Wierzycie w przesądy? Czy w piątek trzynastego z trwogą wstajecie z łóżka, bojąc się co przyniesie dzień? Czy wiecie, że w piątek trzynastego nie należy m.in. kichać, zakładać nowej koszuli i kąpać się? Nie powinno się także zaczynać żadnych nowych spraw, interesów, kupować domu, działki czy samochodu ? Czy przestrzegacie tych zastrzeżeń?
Czy piątek trzynastego jest dla Was faktycznie pechowy?
Otóż dla mnie nie, ponieważ nareszcie dorwałam w aptece filtr tonujący w jasnym odcieniu, czyli Pfotoderm 50+ firmy Bioderma. Mało tego! Trafiłam go z gratisem! W tym wypadku był to krem do twarzy Sensibio AR (Anti- redness), czyli do skóry z problemami naczynkowymi.
Moja radość jest wielka, ponieważ nie mogłam do tej pory go znaleźć w tym jaśniejszym odcieniu.
I to co najbardziej mi się spodobało : szczelnie zamknięte!
Jedyny pech jaki mi się teraz może przydarzyć to kosmetyk po prostu nie zda u mnie egzaminu ;)
Ale o tym dowiemy się za jakiś czas.
To co? Wierzycie w pechową trzynastkę ? Mieliście jakąś przykrą przygodę w tym dniu?
1 tydzień temu
blogspot dziś nie działał:(
OdpowiedzUsuńWiem, właśnie zauważyłam ,że wcieło mi jednego posta ;P
OdpowiedzUsuńJa może w te zabobony nie wierzę, ale popsuty blohspot był udręką, w dodatku mi 'ukradł' wszystkie komentarze z dnia wczorajszego :( chamstwo :D
OdpowiedzUsuńMoże przywrócą, przynajmniej mam taką nadzieję ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie nie chce mi załadować żadnego posta (wczorajszych i dzisiejszych) na Waszych blogach :(
moje Yves Rocher dotarło! super sprawa, bo nie policzyli mi za przesyłkę (nie ogarniam czemu) i dostałam żel perfumowany pod prysznic gratis. cena "katalogowa" 48 zł, także oszczędności poczyniłam na kwotę 220 zł i zapłaciłam tylko 39.30. bombooooowoooo :))
OdpowiedzUsuńa jak u Ciebie?
To dopiero fart :)))
OdpowiedzUsuńJak robisz zakupy ponad 100 zł to wysyłka jest gratis ;) Skoro zamówiłaś za 220, to wysłali Ci gratis. A żelik pewnie dostałaś zamiast misek, bo tam było do wyboru - prezent niespodzianka albo miski.
OdpowiedzUsuńJa na swoje zamówienie jeszcze czekam, prawdopodobnie pojawi się na początku przyszłego tygodnia ;)
* cammie- NOOOOO! ;D
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to tak jest, bo gdybym zamówiła na powyżej 100 to bym dostała maseczkę gratis jako ten drugi gratis. no wiesz, przy 70 czy 79 nie pamiętam. ale skoro perfumy zamiast 165 kosztowały 1 zł to wartość koszyka wynosiła 39.3 a razem do zapłaty miałam 49.25 i tak też przyszło mi w mailu potwierdzającym zamówienie. więc mam wątpliwość jak to działa..
OdpowiedzUsuńa żel to faktycznie jako prezent niespodzianka. ale myślałam, że dostanę mydełko za 6.9 albo jakiś badziewny gadżet. a tu proszę, perfumowany żel ;P yay :D
Wracając do zepsutego bloggera, oto przyczyna:
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.biz/biznes/1,101562,9594077,Serwis_blogowy_Google_popsul_sie_od_remontu.html
*stri-linga- a to jest ciekawe! Mi policzyli za przesyłkę, ale tę maskę dostanę gratis *.*!
OdpowiedzUsuńA żeliki perfumowane z YR bardzo lubię,bo długo pachną i już nie trzeba się perfumić ;)
Kiedyś, jeszcze będąc w szkole to traktowałam "specjalnie" piątek trzynastego, ale teraz już tego nie robię :)
OdpowiedzUsuńGdzieś tam w duchu sobie pomyślę, czy aby na pewno nie spotka mnie nic złego, ale raczej nie szaleje ;)
Za to wyjątkowo dziś udany dzień miałam, jak nie na piątek 13-go :)
W sprawie książki to czekam na znak od Ciebie bo już czeka odłożona :) Jak wolisz to odezwij się na FB lub Twitterze a jeżeli mailowo to na blogu jest mój adres. Chętnie Ci ją wyślę bo bez sensu żeby u mnie leżała i się kurzyła.
Ha, a ja miałam dziś pecha, kupiłam ten nowy podkład Max Factora, pokuszona okazyjną promocją w rossie ok 23 zł z 40 i lipa, jak zawsze najjaśniejsze kolory były dla mnie za ciemne tak ten, jest aż za jasny i twarz mega mi się odcina ;D No cóż, tak to jest jak się śpieszy i na szybkiego wybiera, zresztą to światło w drogeriach jest zdradliwe. A Twoje produkty są ciekawe :) ten kremik co cery z problemami naczynkowymi by mi się przydał. No cóż, kiedyś pewnie go upoluję ;D
OdpowiedzUsuńBlogger popsuty. A to pech. Prawdziwy piatek 13. A z tym, ze nie wolno sie kapac nie slyszalam... ale to dobrze. Trzeba zaczac sie wietrzyc. Iwetto nie bedziesz sie juz udzielac na naszym forum?
OdpowiedzUsuńŁał super to 50+ :) Ja jakoś nie wierzę w przesądy ;P :D
OdpowiedzUsuńno to świetnie. waniliowy zapach będzie jak znalazł na letnie gorące wieczory, jak mi się owocowo-kwiatowe kompozycje znudzą ;) zapach jest super i przypomina mi mój ulubiony peeling orzech&wanilia :) także świetnie:))
OdpowiedzUsuńdla mnie wczorajszy dzień też był szczęśliwy ;) jak się nie wierzy, że 13 będzie pechowa to nie jest ;] wydaje mi się, że przesądy się "sprawdzają" bo są tak zakorzenione w naszej głowie, że sami wszystko zrzucamy na pechowe liczby, dni i inne ;]
OdpowiedzUsuńTy to masz szczescie, bo przewaznie trafiasz na super promocje ;)
OdpowiedzUsuńZakupu dokonalas w zwyklej aptece czy jakiejs sieciowce..?
Ja nie wierzę w przesądy. Traktuję to jako zwykły, normalny dzień. Mój kolega miał urodziny w ten piątek. xD
OdpowiedzUsuńHm, dodajemy się do obserwowanych? Masz bardzo fajnego bloga.
Zapraszam do mnie. marlenabaraniecka.blogspot.com
ja kupiłam ten krem razem z gratisem w aptece COSMEDICA za 59.90... nie wiem, jak u Ciebie Iwetto, ale u mnie w ogóle nie widac na twarzy, że mam jakiś kolor, po posmarowaniu twarz wygląda jak po każdym kremie, i teraz nie wiem, czy nakładac jeszcze na to jakiś podkład, czy sam puder...? myślałam, żeby nałożyc na ten filtr jakiś podkład mineralny w pudrze, co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuń*Aktualnaa- Światło w drogeriach faktycznie jest zdradliwe. Mi też nie raz zdarzyło się być niezadowoloną z odcienie po powrocie do domu. W takiej sytuacji z reguły mieszam podkład z kremem lub jakimś ciemniejszym/jaśniejszym odcieniem. Szkoda, że u nas nie można oddać z powrotem kosmetyku, który nam nie przypasował. Cóż... moze kiedyś ten przywilej przywędruje do nas z USA ;)
OdpowiedzUsuń* Szalona- będę na forum, będę! Tylko jeszcze nie mam stałego dostępu do neta, cały czas czekam na montera (miał być w wczoraj, ale przełożył wizytę (-///-) @#aua$#@!
*Stri-linga- wrzuć koniecznie recenzję ;)
*Martita- no właśnie na początku szukałam w sieciówkach i wszędzie wykupione, więc w końcu udałam się do zwykłej apteki. Pierwsza lepsza z brzegu, weszłam i zapytałam czy mają Biodermę i mieli :)
*Milka- Ja też na fluid używam pudru, który jeszcze dodatkowo nadaje koloru. Tzn jeżeli fluid jest jaśniejszy - używam pudru, a jeżeli jest akuratny to nakładam tylko coś delikatnego dla zmatowienia. I tyle ;)
Ja niestety nie lubiłam tego produktu... Był dla mnie zbyt tłusty:( Mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :*
OdpowiedzUsuń*DobraDusza- też mam taką nadzieję ;D Najwyżej będę nim szyje i dekolt smarować ;)
OdpowiedzUsuń