Od dawna podobają mi się lakiery do paznokci z półmatowym wykończeniem, dlatego nie potrafiłam być obojętna wobec nowej kolekcji marki Zoya Naturel - Satin. Wprowadzili sześć neutralnych, pastelowych kolorów, które sprawdzą się w każdej sytuacji, niezależnie od okazji. Wybrałam dwa odcienie typowe dla mnie, czyli taupe o wdzięcznej nazwie Leah oraz mauve zwany Brittany. Kupiłam je na stronie polskiego dystrybutora Nailco po 45 zł za sztukę.
Odcień Brittany, który prezentuję w tym poście, przez producenta został określony jako fiołkoworóżowy. Poniekąd miał być to jasny mauve, ale ma w sobie więcej różu. Przypadł mi do gustu, ponieważ ładnie komponuje się z odcieniem skóry i niezobowiązująco wygląda na paznokciach. Taki typowy bezpieczny kolor, elegancki oraz odpowiedni dla każdej grupy wiekowej.
W kwestii jakości niestety Zoya mnie nie zachwyciła. Zacznijmy od tego, że lakiery mają cienkie pędzelki, które przy mojej szerokiej płytce nie sprawdzają się zupełnie. Tutaj przechodzimy do następnego punktu czyli krycia. Emalie według skali producenta mają maksymalny poziom intensywności, ale według mnie dopiero przy dwóch warstwach. Przy jednej, nawet hojniejszej, widoczne są prześwity na mojej płytce. Maluję tylko raz, ponieważ kolejna warstwa wydłuża proces schnięcia. Poza tym lakier szybciej ściera się oraz odpryskuje, podatny jest też na wszelakie uszczerbki oraz zarysowania. Trwałość jest jego słabą stroną i niestety w tym przypadku nie mogę użyć ulubionego top coata, żeby nie popsuć matowego efektu.
W kwestii jakości niestety Zoya mnie nie zachwyciła. Zacznijmy od tego, że lakiery mają cienkie pędzelki, które przy mojej szerokiej płytce nie sprawdzają się zupełnie. Tutaj przechodzimy do następnego punktu czyli krycia. Emalie według skali producenta mają maksymalny poziom intensywności, ale według mnie dopiero przy dwóch warstwach. Przy jednej, nawet hojniejszej, widoczne są prześwity na mojej płytce. Maluję tylko raz, ponieważ kolejna warstwa wydłuża proces schnięcia. Poza tym lakier szybciej ściera się oraz odpryskuje, podatny jest też na wszelakie uszczerbki oraz zarysowania. Trwałość jest jego słabą stroną i niestety w tym przypadku nie mogę użyć ulubionego top coata, żeby nie popsuć matowego efektu.
Nie wiem czy pamiętacie, ale niemal identyczne wykończenie posiada lakier Wibo Chic Matte /klik/ i dostępny był w podobnym odcieniu. Nie był pozbawiony wad, dlatego skusiłam się na znacznie droższą Zoyę. Miałam nadzieję że lakier będzie trzymał się znacznie lepiej, tymczasem już po jednym dniu pojawiają się ubytki. Wnioski nasuwają się same - nie zawsze renoma idzie w parze z jakością.
Podoba Wam się takie wykończenie? Co sądzicie o lakierach Zoya?
Ⓥ - Produkt wegański, nietestowany na zwierzętach.
Ⓥ - Produkt wegański, nietestowany na zwierzętach.
kolor ładny:) jednak nie przepadam za takim wykończeniem
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, ostatnio bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że średnio mi się podoba ;p
OdpowiedzUsuńnie do konca podoba mi sie efekt, a to ze jakosciowo odbiega od idealu.....to juz w ogole jakis koszmar....i to za 45zl :/
OdpowiedzUsuńSliczny odcien, wlasnie takie lubie <3 Acz szkoda ze jakosc tego lakieru nie jest dobra :(
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale również czułabym się zawiedziona, gdyby lakier w tej cenie odpryskiwał mi tak szybko z paznokci...
OdpowiedzUsuńbardzo mi się takie wykończenie podoba!
OdpowiedzUsuńkilka dni temu, będąc w Polsce odwiedziłam wysepkę Inglot, i widziałam nową serię lakierów do paznokci - przepiekne matowe pastele! one właśnie dają taki satynowy efekt na paznokciach. Żaluję, że choc jednego nie wzięłam, ale już nie odpuszczę następnym razem :)
Inglot ostatnio ciekawe nowości w prowadza, widziałam nawet fajną kasetkę na cienie w białym kolorze. Będę musiała ich odwiedzić w najbliższym czasie.
Usuńmatowe wykończenie niestety zwykle nie idzie w parze z trwałością :/
OdpowiedzUsuńJa juz nie kupuje lakierow z cienkim pedzelkiem, oduczylam sie takimi malowac.
OdpowiedzUsuńKolor bardzo przypadl mi do gustu:)
Bardzo ładny kolor i wykończenie matowe bardzo lubię. Tylko szkoda, że jest taki nietrwały. :(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać lakierów Zoya, więc nie mam pomysłu. Chciałam kupić kilka sztuk, ale jeszcze się nie złożyło. Jeśli chodzi o matowe wykończenie, mam wrażenie, że ono jest dla każdego producenta problematyczne. Właściwie jedyne gładkie i matowe totalnie lakiery w swojej kolekcji mam z Flormaru (czerń, nie narzekałam chyba na nią) i Orly (też spoko). Zawsze dużo zależy od kondycji paznokci i od bazy, ale na pewno piaski mają większą trwałość niż proste maty. Jeśli chodzi o kolor to mam teraz fazę na mocne paznokcie i usta nude. Prawie za sobą nie nadążam, codziennie podoba mi się trochę coś innego. Szukam :)
OdpowiedzUsuńPiaski trzymają się idealnie i praktycznie są nie do zdarcia ;) Natomiast mat mam jeden z Essie, który dobrze się trzyma, pozostałe faktycznie są problematyczne.
Usuńlakiery Zoya bardzo lubię i u mnie spokojnie wytrzymują kilka dni - czy to piaski, czy kremy. a wykończenia matowe bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę intensywne kolory, ale ten wyjątkowo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda na paznokciach, a kolor jest super :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest zbyt nudny i mdly, ale jak Tobie sie podoba to super :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką bardzo błyszczącego wykończenia w lakierach :)
OdpowiedzUsuńOdcień całkiem ładny, faktycznie niezobowiązujący, ale na paznokciach wygląda jak lakier za kilka, a nie kilkadziesiąt (co za cena!) złotych.
Piękny odcień, szkoda tylko, że trwałość jest mizerna :(
OdpowiedzUsuńNie miałam lakierów tej marki, ale ja tak kocham Essie... :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanka matowych lakierow ani nudziakow
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam satynowych lakierów..
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, lubię takie nude lakiery :)
OdpowiedzUsuńnie podoba mi się ten efekt przy jednej warstwie, miałam nadzieję na coś innego jednak :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, lubię takie nudziaki :)
OdpowiedzUsuńkolor piękny, ale wykończenie chyba jednak wolę "wysoki błysk" :P
OdpowiedzUsuńO rany, cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepieknie wyglada! Uwielbiam takie kolory i wykonczenie <3
OdpowiedzUsuń