Zestaw idealny: pędzel i puder. Ja nie mogę się bez niego obejść przy codziennym makijażu. Ostatnio moim ulubieńcem do pudrowania twarzy jest pędzel Hakuro H50 -typowy flat top o średnicy 3 cm. Super duży pędzelek do pudru sypkiego, prasowanego lub mineralnego. Równomiernie aplikuje puder na twarz, bardzo dobrze go rozprowadza i nie kruszy/pyli tak jak te zaokrąglone. Ma bardzo miękkie syntetyczne włosie, które w ogóle nie kłuje. Użytkuję go już prawie rok i muszę przyznać, że dobrze się go konserwuje. Pędzel nie zmienił swojego kształtu ani nie stracił włosia. A wszystko za jedyne 30 zł.
Chociaż... zdarzało mi się, że w innych pędzlach tej firmy odpadał trzonek. Po ponownym sklejeniu wszystko wracało do normy. Niektórzy lubią go także stosować do fluidów, ale według mnie traci się na tym za dużo cennego kosmetyku. Do tego celu używam mniejszej wersji, czyli H50 S.
Natomiast pudrem, którym ostatnio miałam okazję oprószać twarz był Select Sheer marki MAC. Jestem z siebie dumna, bo nareszcie go z skończyłam (zdjęcia są troszkę wcześniej zrobione). Z reguły mam tendencję do odstawiania pudrów w połowie, ze względu na denerwującą aplikację (jak widać na obrazku produktu zostaje już tylko w kącikach i trzeba się nieźle nakręcić pędzlem aby coś wydobyć).
Ogólnie tego typu kosmetyków używam do wykończenia i utrwalenia makijażu twarzy. Select Sheer nadawał naturalny wygląd, wyrównując koloryt cery i ładnie stapiał się z fluidem. Nie zostawiał ciężkiego pudrowego efektu, jak niektóre drogeryjne pudry mają w zwyczaju, tylko miłą, aksamitną powłoczkę. Nie podkreślał także suchych skórek.
I w przypadku mojej mieszanej skóry teoretycznie powinnam być z niego zadowolona, ale nie jestem. Jest to całkiem przeciętny puder, który długo nie utrzymuje się na twarzy. Pod uwagę biorę też cenę, która jest jak na ten produkt wygórowana. W tej kwocie możemy kupić kilka tego typu kosmetyków, które będą się sprawdzały o wiele lepiej. Ale nie poddaję się i szukam dalej ;)
Widać denko, ale i tak na bardzo długo starczył Ci ten puder. Czyli wydajny - to plus.
OdpowiedzUsuńTak poza tym uwielbiam pędzle Hakuro.
Pozdrowionka
ooo mam podobny ulubiony zestaw który zastepuje u mnie podkład i puder:
OdpowiedzUsuńMAC Studio Fix + Hakuro H50 :)
Pozdrawiam!
Iwetko moja droga czemu Cie nie widzę na YT? Ja tak lubię Cię oglądać :)
OdpowiedzUsuńno i gratuluję denka :)
A ja nie lubię pudrów :< W ogóle!
OdpowiedzUsuń* Dziuniek - rok go męczyłam, ale z przerwami na inne pudry ;) Stąd radość wielka.
OdpowiedzUsuń*cofedoll- ja zdecydowanie wolę płynną podstawę makijażu od prasowanej. Puder tylko do wykończenia.
* Kizia - brak czasu i warunków. Musiałam coś wybrać, bo teraz nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego jak wcześniej ;)
* Seraphase- a to czemu?
dobrze wiedzieć o tym pędzlu... ja właśnie rozważam zakup jakiegoś nowego, bo mam taki większy z Avonu, ale niestety kuje włosie, gdy się nakłada puder, a poza tym mój róż w kulkach jakby w ogóle "nie przyczepiał" się na nim. eh.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie. byłabym bardzo wdzięczna, gdybyś skomentowała moje zdjęcia, gdyż liczy się dla mnie każda opinia.
pozdrawiam serdecznie i ciepło,
Dżesa
*Dżesa - w takim razie polecam, ale jeżeli chcesz kupić to polecam tą stronę:
OdpowiedzUsuńhttp://makeupbox.pl/hakuro
Ja mówię, że idę przypudrować nosek, kiedy udaję się do toalety. ;)
OdpowiedzUsuńCzyli jesteś szczęśliwą posiadaczką skóry suchej lub normalnej ;)
OdpowiedzUsuńMam pędzelek h51, nieco mniejszy, faktycznie super!
OdpowiedzUsuńja ostatnio pokochałam sypki, transparentny puder z MySecret. dla mnie rewelacja za 11 zł!
OdpowiedzUsuńale taki pędzelek by się w mojej kosmetyczce przydał ;)
Ten pędzelek jest mięciuuuuuuutki :)
OdpowiedzUsuń* szalona- jest świetny pod tym względem :)
OdpowiedzUsuńja mam fajny pędzel do pudru z donegala z włosa kozła, bardzo fajnie sie nim pracuje.http://www.donegal.com.pl/162-pedzle
OdpowiedzUsuńMam ten pędzel i też używam go do pudru, ale sypkiego :)
OdpowiedzUsuńOsiągnąć denko w pudrze- mega osiągnięcie :)
@elareeDla mnie mega osiągnięciem jest zużyć cienie ;P
OdpowiedzUsuń