Odbiegnę dzisiaj od kosmetycznego tematu, bo chciałam Wam zaprezentować produkt niezastąpiony przy niskich temperaturach. Okazał się moim wybawicielem i sprawdza się w każdej sytuacji, nie tylko zimowej. Chcę polecić Wam jeden z lepszych kubków termicznych jakie miałam do tej pory, marki Contigo :)
Kupiłam go ponad rok temu na Allegro i jest to model West loop o pojemności 470 ml. Dla siebie wybrałam kolor malinowy, chociaż wahałam się jeszcze między brązowym, który wydał mi się bardziej klasyczny. Nie należy niestety do najtańszych, ale jest warty każdej złotówki. Dlaczego? Otóż najlepiej utrzymuje temperaturę napoju oraz nic się z niego nie wylewa. Jak dla mnie są to najistotniejsze cechy kubka, a poręczny kształt, ładny kolor, to już tylko estetyczny dodatek.
Posiada specyficzne zamknięcie, które zapobiega samoczynnemu wylaniu zawartości. Aby się z niego napić wystarczy tylko wcisnąć przycisk. Mechanizm chodzi na tyle ciężko, że wrzucony do torebki na pewno nie wciśnie się samoczynnie. Należy też pamiętać, żeby przed napiciem się najpierw kliknąć przycisk i spuścić ciśnienie z kubka. Trzymać też z daleka od twarzy, bo jeżeli torebka przeżyła sporo wstrząsów w drodze do pracy, to może być niezłe puff!
Coś co jest zaletą może też być wadą, ponieważ przez to całą nakrętkę ciężko się czyści. Potrzebna jest mała szczoteczka, żeby to wszystko domyć. Najlepiej robić to od razu po powrocie do domu i nie zostawiać do wyschnięcia. Kilka razy mi się to przytrafiło i ratowałam się sokiem z cytryny rozcieńczonym w wodzie. Po prostu namaczałam wszystko żeby odmiękło i później szorowałam.
źródło |
Można w nim transportować tylko napoje płynne, niegazowane. Wszelkiego rodzaju smoothie w tym przypadku odpadają, najlepiej ograniczyć się do kawy, herbaty czy innego napoju. Długo utrzymuje temperaturę, ale nie należy nalewać do niego wrzątku. Lepiej zalać sobie herbatę czy kawę, odczekać 10 min i dopiero wtedy nałożyć zakrętkę. Uchroni to też przed poparzeniem, ponieważ temperaturę gorącego płynu utrzymuje do 7 godzin, a zimnego do 12. Niestety kilka razy mi się zdarzyło zalać go wrzątkiem, więc wiecie jaki był później skutek ;]
Contigo w mojej torebce przyjmował już wszystkie możliwe pozycje, nawet poziome i nie uronił ani kropelki. Owszem raz czy dwa zdarzyło się, że przeciekł, ale wynikało to z mojego niedbalstwa, a raczej porannego pośpiechu. Przekroczyłam linię do której powinien sięgać płyn, co wywołało ciśnienie i lekkie przeciekanie. Jeżeli włożycie go do torebki foliowej możecie być spokojne, że nie zrobi Wam powodzi, a ta odrobina która z niego wypłynie będzie zabezpieczona.
Wadą może być "lakier" którym jest pokryty kubek, ponieważ na spodzie sam zaczął się już zdzierać. Nie należy go myć ostrą gąbką i chronić przed zarysowaniami. Dzięki temu dłużej będzie wyglądał elegancko.
Jeżeli zastosujecie się do moich rad (które niestety odkryłam metodą prób i błędów na własnym egzemplarzu), będzie Wam służył bardzo długo. Jest niezastąpiony w pracy, domu, podczas podróży itd. Nigdy nie lubiłam pić letniej herbaty ani kawy, a dzięki temu kubkowi mogę spożywać taką jaką lubię. Szczególnie w pracy, gdzie często od natłoku zajęć zapominam o kawie i kiedy chce się jej napić okazuje się że już wystygła. Znacie to rozczarowanie?
Dzięki za tego posta.Od jakiegoś czasu szukam porządnego kubka termicznego :)
OdpowiedzUsuńCiesze się :)
Usuńz daleka jak flakon perfum wygląda :D
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się bardzo, te co miałam i mam przeciekają... ehhh ale tanie były
dokładnie wygląda jak flakon perfum:D
UsuńNo ten tani nie jest, ale sprawdza się bardzo dobrze :)
Usuńwiesz jak się mówi: biednego nie stać na tanie rzeczy ;)
Usuńlepiej zainwestować i mieć ;) niż kupować byle co co chwilę...
Masz racje, wczesniej mialam dwa zwykle-marketowe i to byla pomylka ;)
UsuńMarzy mi sie ten kubek i pewnie niedlugo w koncu go kupie
OdpowiedzUsuńNajlepiej wybierz srebrny, nie będzie Ci się kolor ścierał ;)
Usuńzapamiętam :) chociaż te kolorowe są urocze :)
Usuńsuper się prezentuje, sama się nad nim kiedyś zastanawiałam.
OdpowiedzUsuńJa lubię zimną kawę;) ale herbata tylko ciepła! Bardzo fajne rozwiązanie, w sumie na weekendy na uczelnie jak znalazł...tylko chyba na ten rok już mi się nie opłaca:P I jak Ci lakier ślicznie pasuje do kubka:D
OdpowiedzUsuńJa nawet w domu go używam , bo nie lubię letnich napojów.
UsuńWłaśnie rozglądam się za jakimś takim kubkiem, może nawet skuszę się na ten, szczególnie, że ma ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńwybór jest całkiem spory :)
Usuńja mam swój kupiony na allegro nie pamiętam jakiej firmy ale jest świetny :)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie jak przeżyć zajęcia zimą od 7.30 bez niego :)
hehe doskonale Ciebie rozumiem :)
UsuńWidzę go po raz pierwszy ale jest godny zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńi godny polecenia ;)
UsuńPrezentuje się ciekawie:) Do tej pory miałam kubki metalowe ze Starbucks, ale one spełniają swoją rolę tylko do pewnego momentu, po czasie zamknięcie się wyrabia i kubek zaczyna przeciekać :/
OdpowiedzUsuńTeż to o nich słyszałam :]
UsuńJa mam 2 kubki termiczne, ale ich wadą jest właśnie przeciekanie
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam swój kubek termiczny,ale jak mam zwykły ze starbucksa, muszę zerknąć na ten Twój w takim układzie;)
OdpowiedzUsuńOjej jaki fajny :) ja właśnie kupiłam kubek termiczny dla mojego lubego w starbucks i mam nadzieję, że okaże się dobry :) My ogólnie nie korzystamy z kubków termicznych codziennie więc mimo, że ten wydaje mi się idealny to trochę szkoda mi wydać aż tyle pieniędzy - obecnie 149 zł. Może kiedyś jak mi się przyzwyczajenia zmienią to zainwestuje :)
OdpowiedzUsuńDo najtanszych nie nalezy,ale czasami lepiej zainwestowac w cos solidnego i sprawdzonego :)
UsuńMam podobny, ale jeszcze nie używałam. Muszę to zmienić!
OdpowiedzUsuńKażdy kubek jaki kupiłam przeciekał, ale niestety ten jest dla mnie zbyt drogi :)
OdpowiedzUsuńZ tymi zwyklymi tak niestety juz jest, sama przerabialam kilka ;)
Usuńsłyszałam o nim wiele dobrego, byłam nawet bliska zakupu, ale przypadkiem dostałam kubek termiczny z biedronki (wiem, ze kosztował ok 15zł) i jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńAle do torebki go nie wrzucisz ;)
UsuńJeśli to tylko możliwe, najlepiej w pracy zaparzyć sobie świeżej herbaty. Ale w przypadku kawy na pewno jest niezastąpiony, mało kto ma w pracy dobry ekspres do kawy i czas na porządne zaparzenie dobrej filiżanki kawy...Na uczelnię też byłby świetny, szkoda, że nie miałam czegoś takiego, gdy byłam studentką - na wydziale była co najwyżej obrzydliwa kawa z automatu, i zazwyczaj piło się byle jakie napoje z wydziałowego sklepiku...;)
OdpowiedzUsuńTez zaluje ze za czasow studenckich,nie mialam takiego kubka. Nie lubie kawy z automatu,a w tamtym okresie pilam ja hektolitrami ;)
UsuńJa mam swojego ulubieńca ze Starbucksa. Długo trzyma ciepło i też nie przecieka, a używam go codziennie od ponad pół roku.
OdpowiedzUsuńSlyszalam o nich co innego,dlatego wybralam contigo ;)
UsuńSuper, dzięki za ten opis, zastanawiałam się już w zeszłym roku nad tym kubkiem, ale bałam się, że mimo wszystko będzie przeciekał. Teraz wiem, że warto kupić :) Lubię kubki termiczne zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, chronią moją ukochaną gorącą herbatkę, niestety w zwykłym kubku bardzo szybko stygnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
FF :)
Śliczny jest. Ja mam brązowy z Syrenką Warszawską ze Srarbucksa, ale muszę pomyśleć nad zimową wersją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój kubek termiczny jest wściekle różowy :)
OdpowiedzUsuńMam go już ponad rok. To jakiś no name jest :)
kurczę właśnie je ostatnio oglądałam, a dzięki Tobie chyba się w końcu skuszę na zakup! ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie,ze moglam Ci pomoc w podjeciu decyzji :)
UsuńDzięki za post! :) Właśnie jestem przed zakupem kubka, Contigo jest nr 1 na liście :-) Drogi, ale dobry. Wiem, że w Coffeheaven mają te kubki termiczne, muszę zobaczyć jaka jest tam cena ;)
OdpowiedzUsuńAle ładny:)) Naprawdę jak flakon perfum!
OdpowiedzUsuńWygląda solidnie a i design ma bardzo fajny! :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się co do wszystkiego co ujęłaś w tym poście :) mam ten kubek już rok i dzielnie mi towarzyszy zarówno w dni zimowe jak i letnie kiedy potrzebuję ochłody i wypełnię go mrożoną kawą. Cena jest wysoka ale to z pewnością pieniądze, nie wyrzucone w błoto. Contigo jest znacznie lepsze od tej całej reszty utrzymujących ciepło kubków
OdpowiedzUsuńJa używam kubka z tej firmy już 2 lata i wciąż jest niezawodny :))) Obecnie planuję zakup kolejnego ^^
UsuńCzyli nie bylam goloslowna ;) fajnie, ze u Was tez sie sprawdzaja :)
UsuńOj zdecydowanie coś takiego przydałoby się. Jeszcze z takich gadżetów na czytnik się czaję.
OdpowiedzUsuńCena najniższa nie jest, ale z tego co piszesz to porządny kubek, a nie jakiś badziew, który zaleje pół torebki. Muszę nad nim pomyśleć zanim przyjdzie do nas zima:P :))
OdpowiedzUsuńW sumie fajna rzecz, nie miałam nigdy termicznego kubka.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kubki termiczne i jak będę na studiach to w niego zainwestuję :)
OdpowiedzUsuńi-am-journalist.blogspot.com
Ja mam jakiś z biedry, ale rzadko go używam, poza tym nie trzyma zbyt długo ciepła
OdpowiedzUsuńWiem tez mialam taki :] na dodatek dziubek byl niewygodny do picia.
UsuńFajny ten kubek, będę wiedziała na co się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :) i dobrze wiedzieć,że istnieją kubki które nie przeciekają :)
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny! Na razie nie planuję kupować termicznego kubka, ale być może wiedza o tym, że tej firmy jest fajny, przyda mi się w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńmam już swój termosik :)
OdpowiedzUsuńBede chyba jedna z niewielu osob: kompletnie nie rozumiem fenomenu kubkow termicznych :) Gdybym w porannym pospiechu miała jeszcze parzyc sobie ulubiona herbate i wlewac do takiego kubka, to na pewno bym sie nie wyrobila. Poza tym po prostu nie mam potrzeby bedac poza mieszkaniem pic ciepłych napojow i mysle raczej o zakupie butelkie filtrujacej, do ktorej doleje sobie z kranu wode w kazdej chwili.
OdpowiedzUsuńno ale jezeli ktos jezu uzalezniony o paru ciepłych lykow co chwilke to moze dobre rozwiaznie. szczegolnie jak nie przecieka i dlugo trzyma cieplo
Byl okres kiedy w pracy doslownie nie mialam czasu zrobic sobie kawy, a jak juz robilam to czesto pilam zimna ;)
UsuńO butelce tez myslalam,ale z drugiej strony pije ja tylko w domu, czesciej jakas herbate.
ja właśnie szukam takiego ideału, często jak pracuję w nocy a moje dziewczyny śpią, to nie chcę chodzić po strzelających schodach tam i z powrotem, a również lubię napić się coś ciepłego ;-)
OdpowiedzUsuńW domu tez sprawdza sie dobrze ;)
UsuńJa dostałam jeden ze Starbucksa, i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTe kubki w różne wzorki są dostępne w Coffee Heaven - sama taki mam :)
OdpowiedzUsuńO to fajnie, bo czytalam ze mozna dostac je tylko w sklepach podroznichych. Co jest dziwne, bo w Czechach sa dostepne w tesco :)
UsuńPrzydatny gażdżet tym bardziej, że coraz chłodniej się robi:) za herbatą nie przepadam kawy raczej nie pijam, powoli zaczynam sie wdrażać i serwuje sobie mleko zabarwione kawą:P Jak będę na kupnie chętnie skuszę się na któryś kolorek:))
OdpowiedzUsuńcena trochę wysoka, ale na pewno kubek się przydaje :) ja fanką kawy nie jestem, chociaż na herbatkę by się przydał :D wygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wygląda świetnie! Kawy nie pijam, a tym bardziej w biegu, ale dla zabieganych dziewczyn będzie genialnym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńdługo się zastanawiałam co to w ogóle jest :P dobrze że wyjaśniłaś w poście :P nie powiem, miałam różne dziwne skojarzenia :D
OdpowiedzUsuńMarzy mi się jakiś takiś kubek. Bardziej z gadżeciarstwa, niż faktycznej potrzeby ;).
OdpowiedzUsuńJa się zraziłam do tych kubków bo po czasie zawsze się psuły i coś zaczęło się w końcu wylewać w najmniej oczekiwanym momencie :( Dobrze natrafić na zaufaną osobę, która poleca coś dobrego. Poszukam go i na pewno się skuszę, gdy w okna zapuka jesień na poziomie zaawansowanym :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia : -)
z kubków tego typu nie korzystałam ale za to w tle widzę piękny wrzosowiec, dziś i ja zakupiłam taki :)
OdpowiedzUsuńo tak, tylko już mi przysycha, mimo że podlewam go codziennie :<
UsuńFajowo wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa mam termiczne kubki ze Starbucksa i fajnie się spisują, bo też nic się nie wylewa w torebce, ale nie trzymają tak świetnie ciepła i tylko przez jakieś 2 h mam ciepłą herbatkę, ale to mi akurat wystarcza :)