Moi mali pomocnicy to: top coat Seche Vite (najlepszy z najlepszych), lakier Wibo Extreme Nails nr 65 (jeden z mojej trójcy ulubionych szaraków), base coat Yves Rocher i brokacik Miss Selen nr 171.
Szaraczek z Wibo jest subtelnie złamany beżem, co nadaje mu ciepłych, bardziej nude tonów. Jeżeli chodzi o jakość to uważam te lakiery za jedne z lepszych w naszych drogeriach, szczególnie że są całkiem tanie i często można trafić oryginalne kolory.
Porcję migotek zawdzięczam tej niepozornej buteleczce:
Uwielbiam to połączenie! Cieszy moje oczy, wygląda elegancko i nienachalnie, dodatkowo nikogo nie oślepiam skrzącym brokatem ;D A na koniec zdobycze Rossmannowe:
Skusiłam się na wypatrzony na blogach peeling do ciała z edycji limitowanej, o zapachu białej czekolady i wanilii. Aromat idealny na takie mroźne dni, rozkosznie otula i rozpieszcza zmysły, a to wszystko za 5,50. Do koszyka trafiły jeszcze rybki z Rival de Loop, czyli kapsułki nawilżające (teraz 5,99) oraz jeden z moich ulubionych płynów do demakijażu oczu (nie tłuści powiek!), też z Rival de Loop, teraz w rażąco niskiej cenie 3,79!
A wracając do paznokietków, lubicie migotki ?
Ciekawi mnie ten płyn do demakijażu ze względu na nietłuszczenie powiek :) a niestety mam z tym problem XD Więc skoro taka cena, to chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma tylko 100ml, ale według mnie jest wydajny. Wystarczy nasączyć płatek i bez problemu zmywa makijaż z jednego oka.
UsuńJak tylko skończę topy z Orly i OPI kupuję SV lub Essie. Żałuję ,że nie zaszłam dziś po ten peeling do Rossmanna ( skleroza nie boli;), mam te "rybki" Z RDL (kładę je pod maskę algową) teraz kupiłam z firmy Alterra:)
OdpowiedzUsuńJa sobie w telefonie zapisuję na co mam zwrócić uwagę przy najbliższych zakupach, dzięki temu mój portfel pustoszeje :P
Usuńoo, ten lakier kremowy wygląda dużo lepiej na paznokciu niż w opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńon taki krem- nie krem, raz szary, raz beżowy ;D
UsuńJa też bardzo lubię tę serię lakierów z Wibo.
OdpowiedzUsuńOstatnio wypatrzyłam jeszcze dwa kolorki, ale tylko do nich wzdycham, bo mam bana na lakiery ;)
UsuńUzyskałaś bardzo fajny efekt! :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten Wibo, lubię szaraki :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie kupić jakiś brokatowy lakier z Miss selene ;)
OdpowiedzUsuńbeautyandfashio.blogspot.com
ja niezbyt przepadam za drobinkami ostatnio nawet przestały mi sie podobac zdobienia na pazurkach
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :))
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać, aż sobie pomaluję paznokietki i użyją brokatu :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten lakier z Wibo! ale jeszcze nigdy nie udało mi się tego koloru upolować...
OdpowiedzUsuńEfekt holo w tych lakierach GR jest zdecydowanie piękniejszy niż na tych moich marnych zdjęciach :) nie mogę się napatrzeć na te moje pazury :D
Och dlaczego ja mam do GR tak daleko -.-
Usuńluuuubię brokatowe lakiery!:D szkoda tylko, że tak ciężko je zmyć:-( ciekawa jestem tego peelingu z rossmana **' mój z perfecty się już skończył :-(
OdpowiedzUsuńeee tam ciężko. Nakładasz na pazura nasączony płatek bawełniany , na to folię aluminiową, czekasz minutę i wszystko pięknie schodzi ;D
Usuńso pretty! i want to try it allllll!
OdpowiedzUsuńlove the blog girl, so happy to have stumbled upon it. :)
love, rach.
www.so--hi.blogspot.com
świetny manicure :)
OdpowiedzUsuńsuper :) mam tak jak Ty
OdpowiedzUsuń