Jakiś czas temu jęczałam na twiterze, że moje rzęsy są krótkie, cienkie i bardzo wypadają. Dziewczyny polecały mi dosyć drogiego Rapidlasha, ale ja postanowiłam spróbować czegoś na moją kieszeń. Opinie były różne na temat Lbiotici: u niektórych działała, u innych nie. Zaryzykowałam i przy zakupach w Super Pharm do koszyka wpadła owa tubka za około 15zł.
Do produktu podchodziłam bardzo sceptycznie, ponieważ inne kosmetyki z tej firmy w ogóle się u mnie nie sprawdziły. Na początku używałam odżywki bardzo nieregularnie, później natomiast pękło mi opakowanie na zgrzewie i siłą rzeczy zaczęłam ją stosować systematycznie, tylko na noc. I tak z dnia na dzień, miesiąc po miesiącu moje rzęsy faktycznie odżyły. Proces był niezauważalny w codziennym trybie, dopiero po jakimś czasie spłynęło na mnie objawienie. Z tego też powodu nie mam zdjęć z przebiegu całego procesu ;c
Musicie mi wierzyć na słowo, że spełniły się wszystkie obietnice producenta! Rzęsy stały się mocniejsze, dłuższe, przestały w ogóle wypadać i co najważniejsze znacznie ich przybyło! Krem regenerujący stosuję również na brwi, ale tutaj nie zauważyłam jakiejś większej zmiany. W żaden sposób nie podrażnił mi oczu, chociaż polecam najpierw przeprowadzenie testów na skórze. Nigdy nie wiadomo na co można być uczulonym, a już po samym olejku rycynowym widziałam niezłe zaczerwienienia!
Sama aplikacja jest bezproblemowa. Krem (chociaż to bardziej żel) dobrze się aplikuje i rozciera, a 10 ml kosmetyku wystarcza na bardzo długo ( minimum pół roku). Obecnie nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji bez L'biotici. Wychodzę z założenia, że tak samo jak pielęgnuje się włosy, tak samo powinno się dbać o rzęsy, które także narażone są na kurz, mycie, makijaż itd. Jeżeli do tej pory zastanawiałyście się czy spróbować, to gorąco Was zachęcam. 15zł to nie jest duży pieniądz, a efekty mogą przejść Wasze najśmielsze oczekiwania. Tylko uprzedzam: trzeba być systematycznym ;)
moja przyjaciółka tego używa i po przedłużaniu rzęs stosując ten preparat 6miesięcy ma lepsze niż wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńu mnie nic a nic ;c
OdpowiedzUsuńu mnie również zadziałała ;)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu spróbować
OdpowiedzUsuńja jestem na początku mojej drogi z tym kremem więc zobaczymy, u mnie minąl dopiero nie cały tydzień także jestem bardzo ciekawa czy efekt będzie widoczny
OdpowiedzUsuńzaczęłam niedawno stosować...
OdpowiedzUsuńczekm na efekty
u mnie nic nie zdzialala ta odzywka niestety.
OdpowiedzUsuńA czy nie puchną po nim oczy? Mam tendencje do opuchnięć i po olejku rycynowym moje oczy wyglądają jak pączki z dziurką. :/
OdpowiedzUsuń@kameleonworldno prosze ;D
OdpowiedzUsuńNo i niestety u mnie ten specyfik nie zdziałał kompletnie nic :(
OdpowiedzUsuń@DominicaProducent sugeruje, że trzeba stosować min miesiąc :>
OdpowiedzUsuń@MaliniarkaMam nadzieję, że będą oszałamiające ;D
OdpowiedzUsuń@MsBeetle8Koniecznie! Nie może się zmarnować ;D
OdpowiedzUsuń@SabbathMi nie puchną, ale w składzie jest olejek rycynowy na drugim miejscu, więc nie dla Ciebie ten krem ;c
OdpowiedzUsuńA więc kupię-zachęciłaś mnie
OdpowiedzUsuń+obserwuje
Stosowałam kiedyś olej rycynowy na rzęsy ale skończyło się opuchlizną :/
OdpowiedzUsuńL'bioticę wpisałam na listę, kupię w najbliższym czasie.
Używam i chwalę sobie :) Rzęsy są dłuższe, bardziej gęste i grubsze, jeśli chodzi o brwi, to włoski szybciej mi odrastają ;p
OdpowiedzUsuń@IdaliaTylko zwróć uwagę, że ten kremik ma w składzie lejek rycynowy na drugim miejscu :>
OdpowiedzUsuńNawet cena przyciąga:)
OdpowiedzUsuńu mnie nie dawała rady :)
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą, która poleca ten produkt:) Dostała tę odzywkę ale przyznam się, że....Czeka chyba na lepsze czasy;) Jakoś ciągle o niej zapominam i pogodziłam się z tym, że nie będę miała rzęs do nieba;) ale może jednak warto spróbować?
OdpowiedzUsuńRapidlash za mną chodził ;) ale jakoś nie do końca czuję potrzebę wydawania chyba takiej kasy na coś, co mogę stosować a nie muszę. I jak pomyślę, że mogłby przeleżeć w szufladzie tak, jak L'biotica to wolę kupić perfumy:D
no my z kolezanka uzywamy tej odzywki lashem , ale ona wczesniej miesiac uzywala wlasnie lbiotici i u niej bardziej widac ze cos sie dzieje niz u mnie wiec ona napeeeeeeeeeeeeewno dzialala ladnie ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli kosztuje tylko 15zł to też kupię:) Fajnie, że się podzieliłaś spostrzeżeniami:)
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę. Używałam przez kilka tygodni olejku rycynowego codziennie, ale nie dał spektakularnych efektów, jedynie wzmocnił rzęsy.
OdpowiedzUsuńFajnie, że polecasz, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńkusi kusi! tylko jest jeden problem - brak mi systematyczności :(
OdpowiedzUsuńna mnie to nie działa :(
OdpowiedzUsuńOj u mnie też coś nić, używałam 5 miesięcy i dałam sobie z tym spokój. Szkoda :(
OdpowiedzUsuńJa próbuję z olejkiem rycynowym, ale ostatnio coś się obijam... :)
OdpowiedzUsuńa teraz rzęsy piękne są;) chyba też wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://twoje-kosmetyki.blogspot.com/
też mam ale niestety nie stosuję go regularnie stąd pewnie znikome efekty :/
OdpowiedzUsuńNiestety szczypią mnie po niej powieki :/ ale nie jestem miarodajnym przykładem, bo mnie często uczulają produkty stosowane na oku, nawet słynnego Revitalash musiałam się pozbyc bo wyglądałam po nim jak królik.
OdpowiedzUsuńmusze tez wyprobowac bo moje rzesy tez sa slabe cienkie i jest ich malo
OdpowiedzUsuńMam ten krem już pewien czas i dopiero teraz zaczęłam regularnie stosować :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy i zachęcający produkt ;)
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńja mam, ale nie używam. jak wrócę z wojaży to się muszę koniecznie za nią wziąć
OdpowiedzUsuńu mnie nie zadziałał :/
OdpowiedzUsuńU mnie działała , owszem . Ale że ostatnio trochę mniej systematyczna jestem to i odżywka na półce nieużywana leży ...
OdpowiedzUsuńa właśnie byłam ciekawa produktu. Nie polubiłam się z olejkiem rycynowym, a revitalash o którym myślę kosztuje miliony monet. Może najpierw zdecyduję się przetestować ten produkt
OdpowiedzUsuńMam ten produkt i bardzo go lubię, zauważyłam sporą poprawę kondycji moich rzęs :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaSkoro masz, to wyciągnij Lbioticę i zacznij używać :D
OdpowiedzUsuń@krzyklaNo niestety, czasami okazuje się że jest się na coś uczulonym ;(
OdpowiedzUsuń@strī-lingakoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńwolę olej rycynowy, dwa razy tańszy a rzęsy dłuuuugie :)
OdpowiedzUsuń15zł?! Nawet jak się nie sprawdzi to za taką cenę nie będę żałować, biegnę kupić ;D
OdpowiedzUsuńhmmm ciekawe jak zobacze to sobie kupie :D
OdpowiedzUsuń@Brain For SaleDoszłam do tego samego wniosku ;)
OdpowiedzUsuń@naatajlana pewno zobaczysz w Super Pharm ;D
OdpowiedzUsuń@mon ceilletLbiotica ma w składzie olejek rycynowy, a poza tym kilka innych :)
OdpowiedzUsuń@Piękna Bestiata cena revitalash jest zabójcza ;)
OdpowiedzUsuń@Oluśkaw takim razie zaczaruję i zmobilizuję Cię ;D
OdpowiedzUsuń@Martibywa ;c
OdpowiedzUsuńtak, ten produkt pozytywnie wpływa na rzęsy, ale niestety powoduje u mnie zaczerwienie i lekkie opuchnięcie powiek
OdpowiedzUsuńCiekawe...
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem i zainteresowałam się, ale oleje mineralne w skladzie trochę mnie zniechęciły.
W weekend zaczynam eksperyment z odżywką Alverde i zobaczę, co jest warta. Cena porównywalna z Twoją odżywką (chyba 2,5 euro), więc może też coś da? ;-)
@powiew inspiracjiDziewczyny wyżej pisały, że to przez olejek rycynowy. O dziwo mnie w ogóle nie podrażniła, mimo codziennego stosowania :)
OdpowiedzUsuń@Una Odżywka odżywce nierówna, więc chętnie zapoznam się z Twoją opinią na temat Alverde :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czuję się zachęcona wypróbowaniem (no dobra, już dawno byłam ;) ). Jest na mojej liście zakupów marcowych :D
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję że się sprawdzi tak samo dobrze jak u mnie :D
Usuń