bardzo dobrze się konserwują. Używam ich od miesiąca czy nawet dłużej, a moja wstępna opinia cały czas jest pozytywna. Włosie choć syntetyczne jest miękkie oraz elastyczne, świetnie współpracuje z różnymi kosmetykami. Sprawdzają się znakomicie i jestem z nich całkowicie zadowolona.
Natomiast kolejne trzy pędzelki Sense&Body kupiłam w Hebe. Największym skarbem okazał się ten do pudru. Dwa pozostałe są w porządku, jednak wiele innych marek ma podobne w swojej ofercie. Co je wyróżnia? Cena!
Co prawda kupiłam je w promocyjnej, ale regularna też nie jest wysoka. Pędzel do pudru kupiłam za 13 zł (normalna to chyba 15), do podkładu 8zł, a do cieni 6zł.
Wykonane są z włosia syntetycznego, więc domywają się bez problemu. Najmniejszy świetnie sprawdza się do korektora. Mają lekkie plastikowe rączki, ale sprawiają wrażenie trwałych.
Najdłużej używam pędzla do pudru, który serdecznie polecam. Ma uniwersalny kształt, trochę spiczasty, więc sprawdzi się do każdego kosmetyku. Najczęściej używam go do różu lub bronzera, ponieważ przy jego pomocy uzyskuję naturalny efekt. Czujecie się skuszeni?
Wyglądają jak RT ! :DD
OdpowiedzUsuńJak dla mnie niewiele się nawet różnią ;)
Usuńwłaśnie miałam to napisać :)
UsuńWizualnie rzeczywiście wyglądają jak RT ;)
UsuńDobrze wiedzieć :) Lecę do HEBE :D
OdpowiedzUsuńja sobie juz tez zamowilam DWA :) tydzien temu ;) i czekam, zobaczymy kiedy dojda :)
OdpowiedzUsuńjak zamówiłaś tydzień temu, to masz przed sobą jeszcze trzy czekania ;)
UsuńNo kusi mnie ta chińszczyzna, nie powiem! Choć z drugiej strony rozsądek mówi mi, że nie potrzebuję aż tylu pędzli, mam ich całkiem sporą kolekcję! Przyjrzę się tym z Sense & Body bo od niedawna mamy i w Gdańsku wreszcie Hebe :)
OdpowiedzUsuńJa lubię mieć zapas pędzli do podkładu, ponieważ nie zawsze pamiętam żeby je umyć, a nie wyobrażam sobie używać drugi raz brudnego ;)
Usuńjutro idę do Hebe po pędzel do pudru:)
OdpowiedzUsuńMam jeden i bardzo sobie chwalę, zamówiłam kolejne, niestety paczka zaginęła. Czekam na zwrot $.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ja często zamawiam z Chin i jeszcze żadnej nie wcięło ;] Szkoda, że tak Ci się trafiło :(
UsuńChętnie bym przygarnęła te pędzle z Jorsna - wszystki, ale nie umiem zamawiać z ebaya i musialabym się chyba kimś wyręczyć. Co do twojego pudrowego skarbu to i mnie kusi, ale jak sobie pomyśle w jak dziadowskiej lokalizacji jest szczecińskie hebe i że będę musiała poświęcić cały dzień na wyprawę to mi sie odechciewa.
OdpowiedzUsuńCałkowicie Ciebie rozumiem, przebrnąć czasami na drugi koniec miasta to istna masakra ;) Jeszcze przy tych temperaturach, to już w ogóle się odechciewa wszystkiego :)
UsuńMam 2 chińskie bardzo się z nimi polubiłam :) Szły do mnie prawie 2 miesiące, ale w sumie było warto :)
OdpowiedzUsuńaż dwa? Dłuuuugo!
UsuńNo niestety, już prawie pogodziam się z myślą, że baby na poczcie mi go wzieły... ;)
UsuńA w ogóle to kupiłam jakiś tydzien temu pędzel do pudru z Hebe i uwielbiam go :D Dzięki za polecenie, bo jest naprawdę świetny do pudru, jescze go do innych rzeczy nie próbowałam ;) I zapłąciłam za niego 11 zł z kawałkiem ^^
zachęcasz:)
OdpowiedzUsuńwiem :D
Usuńbardzo jestem chętna na te pędzle tylko, że jestem noga jeśli chodzi o zakupy na ebay ;( Smuteczek ;)
OdpowiedzUsuńNiczym się nie różnią od Allegro ;)
Usuńniby tak, ale zwykle trafiam na jakiś oszustów lub krętaczy...nie pisane mi są chyba zakupy via internet. Jednak za taką cenę pęwnie spróbuję ;)
UsuńNo rozumiem, jakby co mam już sprawdzonego sprzedawcę i nie tylko ja robiłam u niego zakupy ;)
Usuńkuszą mnie te chińskie pędzelkie z ebaya chociaż w sumie aktualnie żadnego pędzla nie potrzebuje, no ale wiadomo - jeden malutki zawsze się przyda. Nie mniej jednak zupełni nie ogarniam ebaya i paypala więc takie zakupy aktualnie u mnie odpadaja
OdpowiedzUsuńZawsze to kasa w kieszeni pozostaje ;)
Usuńnie znam tej firmy, większość mam z hakuro i maestro ale chętnie uzupełniłabym braki jakimiś tańszymi , muszę zajrzeć na ebay :) a i do hebe już koniecznie muszę się wybrać;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie te są lepsze od Hakuro, a ja ogólnie jestem na nie cięta. Mimo wszytko obie marki z Chin ;)
UsuńZamówiłam dzisiaj, tylko u innego sprzedawcy, 2 zestawy. Dla siebie i dla koleżanki.
OdpowiedzUsuńNiech Wam dobrze służą :*
UsuńSense&Body robią niezły szał :) Widziałam je u kilku osób.
OdpowiedzUsuńJak tak myślę o pędzlach, to jednak wolę postawić na sprawdzone marki. Do twarzy mam już udany komplet, jedynie planuję mały pakiet z Mac'a i będę w pełni zaspokojona :D
A przy okazji Ci się spytam, nie zniknęły Ci czasem napisy z pędzli RT? Bo ostatnio odkryłam, że kilka jest już bez nich :D Niby szczegół, ale....
No i miałam napisać - piękny nagłówek ♥
UsuńSerio? A sądziłam, że to ja je odkryłam :P Nie widziałam jeszcze żadnej recenzji na ich temat, ale zaraz sobie poszukam :)
UsuńAkurat jeżeli chodzi o aplikację podkładu to wolę mieć zapas ;) Testowałam sobie obie firmy i jak dla mnie wypadają praktycznie tak samo, dlatego nie chcę inwestować w kolejny taki sam pędzel z RT.
Co do napisów to u mnie nic się takiego nie dzieje, ale nieźle mnie nastraszyłaś ;) Sądziłam, że nie będzie się ścierać, szkoda że jest inaczej ;]
Dziękuję :* Nie moje dzieło, ale całkowicie w moim stylu :)
Pędzle "migały mi" na FB :D a potem widziałam ochy i achy :)))
UsuńA widzisz, ja do podkładu bardzo rzadko używam pędzli. Najlepiej aplikuje mi się go palcami :D
Napisy schodzą, co nie prawda nie ze wszystkich ale te które mam do makijażu oczu widzę, że zostały częściowo ich pozbawione.
Bardzo trafiony :)
Ebayowe pędzelki mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńKUszą
OdpowiedzUsuńsą tanie;) i dobre;)
ja się ostatnio obkupiłam w pędzle i mi starczy :P
OdpowiedzUsuńChoć mam 3 pędzle do pudru, chętnie dokupię 4., ponieważ myję je po każdym użyciu i wolę mieć duże pole manewru, ponieważ włosie nie zawsze schnie tak szybko, jak mogłabym sobie tego życzyć.
OdpowiedzUsuńWychodzę z tego samego założenia! Też nie wyobrażam sobie użyć pędzla po podkładzie drugi raz, dlatego wolę mieć więcej i święty spokój o poranku ;)
UsuńCzuję się skuszona, tylko teraz mam dylemat, które pędzle z Journsy kupić ;D
OdpowiedzUsuńJak miałabyś polecić z tych wszystkich 2 pędzle, to które by to były?
UsuńNa pewno jajko (lekko spiczaste), bo świetnie konturuje się nim twarz i nadaje się do kremowych róży lub brązerów. Polubiłam je właśnie za ten nietypowy kształt, ale domyślam się że możesz nie używać tego typu produktów, dlatego poleciłabym Ci zwykłą kulkę (tę na zdjęciu wyżej). A poza tym to skunks, bo jest świetny do podkładu :)
UsuńW sumie kulką podkład też fajnie się nakłada ;)
UsuńDzięki, no to zamawiam ;)
UsuńMam te chińczyki, ale skośnego nie kupiłam, bo w sumie nie wiedziałam do czego go będę używać. Chyba dokupię jeszcze jedną kuleczkę ale już innym kolorze żeby było jak rozróżniać, bo są najbardziej uniwersalne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
Masz rację, jest najbardziej uniwersalny :) Mam podobny z Sephory i używam go do wszystkiego ;)
Usuńchyba się skuszę na te chińczyki :)
OdpowiedzUsuńKupiłam chińczyki. Skunksa i jajo - odkąd je mam nie używam nic poza skunksem do różu i wreszcie mam jajo do konturowania (czego często mi się nie chce robić ;), swoją drogą od tygodnia łażę nie pomalowana i dopsz mi z tym ;) ). Gdybym potrzebowała jeszcze jakiegoś z dostępnych - na pewno się skuszę, bo za świetną cenę dostajemy bardzo przyjemne pędzle.
OdpowiedzUsuńHebe niestety nie występuje u mnie we wsi. Szkoda (ale dla mnie może to i lepiej ;) ).
Buźka! :)
Jajko jest świetne! Jak sobie pomyślę ile zapłaciłabym za nie normalnie, to kręci mi się w głowie ;) W tej cenie mam jeszcze trzy inne :P
UsuńW sumie przydałyby mi się nowe pędzelki... ;)
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz pędzlami :)
OdpowiedzUsuńWiem, ale szczerze ;)
UsuńJa też jestem pędzlową maniaczką, a moja kolekcja stale się powiększa. Kupiłam sobie również te chińskie pędzelki a'la RT i choć używam ich na razie krótko, uważam, że są świetne. Zwłaszcza za tą cenę :)
OdpowiedzUsuńUżywam ich od dłuższego czasu i uważam że nic im nie brakuje :)
UsuńTe chińskie prezentują się świetnie :) Będę ich doglądać na e-bay. A co do tych z hebe to ja zakupiłam pędzle do różu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie było, ale będę pamiętać przy następnych zakupach o nim ;)
UsuńTen pędzel do pudru z Hebe prezentuje się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńI jest zadziwiająco dobry :)
UsuńBardzo dobrze się prezentują odpowiedniki RT. Ciekawa jestem jak będzie z nimi po dłuższym używaniu.
OdpowiedzUsuńNa razie jest ok :)
Usuńno no, chyba czas na małe zakupy pędzlowe :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńDo mnie dzisiaj właśnie poleciała przesyłeczka z podróbką Tangle Teezera ;) Ciekawe, czy wysłał-wysłał, czy wysłał-gońsię. Ale za 5,78zł? Ludu! :P
OdpowiedzUsuńnom nom, też zamówiłam, będzie dla kotów :P
UsuńPrzekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńJa się chyba skusze na powiększenie moich pędzli SUNSHADE MINERALS o Flat top'a i kilka sztuk od Lancrone bo z tego co wnioskuje po recenzjach to są robione na wzór tych z Maestro czy Hakuro a cena jest niższa :) te pierwsze są podobno tego samego producenta co PIXI i EDM więc po co przepłacać??
OdpowiedzUsuńa mam już zestaw SM i są świetne!
Nie słyszałam o nich, może zrobisz recenzję na blogu?
Usuńw sumie to mam ją w planach ;) ale zastanawiałam się czy zrobić ją przed czy po dokupieniu kilka sztuk.
Usuńale może faktycznie zrobić dwie osobne recenzje żeby były bardziej wiarygodne i konkretne
Zawsze lepiej dwie, bo można się skupić. Większa ilość rozprasza ;)
UsuńPędzel do pudru z Hebe i ja kupiłam, i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńWcześniej skusiłam się na ten do zadań specjalnych, rozcieram nim ewentualne niedociągnięcia w aplikacji różu czy bronzera, do tego sprawdza się świetnie ze względu na swoją delikatność.
Cena super.
Właśnie to mnie w nim zachwyciło! Nie jest to miotła jak Eco Tools czy Hakuro, tylko bardzo przyjemne, elastyczne włosie :)
UsuńPewnie gdyby nie to, że już pędzli więcej nie potrzebuję, to poczułabym się skuszona, naprawdę. Bo i cena rozkoszna i nawet wygląd przyjemny (:
OdpowiedzUsuńBardzo ładny nagłówek pojawił się u Ciebie (:
UsuńCzuję się bardzo skuszona tymi chińskimi zamiennikami :))
OdpowiedzUsuńAle jakie ładne są te pędzle...kurcze...
OdpowiedzUsuńŚliczny nagłówek <3
Dziękuję :*
Usuńte chińskie zamienniki muszę zamówić, ale nie mam konta na eBay, a założenie jest nieco skomplikowane ;)
OdpowiedzUsuńps. boski nagłówek :)))!
Nee tam, niczym nie różni się od Allegro ;)
UsuńDziękuję :*
Chętnie zakupię w takim razie ten do pudru ;)
OdpowiedzUsuńkusisz i kusisz tymi pedzlami ;)
OdpowiedzUsuńja do twarzy w sumie jestem spełmniona (na moje własne potrzeby) ale przydałoby mi się do oka coś - ciekawe czy są podróby takich doocznych właśnie :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze, ale czekam kiedy wpadną na ten pomysł ;)
UsuńPiękne te białe pędzle.
OdpowiedzUsuńkusi ta chińszczyzna :D
OdpowiedzUsuńSądziłam że już ją masz :D Ebay to zuo! :D
Usuńtanioszkę też kupię, a co!
OdpowiedzUsuńPędzle Joursna to hit tego lata wśród blogerek :-)) bardzo je lubię i w zasadzie używam cały czas!
OdpowiedzUsuńJa też, na razie nie do zdarcia ;D
UsuńJak zobaczyłam pierwszy raz te pędzelki a'la RT to oczy mi się zaświeciły, niestety jakoś nie mam odwagi na zakupy na ebay'u. Popatrzę u Ciebie i wielką przyjemnością przeczytam recenzję a na koniec trochę powzdycham:)
OdpowiedzUsuńMozesz mi dac link gdzie je kupiłaś?juz tyle razy na ebayu tradfiłam na uszysta że szok, ale pędzle chce chce :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.ebay.pl/itm/390608685100?var=660142747463&ssPageName=STRK%3AMEWNX%3AIT&_trksid=p3984.m1439.l2649
UsuńCzuję się skuszona pędzlem do pudru z Hebe:D Myślę, że jeśli tylko będę miała okazje i fundusze zakupie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ebay i różnie tanioszki jakie można na nim wyszukać. Te pędzle mam obecnie dwa, ale jeszcze jeden planuję dokupić. :)
OdpowiedzUsuńKurde, chciałabym chyba wszystkie te chinole:/
OdpowiedzUsuńOjej, fajne te pędzle z Hebe!
OdpowiedzUsuńHa! Nareszcie dorwałam dziś ten do pudru bo ciągle jak poszłam to nie było - oczywiście z Twojego polecenia :D
OdpowiedzUsuńsuper, że się w końcu udało :D
Usuń4 wyprawy do Hebe :D
Usuń