Zostałam tagowna przez Fresh Linen Blog i opiszę Wam "Bez czego nie zasnę, czyli co trzymam obok łóżka". Z tym że skupię się głównie na kosmetykach, bo to właśnie z nimi się nie rozstaję. Jest to kilka podstawowych produktów, które używam albo codziennie albo kiedy odczuwam taką potrzebę.
1. Przede wszystkim Effaclar K La Roche Posay- kremik z kwasami, który ma mi pomóc oczyścić skórę i walczyć z czarnym najeźdźcą, czyli zaskórnikami. Mój partner strasznie skarży się na jego chemiczny zapach, ale ja nic nie czuję. Ważne że działa i faktycznie przy regularnym stosowaniu widzę poprawę i lepszą kondycję cery.
2. Krem do rąk Isana Urea - w tym wypadku mam całkowite poparcie drugiej połówki, ponieważ krem pachnie niczym pyszna, ciepła herbata. Nie mam w zwyczaju używać tego typu produktów w przeciągu dnia, dlatego wieczorem zawsze nakładam niewielką ilość. Stosuję go też na stopy, tak profilaktycznie. Ogólnie bardzo polubiłam się z kremami Isany, ale o tym będzie wkrótce :)
3. Płyn zmiękczający Dr Stopa firmy Flos-Lek - używam od czasu do czasu aby zmiękczyć naskórek pięt. Nie mam z nimi jakiegoś większego problemu, ale lubię efekt jaki otrzymuję następnego dnia.
4. Zawsze pod ręką mam małe opakowanie jakiegokolwiek balsamu/masła/kremu do ciała, aby nawilżyć i nasmarować co trzeba. Tutaj akurat masełko The Body Shop Moringa o obłędnym zapachu :) Czasami w zastępstwie używam kremu do rąk.
5. Maść Hud Salva - to moje ostatnie odkrycie w pielęgnacji suchych skórek wokół paznokcia. Wszelkie olejki, masełka i inne wymysły poszły w odstawkę. Więcej na jej temat możecie przeczytać TUTAJ.
6. I na koniec moja zmora do pielęgnacji rzęs, czyli Regenerujący krem do rzęs L'Biotica. Staram się go używać regularnie, ale nie dostrzegam żadnych efektów. Kosztował niewiele więc nie mam mu tego za złe, po prostu zużyję i zapomnę. Teraz już niestety muszę go zużyć, bo tubka pękła mi na szwie i krem zamiast wychodzić przez dzióbek, ucieka górą.
Poza tym przed snem lubię jeszcze zajrzeć do internetu, dlatego pod ręką zawsze mam telefon. Od dwóch lat używam HTC HD2 i jestem bardzo zadowolona, czyste przejrzyste menu, praktycznie bezawaryjny. Raz na jakiś czas robię mu twardy reset i śmiga jak nowy. Dzięki niemu skrzynki mailowe, twitter czy blog są pod stałą kontrolą :)
Drugi gadżet elektroniczny to czytnik ebooków Kindle 4 wersja Classic. Lubię czytać wieczorami, a dzięki niemu jest to o wiele prostsze i przyjemniejsze :)
Dajcie znać bez czego Wy nie jesteście w stanie zasnąć :)
Ja zawsz eprzyz łóżku mam masło z Body Shop - Kokos:) traktuje nim wysuszone partie ciała i jest po kłopocie
OdpowiedzUsuńja mam podobny zestaw, ale zamiast tego kremu na czarnochy, ja używam tisane na usta. ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam Effaclar K, maść Hud Salva ostatnio zakupiłam:)
OdpowiedzUsuńświetny tag, bardzo mi się podoba i chyba sama go zrobię :)
OdpowiedzUsuńJa także zawsze mam przy łóżku krem Isane, dziś zakupiłam kolejny i wciąż jestem mu wierna :)
Dzięki kochana za otagowanie:) Postaram się szybko zrobić ten tag.
OdpowiedzUsuń@Meganica713 Jeszcze nie miałam,ale na pewno się u mnie pojawi bo lubię zapach kokosa ;]
OdpowiedzUsuń@krolewnagnes he he zazdroszcze Ci, niestety czarnochy to moja odwieczna zmora ;[
OdpowiedzUsuńmamy dość podobny zestaw :) krem do twarzy, rąk, masło do ciała, telefon :) u mnie obowiązkowo obok łóżka leżakuje balsam do ust, najlepiej kilka do wyboru :D
OdpowiedzUsuń@Magda60005wiem wiem ;) I koniecznie wypróbuj ją na skórki!
OdpowiedzUsuń@lajfstyle Jasne, zapraszam do odpowiedzi na TAG :) A kremiki z Isany fajnie pielęgnują za niewygórowaną cenę :)
OdpowiedzUsuń@77gerda Szybko nie musisz, ale jestem ciekawa ;D
OdpowiedzUsuń@pannajoanna No Ja niestety mam zakaz stosowania wszelakich mazideł do ust na noc ;) Bo inaczej foch!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się jakiś czytnik ebooków :) Chętnie poczytam więcej o kremach Isany, bo planuję bliżej się z nimi zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach Effaclaru K :) Też przed snem jeszcze zerkam do internetu, z resztą jest to też pierwsza rzecz, którą robię rano (czy powinnam się leczyć?).
OdpowiedzUsuńfajny tag:) przyjemnie się czytało notkę... kusi mnie ta Maść Hud Salva :))
OdpowiedzUsuń@SheWoman Ten jest chyba najtańszym czytnikiem na rynku ;) A o kremikach postaram się coś skrobnąć w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kremem L'Biotica i chyba się wstrzymam, skoro piszesz, że nie działa.. :)
OdpowiedzUsuńA u mnie na stoliku poza stosem książek zaledwie odżywka do paznokci i krem do rąk...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://mojportret.blogspot.com/
@Atqa BeautyJa tam nic nie czuję ;D A co do internetu, to rano zraz po otwarciu oczu do niego zaglądam, więc nie będziesz samotna ;)
OdpowiedzUsuń@Leal251 podobno można kupić taką małą tubkę za około 10 zł ;) Nie namawiam, tylko informuję ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten krem z Isany :)
OdpowiedzUsuń@esPe Za nim go kupiłam robiłam rekonesans, więc wiedziałam że specjalnych efektów po nim nie widać. Stwierdziłam że zaryzykuje i przekonam się na własnej skórze, ale jak widać przyłączam się do opinii większości.
OdpowiedzUsuń@BellaTo następnym razem spróbuj tego z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńTak jak przedmówczyni, mam pod ręką balsam Tisane :) i stos gazet i książek, o które się stale potykamy ;)
OdpowiedzUsuń@Yenneferdprzedmówczyni, znaczy się krolewnagnes :D
OdpowiedzUsuń@Yenneferd Muszę go kiedyś wypróbować, bo ciągle tylko te Carmexy i Carmexy :)
OdpowiedzUsuńudało Ci się zwalczyć zaskórniki? a jakie miałaś, otwarte czy zamknięte? moje są strasznie oporne na leczenie. :[
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym wypróbowć te masło i ten specyfik do rzęs :) gdzie można go zakupić?
OdpowiedzUsuńdużo słyszałam o masłach z TBS, może kiedyś się skuszę, chociaż straszą mnie na razie ceny regularne. Liczę na promocje :D a L'bioticę stosuję na razie od tygodnia, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńL'bioticę kupiłam niedawno w Super-Pharm po promocji. Zobaczymy czy da jakikolwiek efekt... Póki co jestem sceptyczna. A ten Kindle ma intrygujące tło ;) Bardzo miłe dla oka :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam chyba tego kremu do rąk z mocznikiem z Isany, będę musiała zdecydowanie lepiej poszukać w Rossmannie. Lubię takie kremiki. A masła z TBS... mmm.
OdpowiedzUsuńMaslo Moringa to chyba jedyny produkt pielegnacyjny z TBS ktory lubie i od czasu do czasu dam sie skusic:) Fajnie, ze plyn Flos leku spisuje sie i jestes z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńU mnie tez mazidla do ust odpadaja;))) ale stoi za to krem Nivea:D
Jak tylko skończę effaclar duo to zmienię na ten K :) ciekawa jestem czy również da radę. Plus- także przed snem wertuję internet, zwłaszcza mistrzowie.org i kwejk.pl :D Tak na dobry sen.
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy u mnie obowiązkowo, obecnie używam clinique all about eyes, podobnie jak u Ciebie krem do rąk svr xerialine i htc tyle że wildfire ;)
OdpowiedzUsuńTen krem Isany pachnie herbatą ciepłą? :> Dla mnie okropnie śmierdzi :D.
OdpowiedzUsuńMój krem na noc też podobno śmierdzi i zawsze jest: "Czuję Avene...". Ale działa i nie oddam go za nic ;).
Bardzo fajny tag! :)
OdpowiedzUsuńU mnie też kupa kremów koniecznie przy łóżku :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie kochana! :D
Ciekawy Tag , dziękuje za otagowanie .
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie kupić ten krem z LRP effaclar K bo jeszcze nie miałam go mam nadzieję że mi pomorze :D
Koło mojego łóżka jest sodoma i gomora haha
Ja wolę nie trzymać nic koło łóżka, ponieważ miewam w zwyczaju rzucać ręką przez sen i mogłoby mi coś spaść na głowę:D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że odpowiedziałaś na ten tag :) Też polubiłam ten krem do rąk! Aż dziwne, że dobry krem z mocznikiem jest tak tani.
OdpowiedzUsuńJa też ma LB,i LRP
OdpowiedzUsuń@One_LoVezwalczyć? tego paskudztwa chyba nie da się zwalczyć ;[ udało mi się je zminimalizować i tylko tyle
OdpowiedzUsuń@Complicated3 Masło dostaniesz w sieci sklepów The Body Shop w większych galeriach, albo trafisz na Allegro. Krem do rzęs na pewno jest w Super Pharm :)
OdpowiedzUsuń@pieknaodzawszeMnie też dlatego zawsze czekam na jakieś ciekawe promo ;D Często można je dostać za pół ceny ;)
OdpowiedzUsuń@Katalinahahaha to reklama akurat ;) Przy podłączeniu do neta zmieni się... niestety :P
OdpowiedzUsuń@Dusiołek Polecam spróbować, szczególnie że kosztuje około 5zł. Do codziennej pielęgnacji w sam raz :)
OdpowiedzUsuń@HexxanaMuszę przyznać, że to masło ma bardzo oryginalny zapach i za to je lubię :)
OdpowiedzUsuń@Alisswcześniej miałam duo i jakoś nie widziałam większy efektów, ale stosowałam go na całą twarz. K natomiast tylko w strefie T bo do policzków za mocny ;[
OdpowiedzUsuń@Gosia (makijazystkanet)Na szczęście krem po oczy jest mi trochę zbędny, chociaż ostatnio sięgnęłam po roll-ona z Rival de Loop :)
OdpowiedzUsuń@Aintahahaha no widzisz, każdemu pasuje co innego :) Ja się rozpływam jak go czuję ^^
OdpowiedzUsuńA Avene już kupiłam i będę testować jak skończy mi się K :)
@MadziakZapraszam do zrobienia odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuń@karminowe.usta Słusznie :)
OdpowiedzUsuń@Fresh Linen (FreshLinenBlog.blogspot.com) Ten mocznik to pewnie grubą nicią szyty tak jak olejek arganowy, ale co tam ;) Za 5 zł też daje rade ;)
OdpowiedzUsuń@saharu I jak się sprawdzają?
OdpowiedzUsuń@The Bertka Show Ależ proszę bardzo, czekam na odp :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że używasz kremu do stóp ja o nim zawsze zapominam:(
OdpowiedzUsuń@hoshi777 tak ja napisałam, raczej nie używam w ogóle, tylko smaruję stopy kremem do rąk ;] Od wielkiego dzwona użyję olejku Dr Stopa ;)
OdpowiedzUsuńkremik la roche posey wymiata - tez go mam
OdpowiedzUsuńi tym oto sposobem mam 5 tag do zrobienia!!
OdpowiedzUsuń@sauria80 :] spox, ja jeszcze 3 ;]
OdpowiedzUsuńten krem z mocznikiem jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa też obok łóżka zawsze muszę mieć krem do rąk ;)
OdpowiedzUsuń