W zeszłym tygodniu w sklepie internetowym Sephora można było dostać gratis Beauty Box, pod warunkiem że zrobiło się zakupy za 200 zł. Niby nic konkretnego w lipcu nie planowałam, ale nie mogłam przejść obojętnie obok takiej oferty. Niestety pudełko rozeszło się jak świeże bułeczki i już następnego dnia było niedostępne. Jeśli chcecie skorzystać w przyszłości, to warto zapisać się na newsletter, żeby tego typu informacje dostawać na bieżąco.
Natomiast głównym kosmetykiem dla którego zdecydowałam się na złożenie zamówienia, był zapach DKNY - Be Delicious Fresh Blossom Skin. Chciałam coś nowego, lekkiego i owocowego na lato, więc to był świetny wybór. Dorzuciłam jeszcze błotną maseczkę oczyszczająco-matującą Sephora. Miałam próbki i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Natomiast jeszcze wcześniej skusiłam się na błyszczyk Lust for Lacquer Marc Jacobs w odcieniu Kissability. Spodobał mi się kolor, a po pierwszej aplikacji miło zaskoczył mnie chłodzący efekt. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne!
Mieliście któryś z tych kosmetyków? Co sądzicie o zawartości Sephora Box?
Mieliście któryś z tych kosmetyków? Co sądzicie o zawartości Sephora Box?
Ja niestety nic nie potrzebowałam, a zamawianie na sile tylko dla 11 miniaturek mijało mi sie z celem. Chociaż na pewno ucieszyłabym sie z możliwości przetestowania tylu produktów, to jednak cieszę sie, ze bez sensu nie wydałam tych 200 zł :) czekam na recenzje produktów!
OdpowiedzUsuńMoja wish lista jest tak długa, że akurat na ich stronie zawsze znajdę coś interesującego :)
Usuńta edycja boxa jest świetna i gdyby był w jakiejś rozsądnej cenie kupiłabym go dla samego przetestowania, tak jak piszesz jako alternatywa dla glossy boxa na przykład :) bardzo żałuję, że nie ma w naszej sephora takich zestawów miniatur jak w amerykańskiej :(
OdpowiedzUsuńJa też nad tym ubolewam, dlatego cieszę się że coraz więcej marek otwiera swoje sklepy. Przy jednym zamówieniu dostaje się więcej miniaturek, niż w Sephorze lub Douglasie ;)
UsuńNic nie wiedziałam o takiej promocji w Sephorze, a patrząc na zawartość pudełka sama zapewne bym się na coś skusiła, żeby je dostać :) Muszę się przyczaić następnym razem :) A błyszczyk z Marc'a Jacobs'a ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt, więc polecam Ci obejrzeć go przy najbliższej okazji w Sephorze :)
UsuńSzkoda, że nie można kupić samych tych pudełeczek. Jak się niczego akurat nie potrzebuje to nie ma sensu wydawać 200zł.. zgadzam się z Tobą, gdyby boxy typu beGlossy tak wyglądały to na pewno bym jakiś subskrybowała ; )
OdpowiedzUsuńJa subskrybowałam, ale szybko zrezygnowałam ;)
UsuńRzeczywiście ten box to świetna sprawa! Miałam coś zamawiać, ale stwierdziłam, że nie potrzebuję niczego, więc zamawianie tylko dla tego boxa byłoby bez sensu. Ale oczywiście produkty w pudełeczku pierwsza klasa! Może jeszcze kiedyś będzie podobna 'akcja' ;). Oo zainteresowała mnie ta maska błotna, przypomniałaś mi, że mam gdzieś jakąś próbkę, którą dostałam przy zakupach.
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie tej maseczki :) Na mojej mieszanej skórze bardzo dobrze się sprawdza.
UsuńŚwietny pomysł z tym boxem, choć osobiście się nie skusiłam gdyż kilka z tych produktów już swego czasu miałam tudzież mam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie większość to nowość, dlatego cieszę się że będę mogła wypróbować.
UsuńTusz mi się marzy od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńJa chcialam zamówic, ale nie zdażyłam sie załapać :P
OdpowiedzUsuńSądziłam, że będzie dłużej dostępny.
UsuńMuszę sobie sprawić taki box :) Ciekawa zawartość!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartość pudełeczka. Już chciałam klikać zamówienie, ale na początku lipca zarządziłam zakupowego bana:) Sephora powinna robić częściej takie akcje, bo ta cieszyła się ogromnym powodzeniem. Mam tą maseczkę błotną i jestem z niej bardzo, bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńNa mnie też zrobiła spore wrażenie, chociaż muszę jeszcze przyzwyczaić się do zapachu ;) Nie jest zły, ale dziwny...
UsuńŚwietne to pudełko :)
OdpowiedzUsuńJa też mam swój Sephora Box, udało mi się :) od dawna planowałam kupno paletki Chocolate Bar, więc skuszona boxem wrzuciłam do koszyka, dorzuciłam błyszczyk marki własnej Sephora Oil Infusion i ... z wszystkiego jestem happy!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper że zakupy się udały :) Zawsze powtarzam że dobrze jest wstrzymać się z planowanymi zakupami, żeby móc skorzystać z dobrej oferty.
Usuńno no, same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńSwietny byl ten box, nie dziwota, ze sie tak szybko skonczyl :) Szkoda wielka, ze Sephora nie robi takich akcji czesciej :/
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńBardzo fajna zawartość pudelka, ale jakoś nie mogę nigdy na nie trafić
OdpowiedzUsuńMi też do tej pory się nie udawało.
UsuńZazdroszczę tego boxa. Ja jak się już dowiedziałam, to było za późno :(
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej maseczki z sephory :)
Zapowiada się naprawdę nieźle, ale więcej napiszę przy okazji pełnej recenzji.
Usuńchyba z godzinę wtedy siedziałam na stronie, żeby sobie coś wybrać ale po godzinie wciąż miałam koszyk pusty, więc stwierdziłam, że to bez sensu:/
OdpowiedzUsuńI słusznie, nic na siłę :)
Usuńmam miniaturkę błyszczku Marc Jacobs a właściwie miałam, bo poszła do śmieci. nie mogę znieść tego cukierkowego zapachu
OdpowiedzUsuńSerio? Sądziłam że tylko ja jestem wrażliwa na te słodkie zapachy ;) W tym przypadku akurat jest na tyle subtelnie, że mi nie przeszkadza, ale np kulek Guerlain nie jestem w stanie używać regularnie ;)
UsuńZawartość pudełka świetna - i tak dla mnie też powinny wyglądać boxy, to co w nich aktualnie jest nie zachęca mnie do zakupu.
OdpowiedzUsuńMnie też, dlatego szybko zrezygnowałam ze wszelkich subskrypcji.
UsuńBox świetny :) Niestety się nie załapałam.
OdpowiedzUsuńRewelacja, zapiszę się do newsletter. Takie zakupy z darmowym BEAUTY BOXem są bardzo opłacalne.
OdpowiedzUsuńMiniaturka MJ pomadki mmm <3
OdpowiedzUsuńMhm, cieszę się bo rozważałam zakup i będę mogła dzięki niej podjąć decyzję.
UsuńDla tego box'a warto było złożyć zamówienie ;)
OdpowiedzUsuńMam próbkę Reveal a taka miniatura to świetna sprawa!
Ostatnio nie inwestowałam w żaden zapach, bo ciągle zużywałam miniaturki oraz próbki ;)
UsuńNiestety nie zalapalam sie na boxa. Ale moze następnym razem sie uda ;) Super zakupy!
OdpowiedzUsuńNic straconego ;)
UsuńDo tej pory wszystkie zabawy z boxami w ogóle mnie nie kręciły. Aż w końcu ktoś wpadł na pomysł stworzenia naturalnie z pudełka! To było coś dla mnie :) Zamówiłam i czekam na listonosza :D
OdpowiedzUsuńMnie też zainteresowało, pierwsze pudełko było bardzo fajne!
Usuńfajne pudełko ;)
OdpowiedzUsuńswietne miniaturki!
OdpowiedzUsuńW ogóle jestem pozytywnie zaskoczona zawartością pudełka, do tej pory inne boxy mnie nie zachwycały. W przypadku Shiny i Glossy można odnieść wrażenie, że firmy podpisały długoterminowe umowy z niektórymi producentami kosmetyków, przez co sporo zaoszczędziły. Obecność cieni Glazel w niemal każdym pudełku była dość zniechęcająca, zważywszy na mało twarzowe odcienie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie to jest dodatkowy ból- nieciekawe odcienie. Jeszcze żadnej pomadki czy cienia z boxa nie użyłam ;) Mija się to zupełnie z celem.
UsuńTen Box jest świetny! i tak powinny wyglądać wszelkie boxy, bo zawartość zdecydowanie jest ekskluzywne i zachęca do próbowania;)
OdpowiedzUsuńTo prawda i często sama kupuję pełnowymiarowe kosmetyki po wypróbowaniu miniaturki tudzież próbki. Dobrym przykładem jest maseczka Sephory ;)
UsuńCzailam sie na to pudelko ale gdzie tam... raz, dwa poszlo :(
OdpowiedzUsuńMiałam się skusić ale niestety, na chwile obecna oszczędzam :). Ale to chyba najlepsze pudełko jakie widziałam!
OdpowiedzUsuńwspaniale zakupy! make blotna bardzo bym chciala :))
OdpowiedzUsuńa box jest naprawde obfity! same cudownosci w nim! baze pod cienie smashbox mam i baaardzo ja lubie :)))
Cieszę się że ją rekomendujesz! Moja z The Balm powoli się kończy i miałam w planach bazę Nars, ale ta miniaturka chyba spokojnie wystarczy mi na rok ;)
UsuńWow zawartość pudełeczka zdumiewająca!
OdpowiedzUsuńZawartość jest świetna, bez porównania do shinyboxów czy glossyboxów. :)
OdpowiedzUsuńwspaniały box i to jako dodatek do zakupów! szał
OdpowiedzUsuńNa tę maseczke błotną chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńKurde, no, tak MIAŁY wyglądać pudełka Shiny i Glossy, ale potem się okazało, że klientki wolą mieć pełnowymiarowe taniochy niż miniatury drogich kosmetyków. Bardzo mnie to boli i dlatego zaprzestałam subskrypcji, a zamiast tego zawsze wypatruję niecierpliwie boxów z Sephory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić zakupy w Sephorze:).
OdpowiedzUsuń