Postanowiłam przerwać zastój na blogu notką zupełnie offtopową. Mam ochotę dzisiaj pisać o bzdetach, na przykład o moim nowym torebkowym kalendarzu. Dostępny jest w dwóch szatach graficznych z magazynem Zwierciadło. Całość kosztowała 11,90 i mam nadzieję że pomoże mi w systematycznym blogowaniu ;)
Kolejną zdobyczą ostatnich dni są bransoletki Goti. Pastelowe kolory nie pozwalają mi zapomnieć o minionym lecie, mimo coraz chłodniejszych dni.
Natomiast Clinique dzisiaj na swoim fanpagu ogłosił ciekawą akcję z wymianą podkładu. Wystarczy przynieść do Sephory swój stary fluid, a w zamian można otrzymać 5 PRÓBEK jednego z dwóch podkładów Clinique: Even Better Makeup SPF 15 (odcień Neutral) lub Superbalanced Makeup (odcień Vanilla). Akcja z wymianą trwa od jutra, czyli 27 września. Superbalanced miałam i nie wywołał we mnie ekscytacji, wręcz odwrotnie - mocno się na nim zawiodłam, więc warto skorzystać z próbek, zamiast inwestować w pełnowymiarowe opakowanie.
I na koniec jak dla mnie najlepsza wiadomość tego dnia,
czyli nowy singiel Selah Sue. Podoba mi się i męczę non stop ;)
Ja z podkladu Superbalanced jestem zadowolona. A z probkami to rzeczywiscie fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńSliczny kalendarz :)
kalendarz jest śliczny może uda mi się go jeszcze upolować;)
OdpowiedzUsuń@xmarta (kosmetycznie-u-marty)To dobrze, że Ci przypasował :)
OdpowiedzUsuń@Paulina S.Wydaje mi się, że nie powinnaś mieć problemu. Ja zdecydowałam się na niego dopiero dzisiaj, ale dziewczyny na twicie chwaliły się nim już od tygodnia :)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu lubiłam tego typu kalendarze :) Od dłuższego czasu przeszłam na organizer a teraz chodzi za mną Moleskine :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny jest ten kalendarz. Tez bez organizatora nie wyobrazam sobie zycia!
OdpowiedzUsuńA fajny ten kalendarzyk? Bo zastanawiam się czy by mojego wielgachnego nie zamienić na coś mniejszego a jak już mam coś capnąć to chciałabym, żeby było to coś fajnego ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten kalendarzyk :)
OdpowiedzUsuń@Hexx anaoch wiem co masz na myśli,Moleskine też za mną chodziło, nawet miałam już w obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń@Gosia (beautyfascination)gdzieś trzeba zapisywać te nowe pomysły ;)
OdpowiedzUsuń@KatalinaMi się podoba w środku> jedna kartka to cały tydzień od góry do dołu, a druga jest na notatki. Czyli tylko do zapisania sobie wizyty czy inne ważnego wydarzenia, a obok dużo miejsca na inne rzeczy. Wygląda to praktycznie tak samo co w zeszłym roku http://pokazywarka.pl/cp94fq/
OdpowiedzUsuńNo właśnie mnie ciekawi czy to kalendarz na 2012, czy na 2013 czy może przejściowy? :)
OdpowiedzUsuńSuperbalanced u mnie się niezbyt sprawdził... Poza tym ten kolor Vanilla jest ciemny:(
OdpowiedzUsuń@sia Istnie kobiecy :D
OdpowiedzUsuńAle ciekawe wieści przynosisz! Muszę wymyślić, czy mam jakiś stary podkład, a potem zapychać do Sephory na wymianę, bo chętnie wypróbuję, co oni tam oferują.
OdpowiedzUsuńSellah kocham, ale tego singla jeszcze nie znałam ;)
Właśnie kusi mnie ta promocja Clinique, więc może z niej skorzystam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że informujesz o takich akcjach promocyjnych :) Z wymiany tuszu skorzystałam a jutro kolej na podkład :) Ja również uwielbiam Selah!
OdpowiedzUsuń@Agu Jest od października tego roku, czyli można by rzec że studencki ;) Może chcieli być pierwsi dlatego tak wcześnie ;D
OdpowiedzUsuń@ChwilaTeż mnie zdziwiło, że ten proponują.
OdpowiedzUsuń@xkeylimexSingielek świeżutki jak poranne bułeczki, więc miałaś prawo :) Ja na Clinique sie nie skuszę bo już walczę z zalegającymi próbkami w szufladzie ;D Ale cieszę się że się notka przydała :)
OdpowiedzUsuń@BasiaA już zdecydowałaś który podkład wybierzesz?
OdpowiedzUsuń@DoodotiCiesze się, że notka się przydała :) A Selah jest niesamowicie energetyczna i pasjonująca, ciężko przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńA u mnie w kioskach została tylko ta druga wersja kalendarza - też ładna, ale chyba wolę Twoją.:D
OdpowiedzUsuń@IdaliaW moim kiosku zostały na szczęście dwie wersje do wyboru. Ta druga też jest ładna, ale ta wydała mi się bardziej moja ;D
OdpowiedzUsuńświetny singiel
OdpowiedzUsuńja własnie zamierzam kupic pełnowymiarowe opakowanie podkładu Clinique porerefining solutions lub anti-blemish solutions:) pomyśle:)
Kalendarz ładnie wygląda. Choć ja chętnie zobaczyłabym jego środek:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten kalendarzyk, zdecydowałam się na zakup, bo ujął mnie tym wzorem i strasznie spodobał mi się u jednej z blogerek ;)))
OdpowiedzUsuńHmmm, fajna opcja z tym podkładem, ale nie wiem, czy mam gdzieś całkiem pustą tubkę, a tam gdzie resztka, trochę szkoda dać :(
OdpowiedzUsuńchętnie bym kupiła taki kalendarz,bo nie mam,fajny jest:-)
OdpowiedzUsuń@IwettoTzn kalendarz jest na 2013 rok, ale na najbliższy kwartał ma miesięczną tabelkę ;)
OdpowiedzUsuń@Reni-ferek To jestem ciekawa co będziesz o nich sądzić, bo moje pierwsze wrażenie z Clinique było kiepskie ;( A tyle obiecywali ;)
OdpowiedzUsuń@77gerdaNa twitku publikowałam zdjęcia ze środka ;D Jakby co mogę cyknąć jeszcze kilka ;D
OdpowiedzUsuń@wildberryMi też bardzo spodobała się obwoluta i wzór :) Iście kobiecy :D
OdpowiedzUsuń@Karo Nie ma co szukać na siłę, takie akcje na pewno jeszcze będą organizowane. Ważne aby nie wyrzucić w przyszłości starego opakowania, a zachować na wymianę :)
OdpowiedzUsuń@Basia8212Idealny do torebki :) Myślałam o nim od tygodnia czy kupić czy nie kupić, bo to dodatkowy ciężar do noszenia ;) Ale notes zawsze się przydaje :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie pokazałaś kalendarza w środku bo chciałam go kupić ;)
OdpowiedzUsuńIwetto, jeśli mogę tu spytać odnośnie podkładu Pharmaceris intensywnie kryjącego, czy nadal go polecasz? Zastanawiam się nad jego kupnem na zimne miesiące :)
OdpowiedzUsuńkalendarz wyglada fajnie, ja zawsze kupuje wieksze i potem siluje sie z torebka, bo zawsze jest za ciezka :/ a zwierciadlo to chetnie bym poczytala :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie widać układu kalendarza w środku:(
OdpowiedzUsuńOkładka dosyć ciekawa, kobieca:)
Fajny kalendarz :) Ja się przymierzam do Moleskine :)
OdpowiedzUsuńKurde widziałam ten kalendarz i bardzo mi się podobał, ale to jak już wracałam do Anglii i akurat nie miałam przy sobie portfela na stacji benzynowej :( A Clinique widzę dalej kontynuuje ze swoją akcją, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam kalendarz ze Zwierciadła! Podoba mi się, że jest taki poręczny i nie zajmie dużo miejsca w torbie:)
OdpowiedzUsuń@Justyna GieraNa twitku go pokazałam :)
OdpowiedzUsuń@dorismajWłaśnie miałam robić jego update, bo jakoś przestał spełniać moje oczekiwania. Nie wiem, może na jesień cera mi się zmieniła, bo zupełnie inaczej teraz się sprawuje na mojej twarzy. Jego ogromną zaletą jest to że nie zapycha ;)
OdpowiedzUsuń@youriturielJa w ogóle kilogramy noszę w torebce, więc zawsze się zastanawiam czy dodatkowe rzecz jest mi potrzebna ;D
OdpowiedzUsuń@tiamomodeMożna wyguglać ;D Kilka komentarzy wyżej podałam link :)
OdpowiedzUsuń@BellaTeż kiedyś chciałam, ale za drogi jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuń@kosmetyczny-przekladaniecMam nadzieję, że więcej firm zacznie organizować tego typu akcje.
OdpowiedzUsuń@lacquer-maniacsJa go lubię za to że jest przyjemny w dotyku i ma sporo miejsca na notatki ;D
OdpowiedzUsuńgadżeciara z Ciebie! ;)
OdpowiedzUsuń@sauria80no ba ;D
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się miętowa bransoletka :)
OdpowiedzUsuń@chodzpomalujmojswiat jest boska :D
OdpowiedzUsuńśliczny kalendarz, u mnie takie coś jest absolutnie podstawą, bez kalendarzy totalnie bym się pogubiła i o wszystkim pozapominała. Więc pytanie, czy wpis jest o mało ważnych rzeczach? hmmm chyba nie do końca :)
OdpowiedzUsuńten kalendarz jest przepiękny, bransoletki są śliczne
OdpowiedzUsuń