Wykończenie piaskowego lakieru spodobało mi się od pierwszego wejrzenia i od razu zapałałam chęcią posiadania. Wiele topowych marek ma je już w swojej ofercie, jednak czekałam na coś tańszego. Kiedy zobaczyłam co proponuje niemiecka marka p2, od razu zamówiłam na Allegro trzy interesujące mnie lakiery.
Najbardziej moją uwagę przykuł Strict o numerze 060. Oczarował mnie mnogością drobinek, mniejszych i większych, a wiecie że przyciągają mnie jak magnes. Kolor także jest interesujący, czyli połączenie srebra, fioletu i szarości. Mam nawet bardzo podobny perłowy cień z Inglota o numerze 420 . Jeżeli go macie, to już wiecie jak wygląda Strict.
Jakość jest naprawdę w porządku. Dobrze się rozprowadza i kryje już po jednej warstwie, co widać na zdjęciach. Można dodać drugą, ale uznałam że jedna w zupełności mnie zadowala. Trzyma się bardzo dobrze, ale z reguły tak bywa z lakierami zawierającymi brokat. Po dwóch dniach zaczął mi się ścierać na końcówkach, ale obwiniam o to mój intensywnie spędzony czas w pracy. W każdym razie miał prawo, ponieważ tym razem nie użyłam żadnego topa, sam wysechł całkiem szybko. To co może w nim przeszkadzać to chropowata powierzchnia. Nie zaczepia się o nic, ale wiem że części z Was to przeszkadza, więc wspominam tak na wszelki wypadek. Wiadomo, że warstwa lakieru bezbarwnego na pewno ten niemiły efekt zniweluje, pozostawiając gładką płytkę.
Co do samego wykończenia, to jest niesamowite. Takie jakby matowe, ale jednak błyszczące, bo z brokatem. Bardzo mi się podoba i ubolewam, że zdjęcia nie oddają całej magii. Aparat chwyta detale, wyostrzając nierówności i każde drobniejsze migoczące ziarnko. Dlatego trzeba to zobaczyć na żywo! Jeżeli macie do niego mieszane uczucia, to niepotrzebnie, bo w rzeczywistości prezentuje się naprawdę efektownie.
Strict łączy w sobie wszystko to co mi się podoba, czyli kolor, jakość oraz migoty. Dodatkowo w niskiej cenie! Zapraszam też na mojego wcześniejszego posta z linkiem jak wykonać coś podobnego przy użyciu sypkiego brokatu [KLIK]. I jak Wam się podoba piaseczek?
faktycznie świetny efekt daje!
OdpowiedzUsuńJa wzdycham do piaseczków od długiego czasu i właśnie też szukam czegoś taniego, bo najwyżej jak mi się efekt nie spodoba to nie będę aż rak bardzo rozpaczać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci z tej marki :) Jeszcze tylko różowego nie miałam na paznokciach, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona.
UsuńŚwietny, chętnie bym go przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńswietny;)
OdpowiedzUsuńświetny! ale chyba nie dla mnie :-) jakoś do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńja właśnie dziś otrzymałam swój wygrany piaseczek w kolorze 020 lovesome :)
OdpowiedzUsuńMalinowy też ładny :)
UsuńJa posiadam dwa kolory - 040 Illegal (pokazywałam go ostatnio u siebie) i 030 Seduktive :) Podobają mi się kolory, jednak miałam jakoś inne wyobrażenie o tych piaskach :) Na szczęście nie pochłonęła mnie ta piaskowa mania :P
OdpowiedzUsuńMnie niestety tak ;)
UsuńWczoraj była u mnie w pracy przedstawicielka firmy Paese i pokazywała na swoich paznokciach piasek właśnie z Paese, wyglądał fantastycznie! I wybór kolorów też całkiem niezły. Czekamy aż będą dostępne luzem, a nie w pakiecie, zamawiamy i będę testować! Nie mogę się doczekać! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że rodzima marka też wprowadza piaski :) Testuj i pokazuj :D
Usuńja robię takie paznokcie sypkim brokatem : D znalazłam taki fajny, bardzo drobniutko zmielony i wygląda identycznie jak piaskowy : 3
OdpowiedzUsuńSuper, jest więcej zabawy, ale efekt osiągnięty mniejszym kosztem :)
UsuńMa "na sobie" piasek z jesiennej kolekcji OPI. Podoba mi się ten pomysł.
OdpowiedzUsuńMam ;)
UsuńTeż zastanawiałam się nad Opikiem, ale tylko jeden kolor mi się podobał i odpuściłam.
UsuńZakochałam się w nim! :) Chociaż na samą myśl o zmywaniu go z paznokci aż ciarki mnie przechodzą... :D
OdpowiedzUsuńNie ma tragedii ;)
UsuńŚwietny efekt! Kolor też mi się podoba. Niech no tylko wyczaję je na Allegro! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJak nam się podoba! Bardzo nam się podoba! :D
OdpowiedzUsuńWszyscy teraz szaleją z tymi piaskami ;D
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię ;D
UsuńChciałabym, ale pewnie bym nie nosiła ;p
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę ślicznie!
OdpowiedzUsuńJa unikam takich lakierów,ale tylko dlatego,że później mam ogromny problem na pozbycie się lakieru z paznokcia.
Chyba,że znajdę taki zmywacz,który mi to ułatwi ;)
Zmywacz może nie, ale baza peel-off z Essence bardzo ułatwia
Usuńhttp://www.iwetto.com/2013/03/zdrapka-od-essence.html
muszę wypróbować ;))
UsuńCoraz bardziej podobają mi się takie piaskowe lakiery :) Ten jest przepiękny. Chyba rozejrzę się za nim :D
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej oczarował ;)
UsuńSama ubolewam, że efekt bardzo trudno uchwycić na zdjęciach :/ Namęczyłam się i zonk. Nawet filmik zrobiłam i też lipa :P
OdpowiedzUsuńWszystko jest cacy pod kątem trwałości i efektu ALE zmywanie to koszmar :DDD I ten defekt powstrzymał mnie przed kolejnymi zakupami.
Zmywanie to moje najmniejsze zmartwienie ;) Mnie przed dalszymi zakupami powstrzymują dostępne kolory, jakoś nic więcej nie przykuwa mojego spojrzenia.
UsuńDla mnie to jednak minus, bo spędziłam ponad 20 minut i klęłam pod nosem, a używałam wcześniej folii...
UsuńMnie się bardzo podoba Alcatraz z kolekcji OPI San Francisco i możliwe, że Zoya/Kiko może wpaść do koszyka.
A tak w ogóle to nie wytrzymałam i zamówiłam masełka Nip+Fab, wybrałam na początek dwa warianty. Chwilę poczekają, ale jestem ogromnie ciekawa bo trochę za nimi poszperałam. Dzięki :*
Przepiekny!!! Kusza mnie nieziemsko te piaskowe lakiery :D
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu chodzą za mną piaskowce. Jednak w przypadku lakierów mam opór przed wyłożeniem 50 zł na emalię znanej marki. Będę musiała sprawić sobie jakiś ciekawy odcień z p2. Ten zaprezentowany przez Ciebie odpowiada moim preferencjom kolorystycznym;) Uwielbiam połączenie, srebra, fioletu i szarości:)
OdpowiedzUsuńTo mamy identyczne preferencje co do koloru :) Lubuję się w takich odcieniach i nie mogę przejść obok nich obojętnie!
Usuńśliczny jest!
OdpowiedzUsuńuwielbiam brokaty, a od czasu jak kupiłam essence peel off, to nie martwię się w końcu o zmazywanie:D
Też już nie mam obaw ;)
UsuńPiękne te lakiery
OdpowiedzUsuńuwielbiam:) wszystkie! o dziwo z bazy p2 zmywają sie calkiem ok...zdjęcia choćbym chciała- nie oddaja ich magii:0
OdpowiedzUsuńJa zmywałam ze zwykłej i też nie było jakichś dużych problemów.
UsuńWierzę, że zdjęcia nie oddają uroku piaskowego lakieru, ale mnie wciąż ten efekt nie zachwyca :D.
OdpowiedzUsuńCzasami tak musi być ;D
Usuńjak dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńpowinni nam sprowadzic p2 do Polszki, mają wiele fajnych produktów, ale nie narzekam bo od dwoch tygodni moja drogeria postawila stoisko Catrice xD
OdpowiedzUsuńWedług mnie też p2 powinno być u nas :) Mają wiele ciekawych produktów.
UsuńWygląda rewelacyjnie! A jak ze zmywaniem? Kładłaś może pod piasek bazę Essence?
OdpowiedzUsuńZmywanie bez większych problemów w przypadku czerwonego lakieru, z tym trzeba było się trochę pomęczyć. Na bazę Essence jeszcze nie kładłam, ale sądzę że spisze się świetnie.
UsuńCzyli plusik, a bałam się, że będzie trudno.
Usuńciekawe czy bylibyśmy z piaskiem szczęśliwi..
OdpowiedzUsuńOh, świetny! :)
OdpowiedzUsuńSlicznie:)
OdpowiedzUsuń<3 kocham piaski!
OdpowiedzUsuńpiękne!
Bardzo mi sie ppdoba,bo ja kocham wszystkie blyszczacace lakiery :D
OdpowiedzUsuńWitam w klubie ;D
UsuńŚliczny efekt ;)
OdpowiedzUsuńA jakie piękne tło na pierwszym zdjęciu :)
to chusteczki z Rossmanna ;)
UsuńPatrzę na nie i podziwiam i chyba tak zostanie :) nie mam cierpliwości do zmywania :) ale piękne są.... ymmmmm
OdpowiedzUsuńDoskonale Ciebie rozumiem ;)
Usuńpiękny! :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest zajebisty :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to strzał w 10 ;)
Ciekawie się prezentuje:) Interesuje mnie kolor pierwszy od lewej czyli róż :)
OdpowiedzUsuńWkrótce pokażę :)
UsuńEfekt jest fenomenalny :O Chyba muszę się rozejrzeć za czymś podobnym bo na prawdę piaseczek jest bardzo efektowny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńpiaski mają mega efekt :)
OdpowiedzUsuńświetne są te lakiery, jeszcze dziś mają trafić do mnie takie piaski, już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa które kolory dla siebie wybrałaś :D
Usuńładnie się prezentuje, ale ten efekt jednak nie dla mnie
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na pazurkach:)))
OdpowiedzUsuńKolor jest naprawdę cudowny :)
OdpowiedzUsuńOgólnie ten efekt mi się nie podoba, ale w tym kolorze nie jest zły...
OdpowiedzUsuńboski jest, muszę przejrzeć allegro koniecznie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam piaski,brokaciki i ogólnie jak mi się błyszczy paznokieć!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się!
OdpowiedzUsuńja własnie czasem używałam sypkiego brokatu :) ale taki lakier jest o wiele wygodniejszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt ostatnio sama takie cudaki noszę
OdpowiedzUsuńŁadniutkie ^^
OdpowiedzUsuńŚliczne są. Zwłaszcza ten srebrny na paznokciach. Chciałam kupić jeden z tych piasków, ale w końcu zdecydowałam się na Barry M.
OdpowiedzUsuńno nie powiem, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńbardzo miły kolorek. moja mama ma taki w swojej kosmetyczce i często go używam :)
OdpowiedzUsuńpiękny ! :)
OdpowiedzUsuńPiaski podobają mi się ale u kogoś ;)
OdpowiedzUsuńConfidential trzeba było brac :P
OdpowiedzUsuńnieee, za ciemny ;D
UsuńPiękna jest ta faktura piaska, ale srebrny to tylko u kogoś jednak :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają:D
OdpowiedzUsuńmnie piaski jakoś nie przekonują :P
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie :D
OdpowiedzUsuńpiękny kolor - strasznie żałuję, że będąc w dm znalazłam na półce tylko te dwa kolory, które widziałaś na blogu. może wyślę moją mamę i kupi mi resztę, bo strict bardzo mi się podoba! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
taki piasek jaki pokazalas bardzo do mnie przemawia. szarosci i czernie wygladaja pieknie w tym wykonczeniu!
OdpowiedzUsuńCzekam na prezentację tego różowego.
OdpowiedzUsuńMnie te piaski się strasznie podobają, jednak są dla mnie bardziej "zimowe", więc na razie się nie skuszę.. :)
OdpowiedzUsuńCudo!:) Nie używałam jeszcze piasków... Ale są świetne;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje ;) Jednak zmywanie go to musi być istny koszmar :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom nie ma tragedii ;)
UsuńDwa piaski z P2 lecą już do mnie od Sroczki! Nie mogę się już ich doczekać :D
OdpowiedzUsuń