13.04.2012

Paka z Yves Rocher

Moja mama to prawdziwa kusicielka jeżeli chodzi o zakupy kosmetyczne. Naskoczyła na mnie jakiś czas temu, że ma fajną ofertę z Yves Rocher i tak to się skończyło:







Już nie pamiętam co za ile, ale wyszło przystępnie :) Kilka rzeczy gratis, kilka w tańszym pakiecie i się tak uzbierała gromadka. Przedstawiam od lewej strony:
  • Maseczka rewitalizująca z owocem granatu  JARDINS DU MONDE  - 3 minutowa maseczka, mająca przywrócić skórze świeżość i blask
  • Płyn micelarny do demakijażu - Do twarzy, oczu i ust. Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z zielonej herbaty, wyciąg z białej herbaty, wyciąg z herbaty z Madagaskaru, woda z rumianku pochodzącego z upraw biologicznych, olejek z róży muszkatołowej.

  • Pianka peelingująca do demakijażu- formuła 3 w 1, która dokładnie oczyszcza twarz z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń,  składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z zielonej herbaty, wyciąg z białej herbaty, wyciąg z herbaty z Madagaskaru, puder z pestek moreli.
  • Eliksir 7.9 Aktywator młodości CURE SOLUTIONS  - Serum, połączenie 7 aktywnych wyciągów roślinnych posiadających 9 patentów przeciw starzeniu się skóry 
  • Żel pod prysznic z owocem granatu JARDINS DU MONDE   Formuła składa się w ponad 90% ze składników pochodzenia naturalnego.
  • Dezodorant w kulce JARDINS DU MONDE   - Bawełna z Indii- miałam już i był ok, szczególnie w połączeniu z blokerem
  • Krem przywracający blask INOSITOL VÉGÉTAL - to jest akurat uzupełniacz, czyli wkład do słoiczka. Nie mam oryginalnego opakowania, ale mam zamiar go przełożyć do innego.  Przywraca skórze blask i energię. Krem wzbogacony jest o inozytol roślinny pochodzący z zielonego ryżu, który wspomaga oddychanie komórkowe, zapobiegając starzeniu się skóry i utracie blasku. 
  • Odnowa komórkowa ADN VÉGÉTAL - to krem  intensywnie  pielęgnujący, wzbogacony o naturalny DNA roślinny, który ma zasadnicze znaczenie przy zwiększaniu odporności komórek na codzienne ataki szkodliwych czynników zewnętrznych, takich jak zmiana pór roku, zanieczyszczanie środowiska, stres i zmęczenie.


Jedyny produkt, który już miałam to dezodorant, reszta to dla mnie całkowita nowość. Chyba najbardziej jestem ciekawa działania serum 7.9 i kremu Inositol. Miałyście już któryś z tych kosmetyków?

57 komentarzy

  1. spore zamówienie. :)) również posiadam płyn micelarny. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przyjemnego stosowania :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem rewitalizujacy, żel z granatem i maseczke z granatem ostatnio dostałam od siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Leal251Dziękuję, na pewno będzie ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Z serii Inositol miałam krem na noc i jest rewelacyjny. Nie przetłuszcza skóry i świetnie ją pielęgnuje. Teraz mam na dzień ale jeszcze go nie próbowałam. Myślę, że z tego też powinnaś być zadowolona.
    3 minutowe maseczki są raczej kiepskie - miałam cytrynową i nie zauważyłam jakiegoś specjalnego działania.
    Płyn micelarny to tragedia - nie potrafi ruszyć nawet resztek makijażu nie mówiąc już o całości. Sprawdza się jedynie jako tonik. Niedługo będę go recenzować u siebie.
    Kolorowe żele pod prysznic są bardzo przyjemne w stosowaniu. Mój mąż który ma problemy ze skórą używa wersji cedrowej i stwierdziliśmy oboje że stan jego skóry się zdecydowanie poprawia przy jego stosowaniu.

    Miłego używania i czekam na recenzje pozostałych produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. @dezemkaUżywałaś już czegoś?

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ten płyn micelarny. Swego czasu dawali go gratis w pełnym opakowaniu do każdego zakupu. U mnie się nie sprawdził. Z makijażem oczu nie radził sobie - nawet bardzo lekkim. Poza tym szczypał mnie w twarz. To znaczy raz szczypał, raz nie szczypał - różnie. Ale zmywał średnio. Zużyłam ale nie kupię go więcej. Jak za tą cenę to dla mnie bardzo kiepski. Cieszę się, że dostałam go gratis:)
    Ogólnie lubię tą firmę. Ostatnio jestem pod wrażeniem ich szamponów z serii naturalnej i kocham ich pomadki i błyszczyki oraz żel o zapachu kawy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Mama :D Ja mam maske 3 minutowa i zel ktory niebiansko pachnie:D Nieprawdaz?? Maseczka calkiem, calkiem ale szalu nie ma :P Z Cure Solutions kupilam serum ochrone :)Ciekawe zakupy :)I love it :D:D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  9. @SexiChic Maseczkę peel off też kiedyś miałam z YR i faktycznie była kiepska, zobaczymy jak będzie z tą. A kremiku jestem bardzo ciekawa, bo może będzie lepszy od Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. taniej zamawiać przez internet czy w sklepie stacjonarnym? czy tam też jakoś karta stałego klienta?

    OdpowiedzUsuń
  11. @77gerda Żel kawowy to ulubiony mojego mena ;) A co do micela to tylko potwierdziłaś opinię wyżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też posiadam płyn micelarny oraz tą pianke - niestety oby dwa produkty sie nie sprawdziły :( jak dla mnie to buble ;/ ale żrl z granatem - super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. @ziejunia88 Mama byłaby kochana jakby zakupy fundnęła :P A nie chodzi i mnie namawia do złego ;P Granat pachnie obłędnie, w ogóle kosmy YR w większości ładnir pachną, za to je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. @Kamyczek To zależy, wszędzie masz inną ofertę. Ja np zamawiam przez internet, a moja mama zawsze wysyłkowo. Kiedyś kupowałam w sklepie stacjonarnym, ale doszłam do wniosku że się nie opłaca.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się z poprzedniczkami - micelek możesz sobie kant pupy rozbić :P
    Nic nie zmywa, nadaje się co najwyżej jako tonik...

    OdpowiedzUsuń
  16. @missTy Dziewczyny już mi pisały, że micel średni. Zobaczymy, recenzja na pewno się pojawi na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. @Orlica Dzieki za opinię, tonik też się przyda ;) A do oczek będzie dwufaza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam płyn micelarny i poza ciekawym zapachem nie ma w nim nic dobrego, jest u mnie teraz w projekcie denko, więc staram się go zużywać, ale ciężko mi idzie, bo wysuszył mi skórę i podrażnił okolicę oczu, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zielone i różowe produkty bardzo zachęcające. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. z chcią wypróbowałabym maseczkę. Woda micelarna mnie nie powaliła, na pewno nie warta regularnej ceny. Rozmazywała strasznie. Dzienniak jeszcze jako tako zmywała, ale coś mocniejszego nie ma szans :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię YR :) ja się wybiorę na zakupy do sklepu stacjonarnego we wtorek bo mam kupon zniżkowy :) mam dezodorant i nie mogę go zmęczyć, tylko jakiś inny rodzaj, nie lubię go...

    OdpowiedzUsuń
  22. nic nie znam, ale mam chęć poznać :) Następnym razem jak będę w auchanie w Gliwicach, to looknę w ofertę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja czekam na swoją pakę, już 2 w tym miesiącu ;D oszalałam na punkcie tej marki. Ale po tej paczce już zwolnię. Teraz wydalam trochę kasy i sprawdzę jak się sprawdzą kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  24. a u mnie sie ten plyn micelarny sprawdza i bardzo go lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam szampony Yves Rocher

    OdpowiedzUsuń
  26. @77gerda

    Też mam takie odczucia w stosunku do tego płynu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też dzisiaj dostałam paczkę z YR :D Cieszę się, że u Ciebie dezodorant się sprawdza, wzięłam go po raz pierwszy, trochę na siłę, żeby nie płacić za wysyłkę ;) I też zamówiłam zestaw w granatem. Daj znać za jakiś czas, jak sprawuje się eliksir, zastanawiam się, czy nie sprezentować go mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. czekam na recenzję bo coraz bardziej jestem ciekawa YR. zamawiałaś przez net? taniej wychodzi czy co?

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne zamówienie. Też mam tą pianke peelingującą do demakijażu.

    OdpowiedzUsuń
  30. Czekam na post o serum, nie używałam dawno kosmetyków tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja raz zamawiam, raz kupuję w sklepie. Zawsze uważałam, że przez internet bardziej się opłaca, ale nie zawsze. Pewnego razu chodziła za mną maseczka Tradition de Hamman i jak się okazało, w sklepie była tańsza. Podoba mi się zbieranie pieczątek, można również je wymieniać na produkty, przy zakupach też oferują czasem ciekawe promocje dla posiadaczy karty stałego klienta. Przez internet znowu zamawiam, gdy są jakieś ciekawe prezenty :) Maseczka z granatem jest przyjemna, cudów nie robi z racji składu i czasu, ale buzia jest gładka i promienna, jak na 3 minuty, to jest OK. Żel też mi się podoba, nie wysusza mocno, ale i nie nawilża, a w zapachu czuję też mocno nuty arbuzowe, ale to już każdy inaczej czuje :) Ogólnie bardzo lubię YR, to jeden z moich ulubionych sklepów, mają też bardzo dobre podkłady.

    OdpowiedzUsuń
  32. aha, no i ten dezodorant z bawełną też bardzo lubię! :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Mialam ten micel i musze przyznac, iz byl jednym z najgorszych jakie mialam w swoim zyciu :(

    OdpowiedzUsuń
  34. tego micela nie polubiłam, ale ta pianka może i się sprawdzi
    za to lubię tonik z wyciągiem z trzech herbat, ma fajną konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ojjjjj.... uwielbiam Ives Rocher!
    Nie mialam nic od nich od 4 lat prawie :) czuje, że po przylocie do PL zrobię zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. mam tą piankę do demakijażu, ale użyłam jej może 2 razy, bo zapach mnie skutecznie odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. moja mama tak samo mnie namawia na zakupy:D uwielbiam tą firmę!
    zapraszam do siebie w wolnym czasie:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Mnie interesuje też ta maseczka;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wow :) Sporo tego :)

    OdpowiedzUsuń
  40. uwielbiam te produkty z 3 herbatami, szczególnie ten płyn micelarny, a o tym serum jeszcze nie słyszałam, muszę poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  41. poza perfumami z YR nigdy nie miałam żadnego kosmetyku do pielęgnacji, zatem czekam na recenzje :) buźka!

    OdpowiedzUsuń
  42. świetne zakupy :) zainteresowała mnie ta peelingująca pianka, daj znać jak się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  43. nie korzystałam jeszcze z kosmetyków YR, chociaż od jakiegoś czasu mocno mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Płyn micelarny jakoś nie powalił mnie na kolana, pamiętam, że swego czasu dodawali go gratis do zakupów. Dałam go mamie i używa z chęcią, bo nie cierpi ściągających toników, a ten płyn jej się podoba.

    Co do Eliksiru CURE SOLUTIONS to bardzo mnie rozczarował. Skusiłam się po przeczytaniu opinii na wizażu, ale niestety w moim przypadku się nie sprawdził. Uwydatniał niedoskonałości, wolno się wchłaniał i długo pozostawał na twarzy. Też wylądował w końcu u kogoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  45. Obkupiłam się dzisiaj w YR i mam szlaban na wydatki do końca kwietnia i o tydzień majowy dłużej ;)
    Też skusiłam się na wybuchową maseczkę, tzn. z owocem granatu ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. @zimi Ha1 To jesteś pierwszą osobą, która pozytywnie wypowiedziała się o tym micelu ;D

    OdpowiedzUsuń
  47. @Iwona Dzięki za Twoje opinie :*

    OdpowiedzUsuń
  48. @SenioritaMartita Ja też już nic nie kupuję, mam bana i trzeba zacząć kurczyć zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  49. @pieknaodzawsze Co do podkładów to miałam kilka i nie byłam specjalnie zadowolona. A zakupy w sklepie faktycznie czasami bardziej się opłacają, ale nie dostaje się tylu gratisowych kosmów tylko jakieś gadżety,dlatego wolę zamówić przez neta.

    OdpowiedzUsuń
  50. @sauria80Zamawiałam przez wysyłke tym razem i sie opłacało bo np krem za 170 zł dotsałam gratis. Z reguły dają jakiś kosmetyk gratis, a w sklepie stacjonarnym same gadżety.

    OdpowiedzUsuń
  51. @simone2010 NA pewno będzie jego recenzja, chociaż trochę minie zanim go przetestuję :) A dezodorant jest ok, to chyba mój trzeci, fajnie się komponuje z blokerem.

    OdpowiedzUsuń
  52. @SmietiCzyli jest nadzieja ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. @merczens Ja go używam razem z blokerem i jest ok :) Tak sam to chyba nie byłby taki rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. uwielbiam YR i ich zniżki :P

    OdpowiedzUsuń

Twoje zdanie jest zawsze mile widziane :D

.

JAKO AUTORKA BLOGA NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE, POWIELANIE LUB JAKIEKOLWIEK INNE WYKORZYSTYWANIE W CAŁOŚCI LUB WE FRAGMENTACH TEKSTÓW I ZDJĘĆ Z SERWISU INTERNETOWEGO www.iwetto.com BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY (PODSTAWA PRAWNA: DZ. U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170).