Ostatni tydzień listopada nie był dla mnie zbyt łaskawy, ponieważ się rozchorowałam. Kolejny raz nieoceniony okazał się balsam Carmex, który pomógł mi podczas kataru. Stosowałam go nie tylko na wysuszone usta, ale też na skrzydełka nosa. Dzięki temu pomimo podrażnienia skóra szybko się zregenerowała i udało mi się uniknąć suchych skórek oraz zaczerwienienia od ciągłego używania chusteczek. Do tego mentolowy zapach przynosił ogromną ulgę i dawał chwilę wytchnienia. Ogólnie od Carmexu jestem uzależniona i uwielbiam go w każdej postaci, ale wersję w słoiczku kupiłam po raz pierwszy. Klasyczna wersja, z całym szacunkiem dla pozostałych, jest według mnie najlepsza - w działaniu oraz zapachu.
Drugim kosmetykiem, który bardzo mi pomógł w tych ciężkich chwilach jest korektor NYX HD Photogenic Concealer /recenzja/. Najlepszy z najlepszych! Posiadam najjaśniejszy odcień Porcelain. Doskonale sprawdza się zarówno do krycia pojedynczych niedoskonałości, jak i worków pod oczami. Ma lekką konsystencję, doskonałą pigmentację, a przy tym nie ściąga tak bardzo skóry. Jak dla mnie ideał!
Nareszcie znalazłam też ideał wśród pędzli do eyelinera. Do tej pory najczęściej sięgałam po ścięte o bardzo małym rozmiarze, jak na przykład Zoeva #312 Detail Liner /recenzja/. W listopadzie złożyłam zamówienie w Minti Shop i w koszyku wylądował bardzo precyzyjny oraz prosty pędzelek #780 firmy Maestro w rozmiarze 1. Od pierwszego użycia wiedziałam, że to będzie hit! Do tego jest bardzo tani, więc jutro skorzystam z Dnia Darmowej Dostawy i zamówię kolejny egzemplarz ;) Pędzli do linera nigdy dość!
Kolejnym ulubieńcem listopada jest moja nowa paletka cieni Urban Decay Naked Basic 2. Niezmiernie się cieszę, że kosmetyki tej firmy nareszcie są dostępne w Polsce i to w jednej z moich ulubionych drogerii, czyli Sephorze. Poziom mojej ekscytacji można było odczuć na Instagramie, Facebooku oraz Twitterze ;) Chciałam ją zamówić online, jednak jeszcze tego samego dnia została wyprzedana. Na szczęście była dostępna stacjonarnie i udało mi się dodatkowo skorzystać z ostatnich dni VIP (-20%). Radocha wielka, bo marzyła mi się odkąd zobaczyłam zapowiedź. Jest to już moja piąta paletka Urban Decay i kolejny raz jestem zadowolona z zakupu.
Na koniec kosmetyk, którego zaczęłam używać ponownie dzięki mojej ulubionej vlogerce Bailey Van Der Veen. Mowa o białej kredce Jumbo Pencil NYX w odcieniu Milk /recenzja/. Kupiłam ją już jakiś czas temu, głównie z myślą o używaniu jako bazę pod cienie. Niestety kredka okazała się zbyt kremowa i cały makijaż szybko zbiera się w załamaniu. Próbowałam też używać jej na linii wodnej, jednak według mnie daje zbyt intensywny kolor. Dopiero Bailey pokazała mi nowy sposób, czyli nakładanie kredki na wypukłą część górnej powieki, w celu rozjaśnienia tego miejsca. Nakładam jej niewiele, więc nic się nie roluje, do tego aplikuję jeszcze jasny cień, który gruntuje całość. Makijaż trzyma się nienagannie, a ja uzależniłam się od tego pięknego przejścia kolorów. Jeśli brzmi to zbyt skomplikowanie, to odsyłam do filmików instruktażowych na You Tube.
Jak widzicie w podsumowaniu listopada jest dużo kolorówki, a to wszystko przez Bailey, która niesamowicie mnie inspiruje i tak naprawdę to ona jest głównym 'ulubieńcem' minionego miesiąca ;)
Lubię przeglądać Twoich ulubieńców, choć może nie zawsze komentuję, więc tym razem nadrabiam ;) Ładnie wygląda Naked 2, szczerze mówiąc odcieniom przyglądnęłam się pierwszy raz u Ciebie, wydają się dosyć chłodne, co by mi odpowiadało :) I zaciekawił mnie korektor z Nyxa, kupowałaś w Douglasie czy gdzieś on-line można kupić taniej? Miałam chrapkę na słynny korektor z Narsa, ale na razie muszę odpuścić i szukam czegoś dobrego, ale tańszego :)
OdpowiedzUsuńNie mam porównania do Narsa, ale sądzę że będziesz z niego zadowolona. Swój egzemplarz kupiłam online w Douglasie, ponieważ nie mogłam stacjonarnie trafić odcienia.
UsuńStrasznie Ci zazdroszczę Naked Basic 2! Paletka strasznie mi się podoba, tym bardziej, że ostatnio jakoś preferuję maty od metalicznych cieni, których pełno w moich paletkach Sleeka. Może pewnego dnia Basic 2 wpadnie i w moje dłonie, tym bardziej, że mam jeszcze bon do Sephory na -10% ;)
OdpowiedzUsuńDo recenzji korektora NYX przygotowywałam się jakiś czas temu. Pech chciał, że skasowały mi się zdjęcia :( A ciężko mi teraz zrobić drugie, tym bardziej, że wyciskam z opakowania resztki. Recenzja pojawi się pewnie przy kolejnym opakowaniu, chociaż po drodze mam dwa inne korektory pod oczy do wykorzystania...
Maty UD mają to do siebie, że pylą, ale tak poza tym spisują się świetnie. Co do korektora, to rozumiem że też jesteś zadowolona, skoro planujesz kolejne opakowanie?
UsuńSuper kosmetyki ....ja sie wlasnie zastanawiam nad ta paletka Urban?
OdpowiedzUsuńCarmex i pędzle Zoeva uwielbiam od dawna :) Ten z Maestro też mam, ale wolę coś grubszego ;) natomiast nad kredką ciągle się zastanawiam, a korektor uważam za ok, ale wolę EL ;) chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, żebym znała aż tylu czyichś ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńNajwidoczniej interesują nas te same kosmetyki :)
UsuńMuszę się w końcu skusić na coś z nyx'a, tyle dobrego już o tych kosmetykach słyszałam:)
OdpowiedzUsuńwiem, że to dziwne i chyba jestem jedyna, ale wcale nie kuszą mnie cienie z urban decay.
Jeśli będziesz coś rozważać, to szczerze polecam standardowe pomadki oraz lip cream. Kredki do ust oraz oczu też mają dobre. Z cieniami bywa różnie, więc tutaj ciężko coś polecić. Bardzo dobrze wspominam jeszcze róż w odcieniu taupe, który świetnie sprawdza się do konturowania.
UsuńJak ja się cieszę, że już czujesz się lepiej. Mam nadzieję, że wyzdrowiałaś :)
OdpowiedzUsuńCienie z Naked Basic 2 musiały zrobić piorunujące wrażenie skoro po kilku dniach znajdują się w ulubieńcach :) Teraz w sumie żałuję, że i ja się na nią nie skusiłam. Jednak na szczęście cieni u mnie pod dostatkiem, więc rano pocieszę się makijażem :))
Na kredki Jumbo czaję się od jakiegoś czasu, mam nadzieję, że w końcu się skuszę i wypróbuję ten sposób używania, bo brzmi ciekawie! Widzę, że Bailey bardzo przypadła ci do gustu :) Ja też teraz regularnie do niej zaglądam, a to wszystko twoja sprawka! Nie nadrobiłam jeszcze zaległości, ale przez nią czaję się na dwie nowe pomadki (jakbym miała już ich niewystarczająco). Zadziwia mnie jej ilość dodawanych filmików, bo przez weekend wrzucała filmik co 10-12h. :)
Na pędzelek skusiłam się i ja, jednak nie miałam okazji go jeszcze przetestować, ale jutro pójdzie w ruch. Ostatnio przykolegowałam się do tego zakrzywionego z Zoevy :)
Korektora nie znam, ale po zużyciu obecnych może się skuszę, bo cenę ma całkiem niezłą, w porównaniu do innych. A jak to ideał to nie ma co oszczędzać :D:D:D:D
Tak, dziękuję Ci bardzo za wsparcie :*
UsuńWidziałam Twoje nowe paletki, więc będzie czym się pocieszać :) Chętnie bym się na jakąś skusiła, ale przede mną jeszcze wizyta w Kiko, więc Zoeva musi poczekać. Co do Bailey to cieszę się, że przypadła Ci do gustu. Nie nadrobiłam jeszcze You Tubowych zaległości, więc nawet nie wiem że tyle dodała! Pisała na Insta że ma problem z kompem. Pewnie miała już materiał, tylko nie mogła zmontować filmików, stąd tyle się pojawiło na raz.
Sądzę, że będziesz zadowolona z korektora :)
Zdecydowanie mam się czym pocieszać, także nie będzie rozpaczy :D:D
UsuńJeszcze nie śledzę jej na Insta, ale myślę, że to tylko kwestia czasu :)
Mi się marzy paletka... może niedługo będzie już moja:D
OdpowiedzUsuńLubię ten korektor i carmex (ale wolę chyba wersję waniliową), naked b. 2 zamierzam kupić ;)
OdpowiedzUsuńWaniliowa wersja jest pyszna, ale ta klasyczna chyba najbardziej mi odpowiada :)
Usuńpaletkę bardzo chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńno ale niestety cena w porównaniu do pojemności wydaje się zbyt wysoka :)
no cóż ale w przypadku tej paletki płaci się głównie za markę :)
W przypadku cieni Urban Decay płaci się także za jakość :)
Usuńale w sumie te cienie są porównywalne do innych, a za 6 cieni tyle pieniędzy to troszkę szkoda. właśnie ja wahałam się pomiędzy tą paletką i paletką zoeva naturally your, i jak to przekalkulowałam to zamówiłam tamtą, bo dużo bardziej się opłaca i przede wszystkim jestem pod ogromnym wrażeniem pigmentacji tych cieni :)
UsuńCieni Zoeva jeszcze nie używałam, więc nie mam porównania.
Usuńfajnie ta 2-ka wyglada, ale mam 1-ke i lezy. z ta pewnie bylo by to samo..i cos mi sie wydaje, ze jak mam jedna to drugiej juz nie potrzebuje. wygladaja bardzo podobnie
OdpowiedzUsuńA mi 2 narobiła ochoty na 1 ;) Do tej pory jej nie kupiłam, bo miałam wrażenie że jest zbyt ciepła, ale po zmacaniu w Sephorze wydała mi się neutralna. Mam ochotę ją kupić, ale nie wszystko na raz ;)
UsuńJa lubię Naked 2, ale tę bardziej rozbudowaną ;) Basic nie miałam, nie kusi mnie, takie dość delikatne wydają mi się te cienie, a ja lubię pazur na oku ;)
OdpowiedzUsuńNaked 2 też bardzo lubię :)
UsuńCarmex w słoiczku bardzo lubię, szczególnie o tej porze roku, obecnie kończę swoje opakowanie. Paletka ma bardzo moją kolorystykę, codzienną :)
OdpowiedzUsuńObecnie mam cztery różne Carmexy :D
UsuńO wiele bardziej podobają mi się Basics2 od poprzedniej wersji! Aż szkoda, że skomponowałam sobie nudziakową paletkę z Inglota.. ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zestaw ulubionych cieni Inglota, ale nie przeszkodziło mi to w zakupie UD :P Są inne, jak dla mnie lepsze, ale i jedną paletką i drugą można się umalować ;)
UsuńBardzo podobają mi się te basicowe paletki Naked. Sama zastanawiam się nad jedną z nich. Podoba mi się Naked 2, ale wiem, że nie używałabym wszystkich cieni, a w tych mniejszych większa szansa, że sięgałabym po wszystkie odcienie :) Jest to kwestia do przemyślenia, na razie mam ulubione rzeczy do makijażu oczu, może jak coś się skończy? ;)
OdpowiedzUsuńMi też się spodobała 1. Przede wszystkim ma bardzo fajne trzy najjaśniejsze odcienie i fajnie uzupełniłaby 2 :P
Usuńbiałą kredkę nyx muszę również dla siebie kupić <3
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do korektora! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńCarmex i korektor znam osobiście - są super :) Paletki Naked od dawna mi się podobają, ale nie mam póki co jeszcze żadnej :) istnieje szansa, że już niebawem to się zmieni, bo przecież są już u nas :)
OdpowiedzUsuńI to cieszy najbardziej- można w końcu obejrzeć wszystko dokładnie i nie kupować w ciemno :)
UsuńKorektor z NYX-a mam i na razie się z nim docieram. Raz go uwielbiam, raz mnie wkurza ;) Muszę mu jeszcze dać trochę czasu. Ale za to pomadka, którą kiedyś pokazywałaś, jest genialna!
OdpowiedzUsuńCo do Carmexu - ja nie należę do jego zwolenników. Denerwuje mnie to mrowienie i mentolowość. Dostałam właśnie tę oryginalną wersję w słoiczku. Jestem ciekawa, czy też mnie tak będzie irytować :P
Chyba masz na myśli pomadkę w odcieniu Thalia lub lip cream Antwerp. W każdym razie oba produkty uwielbiam ;)
UsuńCarmex rzeczywiście jest niezastąpiony podczas kataru, też używam :)
OdpowiedzUsuńMam białą kredkę, ale że zupełnie nie widzę dla niej zastosowania odłożyłam do odsprzedania
OdpowiedzUsuńNYX HD chodzi mi po głowie od dawna, ale w końcu ponownie zdecydowałam się na mojego ulubionego Pro Longwear'a. Jeśli chodzi o Urban Decay, to ja od razu zamówiłam Naked 3 ♥
OdpowiedzUsuńDobry wybór, też jestem z Naked 3 zadowolona :)
UsuńPaletka UD ma świetne kolory ;-)
OdpowiedzUsuńmogłabyś pokazać makijaż z użyciem paletki UD? fajnie by było :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie, głównie ze względu na światło i mój stres, który towarzyszy przy robieniu zdjęć makijażu ;) No chyba, że będę mieć wenę, ale szczerze w to wątpię. Po prostu nie lubię robić tego typu zdjęć.
Usuńok, rozumiem :)
Usuńkorektor NYX bardzo lubię, jeden z niewielu jakie testowałam, który miałby idealnie jasny odcień dopasowany do mojej skóry
OdpowiedzUsuńTo jego główna zaleta, i co najważniejsze- nie ciemnieje :)
UsuńKorektor z NYX`a kusi :)
OdpowiedzUsuńTeż planuję zamówić kilka pędzli dzisiaj na Minti Shop ;)
OdpowiedzUsuńTak jak mówisz, pędzli nigdy dość , to nawet powie niejeden malarz. Tez sie bardzo cieszę z wejścia marki UD do PL. Teraz czekamy na pojawienie Marca Jacobsa, tu tez będzie w czym wybierać. Markę Nyx bardzo lubię, oglądałam kiedyś ich korektory, faktycznie są rewelacyjne, i godne uwagi. Mnie przyciągają zawsze ich błyszczyki, bardzo lubię te matowe.
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym jeszcze kilka inny marek na polskich półkach, ale nie mam co narzekać - w końcu idzie ku lepszemu :)
Usuń(crushonlipstick)
OdpowiedzUsuńpaletka Naked Basic 2 wyglada przepieknie i juz tez ja mam, tzn jest kupiona ale czeka na Swieta, poniewaz jest to moj prezent :) ale nie moge sie jej doczekac! kupilam ja rowniez mojej mamie, ktora ogromnie lubi Naked Basic, i wiem, ze Basic 2 rowniez przypadnie jej do gustu :)
rowniez lubie paletki Naked, jednak w listopadzie 1 i 2 puscilam w swiat - szkoda, zeby sie marnowaly, bo ja siegam glownie po 2 i basic :)
korektor Nyx chodzi za mna od dawna, i jezeli ubedzie mi troche korektorow, to na pewno go kupie, kiedy beda w Polsce :)
Natomiast Carmexy to zupelnie nie moja bajka :)
* bo ja siegam glownie po 3 i basic :)
UsuńTe paletki Basic mają to do siebie, że są mega uniwersalne, więc nawet jak ktoś niewiele się maluje, to będzie z nich zadowolony. Mam jeszcze Naked 2 i 3, ale nie zamierzam się z nimi rozstać. Za to pożegnałam kilka paletek Sleek ;)
UsuńUrbanek <3
OdpowiedzUsuńpaletka Urban bardzo mi się podoba, lubię takie odcienie
OdpowiedzUsuńCarmex i biała kredka NYX przypominają mi czasy "starego" Youtube'a :)
OdpowiedzUsuńA korektor NYX to wtedy w słoiczku królował :)
Naked naprawdę ładna:)
Miłe wspomnienia :)
UsuńKorektor NYX również uwielbiam. Paletkę Naked też kupiłam -20% ale udało mi się jeszcze online ją dorwać.
OdpowiedzUsuńUbiegłaś mnie :D
UsuńCarmexu nie mogę używać bo mam uczulenie, kredkę NYXa kocham jako bazę (mam suche powieki jak wiór, u mnie nie ma co spływać). Ciekawa byłam paletki Basics2 ale jak mi kumpela ją dała pomacać to niestety ona nie jest dla mnie - 2 jasne cienie na mojej skórze znikają całkowicie a szarości i brązy wyglądają u mnie jak brud :/ Załamka -.- Ciekawa jestem też korektora NYXa i kiedyś na pewno się na niego skuszę!
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może Ciebie nie rozczaruje ;)
UsuńBardzo się cieszę, że Urban Decay jest już dostępny w PL :)
OdpowiedzUsuńCarmex uwielbiam! Na wysuszone płatki nosa go nigdy nie stosowałam, ale teraz leże chora w łóżku i wypróbuję. Dla mnei ta wersja w słoiczku jest zdecydowanie najlepsza. Czaję się właśnie na zakup nowego pędzla do eyelinera i tym Maestro mnie mocno zaciekawiłaś. Przyjrzę mu się bliżej rozpatrując zamówienie :-)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną osobą na świecie, którą nie jarają paletki UD. Cienie jak cienie, żadnej rewolucji (chociaż przyznaję, ze nigdy nie miałam żadnej w ręku, stad może to wynika) :P
No właśnie chciałam go zamówić i został wykupiony :( Będę musiała dorzucić go przy okazji następnych zakupów.
UsuńHehe lepiej nie kupuj paletek UD, bo na jednej się nie kończy ;)
Carmex lubiłam ale na dłuższą moje usta wydawaly się coraz bardziej suche i aplikację musiałam powtarzać częściej.
OdpowiedzUsuńPaletkę Naked to i ja chętnie kiedyś kupię, jak będę potrzebować matów (skończę to co mam), oraz korektor NYX;)
Carmexu używam raz dziennie podczas makijażu (no chyba że jestem chora) i na szczęście ma tylko dobry wpływ na moje usta :)
UsuńŚwietna paletka, ale ja chyba jednak wolałabym kupić jej pierwszą wersję :)
OdpowiedzUsuńPierwszej nie posiadam, ale 2 oraz 3 bardzo lubię :)
UsuńBardzo spodobała mi się ta paletka Naked Basic 2. Ja mam Naked Basic za którą szalałam i podczas wyjazdu na ferie kupiłam ją w samolocie i leżała bidula tak do zeszłego miesiąca, ponieważ na nowo się w niej zakochałam. Z rozsądku nie kupie dwójeczki, ale bardzo mis się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi też wpadła w oko pierwsza, mimo że wydawała mi się zbyt ciepła. Paletki UD to przekleństwo, bo na jednej nie potrafię poprzestać ;)
UsuńOOo, ide odszukac swojego Carmexa w zapasach, a to i usta i skrzydelka nosa mam starszne ;(
OdpowiedzUsuńOby pomógł :)
UsuńSłaśnie zastanawiam się nad zakupem tego korektora i kredki z NYX, dużo dobrego o nich ciągle słyszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UD kusi! :-)
OdpowiedzUsuńCarmex uwielbiam :-)
Mnie ten korektor tak strasznie włazi w załamania skóry :/. Kompletnie nie umiem sobie z nim poradzić. Próbowałam nakładać na krem, bez kremu i zawsze jest tak samo. A szkoda bo rycie ma genialne.
OdpowiedzUsuńTrzeba szybko rozcierać zanim zaschnie ;)
UsuńAh, jak mi się marzy paletka Naked :) za Carmexem nie przepadam ..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o korektorze z NYX, wciąż szukam swojego ideału w tym temacie.
OdpowiedzUsuńPaleta Naked Basic 2 z UD ma świetną tonację, czekam aż będę miała możliwość pooglądać ją na żywo i wówczas pewnie się skuszę :)
Decyzję o zakupie podjęłam dopiero po obejrzeniu na żywo ;)
UsuńPięć palet UD? OMG, toż to prawdziwe uzależnienie ;)
OdpowiedzUsuńJa czaję się na jakąś Basic.
Wiem, ale ciężko się oprzeć ;)
UsuńPaletka wygląda przepięknie :) Sama nie wiem, która bardziej mi się podoba, ale chyba obstawałabym przy tej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie mogłam się zdecydować ;)
UsuńMnie by Basic nie zapsokoił, dlatego mam dużą 2 :) Ale fakt, faktem to świetne cienie :) Jeśli chodzi o kredkę Jumbo z Nyx, mam bardzo fajny jej kolor, taki delikatny, rozświetlający jasny beż - Yogurt. Genialnie się trzyma na linii wodnej :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale odkąd kupiłam Basic używam jej codziennie. Lubię mieć wybór, ale czasami rano nie mam czasu na kombinowanie i taka szóstka cieni sprawdza się doskonale :)
UsuńTo ja muszę sobie zobaczyć ten filmik dla białej kredki Nyx. Kupiłam ją już jakiś czas temu do rozjaśniania kącika oka, ale jakoś nie do końca mnie przekonała. I tak sobie leży. Może uda mi się ją jednak wykorzystać jakkolwiek.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńJak dla mnie kredka Jumbo to był niewypał, nic się z niej nie ucieszyłam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od Szufladki ;)
zazdroszcze paletki urban decay :)
OdpowiedzUsuńKredka Jumbo była na mojej wishliście z myślą o stosowaniu jej na linię wodną, jeśli jednak jest zbyt intensywna to sobie odpuszczę i zostanę przy MF Natural Glaze ;) Carmex też bardzo lubię, chociaż wersji w słoiczku jeszcze nie miałam, ale właśnie mój egzemplarz w tubce jest na wykończeniu to zastąpię go klasyczną wersją, a do torebki i tak mam kilka pomadek ochronnych ;) Bardzo mnie interesuje korektor z Nyx, więc czekam na recenzję. Zastanawiam się jaki ma poziom krycia i czy poradziłby sobie z duzymi zasinieniami po oczami.
OdpowiedzUsuń