Oto ONE:
Oczywiście przy wyborze kolorów kierowałam się reklamą marki. I jakież było moje zdziwienie kiedy zamiast pięknego pastelowo -koralowego kolorku nr 144, noszącego nazwę JUICY WATERMELON, otrzymałam czerwoną żarówkę :)
To zdjęcie jest najbliższe oryginalnemu odcieniowi:
Niestety mimo licznych starań nie udało mi się oddać jego pełnego koloru. To trzeba po prostu zobaczyć :) Jednak czerwień ta jest idealna na lato- soczysta, wpadająca lekko w pomarańcz i przykuwająca spojrzenie. Nie ma w sobie żadnych drobinek, pozostawia tylko błyszczące wykończenie.
Pojemność 10 ml, za sztukę płaciłam niecałe 9 zł.
Jeżeli chodzi o sam lakier to jestem z niego stosunkowo zadowolona. Ma dosyć szeroki pędzelek, który dobrze rozprowadza lakier na płytce paznokcia. Konsystencja jest bardziej gęsta, więc spokojnie możemy przy większej wprawie nałożyć tylko jedną warstwę, ponieważ jednolicie i równomiernie pokrywa płytkę. Dla mniej cierpliwych polecam dwie cienkie warstwy- grubsze nie będą wyglądały estetycznie. Lakier wysycha dosyć szybko, tylko nadal pozostaje miękki (nie zostawimy palcem śladu, ale ostrą/twardą krawędzią jeszcze możemy zrobić niechciany wzorek). Dobrze się zmywa i nie odbarwia paznokcia.
Ale... zawsze musi się znaleźć to ALE (niestety!). Po jednym dniu już widać starcie na końcówkach, a na drugi dzień w tym miejscu może pojawić się odprysk. Nie powinno Wam to przeszkadzać jeśli stosujecie dodatkowo dobry Top Coat.
Ogólnie jestem zadowolona- jak zawsze z koloru, ale już nie z jakości ;)
A Wy co sądzicie ? Hit czy kit sezonu?
Faktycznie jest różnica między kolorem z "ulotki" a rzeczywistym. Mimo kolor jest bardzo ładny, żywy. Nie lubię jak lakier pozostaje miękki, czasem zdarza się, że mam właśnie takie wzorki na paznokciach haha :D.
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie miałam przyjemności go testować :(.
Nie używałam lakierów z Virtual :) Póki co jestem wierna Lovely, Barbra i Rimmel :)
OdpowiedzUsuńNo i w koncu doczekalam sie na JUICY WATERMELON :D teraz mam problem-wybrac go czy nie;)Fajnie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuńHex, wybrać:) mnie Iwetto przekonała:) bardzo, ale to bardzo pozytywna pomyłka w porównaniu z promo:) (na lepsze)
OdpowiedzUsuń* Natalia - Ja też zawsze na jednym palcu zrobię sobie wzorek ;) Udaje mi się to za każdym razem :P
OdpowiedzUsuń* Dziuniek- Ja do tej pory też nie :D To moje pierwsze.
* Hexxana - jeżeli nie masz w swojej kolekcji dużo czerwonych odcieni to polecam :D
* Barwy - eh, a Ja chciałam takiego oryginała jak na promo ;D
OdpowiedzUsuńBarwy:* dziekuje za zachete:D
OdpowiedzUsuńIwetto,w zasadzie mam troche roznych czerwieni ale ostatnio szukam czerwieni idealnej:D
ja też niestety niemam dostępu do kosmetyków tej firmy ;/
OdpowiedzUsuń* Hexxana - ooo! Jestem w takim razie ciekawa tej czerwieni :D Będę wyczekiwać posta!
OdpowiedzUsuń*Daria - na Allegro co nie co widziałam.
Mój upatrzony arbuz taki niearbuzowy? Niedobrze :DDD
OdpowiedzUsuń* cammie - to raczej bardzo dojrzały arbuz ;)
OdpowiedzUsuńMi się ten kolor podoba bardziej u Ciebie "na żywo" niż na zdjęciu promocyjnym. Kuszący kolor, oj, kuszący:)
OdpowiedzUsuńnie mów! a tak się szykowałam na lekko łososiową czerwień arbuza, a tu taki zawód...
OdpowiedzUsuńW ogóle nie wiem gdzie szukać tej firmy... :(
OdpowiedzUsuńReklama dźwignią handlu ;)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, przypomniałaś mi tym posten, że mam jeszcze całą szufladkę lakierów, których nigdy na pazurkach nie miałam :D xD Czas ruszć do niej szanowne 4 litery ;)
p.s. To ja, zanciol13 z YouTube ;)
A mnie rozczarowal ten kolor, z ulotki bardzej mi sie podobal. Coz jeden wydatek mniej ;)
OdpowiedzUsuńłeeee... jest OK, ale też się spodziewałam czegoś bardziej pastelowo-wyjątkowego ;P
OdpowiedzUsuń* farfallebelle - No mi na odwrót ;)
OdpowiedzUsuń* a.- no właśnie! Pomyśl jak Ja byłam zaskoczona ;)
* siulka - w małych drogeriach przeważnie mają ich kosmetyki i trochę jest na Allegro.
* Żet - Heeeeeeeeeejjj! :D ;D
Ja tez mam w swojej kolekcji lakiery, których jeszcze ani razu nie otworzyłam ;D
* moodlishka- mi też :)
* Stri-linga - Ja też ;D
ee fajne są :-) Niebieski jest superancki <3
OdpowiedzUsuńprzykro mi :( no właśnie, bo mi się wydaje, że po prostu pokazuje ją w koszyku, że dostaniesz ją po przekroczeniu 79 zł. ja to tak zrozumiałam i dlatego nadal nie zgadza mi się cała ta sytuacja z tym co mówisz, że przesyłkę miałam gratis, bo przekroczyłam 100 zł bez rabatu. mi się wydaje, że po prostu zawsze trzeba patrzeć z poziomu wartości koszyka i tego, co dostaniemy w mailu potwierdzającym. czyli jeśli dostaniem w tym potwierdzeniu w podsumowaniu, że dostaniemy maseczkę - to ją dostaniemy. a jak nie dostaniemy w potwierdzeniu to jej nie dostaniemy. pozostaje tylko kwestia darmowej wysyłki. no bo to by nie miało sensu - gdyby faktycznie liczyło się ponad 100 zł bez rabatu to powinnyśmy dostać i darmową przesyłkę i maseczkę. może zadzwonię przy okazji następnego zamówienia do tego centrum obsługi klienta....
OdpowiedzUsuń* sabbatha - to jest fiolet ;D
OdpowiedzUsuń* Stri-linga - no właśnie nie! Już nie raz robiłam zakupy w YR i gratis, który pojawił się w koszyku zawsze przychodził. Według mnie coś im po prostu nawaliło ;)
rozumiem, zatem moja koncepcja padła. damn it, no to wtopa ;))
OdpowiedzUsuńMam ten lakier, właśnie u mnie pojawiła się jego recenzja. Kolor jest ładny, na lato super, ale jestem nim bardzo zawiedziona bo... taki kolor już miałam!!! Chciałam bardziej rozbielonego, delikatnego a tu mi jakieś rzucające się w oczy coś przysłano...
OdpowiedzUsuńAle ważne, że dobrze się nim maluje.
ten czerwony ma bardzo ładny odcień. będę wpadać częściej i się przyglądać, a przy okazji zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://amatorie.blogspot.com/