Uwielbiam kobiece gadżety!
Kolorowe, wykonane z finezją i z myślą o naszej kobiecej estetyce. Po co mam kupować szaro-bure rzeczy, skoro co raz więcej firm ma w swojej ofercie produkty dedykowane dla płci pięknej.
Tak samo mam z kosmetykami, zawsze zwabi mnie taki, który ma ładniejsze opakowanie. Nie zawsze kończy się na zakupie, ale miło jest popatrzeć na ładny flakonik perfum, na urocze opakowanie pudru czy misternie wytłoczony wzorek w cieniu. Takie rzeczy cieszą moje oko i napawają wewnętrznym zadowoleniem z posiadania. No przyznajcie same: czy to Was też kusi?
Więc jak mogłam oprzeć się moim nowym gadżetom? No po prostu się nie dało ;D
A że myszka to nie perpetum mobile i jeść coś musi, dostała takie oto brokaciki :
Są to jedne z najlepszych akumulatorków dostępnych obecnie na rynku. Jeżeli się zastanwiacie nad jakimiś to gorąco Wam polecam! Sanyo Eneloop mają pojemność 2000 mAh i idealnie sprawdzają się także w aparacie fotograficznym. Poniżej macie porównanie do zwykłych akumulatorków:
Po prostu nie mogłam się oprzeć :)
A jak jest z Wami?
1 tydzień temu
myszka mistrzowska!!:)
OdpowiedzUsuńo mamusiu :) ale cudo !:)
OdpowiedzUsuńmam to samo, hehe, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają te akumulatory! Miałam nadzieję, że to jakieś kosmetyki, zaraz biegłabym do sklepu ;)
OdpowiedzUsuńteż tak mam :D
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam, że dodałaś nowy post "Gadżety kobiety" wiedziałam, że to będzie coś superr :D Ja uwielbiam takie gadżety, po prostu mam obsesję. Gdybym mogła, wszystko miałabym spersonalizowane, kolorowe, świecące, błyszczące, dziewczęce, kobiece, śliczne! Myślę, że to bardzo.. kojące. Mieć przyjazne przedmioty wokół siebie. Czy to się nazywa luksus?
OdpowiedzUsuńPiszesz o kobiecych gadżetach i pokazujesz glitterowe eneloopki... :D A mój facet ma wszystkie kolory z tych pastelowych i glitterowych również, haha :D. Generalnie to najlepsze bateryjki ;).
OdpowiedzUsuńPS Gdzie kupiłaś te silikonowe formy? Bo ja szukałam takich i coś znaleźć nie mogłam :/.
Ja mam tak samo, uwielbiam takie gadżety :)
OdpowiedzUsuńAkumulatory cieszą oko :D
OdpowiedzUsuńmyszka jest super :D
OdpowiedzUsuńDzieki dziewczyny :D
OdpowiedzUsuń*Viollet- To chyba nawet lepiej, że nie kosmetyki ;)
*Stri-linga - według mnie to zaspokajanie wewnętrznej estetyki, a że trzeba żyć w zgodzie z samym sobą... ;D
*Zzielona- najwidoczniej też lubi kolory ;D A baterie rewela!
Ja również tak mam :) A myszka świetna :D
OdpowiedzUsuńOMG, jakbym ja pokazała swoje kobiece gadżety... Różowa klawiatura, mysz + podkładka do kompletu ale najlepsza jest różowa stacja dokująca do ipoda z radiem :) wiem że przesadziłam... nawet córeczka mojej koleżanki powiedziała "ciocia ma komputer jak księżniczka"... bez komentarza
OdpowiedzUsuń*Siouxie - może powinnaś pokazać? ;D
OdpowiedzUsuńUrocze! ;p
OdpowiedzUsuńhi hi trochę jednak wstyd :) jak kurier przyniósł te cuda to się całe biuro ze mnie nabijało :) aha, no i aparat fotograficzny też mam różowy...
OdpowiedzUsuń*Siouxie - hehehe doskonale wiem co masz na myśli ;D Ja w pracy paczek nie rozpakowuję- dopiero by się zaczęło ;D
OdpowiedzUsuńfajne cudo oko przyciąga i najważniejsze ;D
OdpowiedzUsuńRównież lubię kobiece dodatki - to moja mysz http://img.bazarek.pl/190203/13458/1681628/19570389894c90b52575765.jpg :)
OdpowiedzUsuńale akumulatory... są świetne!
*ejndzel- świetna XD
OdpowiedzUsuńja właśnie dzisiaj dostałam swojego roll frienda Browniego, którego kliknęłam dokładnie tydzień temu z hong kongu!
OdpowiedzUsuń* Stri-linga- wyguglałam, też chcę XD
OdpowiedzUsuńale baterie sliczne<3 kto by pomyślał ze takie są;)
OdpowiedzUsuńjednym słowem - ŚWIETNE ;)
OdpowiedzUsuńehh chyba większość kobiet łapie się za głowę, gdy coś kolorowego rzuci się w oko :D
OdpowiedzUsuńrozumiem Cię w 100%, ja mam lawendowy netbook :D swego czasu miałam różowego samsunga ;) kumpele się ze mnie śmieją, bo nie jestem typem barbie a wręcz przeciwnie i stwierdziłam kiedyś (po % :D) że jestem "różową, mentalną d**ą" czyli tak w środku, w czesiu :D myszka jest świetna!!! marzę o takiej *___* a bateryjki to ile kosztują? :)
OdpowiedzUsuńchce te akumulatorki, są prześwietne :D
OdpowiedzUsuńpiękna mysz! ;D
OdpowiedzUsuńNormalnie wymiękłam :D uwielbiam baterie Enelope ale nie widziałam jeszcze takich kolorowych! :D
OdpowiedzUsuńPs. w wolnej chwili zapraszam do mnie
http://into-makeup-dream.blogspot.com
nigdy nie myślałam, że napiszę takie zdanie - ZAKOCHALAM SIE W AKUMULATORKACH :D
OdpowiedzUsuńTeż mam taką kobiecą myszkę, tylko moja jest w różową panterkę :D ten sam motyw wykorzystałam na mojej karcie miejskiej ztm :D taka cała w panterke:D śmiesznie wygląda jak ją daje kanarowi... :D:D:D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie baterie!:)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze dużo kobiet zwraca uwagę na estetykę wykonania danego produktu. :) Uwielbiam i zbieram opakowania po biżuterii, nie mogę się napatrzeć na starannie wykończone wzorki na paznokciach. Tak samo jest z pudełkami cieni do powiek, pomadek, pudrów. Zwracam ogromną uwagę na to, czy dobrze wyglądają. Czasem, choć to niezbyt pozytywne, wybieram gorszy produkt, ze względu na wygląd.
Piękna myszka ;)
OdpowiedzUsuńmam taką samą bezprzewodową myszkę w odcienach fioletu :) ach my kobiety :P
OdpowiedzUsuńJaka mycha fajna! :)
OdpowiedzUsuńO jaaa, ale cudowne bateryjki! :D
OdpowiedzUsuńOj, chyba nie jestem szczególnie kobieca w tych kwestiach. Zupełnie nie ruszają mnie młyskotki, różowości, kwiatowe wzorki i słodkie opakowania. Rzec mogę, że wstręt mam do nich. Prostota, funkcjonalnośc, parametry techniczne, relacja jakość - cena, trwałość - to cechy, na które zwracam uwagę. Wobec chwytów marketingowych obliczanych na kobiety jestem nieufna i chyba uprzedzona także. Mychę mam bezprzewodową, czarną, Microsoftową, do szybkich gier pada i dobrze leżącego w dłoni przewodowego (bez opóźnień) Logitecha. Obie nadzwyczajnie zwyczajne. Ale za to szczoteczki do zębów preferowałam czerwone... Zanim przerzuciłam się na elektryczne. Nie ma czerwonych!
OdpowiedzUsuńBajeczne te akumulatorki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyszka jest przeurocza:)
OdpowiedzUsuń*Merczens- pakiet 8 sztuk kosztuje około 70 zł :D zwykłe są chyba o 10zł tasze ;)
OdpowiedzUsuń*Ktahrin - nawet nie wiedziałam, ze na karcie miejskiej można mieć inny motyw :D
*Aguteńka - witaj w klubie ;) Dlatego ciężko mi czasami przejść obojętnie obok jakiejś edycji limitowanej ;D
*Sabbath - relacja ceny do jakości zawsze jest istotna ;D A co do szczoteczek to fakt, nie ma kolorowych ;( Mam Phillipsa i ma tylko nędzne nakładki w mdłych kolorach. Szkoda ;D
Aż żałuję, że myszki nie używam:P
OdpowiedzUsuńJa mam myszkę z G-CUBE panterkową ;).
OdpowiedzUsuńCudowne te baterie :D
Prawda, że kolory mdłe. I zamiast czerwonego - rózowy. Jednak niebieski pozostaje niebieskim nawet "rozrzedzony"...
OdpowiedzUsuńTeż często kupuję oczami ;). Na mnie działa wszystko co zielone dla odmiany ;). Natomiast jak już sobie nacieszę oko na półkach, to jednak wybieram funkcjonalność i relację cena/jakość. Szczególnie jeśli chodzi o sprzęt.
OdpowiedzUsuńI się zaśmiałam pod nosem jak zobaczyłam, bo tysz mam myszę z logitecha ;). Co prawda bardzo klasyczną czarno-szarą, ale sama w sobie spisuje się bardzo fajnie ;).
Buźka
Jak widać nie tylko faceci kochają gadżety, ja oczywiście również je uwielbiam;) Fajna myszka;)
OdpowiedzUsuń*Ruda- tą czarno-szarą mam u rodziców ;) Świetnie się u mnie sprawdzała, dlatego postanowiłam dokupić do lapka ;D
OdpowiedzUsuń*Art Anna - Ja uwielbiam techniczne gadżeciki :D
słodziutko wyglądają ;)
OdpowiedzUsuń+dodaje do obserwowanych ;)
http://reedlipstick.blogspot.com/
śliczna jest ta myszka . ; D
OdpowiedzUsuńo wow cudne te baterie!!
OdpowiedzUsuńKurcze to akumulatorki są a ja przez cały czas widząc te kolorowe cuda miałam rozkminke co to xD
OdpowiedzUsuń*Yasminella - czyli działało jak trzeba ;D
OdpowiedzUsuńCo do korektora z Dermacolu- to producent zapewnia, że nie zatyka porów. Dodatkowo jest hipoalergiczny, bezpieczny dla osób nawet po zabiegach.
OdpowiedzUsuńprzydałyby mi się takie kolorowe cudaki do aparatu :)
OdpowiedzUsuńzostalas otagowana
OdpowiedzUsuńhttp://makeup-tibby.blogspot.com/
wow, akumulatorki super :D w jakim sklepie dorwałaś? :D
OdpowiedzUsuńa nie było w koty? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne :) ja swoją myszkę mam z serduszkami :) nie mówiąc już o reszcie rzeczy, i niestety albo stety muszę stwierdzić że jestem straszną gadżeciarą, czasem ważniejsze jest aby coś dobrze wyglądało niż dobrze działało :)
OdpowiedzUsuń*MakeLifeLoveable - Akumulatorki kupiłam na Allegro :)
OdpowiedzUsuń*Sauria- nie było :(
*biemi- też się czasami nie mogę powstrzymać ;D
W jakiej cenie te akumulatorki :) Cudaśne są:)
OdpowiedzUsuń*eve- koszt około 70 zł :D Zwykłe są trochę tańsze ;)
OdpowiedzUsuń