Moje pierwsze pudełko i od razu taka niespodzianka. W tym miesiącu nie zostało zwyczajowo dostarczone 20 dnia miesiąca, tylko wcześniej z okazji walentynek. I muszę przyznać, że otwierałam je z zapartym tchem, a to co ujrzałam w środku przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Za pudełko zapłaciłam 25 zł, z tego co mi wiadomo mają niestety zdrożeć. Aby dostać pudełko należy na stronie Kissbox.pl 20 dnia miesiąca o godzinie 20 zapisać się na subskrypcję. Możecie zamówić jedno pudełko, trzy lub zapisać się na cały rok. Ja wzięłam jedno na próbę, ponieważ w każdej chwili (już bez zapisów przez internet) mogę przedłużyć subskrypcję wysyłając wiadomość na info@kissbox.pl.
I wiecie co? Przedłużę ;)
W środku same dobroci i kosmetyki, które naprawdę przypadły mi do gustu, jak np. krem Bandi (z kwasem pirogronowym,azelainowym i salicylowym), który od dłuższego czasu chciałam wypróbować. Do tego słodkie serduszko do rozgrzewania rąk.
Poza tym wzmacniający olejek do włosów Amargan Hair Therapy Oil, owocowy błyszczyk Fruity Amazing Glaze i tusz pogrubiająco- wydłużający marki IsaDora ( Build-up Mascara Extra Volume).
I ostatnie dobroci to krem silnie nawilżający do dłoni i stóp HudSalva, o którym możecie przeczytać TUTAJ na blogu Queen of my body ; oraz saszetka z odżywką i szamponem John Frieda Luxurious Volume, czyli seria zwiększająca objętość i pogrubiająca włosy. W moim przypadku z tą próbką strzelili w 10 ;)
Jestem bardzo zadowolona ze swojego pudełka, bo przyznam że do tych pierwszych byłam sceptycznie nastawiona ;) Cieszę się, że Team KissBoxa spełnił moje oczekiwania.
A Wy jesteście zadowolone ze swojej zawartości ?
Ja się nie załapałam, i żałuję...
OdpowiedzUsuńTeraz widziałam na jednym z blogów, że błyszczyk jest przeterminowany? Musiałabyś sprawdzić.
Pozdrawiam.
Coś tam piszą na ten temat, ale czekam na oficjalne info ;)
Usuńniezłe jaja z tym błyszczykiem, tusz też tylko ma 3 miesiące trwałości :O
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na oficjalne info, ale na FB niezłą panikę sieją ;)
UsuńA ja już się zastanawiałam czy nie zamówić kissboxa... :((
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa jak Glossy wystartuje ;D Czy też bez wpadek, czy może powinie im się noga ;)
Usuńja to widzę tak: przeterminowane kosmetyki i drożejąca subskrybcja. nie podoba mi się. chciałabym zasubskrybować coś, o czym wiem, że będzie wszystko dobrze. tak od razu. czekam na glossyboxa, och jak ja czekam.
OdpowiedzUsuńJa też czekam ;) Ale 25 zł to ona na pewno kosztować nie będzie ;)
Usuńja dostałam szampon do blond, a mam zaznaczone tam, że mam czarne włosy oO;P o co chodzi z tymi przeterminowanymi kosmetykami? jak to sprawdzic?
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście trafili z tą saszetką ;)
UsuńJak to przeterminowane komsmetyki lub ze zblizajaca sie data koncowa przydatnosci? nie bardzo w temacie jestem;)
OdpowiedzUsuńPodobno kosmetyki Isadory są przeterminowane. Przynajmniej tak pokazuje na stronie po kodzie ;)
Usuńo tu można sprawdzić http://checkcosmetic.net/
OdpowiedzUsuńna podstawie kodu - datę produkcji.
błyszczyk przeterminowany, maskara ma jeszcze 3 miesiące. wtf
Wygląda na to, że firma Isadora się nie spisała. Zamiast zrobić sobie reklamę, tylko się pogrąży.
UsuńZ użytkowaniem wstrzymam się do oficjalnego info ;)
Ale masakra. Śmiać mi się trochę chce, ale to nie jest śmieszne właściwie.
Usuńdostałaś świetne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńDzieki, ogólnie są bardzo fajne ;)
Usuńkoniecznie napisz jesli potwierdzi sie ze kosmetyki sa przeterminowane :)
OdpowiedzUsuńNa pewno opiszę dalszy ciąg historii :)
UsuńBardzo fajny box, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Chyba dzisiaj zafunduję sobie olejek na włosy ;)
Usuńwoooow ale dobroci! załuuje ze nie zamówiłam
OdpowiedzUsuńNic straconego, jak nie teraz to później ;D
UsuńKissbox prezentuje się super, ale jeśli to prawda, że są coś jest przeterminowane to zaliczyli ogromną wtopę...
OdpowiedzUsuńNie pierwszy raz ;D Ale zobaczymy jak wybrną z sytuacji :) Mam nadzieję, że z klasą ;)
Usuńja tam jestem zadowolona, mimo tej akcji z błyszczykiem.
OdpowiedzUsuńJa też ;D
UsuńJeśli się okaże, że kosmetyki są przeterminowane, to radzę ci się zastanowić czy warto dalej subskrybować...
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że zawartość ci się podoba :)
Czekam na oficjalną wersję i zobaczę ;D
Usuńfajnie ze napisałaś jak to zdobyć bo bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńale poczekam aż się rozwiąże afera :D
Ja mimo wszystko przedłużę subskrypcję, bo zawartość mi się spodobała :) Poza tym tylko teraz można jeszcze dostać boxy po 25 zł, później będą już po 35zł.
UsuńA ja nie zamówiłam i nawet się cieszę, bo dla mnie nic ciekawego w nim nie było.
OdpowiedzUsuńDzięki za linka do mojego bloga :* To dobry motywator do tego aby w końcu go ogarnąć! Przestać się lenić i wziąć się do roboty! Bo tylko leży odłogiem.
No mam nadzieję, że w końcu pojawi się nowy post ;D
UsuńMnie w Całuśnym pudełeczku najbardziej kręci własnie to pudełeczko!Może kiedyś zamówię sobie taki jeden:)
OdpowiedzUsuńJa w końcu nie zdecydowałam się na KissBox i nie żałuję ;)
OdpowiedzUsuńA może by tak tag? ;) zostałaś otagowana ;) http://miliczarnykot.blogspot.com/2012/02/nasze-ulubione-seriale.html
Mnie bardziej ciekawi GlossyBox, czekam na wieści od innych dziewczyn, co tam ciekawego dostaną. Wtedy będę miała porównanie i pewnie zamówię którąś z tych dwóch subskrypcji, bo ja lubię często sobie odmieniać i takie małe wersje dla mnie są świetnym rozwiązaniem :) pozdrawiam serdecznie i dodaję do obserwowanych. Miło byłoby liczyć na to samo, jeśli tylko zechcesz :)
OdpowiedzUsuńja po tej calej aferze z pierwszymi sie troche boje, ale te wyglada calkiem calkiem :)
OdpowiedzUsuńps: Jezeli jestes zainteresowana, u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania jajeczko do makijażu beauty blender :) Zapraszam.